Mamuśki z roku '84

[Gość Szani84]

mój jadł słoiczki, a potem juz to co my, nbiezależnie co to było. Gotowanego niechciał w ogóle niewiem czemu a słoiczki mu smakowały....

[sisiamelia]

Moja córcia szybko odstawiła mleko, obecnie je tylko płatki z mlekiem, jogurty, budynie, samego mleka nie lubi.Moja córcia też wszystko je, uwielbia mięsa, warzywa, słodkości i owoce. Ma swoje ulubione dania ale ogółem jada wszystko. Ostatnio bardzo posmakował jej omlecik wymyślony przeze mnie:
jajko, łyżka mleka, łyżka mąki, pokrojony plasterek wędliny, odrobina bazylii:) Pychotka, wcina!

[mikusk]

Witam!
Mam 26 lat. Od 7 miesięcy jestem szczęśliwą mamą małego urwiska:) Nadal karmię piersią, ale pomału staram się odstawić synka od piersi. Na razie zrezygnowaliśmy z jednego karmienia w południe, gdzie dostaje zupkę i piciu z kubka niekapka. Kolejnym krokiem, który chce wprowadzić to nie dawanie cycusia przed snem po zjedzeniu kaszki (jak na razie cycuś po kąpaniu musi być!:) ). I tak małymi kroczkami (nie drastycznie) chce odstawić synka od piersi. Najgorsze są dla mnie noce - w ciągu 6,5 miesiąca - mój synek przespał tylko dwie całe noce!!! . Mimo, że o godz. 19 zjada od 180 do 200 ml kaszki i koło godz. 20 ssie pierś, budzi mi się średnio dwa a czasem trzy razy w nocy. Nie pomaga dawanie smoczka czy kołysanie - musi być cycuś i koniec kropka.................
Macie jakieś pomysł jak "bezboleśnie" oduczyć małego, najedzonego przed spaniem ssaka jedzenia w nocy????

[paulina.84]

Witam dziewczyny, jestem 26 letnią mamą 15 miesięcznej niuni. Czy któraś z Was ma może w domu małego niejadka? Albo sposób jak sobie z takim niejadkiem poradzić? pozdrawiam serdecznie

[paulina.84]

Mikusk- ja jednak zrobiłam to drastycznie. Nie i już... Prawda jest taka, że gdyby nie mąż to bym tego nie dokonała. On przejął wieczorne usypianie z butlą zamiast cyca. Mała płakała dwa dni przez średnio 10 minut, a cycol był z niej ogromny! Po 4 dniach to już w ogóle nie pamiętała co to jest pierś. Miała wtedy 11 miesięcy. Nie ukrywam, że teraz nadal raz w nocy budzi się na butlę, ale wypije ją przez 5 minut i idziemy dalej spać, a z piersią to sama wiesz jak jest. Życzę powodzenia.

[Gość Szani84]

paulina.84

Mikusk- ja jednak zrobiłam to drastycznie. Nie i już... Prawda jest taka, że gdyby nie mąż to bym tego nie dokonała. On przejął wieczorne usypianie z butlą zamiast cyca. Mała płakała dwa dni przez średnio 10 minut, a cycol był z niej ogromny! Po 4 dniach to już w ogóle nie pamiętała co to jest pierś. Miała wtedy 11 miesięcy. Nie ukrywam, że teraz nadal raz w nocy budzi się na butlę, ale wypije ją przez 5 minut i idziemy dalej spać, a z piersią to sama wiesz jak jest. Życzę powodzenia.

i to jest racja...... słyszałam kiedyś lekarza który mówił, że żeby oduczyć piersi to obowiązek usypiania, karmienia itp musi przejąć inna osoba niż mama. Bo dziecko wyczuwa zapach mamy który kojarzy mu się z cycem......

[ronia]

Ann

zapraszam do istniejącego wątku
http://parenting.pl/kacik-dla-mam/358-mamy-rocznik-83-84-85-i-86-a.html

Jakby nie patrzył to wątek o tej tematyce już jest

Wolicie mieć rocznik osobno ?

[mikusk]

Paulina.84 , Szani84 : dziękuje dziewczyny za odpowiedz:) Na razie synuś ma niecałe 7 miesięcy, więc całkowicie nie chce go pozbawiać cycusia. Jestem skłonna go karmić do ukończenie przez niego roczku - jeśli to tego czasu nie oduczę go "małymi kroczkami" ssać pierś, wtedy pewnie będą zmuszona do drastycznego oduczania. Wolałbym jednak tego uniknąć. Serce mi się kraje jak synuś mój zaczyna żałośnie płakać......................:(

[Gość Szani84]

mikusk

Paulina.84 , Szani84 : dziękuje dziewczyny za odpowiedz:) Na razie synuś ma niecałe 7 miesięcy, więc całkowicie nie chce go pozbawiać cycusia. Jestem skłonna go karmić do ukończenie przez niego roczku - jeśli to tego czasu nie oduczę go "małymi kroczkami" ssać pierś, wtedy pewnie będą zmuszona do drastycznego oduczania. Wolałbym jednak tego uniknąć. Serce mi się kraje jak synuś mój zaczyna żałośnie płakać......................:(

kazdemu się kraje serce........ to tak jak pamiętam....syn nauczył sie sypiac w wózku bo całe dnie na spacerach bywalismy i kiedy przyszedł moment kiedy miał spać w łóżeczku w dzień bo w nocy neibyło problemu to tak płakał że chciałam się ugiąć ale mąż nie pozwolił. Musisz wiedzieć i odróżnić kiedy coś mu się dzieje a kiedy płacze bo chce coś wymusić. Ale jeszcze masz czas :)