Irlandia

[Gość Olimpijka]

Witam serdecznie :)

Ja juz na Zielonej Wyspie ponad 3 latka :) To tutaj urodzila sie nasza córeczka Olimpia-:) Zapraszam wszystkich co na wyspie przebywaja.W kupie raźniej!!!!

My mieszkamy w Co.Cork i póki co jesteśmy zadowoleni.Prowadzimy z mężem firme remontowo-budowlana i spełniamy nasze marzenia :)

ZAPRASZAM WYSPIARZY!!!!

[Małgosia]

Olimpijka
my z mezem mielismy przez chwilę pomysl aby sie wynieść na Zieloną wyspe, ale to nas chyba przerosło
mieliście obawy przed wyjazdem?

[Gość Olimpijka]

małgosia-żadnych obaw nie mielismy--->kto nie ryzykuje ten nie zyskuje --->tak sobie mówiłam :) pozdrawiam

[Małgosia]

Olimpijka- i słusznie, ale macie w planach powrót do polski czy juz nie?

[Gość Olimpijka]

Malgosia-szczerze to jest tak-plan powrotu mamy ale teraz lece na 2 miesiące do pl celem sprawdzenia czy jest po co wracac :) jesli jest to pod koniec przyszlego roku powrot :)

[Małgosia]

Olimpijka- no to miłego powrotu zycze- teraz tego orientacyjnego, ciekawe jakie bedziesz miała wrazenie- jak wrocisz to sie odezwij czy coś się zmieniło ;) ok?

[Gość Olimpijka]

a jesli można spytac to czemu nie wyjechaliscie skoro plany byly??

[Małgosia]

dwoje dzieci, jedno w wieku przedszkolnym- z wciąż odrastającą pępowiną ;) i drugi zaczynający zerówkę
to nas jakoś powstrzymało, ale mamy w rodzince siostrzenicę która niedawno wróciła z Irlandii, także naoczne opowieści , rady itd były

[Gość Olimpijka]

a pewnie ze sie odezwe a nawet na bierzaco bede bo w pl jakis necik sie znajdzie :) dzieki

[Gość Olimpijka]

no fakt ,,, my jak wyjezdzalismy ponad 3 lata temu to dziecie tylko w planach i to odleglych....w Twojej sytuacji pewnie tez bym spasowala :)

[Małgosia]

;) super, a powiedz mi sporo tam naprawdę rodaków?
macie jakiś fajnych przyjaciół z którymi można miło spędzić czas?

[Gość Olimpijka]

malgosia czasem mam wrazenie ze jest ich wiecej niz irlandczyków :) mieszkam w miasteczku gdzie wprowadzono jezyk urzedowy polski tylu nas tu jest :) wszedzie doslownie-sklepy,banki,urzedy,wszedzie wszedzie :) a mieszkam w apartamentowcu gdzie 3/4 to polskie rodziny :) takie polskie zamkneite osiedle :)
co do przyjaciol to takic sprawdzonych i doslownie garstka czyt.2 :) a reszta znajomych i przyjaciol to irlandczycy....niestety polacy na obczyźnie strasznie nas zawiedli i rozczarowali :(

[Małgosia]

:( kurcze szkoda, bo w takich momentach chyba tym bardziej powinni być razem i blisko- ach polacy

ale dobrze, ze macie tych 2 sprawdzonych -tesknisz za polska? rodzina?

[Gość Olimpijka]

oj bardzo tesknimy.....dlatego plany zjazu do kraju :) coprawda nasza corka ma obywatelstwo irlandzkie ale mysle ze jak zjedziemy to poprostu drugie jej zrobimy :) zawsze dziecie łatweij bedzie mialo :) a co do polakow za granica.....epopeje mozna by napisac--->smutną ale prawdziwą :) Mamy tu firme swoja i to nas absorbuje i dlatego jeszcze jakos funkcjonujemy inaczej juz dawno bysmy w pl byli po tym co nam rodacy zrobili :)

[Małgosia]

Olimpijka- fuj, nie dopytuje już bo pewnie zła jesteś bardzo

firmę swoją tez mamy - wprawdzie zajmujemy się tłumaczeniami, ale wiem pare razy też nas wrobili...

dobrze ze jest net ogólnie dostępny- łatwiej jest mając taki kontakt

[Gość Olimpijka]

zlośc i wkurzenie juz dawno minely teraz pozostala tylko nieufnośc,ostrożność i odseparowanie sie niestety od polakow......no a dzieki netowi świat sie jakis taki mniejszy zrobil :) i bardziej dostepny :)

[Małgosia]

no masz racje- też mam takie wrazenie apropo netu-bardziej dostępny ;)
uciekam poczytać coś do snu sobie, bo jutro dzień ganiania i jedna przyjemnosc- manicure ;)
bawimy się na weselichu i pierwszy raz zabieramy dzieci.... ;)

[Gość Olimpijka]

No to kochana milego dnia jutro, dużo spokoju w serduszku:) i wybawcie sie na weselichu za wsze czasy. Wszystkiego dobrego :)

[Małgosia]

dziekuje bardzo, ale obawiam się , że ta zabawa wiesz jaka będzie- ja będę tańczyła z chłopakami a potem pójdę klasc ich spac ( bo mamy wynajety pokoj) i pewnie tam z nimi już zostane ;)

ale dziekuje raz jeszcze- przynajmniej zrobię manicure i odwiedzę fryzjera- będą plusy ;)
spokojnej nocy ;)

[Gość Olimpijka]

bedzie dobrze :)

kolorowych snów :)

[Małgosia]

pospałam aż do 5.30 ;)
Bartuś przyszedł i mowi-
mama kiedy będzie ranek???

a ja już kochana wyfiukowana, pazurki gotowe na jutrzejsza imprezkę, jutro fryzjer
kawka? ;)

[Gość Olimpijka]

kawka zawsze i wszedzie :)
dzisiaj w pracy bylam i niedawno dopiero wpadlam do domku.Co najsmieszniejsze Olimpia byla ze mna bo opiekunka chora :)
No to mowisz ze na bostwo sie robisz?? My jutro wyjezdzamy na weekend do Kerry-jakies 150km od nas odpocząc od zgielku :) lubie takie weekendowe spontaniczne wypady.telefon,rezerwacja hotelu i w droge..... :)

[Małgosia]

Olimpijka- ale fajowo!!!!odpoczywajcie duzo!!!! udanego weekendu
ja właśnie wróciłam, było super, zabawa rewelacyjna- Kuba tańczył z dziewczynami ale Bartuś tylko z mama ;)
troche się chyba zatrułam czymś bo dogorywam - ale nastęonym razem jak tylko będę miała z kim chłopaków zostawić to idę z mężem sama ;)

a w Kerry jest coś co warto zoabczyć czy po prostu przyjemne miejsce na wypoczynek?

[Gość Olimpijka]

Czesc Malgosiu.
Dziekujemy , wypoczelismy super :)
Prawda jest taka ze teraz jezdzimy tylko wypoczywac a nie zwiedzac bo jak przyjechalismy do irlandii to kazdy weekend wolne itp spedzalismy wlasnie w ten sposob :) W Kerry jest sliczna pętla zwana RING OF KERRY gdzie jedziesz trasa widokowa wzdluż oceanu i zjezdzasz w pewnym miejscu na sama plaze autkiem podchodzisz do oceanu a tam....delfin...a pozatym piekne wioski w starym irlandzkim stylu gdzie nikt nie rozmawia po angielsku tylko po gaelicku :) cudo poprostu...dlugo moglabym Ci opisywac uroki irl ale chyba latwiej jak sama przyjedziesz i po prostu zobaczysz bo wszystko zapiera dech w piersiach----> pokaże Ci klify ponad 250m npm.......cudenko :)

Fajnie że weselicho udane tylko szkoda że Ty dogorywasz teraz....juz wrzucam foty :)

[Małgosia]

ale masz piękne zdjęcie ;) idę zaraz do galerii - zobaczę co wrzuciłaś ;)

jezu- ja jestem totalnie wypaczona pod względem zwiedzania, bo skończyłam studia turystyczne
a tak fajnie opisałaś te miejsca, że aż chce się przyjechać - te klify, delfiny ach rozmarzyłam się.
Kochana jak już dolecimy do Irlandii kiedyś to nie omieszkam poprosić Cie i córeńkę Twoją o "gajdowanie" nam ;)