Test ciążowy, a płeć dziecka

[Gość KAKUSIA]

Witam. Mam pewną toerie, która sprawdziła mi się na wszystkich znajomych w ciąży, a mianowicie jeśli kobieta robi test w dniu planowanej miesiączki i wychodzi pozytywny to będzie chłopczyk. Jeśli test wyjdzie negatywny, a dopiero po kilku dniach wyjdzie pozytywny to będzie dziewczynka. Jak to było u Was? 

Liczy się przede wszystkim zrobienie pierwszego testu w dniu planowanej miesiączki. 

[Gość Abc]

Masakra 😂 a jak kobieta ma nieregularne miesiączki albo przesunie się owulacja to co? Zrobi test w dniu spodziewanej miesiączki i jest negatywny (bo jest za wcześnie albo wykonała test wieczorem, a nie rano), a zrobi za tydzień i jest pozytywny, a urodzi się chłopiec to co wtedy? Jakiś wybryk natury?😂

Zajmij się swoim życiem 😂

[Gość Kakusia]

Pytanie jest proste. 

Widzę, że nie znasz odpowiedzi więc się nie odzywaj. 

Pytanie jest jest wzięte z kosmosu tylko poparte sytuacjami, które potwierdzają tą regułę.

Forum, nie jest przeznaczone do hejtow, więc się chamuj prostaku. 

[Gość Abc]

Forum jest po to żeby wyrazić swoje zdanie. Jeżeli nie jest się świadomym, że nie każdy musi się z Tobą zgadzać i też wyrazić swoją opinię to nie umieszczaj takich pytań skoro sobie z tym nie radzisz. 

Wystarczy trochę się douczyć żeby zrozumieć, czy Twoje teorie mają sens. 

 

[Gość Abc]

Dodam, że wypowiedź nikogo nie obraża, a właśnie Ty swoim ostatnim komentarzem pokazujesz poziom swojej kultury. 

Życzę wszystkiego dobrego 🙂

[Gość Kakusia]

Z czym ktoś ma się zgadzać lub nie? Z pytaniem? 

Ja nic nie stwierdziłam. Zadałam Pytanie czy ktoś miał podobna sytuację i może potwierdzić już zaprzeczyć tej toeri. 

Teorie są po to by je obalać lub potwierdzać. Czytałam na innych forach z innymi tematami, że kobietą, którym wyszły negatywne testy w pierwszych dniach planowach miesiączek miały córeczki. Nigdy nie spotkałam się z sytuacja, odwrotna, ale też nie każda z dziewczyn pisze jaka miała płeć dziecka mimo ciąży, a negatywnych pierwszych testów. 

Nie rozumiem obrzenia i udzielania się na inny temat niż zadane pytanie.