czy to już?

[Gość Ani.ta Anita]

Witam!
Zrobiłam dziś test, mamy dwie kreski.
W czerwcu 2017r. poroniłam w 16 tygodniu ciąży. Teraz ponownie zobaczyłam dwie kreski.
Ostatnią miesiączkę miałam od 2 października, 22 października zrobiłam test ciążowy - wyszedł negatywnie.
Następnie po stosunku 27 października ( swoją drogą były to dni niepłodne wg kalendarzyka) zrobiłam test w dniu dzisiejszym i pokazały się dwie kreski. Podpowie ktoś jak to rozumieć? Umawiać się do ginekologa? Test w dniu dzisiejszym powtórzyłam dwukrotnie, aby mieć 100% pewności.

[Aniołkowa 2014]

Gratuluję
Prawdopodobnie 22 było za wcześnie na test .
A teraz jesteś w ok 4-5tyg ciąży
Umów wizytę u gina Ale tak na połowę listopada żeby coś zobaczyć bo teraz na usg prócz potwierdzenia ciąży nic więcej się nie dowiesz chyba ze masz fajnego gina z którym masz kontakt telefoniczny

Może chcieć podać Ci progesteron (duphaston lub luteine)
Tak Asekuracyjnie aby zapobiec poronieniu .
Szczerze nie wiem czy faktycznie to.pomaga jestem po stratach
I przy poprzedniej córce miałam duphaston -donosilam
I obecnie jestem na finiszu następnej ciąży w której progesteron również był podawany od 2 kresek

[Gość Ani.ta Anita]

Czyli do zapłodnienia nie doszło raczej tego 27 października w dni niepłodne tylko wcześniej? Z jeden strony super a z drugiej strony denerwuje się bardzo, bo w między czasie byliśmy u znajomych i ja niczego nie świadoma piłam alkohol :(

[Gość Ani.ta Anita]

No to faktycznie teraz chyba za wcześnie żeby iść, bo pewnie widać będzie tylko sam pęcherzyk - tak miałam 1.5 roku temu, bo byłam w 7 tygodniu. Mogę poczekać tak jak piszesz do połowy listopada, ale czy w tak zwanym międzyczasie nie powinnam czegoś brać skoro pierwszej ciąży nie donosiłam? Biorę Prenatal Uno, ale nie wiem czy to wystarczy..

[Aniołkowa 2014]

Spokojnie myślę ze ten alkohol nie zaszkodził po 1 dni płodne mogły być ok 2 tyg po okresie +/- 16 pazdziernik zanim się zagniezdzilo itd ..mój ginekolog ze mną od paru lat kontaktuje się SMS .
I jak tylko zobaczyłam 2 kreski dałam mu znać i byłam u niego tylko po receptę na duphaston .
A przy poprzedniej ciąży jak planowałam przepisał mi duphaston i kazał zażywać od dnia kiedy 2 kreski zobaczę Ale u mnie przeszłość jest ciut inna .
Ale tak naprawdę to wizytę będziesz mieć pod koniec następnego tyg to wspomnij lekarzowi o poronieniu to pewnie coś zaleci .
Teraz pozostaje uzbroić ci się w cierpliwosc

[Gość Ani.ta Anita]

Lekarz o poronieniu wie, bo pracuje też w szpitalu i sam robił mi łyżeczkowanie. Skontaktowałam się z położną, która z nim rozmawiała i mam przyjąć kwas foliowy 5mg, problem w tym, że jest on na recepetę i nie chcą mi go odpłatnie wydać w aptece..