Skocz do zawartości
Forum

Szczecińskie dziewczeta;)


Demether

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jestem u w wojskowym akurat. Wczoraj dopadly mnie bole w pachwinach, krzyżu i brzuchu. Mąż spojrzał i stwierdził: jedziemy. I dzieki Bogu. Rozwarcie 2 cm, do. Tego Piotrus jest rozwiniety na 32-33tc, a ja już 35... dostaje zastrzyki na rozwoj płuc synka, do tego kroplowke, mamy ktg często plus monitorowanie tetna co 2h. Opieka REWELACYJNA. To jest w 100% udany wybór :)

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

Sunny trzymaj sie!!! Niech Piotrek jeszcze troche posiedzi w brzuszku. powiedz mu, ze jest zimno nad dworze i bez sensu wylazic juz teraz :)
A z rozwoejm to roznie, jak bylo na wczesniejszym usg? Ile na tym usg "waży"?
Super, ze opieka swietna. Odpoczywaj ile sie da - tak na zapas!

Alfa pewnie ,ze bedziemy trzymac kciuki! Jutro gdzie na usg smigasz? Na ktora? odmelduj sie juz po, ok?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Tak Was podczytuje, rok temu rodziłam w zdrojach przez cc planowane, byłam też na oddziale "podtrzmaniowym" na pomorzanach (ginekologia?? nie pamiętam...) i tam miałam rodzić, ale uciekłam stamtąd.
Muszę Was podczytać ze 2 tyg ostatnie i jak znajde chwile dopiszę więcej, narazie tyle na ile pozwoli mi młody.

Sunny jak czytałam ostatnio byłaś zecydowana rodzić w wojskowym, ale wspomnialaś wcześniej, że coś nie tak z rytmem serca dzidzi było... Czy to się wyjasniło?

Chodziłam do szkoły rodzenia prowadzonej przez położną ze zdroji. Szkoła za darmo w przychodni na kadłubka. Jakby kto chciał, warto, łatwiej ogarnąć wiedzę przed porodem ;)
Choć na temat babki mam swoją opinię, bo była też moją położną po porodzie, ale to inna bajka, jeśli chodzi o szkołę, to polecam.

No i ona tez polecała wojskowy, bo tam jest miły personel i mało porodów, i może być że bedziesz miała położną przez cały poród do dyspozycji, na co gdzie indziej nie ma co liczyć. Minus - stare ściany, ale naprawdę ten czas tak leci, że nie ma czasu się na nie oglądać. I DUZY MINUS brak neonatologii, bo jesli z dzidzią coś bedzie nie tak to ją będą wozić, więc Sunny, jeśli dzidzius ok, wojskowy jest ok, ale jesli są jekiekolwiek wątpliwości wybierz szpital z neonatologią.

Zwiedzanie pomorzan. Zastanawiałyście się, któaś miała jechać.... hmm... dla mnie to była ściema. byłam z mezem. za fartuszek płaci się chyba 10 czy 15 zł plus za szafkę gdzie ciuchy i torby się chowa chyba 5 czy 10 zł kaucji. Potem idzie się korytarzem wymalowanym olejnicą. Pokazano nam drzwi do pokoi gdzie się rodzi, ale nigdzie nie weszlismy bo było zajęte. Potem tylko taki mały pokoik nam pokazali na zasadzie zajrzenia przez próg. Potem posadzono nas na fotelikach (były 3-4 mamy) i opowiedziano jak to mniej wiecej wyglada, czego mozna się spodziewać. Panienka która mówiła wydawała się ok... ale potem wyszło... teraz nie pamiętam... ona mówiła ze dają pieluchy a w rzeczywistosci nie dawali albo odwrtonie, czyli niby była u siebie a niewiedziala jak jest. i to koniec. jak pytali ja o pilki to mówiła ze jak na sali nie ma, to zawsze się jakaś znajdzie jak sie poprosi. oni reklamowali sie ze jest zewnątrzoponowe gratis, nie wiem jak teraz... jak ja pytali to powiedziala, ze to nie jest tak, chcesz i masz, bo czasem juz jest za pozno na podanie znieczulenia i wymigała się od kontunuacji tamatu.
łązienka na korytarzu, 3-4 kabiny w niej i zapach fajek... potem jak na ginekologii byłam to z niej korzystalismy i z kibelków tez, bo na ginekologii to 1wc i prysznic tylko był. Ogólnie... Mi szkoda kasy za fartuszek było (w którym brzuszki większe się nie mieszczą ;) )
mimo to nadal chciałam rodzić tam, bo nie lubię tłumów (zdroje), a że bałam się o małego, no to zostawały pomorzany.
hmm...
co robiłam na pomorzanach na oddziale... ze 2-3 tyg pozniej... miałam wysokie ciśnienie i podejrzenie hypotrofii płodu (mały był 3-4 tygodnie za mały, przestał rosnąć po 32 tyg.), byłam przyjęta na obserwację.
najpierw pomylili mi grupe krwi, w karte wpisali mi inna, jak podeszłam zapytac pielegniarki czy mi robili badanie, powiedziala ze nie, i przerazona zabrala mi karte i ją przepisala...
potem mieli mi zrobic dokłądne usg by oceniec dziecko (cel pobytu w szpitalu), panience (tej co oprowadzala nas) zajelo to 3-4 minuty... i stwierdzila, ze jest wszystko ok (było 5 minut do zakonczenia przez nią zmiany a kazali jej jeszcze mnie zbadac...), a tydzien wczesniej jej starszy kolega na izbie po pół godzinnym badaniu, stwierdzil ze nie jest ok...
badanie ginekologiczne - po obchodzie weszłam do gabinetu a tam chyba 5 czy 6 osób... siadasz na tym fotelu rozkładsz nogi a ze 4 osobą zaglądają... jedna grzebie... nie...
dziewczyna z wojewodztwa z rozrusznikiem serca, w tym czasie w kraju tylko 2 kobiety z rozrusznikami były w ciąży, dziecko ułożone ukośnie, co widać było gołym okiem, przysłama z polic na cc, bo tam się bali, a oni do niej ze bedzie rodzic naturalnie, bo nie nalezy sie cc za rozrusznik... przeryczała całą noc... na drugi dzien przyjechał mąż, rozmowa z lekarzem, no z uwagi na położenie dziecka bedzie cc...
dziewczyna przygotowywana do cc, cukrzyca, cisnienie, jedna cc juz była, i cos jeszcze jej dolegało, po lewatywie, z kroplówką, podchodzi lekarka i pyta,czy aby na pewno ona chce miec cc...
i organizacyjnie - wode na herbate dawały pielegniarki.

to był okres po artykułach, że w sz-e jest dużo cesarek, zwłaszcza w zdrojach, a potem na pomorzanach, i oni się przejeli i chcieli swój wizerunek poprawic stad pewnie to parcie na ograniczenie cc.

a się udało nawet...
Zostały mi zdroje do opisania, a to jak juz Was doczytam.

Lekkich brzuszków i gumowych kregosłupów!

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Podczytuje i moze na biezaco...
koszulka nocna z dekoltem do karmienia :-)
pizama w zdrojach byla zakazana i majtki tez. ewentualnie te siateczkowe bo "trzeba wietrzyc" to sie keoiej goi
sunny mi mozg w ciazy zaczal zle pracowac i kurcze do tej pory nie moge nacwlasciwe tory wskoczyc... moze dlatego ze calymi dniami z mlodym siedze...
klapki pod prysznic
sztucce
kubek i herbate jak lubicie
czekolade na porodowke - przy maratonie moze sie przydac choc oficjalnie nie wolno jesc ale maz z kieszonki potajemni moze podac - mowila polozna ;-)
kosmetyki dla dziecka byly w zdrojach poza tym dawali pudelko z probkami i tam tez cos bylo...
sunny zobacz jeszcze chusteczki z netto. mi te rozowe podeszly bo te z lidla dosc suche sa
Ja z kosmetykow dla mlodego uzywam tylko mydelka bambino i od jakiegos czasu plynu do mycia z rossmana nuebieskiego bo jak da sie do waniennki i prysznicem rozbije to jest fajna piana i mlody lubi no i oliwka z migdalow ale to b. Rzadko...
do przemywania pepka octonisept czy cos takiego...
herbatke laktacyjna polecam herbapolu krakow niebieska jestclagodna i smaczna. jest tez herbapol pruszkow bialo czerwone opakowanie wg nie tylko mnie wstretna

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Czysto, miło, jak nie w szpitalu. Dali mnie do 2 innych dziewczyn, żeby mi sie nie nudzilo. Z odwiedzinami o różnych porach nie ma problemu. Jedno o co bylam zla- zabraklo wczoraj leku dla Piotrusia, ktoś nie zauwazyl, że się skonczyl, pojoc na wykazie byly jeszcze 3 ampulki, ale nie znaleźli. Zastrzyki mają być sprowadzone na dziś- na rozwój płuc mojego synka. Jedzenie dobre, jak na szpitalne, chociaż trudno wytrzymać od kolacji o 17 do śniadania o 7:30.

http://www.suwaczek.pl/cache/73b0e7aca8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz64z17iov1t7qx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2k2y2kq5o.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej :D

Dziś mam usg :D

Dziewczyno ale żeś się rozpisała :D Ja rok temu miałam na Pomorzanach zabieg, bo było puste jajo. I ogólnie czysto, duuużo ludzi to fakt. Weszliśmy na dół ze skierowaniem a tam kolejka chyba godzinna była. Każdy lekarz dość oschły, za to pielęgniarki przemiłe i młodzi też - jedna robiła mi usg, może 30 lat mogła mieć, tak przyjemnej dziewczyny nigdy nie widziałam. Opisała wszystko, pokazała co gdzie jest, jak się zmienia, super.
No ale syf w kiblach, że sikać po kątach można, różnicy to nie robi. Leżałam z 2 kobitami po 50tce, jedną po stracie dziecka chyba max 18tc. Naprzeciwko była sama z wcześniaczkami, obok ciężarne na podtrzymaniu. Mnie to mocno nie ruszało, ale inne dziewczyny by się mogły zdołować chociażby płaczącymi w nocy maluchami.
Chociaż mimo tego Pomorzany wspominam dość dobrze. No jedzenie okropne :D I pobudka 5:30 jakos :sofunny:

Odnośnik do komentarza

MalyHipku mam takie same doswiadczenia z Pomorzanami!
Za to z Zdrojach rodzilam w marcu i nikt mi nie dyktowal czy mma miec pizame czy koszule po porodzie. W ogole opieka super. n i warunki.

Ale zgadzam sie z Toba w 100%, ze jesli z dzieckiem cos moze byc nie tak to tylko szpital gdzie jest neonatologa. Dla mnie to byla podstawa. Ja tez rodzilam hipotrofika :) Córcia prawie 4 tyg do tylu i 3 tyg przed terminem.

Odnośnik do komentarza

Byłam na nfz. Gruba na jakieś 1950, długa nie wiem na ile, kość udowa ma 62,8 mm, czytałam że kość razy 7 to długość dziecia, ale nie wiem ile w tym prawdy :D Wychodziłoby jakieś 44cm. Poza tym wszystko w normie, tylko mam dodatkowy płat w macicy. Łożyska chyba. I ponoć to robi tyle, że może przy sn nie wyjść i trzeba czyścić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...