Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Paolcia - też trzymam kciuki za Twoją małą, ale te nasze dzieciątka muszą się małe nacierpieć. niesprawiedliwe.
my znowu walczymy z wzdęciami, masakra jakaś, mały popłakuje, w nocy kiepsko śpimy no i w ogóle te bąki nam nie idą. dlatego tak rzadko piszę bo w sumie nie mam o czym. jakoś tak mi ciężko patrzeć jak on się męczy. jak go nie boli to kochany jest i uśmiechnięty. kiedy to się skończy?? już kończymy w tym tyg 3 miesiące a tu dalej problem sie pojawia. kilka dni lepiej i znowu kiszka. może spróbuje kupić espumisan, możźe to pomoże. ech...

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

witam...

Paolcia-nie ma nic gorszego od chorb naszych dzieci...badzcie dzielne-dacie rade !!! bez tego sie niestety naszych maluszkow nie wychowa..:((( sciskam mocno moja piekna kruszynke..:))) niech goraczka pojdzie precz...

a moja panna poszla wczoraj spac o 20 i wstala dzis o 6..juz mi sie odechcialo spac..wstala po raz 1wszy o 4.30,ale sie pokrecila i zasnela z powrotem...i dopiero za 1.5 wstala..zjadla mleko,zmienillismy pampera ,pobawila sie troche i zasnela sama w lezaczku...spi do tej pory..a ja mialam czas zajac sie reszta brygady..:)))
jutro mam z nia szczepienie..na BCG..dopiero sie doczekalysmy..wiec nastepne,na te 4 mieszki musze odlozyc za 6 tyg...ale ten czas zapindala..kurcze.....musze nia nacieszyc z calych sil,bo to ostatni taki maluszek w moim domu....chyba,ze zaczna wpadac wnuki..:)))))

Joas-faktycznie ztymi kolkami to jakas masakra...dlugo Go trzymaja..moze wyproboj Water Gripp..dziala rewelacyjnie !! i nie podawaj koperkowej herbaty,bo ona tylko produkuje wiecej bakow..wcale nie pomaga sie ich pozbywac...rumiankowa..ona ulatwia trawienie...jesli moge oczywiscie cos zasugerowac...

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

może rzeczywiście spróbuję tej wody koperkowej. bo jednak te krople to wszystkie są na bazie tej samej substancji. ja miałam sab simplex i jakoś nie zauważyłam aby szczególnie rewelacyjnie działały. sama nie wiem. bywały dni że bez żadnych wspomagaczy było super więc już myślałam że przeszło.
a i z powrotem wróciłam do 6 karmien na dobę, bo ostatnio było 5, mały nie woła co prawda częściej ale zjada z chęcią i jak jest częściej - chyba lepiej żeby zjadł częściej a troszkę mniej na raz bo moze jak za bardzo głodnieje to łyka więcej powietrza i stad pogorszenie. bo pogorszyło nam się akurat teraz jak właśnie przestawił sie na rzadsze jedzonko. a w nocy ma cały czas piękna przerwę jedzeniową tzn jak zje około 21 to spokojnie do 5-6 nie je.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny no my już po wizycie ehh kolejny lekarz rozłozył rece z kąd temperatura w każdym bądz razie płuca szyste dzięki Boguuuuuuuuuuuuuuuu :D mała dostała syropki na ten mały kaszelek i w zasadzie to wszystko jutro mocz mam jeszcze złapac i CRP zrobic jeżeli wyjdzie ok to wirusowa ta gorączka a jesli nie to antybiotyk ale nas pocieszyła pani doktor ,że dostaniemy go w domu ;D a nie w szpitalu jako coś !!! jestem dobrej mysli bedzie dobrze musi byc :D
Joąs co do kolek to na pewno juz niedlugo pójda precz ale tak to juz znimi jest u jednych dzieci mijają szybko a u innych ciagna sie mojej znajomej synek meczył sie do 6 mies ;( ale u Adasia juz niedługo sobie pojda na pewno !! Wiem jak to jest przykro patrzec jak dzidzia smutna i płacze moja mała jak ma goraczke to normalnie serde mi peka taka smutna jest a jak nie ma to fika ładnie i sie cieszy :D
Margolciu kochanie dziękuje za słowa wsparcia Ty nasz aniołku PARENTINGOWY :D dałam mojej małej dzisiaj soczku ale jej sie przelewało w jelitkach wiec chyba sie wstrzymam jeszcze z 2 -3 tyg :D
Ojjj madziulka to Ty szalejesz z ćwiczeniami i oby michas wstwał raz :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

ANIU super ,ze wrzuciłas fotki :) MAŁA DO SCHRUPANIA i jaka zadowolona na każdym zdjeciu :D Mama równiez kwitnaco wygląda :D:36_3_19:
Madziu- dzieki no Ja tez sie uspokoiłam teraz musimy zwalczyc ten kaszelek mały i na polko :) achhh ale wam zazdroszcze baseniku:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

witajcie..:)))))

Paolka-z ta goraczka to masz faktycznie ciezko...najlepszy jest na temke nurofen ...on szybko i na dlugo zwala temp...mam nadzieje,ze poznasz przyczyne i malenka nie bedzie sie juz meczyla...ja mysle,ze soczki podaje sie potem...to jak woda-szybko przeleci i pogulgocze w kiszkach...sprobuj podac jabluszko...sama zetrzyj lub kup w sloiczku...moja tez sie na poczatku krzywi i wypycha jezykiem,ale jak zlapie smak to wsuwa...i uwazaj,bo dzieciom sie czesto wsuwa pod a nie na jezyk..moja tak zacika usta lub wysuwa ozorek ze pare razy musze dobrze wsadzic by wlasnie pod nie wsunac lyzeczki...nie jest to wcale latwe zajecie....czasami jedna lyzeczke wypluje i 4 razy zanim dobrze zlapie i zje...najbardziej smakuje jej kaszka...cala miske na woeczor zjada..potem sie kapie i wypija rumankowa herbate...

Anna :)-Twoja corcia to smieszka..:)) musi byc pogodna dziewczynka..:))mala slicznotka..:))

bylam dzis wreszcie z Zosia na szczepieniu na gruzlice...szybko poszlo..poplakala,ale dalo sie wytrzymac...ramie czerwone...mam nadzieje,ze nie bedzie ropialo...i ze dzis w nocy nie da mi jazzu....po poprzedniej szczepionce byl lament przez pol dnia....na razie spi....oby sie tez nic nie przysnilo...

ja zaraz mykam spac,bo padam ze zmeczenia...dzis tez mylam okna...pracowity mialam dzien....

zycze Wam spokojnej nocki..niech maluszki spia nam do rana..:)))))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Asiolek
[
Oprocz tego niedawno kupilam mate edukacyjna i Zosia ma swoj maly plac zabaw :) Czasem pofika dluzej czasem znudzi sie po 5 minutach jak to dziecko. Jak uda jej sie złapac ktoras z wiszacych zabawek to targa nia na wszystkie strony i strasznie sie cieszy. No a jak nie daj Boze muzyczka sie skonczy to jest nerw.

Co do basenu to my chcemy zaczac jezdzic za miesiac. Niedaleko jest specjalny basen dla dzieci i prowadza tam zajecia dla niemowlakow, zobaczymy czy sie Zosi spodoba

U nas mata jeszcze nie jest czymś super, ale lubimy karuzelkę i też się denerwujemy jak się muzyczka kończy, jak tylko zwalnia to ola wie,że się koniec zbliża i się od razu denerwuje hihihihihi a o basenie tez myśle, nawet jest specjalny w Łodzi, ale chyba na dniach się trzeba zapisać , bo się tam podobno pół roku czeka na miejsce:36_19_2::36_11_1:

paola787
1 Odkrywam świat mata jest rewelacyjna 2 odświetnie :)

Paola ale ona ma cudneee oczy!!!:angel1::36_11_1::36_3_15:

Margolcia

co do karmienia to wpierw podaje sie jabluszko...a z kaszek-zwykla,ryzowa na mleku naszych dzieci...teoria glosi,ze dajesz 1-2 lyzeczki i czekasz na reakcje-alergia,biegunka itd...ale ja przyznam sie,ze z 3 dzieci otworzylam sloik i nakarmilam...i nigdy nic nie bylo..

A to nie za wcześnie, wszędzie czytam,że po 4 miesiacu dopiero coś mozna dać, Ola ma 3 miesiace i tydzień, chcę te 3 tygodnie poczekać i dać soczek i kaszkę, malutka ma czasem zwłaszcza wieczorami apetyt spory, jakby kaszkę na noc zjadła to może i o tej 4 by się nie budziła, nic poczekamy.

Asiolek

Ja nie wiem co to ze mna sie dzieje. 23 dostalam pierwsza miesiaczke, ktora trwala zreszta 11 dni no i teraz od dwoch dni znowu mam jakies plamienie, troche krwawienie tez bylo....nie wiem co o tym myslec. Jak na okres to troche za szybko. Skonczylam akurat pierwsze opakowanie tabletek anty i tak mysle, ze to moze dlatego.

Mudik tez sie gdzies zakamuflowala.


Już jestem :-)

A u mnie nic zero @, a moja gin mi nie chce anty zapisać:hmm::alajjj::lup: teierdzi,że to juz ostatni gwizdek na drugie dziecko i anty mi nie potrzebne, kurde co ją to obchodzi:hmm::hmm:, ja owszem chcę drugie dziecko ale jak Ola skończy rok co najmniej, a jak bym więcej nie chciała, chyba nie może mi nie dać recepty:nie_mam_pojecia:

kropka1981
Poprawiło mu się jeśli chodzi o asymetrię główki - teraz więcej trzyma główkę na drugim boczku więc jest ok. Ale to przecież nie koniec problemów, bo zostało napięcie mięśniowe. Jest lżejsze ale jednak jest. Najgorzej jest jak jest czymś zdenerwowany. Zwija się w kulkę i tak ściska piąstki, że robią mu się białe. Krzyku przy tym nie ma ale jest takie utyskiwanie i żalenie się. Nie potrzebnie naoglądałam się i naczytałam jak rehabilituje się metodą vojty. Wolałabym takiej rehabilitacji uniknąć... Na razie u nas skutkuje masowanie stópek i całego ciałka. Mały się wtedy na prawdę rozluźnia.

No a my dostaliśmy namiar na przychodnię rehabilitacyjną, gdzie też mają neurologa, bo termin lipcowy to w ogóle z księżyca jest:lup: u nas na szczeście tylko jedna rączka słabsza, ale teraz jak się staramy na lewy bok m kłaść to potrafi i oprawą rączke prostowac do tyłu:nie_mam_pojecia: Trzymam za Was kciuki, by szybciutko się maluszek unormował i podziwiam jak mocno i pewnie trzyma grzechotkę, nasza Ola umie chwycic grzechotke, ale sama jeszcze po nia nie sięga, trzeba jej dać, za to potrafi nią całkiem sporą chwilę pomachać, jednak zdecydowanie woli łapac za kocyki ubranie swoje czy nasze albo pościel na której leży.

Joaś

my znowu walczymy z wzdęciami, masakra jakaś, mały popłakuje, w nocy kiepsko śpimy no i w ogóle te bąki nam nie idą. dlatego tak rzadko piszę bo w sumie nie mam o czym. jakoś tak mi ciężko patrzeć jak on się męczy. jak go nie boli to kochany jest i uśmiechnięty. kiedy to się skończy?? już kończymy w tym tyg 3 miesiące a tu dalej problem sie pojawia. kilka dni lepiej i znowu kiszka. może spróbuje kupić espumisan, możźe to pomoże. ech...

A my mamy kolki czasem nawet jak krople daję, wystarczy,że mamusia się zapomni, np ostatnio prawie nie dawałam kropelek(espumisan u nas działa),bo już często bez kolek było, i zjadłam słownie dwa pierogi z kapustą i grzybami(ale ostre były) i mała dostała takiej kolki,że wszystkie ciotki się prawie popłakały, nie szło słuchać jak malutka płakała tak rozpaczliwie(bo to na imprezie rodzinnej było)

madziaaaa0701

my dzis na basenie bylismy maly troszke wystraszony , ale super przebieral nogami . Oczywiscie trzymalam go zeby nie poszedl pod wode balanm sie bo na filmikach to ludzie puszczaja maluchy po wode itd.


Pozazdrościć , ja się nie mogę doczekać kiedy będę mogłą się z Olą na basen wybrać.

A teraz co u nas ostatnio. Się nie odzywałam bo jakoś nie było kiedy, zaliczyliśmy kilka rodzinnych imprez w tym Oleńki chrzciny, była bardzo dzielna , cała mszę przespała, nawet polewanie wodą:big_whoo::smile_move::smile_move:, mamy super prezenty, najwuększy czyli turystyczne łózeczko z bajerami pokaze jak je rozłożę(wtedy cyknę fotki), potem była na 18 tce kuzyna, ma mnóstwo nowych fotek i kilka filmików, ale czasu nie ma by je wgrać, jutro się postaram wstawić, ale nie obiecuję bo rano mamy drugie szczepienie i nie wiem jak to będzie, potem ewentualnie czwartek wchodzi w grę, bo w piatek znów jedziemy na działkę (bez netu) juz kolejny tydzień weekend na działce spędzamy(ostatnio Ola była w lesie na godzinnym spacerze). Dziś była ponad 1,5 godziny w parku, bardzo miło się teraz spaceruje wszędzie zielono, ptaki śpiewają, tylko chyba coś nam w lesie do oczka wpadło i zatarliśmy bo oczko nam ropieje, dostajemy krople zobaczymy jutro przy szczepieniu jak się goi.
Pozdrawiam wszystkie dziewczynki cieplutko!:smile_move::36_3_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze Ci faceci, ten mój M. -laptopa mu się nie chciało włączyć, cały czas jak odpisywałam, a trochę tego było, nad głowa mi stał,że pocztę chce sprawdzić, jak juz mu ja włączałam to się zawiesił komputer, zresetowałam go, pocztę włączyłam, a on co obrażony poszedł spać, kurde moja wina, że się zawiesił? Kilka dni mnie nie było przy kompie zaległości miałam, jak dzieci czasem Ci faceci doprawdy, przez to zapomniałam dodać,że kilka dni mieliśmy takich że pobudka była koło 1, jeśli wcześniej zasnęła koło 20-21, potem o 4 i dopiero koło7 rano, a teraz dalej tak jest tylko kolejny dzień starcza jej jak o tej 4 dostanie herbatkę i pięknie śpi do rana, dzięki temu rano mam full mleka dla niej. Czasem jak o tej 20 zaśnie to przed północą się budzi, chyba właśnie zaczyna,
;-) to potem dopiero o 4 tej wstaje, to dobrze, bo już mnie piersi pobolewają od ilości mleka, choć nadal 1-2 razy dziennie daję też mleko z proszku bo ma apetyt spory, zwłaszcza wieczorem.

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

helloł

a czas szybko leci gdyż o 11 wstaliśmy i czasu nie było pisac

ale już pisze maly wstawał o 2 i o 6

a co do basenu to sie wybraliśmy na basen mielismy go za darmo w dordze na basen mały spał potem szybko się rozebraliśmy i powoli do wody troche wystraszony był pewnie dużą ilościa wody i ludzi ale prześlicznie machał nóżkami w wodzie aaaa i tak popływaliśmy ponad pół godz. bo już głodny i zmęczony był więc najlepiej tak do godziny czasu po jedzeniu jechac na basen bo w wodzie wiadomo glodnym się robi

później troszkę poruszałam nogami i popływałam na brodziku a Ł do małego mówi a mama mówiła ,że pływac nie umie a to prawda bo ja zapominam na głębokiej wodzie nogami ruszac i ide na dno hehe ale fajnie było Ł też się spodobało dlatego będziemy 2 razy w tyg jeżdzic na basen ale jeszcze nie wiem kiedy dokladnie

a tak do cwiczyłam dziś o jak się upociłam po 30 min . skakałam na skakance bigałam po schodach i brzuszki zobaczymy czy będą jakieś efekty :)

anna gdzie Julcia ma włosy nie wiem czy mi się wydawało czy nie miała więcej włosków wytarły się jej ... ale śliczna chyba do Ciebie podobna :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

hej,
u nas dalej brzuszkowe problemy. ja juz lekko podłamana jestem bo liczyłam ze na 3ci miesiąc sie skonczy a tu dupka...
na pewno nie leży wina w mojej diecie bo juz nie karmie. butelką jest też już od dłuższego czasu karmiony więc to raczej nie to. a też było już ostatnio dobrze, przez dłuższy czas problemu nie było. z kupą u nas OK, raz na 2-3 dni robi i to bez wysiłku większego. także już nie wiem co to. biedny ten mój maruda.
najgorsze że teraz nie łapie go ból o stałej porze, tylko o różnych, także na spacerze potrafi włączyć syrenę i muszę go wyjąć z wózka i nieść, także nawet na spacery boję sie chodzić już.

Margo - jak Ty podajesz tę wodę koperkową?? ja daje w okolicach posiłku. zauważyłam że najczesciej łapie go ból między posiłkami więc moze inaczej powinnam dawać. zresztą nie wiem czy w ogóle bo to wiatropędne jest i może go nakreca bardziej. chociaż nie zauwazyłam pogorszenia. generalnie od soboty się męczymy ech...

Dziewczyny piękne Wasze maleństwa. a dziewczynki jak odstrojone w sukienusie to normalnie małe księżniczki.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

myślałam o zmianie mleka ale skoro te problemy pojawiają sie i znikają to myślę że to nie ma sensu. zresztą mamy bebilon pepti a to mleko dla dzieci kolkowych także.
niestety sądzę że muszę po prostu przeecierpieć swoje. mam tylko nadzieje że wkrótce sie to skonczy bo naprawde już jak było lepiej to maluszek przekochany był słodziak a teraz maruda się zrobił i nawet już gadać za bardzo nie chce.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

witajcie

dawno nie zagladalam i widze ze jest co poczytac.
u nas nie najlepiej Patrys byl w szpitalu i po prawie poltora tygodnia wyszlismy.Ma refluks i jeszcze przyplatalo sie przez to zapalenie pluc ,poniewaz pokarm zalewal pluca. najgorsze z tego ze przy kluciu tak strasznie plakal... a ja nie potrafilam mu pomu. ale juz troche lepiej ma stos lekow i zmienione mleko na bebilon pepti ( ochydne jest i smierdzi) ,ale moj krolewicz na szczescie wszystko je i pije co mu do buzi sie da.Lekarz kaze go trzymac na siedzaco i martwi mnie to czy nie za wczesnie....
Jak bylismy w szpitalu to udalo sie mu powiedziec ,,mama" i to przy lekarzu haha to podsumowal (lekarz)malego ze bardzo inteligetne dziecko bo szybko udalo mu sie to powiedziec ,ale ja uwazam ze mu sie tylko tak wymknelo. a i tak nie mam nic przeciwko zeby mowil mama :36_1_21:.Do karmienia nocnego to wstaje tylko raz lub calo noc przespi co tez mnie cieszy bo w koncu sie wysypiam.

dziewczyny macie slodziutkie dzieciaczki .
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Ehhh tak czytam czytam kobietki i jak by nie było to kazda jakis problemik ma jak to margolcia napisała bez tego chyba naprawde nie da sie wychowac dzieciaczków rzadko sie zdarza ,że dzieciatko zdrowe w pełni cały czas raz lepiej raz gorzej ale musimy byc silne !!! i dzielne wszystkie :)
Margolcia- co do goraczki to dzisiaj wybraliśmy wyniki CRP i jest dobre mocz równiez a u małej po ostatniej goraczce wyklarował sie kaszelek i tak jakby cos jej chraczy w gardełku wiec mam nadzieje ,że to z tad ta goraczka tym bardziej ,że Ja byłam przeziebiona ciesze sie ,że wyniki ok z krwi i CRP niskie bo 0.5 :) A na kaszel mamy syropki mam nadzieje ,że pojdzie precz wszystko niedługo bo przez te leki i syropy apetyt nam sie pogorszył AAA co do jabłuszek to własnie tak wypluwala a jak juz pozniej załapała to zjadła 2 duże łyżeczki nie chce teraz przy tych wszystkich lekach jej dawac tylu nowosci wiec zaczne systematycznie od przyszłego tyg i kaszki tez juz mam upatrzone :D Achh czyli zosieńka ładnie szama wszystko jak dobrze ,że taka dzielna dziewczynka :*** a jak tam reszta ekipy opiekuja sie siostrzyczka ??:D pozdrawiamy !!!
Mudik - witamy po małej przerwie ale tak to juz jest ,ze czasu brak !! Dobrze ,że mała rosnie zdrowo co do kolek to takie własnie one są ,że powracają :( u nas znikły one to co innego sie wyklarowało :(...A z facetami heh to oni tacy juz sa faktycznie z Marsa :D kobiety maja calkiem inne myslenie :) taak to juz jest !! buziaki dla oleńki :)
Madziula- achh kobietko jak Ty sie sostro za sibie wziełas :) no ładnie ładnie !!! basenu to chyba każda Ci zazdrosci a michas jest uroczy naprawde taki mały tygrysek milaczek mmm :*
Joąs - a adas pije cały czas bebilon pepti ?? bo u na po tym mleczki ładnie wszystko do normy wrociło plus espumisan chodz teraz już bardzo zadko u nas absolutnie nic z kopru procz rewelacyjnej herbatki plantex w gre nie wchodziło bo było jeszcze gorzej A TAK POZATYM TO AKYSZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ TE KOLKI OD PIEKNIUTKIEGO ADASIA :( :***
GOSIU- Wiem co piszesz my rowniez spedzilysmy w szpitalu pare dni i nie chce tam wracac przywlekłysmy cos do domu tylko ja a teraz Amelitka :( Biedny Patrys a to jak sie wyklarowało to zapalenie puc ?? ja tak sie boje i ciagle obserwuje moja mała czy aby nie to ale wsumie to tylko kaszelek leciutki osuchowo ok ale ja czytałam ,że cami tylko zdjecie RTH 9 miała robione tydzien temu to ok było ) wracajcie do zdrowka szybciutko a co domleczka to faktycznie jest okropne moja mała tez pije bo wyjscia nie ma ehhh :):***

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

gosiu i jak sie objawialo to zapalenie pluc. mi siostra mowila ze jak czesto ulewa to trzeba mleko czy herbatke zageszczac bo tak moze sie dziac. Moj maly wczesniej wiecej ulewal niz teraz ale jak tak czytam to zaczynam sie bac. i mamnadzieje ze u Ws juz ok a co do siadania moj tak sie spieszy ze jak jest oparty o mnie to drze tak do przodu glowe i nawet uda mu sie usiasc tylko to ze sie chwijej ale to normalne

a my o 3 i 6 karmienie i ogolnie jest ok

dzis chyba znow n a basen jedziemy

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Witam się po długiej nieobecności. Jeszcze jestem chora ale pomyślałam odezwę się bo jeszcze o mnie zapomną :PP
A pozatym jesteśmy w trakcie zmiany mieszkania i tak trochę nie bardzo mam czasa :P A co do basenu to właśnie wybrałam osiedle z basenem będziemy się pluskać całe lato :)
Buziam dziewczynki bo do pracy trzeba lecieć a nie chce mi się po przerwie chorobowej :) Buziaki dla księżniczek i przystojniaczków naszych :*

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

witajcie..:)))

Joas-koperkowa w ogole odradzam herbatke..nie podawaj jej..ona tylko produkuje wiecej gazow..podawaj rumiankowwa lub jabluszka z melisa..;)) ja swojej daje jak tylko zechce...zawsze wieczorem sporo pije..zje kaszke,wykapie sie i klade ja spac to wciaga herbatke i spi mi cala noc..poszla wczoraj o 20 i wstala dzis o 6.30...wiec nie jest zle...:)))

Mudik-kiedys pediatra mi wytlumaczyla w PL..dziecko konczy 3,zaczyna 4 ..:)) ja tez czekalam z jedzonkiem do 4 a ona pow,ze to blad i stad wiem,ze moge juz jej podac jedzenie..co widac po jej zachowaniu ze jest ok...spi spokojnie i nie wstaje po pare razyw nocy..nie jest glodna..zreszta,mleko nie jest jej ulubionym posilkiem...

Paola-krzywi sie jak zjada,czasem wypluwa,ale musi zlapac rytm...nie jest to latwe,ale jest to trud ktory %..:)) z kazdym dniem lepiej jej idzie,ale poczatki bywaja b trudne...trzeba mega cierpliwosci...czasami mnie irytuja jej piesciw buzi pelnej marchewki lub kaszy..i co jej lapke wyjme w sekunde grzebie tam z powortem..:))

Goska-to zes miala porzadna awarie...wspolczuje...refluks mial Miki ale na szczescie mi wyrosl..leki pomogly...zapalenie pluc jest cholernie niebezpieczne i o tyle zdradilwe i podstepne u takich maluszkow ze moze wpsac i nie dac objawow...a potem juz porzadna awaria...mam nadzieje,ze teraz bedzie juz tylko lepiej...

a ja dzis siedze w domu...mam taka @ ze nie daje rady nigdzie wyjsc...na szczescie Ole do szkoly zawiozla kolezanka i odebrala tez...Zosia dzis pospala troche na ogrodku..rano bylo mega cieplo..ale przylazly chmury i po pogodzie...zmykam bo mala juz sie obudzila..milego dzionka zycze..:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
witajcie..:)))

Joas-koperkowa w ogole odradzam herbatke..nie podawaj jej..ona tylko produkuje wiecej gazow..podawaj rumiankowwa lub jabluszka z melisa..;)) ja swojej daje jak tylko zechce...zawsze wieczorem sporo pije..zje kaszke,wykapie sie i klade ja spac to wciaga herbatke i spi mi cala noc..poszla wczoraj o 20 i wstala dzis o 6.30...wiec nie jest zle...:)))

Mudik-kiedys pediatra mi wytlumaczyla w PL..dziecko konczy 3,zaczyna 4 ..:)) ja tez czekalam z jedzonkiem do 4 a ona pow,ze to blad i stad wiem,ze moge juz jej podac jedzenie..co widac po jej zachowaniu ze jest ok...spi spokojnie i nie wstaje po pare razyw nocy..nie jest glodna..zreszta,mleko nie jest jej ulubionym posilkiem...

Czyli może spróać w przyszły weekend(3, 5 miesiaca) dać troszkę kaszki? Dziś dam z łyżeczkę herbatki jabłko-melisa, bo ja jakiś płyn poza mlekiem mam zalecony na rozlużnienie kupek, Ola miewa zaparcia, a po jabłkach powinno być lepiej, jak bedzie ok to zmienię koperek na jabłko.

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

hej babulki,

Mudik - Ola piękniutka. i te uśmiechy...bezcenne.
Margo - no właśnie koperkowa herbatka nam chyba nie sluży. na razie daje tą wodę koperkową od wczoraj i dziś w dzień było lepiej, nie było płaczu i nawet bączki poszły i kupka. Mam nadzieje ze to poprawa chociaż wiadomo ze najgorzej jest w nocy więc nie cieszę się jeszcze za bardzo. ale dzionek minął w miarę spokojnie, nawet usmiechy były. na spacerek nie odważyłam sie wyjsć ze strachu że znowu będzie akcja jakaś. poza tym zimno i wolałam nie ryzykować wyjmowania z wózka na ziąb. byliśmy godzinkę na balkonie i pospał sobie. teraz też bidulek odsypia od 18.30 po jedzonku padł. mam nadzieje ze nam już będzie lepiej bo jednak mój małż wylatuje chyba jutro w nocy więc tydzien sami będziemy.
w piątek mamy bioderka ostatnia wizyta chyba, no a w przyszły wtorek szczepienia brrr. jak będę u lekarza to zapytam o rozszerzenie diety bo też mam nadzieje ze mogłoby to pomóc małemu.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...