Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamusie 2021


Rekomendowane odpowiedzi

Ja czuje się świetnie. W niedzielę byliśmy na wschodzie słońca na Babiej Górze. Codziennie jeździmy na rowerze, nie dalekie trasy ale nie chce ciągle siedzieć w domu. Miewam mdłości z rana do momentu aż nie zjem sniadanka:) i na pewno szybciej dostaje zadyszki na rowerze i muszę częściej robić przerwy i pić wodę. A pracować chciałabym do 8 miesiąca włącznie jeżeli dam radę. Powiem szczerze że po zwiększeniu aktywności fizycznej ( wczesniej lekcje online przy komputerze i prawie  zero ruchu) to teraz dużo lepiej się czuje -lepiej niż przed ciaza... dlatego polecam jakąkolwiek aktywność fizyczną:)

Odnośnik do komentarza

Ja czuje się świetnie. W niedzielę byliśmy na wschodzie słońca na Babiej Górze. Codziennie jeździmy na rowerze, nie dalekie trasy ale nie chce ciągle siedzieć w domu. Miewam mdłości z rana do momentu aż nie zjem sniadanka:) i na pewno szybciej dostaje zadyszki na rowerze i muszę częściej robić przerwy i pić wodę. A pracować chciałabym do 8 miesiąca włącznie jeżeli dam radę. Powiem szczerze że po zwiększeniu aktywności fizycznej ( wczesniej lekcje online przy komputerze i prawie  zero ruchu) to teraz dużo lepiej się czuje -lepiej niż przed ciaza... dlatego polecam jakąkolwiek aktywność fizyczną:)

Odnośnik do komentarza

Ja czuje się świetnie. W niedzielę byliśmy na wschodzie słońca na Babiej Górze. Codziennie jeździmy na rowerze, nie dalekie trasy ale nie chce ciągle siedzieć w domu. Miewam mdłości z rana do momentu aż nie zjem sniadanka:) i na pewno szybciej dostaje zadyszki na rowerze i muszę częściej robić przerwy i pić wodę. A pracować chciałabym do 8 miesiąca włącznie jeżeli dam radę. Powiem szczerze że po zwiększeniu aktywności fizycznej ( wczesniej lekcje online przy komputerze i prawie  zero ruchu) to teraz dużo lepiej się czuje -lepiej niż przed ciaza... dlatego polecam jakąkolwiek aktywność fizyczną:)

Odnośnik do komentarza

Ja czuje się świetnie. W niedzielę byliśmy na wschodzie słońca na Babiej Górze. Codziennie jeździmy na rowerze, nie dalekie trasy ale nie chce ciągle siedzieć w domu. Miewam mdłości z rana do momentu aż nie zjem sniadanka:) i na pewno szybciej dostaje zadyszki na rowerze i muszę częściej robić przerwy i pić wodę. A pracować chciałabym do 8 miesiąca włącznie jeżeli dam radę. Powiem szczerze że po zwiększeniu aktywności fizycznej ( wczesniej lekcje online przy komputerze i prawie  zero ruchu) to teraz dużo lepiej się czuje -lepiej niż przed ciaza... dlatego polecam jakąkolwiek aktywność fizyczną:)

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściara 09

Viki to fajnie. Podziwiam za Babia. W pierwszej ciąży też dużo się ruszałam, teraz mi nie wolno. Ale przez to też czuje się już ociężała. 

Powoli samopoczucie lepsze, ale ból piersi, zmęczenie, pobolewa mnie brzuch /jajniki. Taka jestem nieswoja. Głowa mnie częściej boli, a wczoraj takie zawroty ze nie mogłam funkcjonować. 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 12/8/2020 o 8:46 AM, Gość Monia napisał:

właśnie mówiła mi że za te trzy tygodnie to według usg będzie 8t i już będzie serduszko i mały czkowieczek. Tyle stresu to kosztuje. Oby tak było. Nie mogę się już doczekać. Do tego 12t żeby przetrwać potem może będzie mniej stresu.

Wszystko będzie dobrze. Tylko my głupie baby zawsze sobie coś musimy wkręcać. Zobaczysz jakie fajne uczucie jak usłyszysz bicie serca. Ja się popłakałam. Dawaj znać jak będziesz po! Nic się nie martw. A masz mdłości albo inne objawy? 

Odnośnik do komentarza
W dniu 12/8/2020 o 1:29 PM, Gość Ewiq napisał:

Ja prenatalne mam też w poniedziałek i już panikuje, bo mnie już nic nie boli w podbrzuszu. 

Boli- źle, nie boli - jeszcze gorzej 🤣🤣 

 

Mam tak samo! Idzie zwariować! Tylko spokój może nas uratować 😉

Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, Gość Viki napisał:

Ja czuje się świetnie. W niedzielę byliśmy na wschodzie słońca na Babiej Górze. Codziennie jeździmy na rowerze, nie dalekie trasy ale nie chce ciągle siedzieć w domu. Miewam mdłości z rana do momentu aż nie zjem sniadanka:) i na pewno szybciej dostaje zadyszki na rowerze i muszę częściej robić przerwy i pić wodę. A pracować chciałabym do 8 miesiąca włącznie jeżeli dam radę. Powiem szczerze że po zwiększeniu aktywności fizycznej ( wczesniej lekcje online przy komputerze i prawie  zero ruchu) to teraz dużo lepiej się czuje -lepiej niż przed ciaza... dlatego polecam jakąkolwiek aktywność fizyczną:)

ja w 8 tyg byłam na mieguszowieckim szczycie. Ale przyznam że dwa dni dochodziłam do siebie.

Odnośnik do komentarza

Viki ale Ci cudownie że możesz rowerem pojeździć 🙂 ja ledwo wchodzę po schodach do domu i to Juz jest szczyt mojej aktywności fiz 😛 na szczęście mdłości już chyba odchodzą i zaczyna mi wracać apetyt 😊😊 chociaż im bliżej usg to sobie wmawiam ze może to że już nie jest mi tak niedobrze oznacza kłopoty..

Ndia tylko skąd ten spokój brać? 😄

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a wy macie usg prenatalne plus test pappa?Bo ja mam to razem i nie wiem czy tak jest zawsze czy mogą zrobic tylko usg bez testu z krwi?Jak czytam jakie głupoty wychodzą z tego testu to już się boje 🤦🏻‍♀️Masakra z tym stresem

Odnośnik do komentarza

Ja mam pakiet w luxmed i tam tylko usg mam. A test PAPPA z krwi sobie zrobiłam na własną rękę, dzisiaj rano. Wynik ma być jutro ale sprawdzę dopiero w pon jak będę szła na usg.  Też się na czytałam że ten test to czasem same głupoty pokazuje, i wiele osob odradzało na jakiś forach aby nie robic. No ale ja zrobiłam 

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj zaczynam 9 tydzień wg kalendarza. O ciąży wiem od momentu zapłodnienia :) do gina mam dopiero na 24 sierpnia, wejdę wtedy w 10 tydzień. Termin wychodzi na 28 marca. Z dolegliwości mam zmęczenie, mdłości, ale nie ciągłe i mega nerwy. Łatwo mnie wytrącić z równowagi hihi. Piersi mocno nie bolą, ale może to wynikać z tego że karmię jeszcze synka (20 miesięcy ). To będzie moje 5 dziecko :) a wy ile macie pociech? 

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy miałyście  żółto brązowe plamienie, upławy? Dzisiaj to zauważyłam i trochę się przestraszyłam. Jestem nieco przemęczona. W nocy się budzę od kilku dni i nie mogę spać. Nie chce panikowac bo czytałam że takie historie są normalne ale wiecie jak to jest... jeszcze dzisiaj niedziela A mój gin. We wtorki przyjmuje. Co robić? 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...