Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

gosiu super, że jesteś!!!!!!
Adaś zdrówka!!!! swoją drogą już będziesz miał ospę za sobą czyli jakiś plusik chorowania jest:Śmiech:

u mnie mama ma zapalenie nerek, m. zapalenie gardła, oboje na antybiotyku, dom, urzędy, zakupy, ogródek na głowie mojej i Kuby, dzięki czemu ledwie zipię, do tego załatwianie miejsca pobytu dla babci bo z hospicjum będę musiała ją zabrać
to tak w skrócie
aha robię Kubie dokładne badania, krew, mocz, kał, na razie nic się nie dzieje ale tak kontrolnie

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

dziewczyny, pozwolicie, że wkleję, nie mam sił opisywać wszystkiego od zera

Kuba zaczął bić i pluć a przecież do żłobka ani przedszkola nie chodzi, z dziećmi starszymi ma kontakt, one raczej go tego nie nauczyły, dzisiaj w mięsnym chłopczyka zaatakował, najpierw mu do słuchu powiedział, potem opluł a na koniec uderzył:36_7_3:, potem to samo z moja mamą:Histeria: kary również żadne, siedzenie samemu w pokoju to tylko wyje, potem przeprosi i za chwilę to samo:Histeria::glass:
a ja mam dzisiaj totalną migrenę, głowa, na szczęście przestała ostro bolec po prochach ale taka ogólnie rozbita jestem i kompletnie bez cierpliwości
moi chorzy wracają do żywych, chociaż jeden plus

najbardziej wkurza mnie ta idiotyczna sytuacja z miejscem dla babci, mam serdecznie dość urzędów, urzędników, gromadzenia papierków itp.
jak pojechałam odebrać wyniki z Kubą to zadzwonił m. że mieli telefon z MOPSu wrocławskiego, że jeszcze jakieś zaświadczenie mam im dostarczyć, pani miała na mnie czekać w biurze, pojechaliśmy to okazało się, że owszem, czeka ale w zupełnie innym miejscu, jeden z pracowników wykręcił mi do niej numer i dowiedziałam się, ze jeszcze muszę dostarczyć jedno zaświadczenie od lekarza, mówię wam, można cholery dostać:Real mad:
inne dokumenty musiałam gromadzić do MOPSu, inne do GOPSu - a przecież to ta sama firma tylko GOPS w gminie, w Kątach tu składałam wniosek, MOPS we Wrocławiu - oni robili wywiad u babci, w GOPSie jest takie zaświadczenie ale MOPS też chce dla siebie a ja będę jak idiotka jeździć Wrocław - Kąty - Smolec (tu babcia ma lekarza) - trasa w sumie jakieś 60 kilometrów, część w totalnych wrocławskich korkach:Real mad: nie wspomnę, że jeszcze trzeba zajrzeć do hospicjum a tam dojazd przez całe rozkopane miasto:Real mad:

aha a że równocześnie załatwiam zakład opiekuńczo - leczniczy - to tam też innego rodzaju dokumenty musiałam zdobyć
jakieś idiotyczne oświadczenia majątkowe moje, babci, skierowania od lekarza do różnych placówek, skale Bartla, wywiady lekarskie i pielęgniarskie, zaświadczenia o dochodach, decyzje o przyznaniu emerytury, podania, orzeczenia etc...

dzisiaj w GOPSie baba, mnie już tak wkurzyła, że myślałam, że nawrzucam tam wszystkim - rzuciła hasło, że przecież mówiłam, że lekarz ma wystawić takie zaświadczenie, ja je na to, że owszem i że przecież takie dostarczyłam i nie mam bladego pojęcia po jaką cholerę jeszcze to samo mam złożyć do Wrocławia, ona bo tak trzeba, ku....wa mać, skoro trzeba, to niech wezmą i dopiszą do swoich standardowych druków jeszcze jeden punkt i tam lekarz odpowie na pytanie "czy osoba może być umieszczona w domu opieki dla osób w podeszłym wieku" krótkim - tak albo nie!!!! a nie zmuszają człowieka do jakiś idiotycznych gonitw pomiędzy sobą i lekarzem wrrrrrrrrrrrrr

chwilowo mam dość i nie jadę po żaden świstek!!! tym bardziej, że wszędzie ciągnę ze sobą Kubę, który, wiadomo, jest aniołkiem inaczej!!! i ciekawe jak mnie przywita lekarz rodzinny babci skoro ostatnio dwie godziny wypełniała te bzdurne świstki dla kochanej opieki i ZOLu a tu okazuje się, że jeszcze nie wszystko

i oczywiście reszta rodziny ma to w totalnej d...pie!!!! cholera, chociażby do babci pojechali, już miałabym lżej:Real mad:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

hey kochaniutkie widze ze tutaj pustynia na forum?? u nas nic nowego poza tym ze Mati sie jednak dostal do przedszkola tzn. byly miejsca w innych i szybko skorzystalismy poniewaz w tych co byl zapisany niestety odpadl.Bardzo mu sie podobalo i chcial odrazu zostac ale marnie to widze jak bedzie musial we wrzesniu byc tam sam...no coz...jesli chodzi o prace to byly propozycje ale dziecka nie mam na dzien dzisiejszy z kim zostawic.
Edziu gratuluje powrotu do pracy..napisz jak Ci idzie..jak sie czujesz po tak dlugiej przerwie... jesli mozesz to zaspokoj moja ciekawosc...jesli niechcesz to nie pisz-w jakiej ty firmie pracujesz tzn. na jakim stanowisku.

Buziaki dla Was dziewczyny....zasiejmy chociaz kaktuska na pustyni :P

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-13012006004_1672524626_Mateuszek_4.jpg

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=729

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/4/4589ccd9ph4gkg.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć:love:
Oj jak dawno mnie tu nie było, i wogóle na forum, bo nie mam czasu nawet komutera włączyć a co dopiero napisać:Zakręcony:.
Dzień za dniem praca dom i praca i tak wkółko.
Łucjo ciesze sie ze Mati dostał sie do przedszkola:love:. Mój też sie dostał z czego sie ciesze bo bardzo sie bałam. U nas w przedszkolu do którego składaliśmy podanie było tylko 22 miejsca wolne a ponad 180 dzieci chętnych:Kiepsko:.
A pracuje w tej samej firmie co zawsze, czyli w hurtowni kosmetyczno- chemicznej, na jakim dokładnie stanowisku to jeszcze nie wiem bo nie nazwali mi go i nie dali jeszcze aneksu do umowy. Jestem prawa ręką szefa, mam obowiązek nadzorować magazyn, przedstawicieli handlowych, promocje, marketing a nawet mam prawo zwolnić.
Gosiu widze w opisie że u Was ospa:Zakręcony:. Ja też sie jej strasznie boję, bo ja nie miałam do tej pory a Bartek wiadomo ze żłobka może przynieść wszystko. Dużo zdrówka:love:
Agnieszka też milczy.
Monika pewnie już straciła do tego wątku cierpliwość:Oczko: i nie dziwię jej sie wcale bo przecież nie będzie sie biedna sama produkowała.
Ja to mam tak że jakbyście wy pisały to napewno jakoś znalazłabym czas by odpisać i odpowiedzieć, bo bardzo często tu zaglądam. Ale jak jest pusto zero nowej wiadomości to jakoś nie lubię pisać do ściany:zmartwiony:.
Prosze więc o troszke mobilizacji. No chyba że już wam nie zależy na znajomości::(:
Pozdrawiam i mocno całuję, życząc dużo zdrówka dla każdej z Was z osobna i Waszych dzieciaczków:love:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

Łucja83
mi rowniez sie teskni za naszymi pogaduchami..mam nadzieje ze podleczymy nasz watek :)
buziaki dla Was kochaniutkie.

mam taką nadzieję

a tu coś do poczytania o moim nudnym dniu, jednym z wielu:sofunny:

dziewczyny wklejka, nie mam siły pisać o moim wspaniałym dziecku po raz kolejny

ja dziś zwariuję, serio!!!! Kuba wykańcza wszystkich po kolei, może wieczorkiem będzie troszkę luzu jak zaśnie, chociaż ona jak śpi to i tak daje popalić, wędrując, pijąc, sikając itd itp...

rano pojechaliśmy do miasta w poszukiwaniu roweru dla mnie, w mieście oczywiście korki i koszmarna jazda, Kuba zechciał pić, dałam mu butelką a on, oczywiście wylał na siebie pół herbatki:Real mad:wołając dumnie: to ja odkręciłem!!!! szybko wyciągnęłam go z fotelika i biegiem rozbierać, na szczęście spodnie nie przemokły na wylot i rajtki okazały się suche, niestety, trzeba było znaleźć sklep dziecięcy żeby nie łaził z tyłkiem jedynie w rajtkach, jakoś się udało, trafiliśmy nawet niezłe dżinsy za nie całe 3 dychy cdn... terrorysta odciąga mnie od kompa

po dzisiejszym dniu juz zaczynałam wątpić we wszystko Kuba więcej na karze przesiedział niż normalnie, dosłownie nie dało sie inaczej:glass:
w centrum handlowym takie histerie odstawiał, że w pewnym momencie zostawiłam go wrzeszczącego wniebogłosy i zwyczajnie sobie poszłam, m. przykładnie za mną, dogonił nas płaczący, ba ryczący Kuba z wrzaskiem: mamusiu przepraszam!!! nie wystawiaj mnie na allegro!!! przeeeeeeeeeeeeeeeeeeepraszam!!!!:alajjj::glass:i tak przez całe piętro miedzy stoiskami, wyobrażacie sobie jakie miały miny panie ekspedientki jak je mijaliśmy??? aż dziwne, że nikt nie zadzwonił na policje z doniesieniem o znęcaniu psychicznym
a najlepiej jak zechciał siku, wyszliśmy na zewnątrz i siknął uczciwie na trawkę, na to jakiś facet do mnie - że nie można tak, że w środku jest ubikacja, że trzeba spytać w informacji - i takie tam różne mądrości swoje, co będę idiocie tłumaczyć, że nie zdążylibyśmy do ubikacji, która jest po drugiej stronie, trzeba przejść przez piętro, zjechać schodami albo windą to wszystko trwa!!! :Real mad:nie ważne, wróciłam z młodym do tego cholernego centrum a ten podłapał, że jest kibel i swoje siku!!!!!, tłumaczę, że przecież wysikał się przed chwilą a ten: siku!!!! siku!!!! ja muszę siku!!!! dlaczego mnie nie zaprowadzisz???!!!! zapomniałaś, że jest tu ubikacja??? siku!!!! ja się obsikam!!!! chyba nie muszę wyjaśniać jak na mnie patrzyli klienci, ekspedientki i wszyscy snujący się bez celu po sklepie???
żebym mogła pooglądać te cholerne rowery m. wziął młodego i poszli pojeździć schodami ruchomymi, miałam jakieś 10 min. spokoju, ceny koszmarne, nic nie wybrałam, za to oni wrócili i jak młody wpadł w sam środek rowerów, na szczęście dziecinnych, tylko iskry leciały trzeba było się natychmiast ewakuować:Histeria::Histeria:
potem poszliśmy na spożywkę i tu też ruchome schody, które Kuba uwielbia ale coś mu odbiło, jak tylko podeszliśmy ten złapał się za poręcze i wrzask: nie zmuszajcie mnie!!!! ja się boję!!!! dlaczego nie chcesz mnie wziąć na rączki???!!!! oczywiście - znów widowisko, m. wziął go i zjechaliśmy jakoś, na samie Kuba obiecywał, że będzie grzeczny i że tylko za rączkę itp. grzeczny był dopóki był na rękach u m. jak tylko dotknął stopami podłogi to... juz go nie było, jakiś ochroniarz go przyprowadził jak ze słoików zrobił sobie perkusję tłumaczenia, przepraszania itd...:glass::glass:
przy kasie nawet zgrzeczniał dopóki nie zobaczył tik taków i od razu: kup mi!!! tłumaczę, że nie, ponieważ ma w domu juz kilka pełnych pudełek, nie będę wydawać pieniędzy których nie ma itd. zwykle takie tłumaczenia wystarczały, dzisiaj jednak w Kubę złe wstąpiło, jak odstawił koncert to... klękajcie narody, kasjerka uśmiechała się tylko wyrozumiale z tekstem, że ma w domu podobnego artystę i doskonale rozumie co czujemy:ehhhhhh:
tak wrzeszczał, że z innej kasy przyszła druga kasjerka i zaczęła wyjaśniać mu, że dzisiaj nie można sprzedawać tiktaków, bo jest zakaz, że niech przyjdzie w poniedziałek to wtedy będzie mógł kupić, na to Kuba: mamusia mnie nie przyprowadzi a ja zapomnę, że jest poniedziałek!!! kasjerka - nie zapomnisz, przyjdź w poniedziałek!
Kuba - zapomnę! zapomnę! ja mam sklerozę!!!
pół sklepu ryknęło śmiechem, kasjerka, która kucała przy Kubie usiadła na podłodze, m. uciekł!!!

w domu rozrywek ciąg dalszy ale chcę o nich zapomnieć powiem tylko tyle, że krzesło kar było dzisiaj przez całe popołudnie ciepłe

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

hey jestem i ja !!!!!!!!!!!!!!

Na wstępie Majeczko gratuluje i jak się czujesz?!!!!!!!!

Ja mam taki maraton w pracy ,że masakra czasami wracam z rekoma przy ziemi i ide spac.
Ospa u młodego przebiegła łagodnie bez goraczki klka kropek na buzi i na plecach i mamy ja z głowyW dalszym ciągu nad opieką Juniorka pomagaja Nam moi rodzice i brat,który póki co czeka na obiecane kursy dla bezrobotnych stoczniowców.W pracy sytuacja sie unormowała ale mam pewne podejrzenia co do pewnej osoby ,która teraz jest na urlopie,zrobie sobie inweturke i sie upewnie. Cieszę się że sie odezwałyscie i moze cosik sie ruszy ,bo strasznie mi brak klikania z Wami.

Moje drogie pozdrawiam Was i Wasze rodzinki sredecznie ,zaraz lece do pracy papapapa Gosia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

hej
u nas dziwna pogoda - mgła za oknem:Śmiech: ostatnio albo leje albo praży ale mgły to już chyba z pół roku nie widziałam
u m. w pracy stany alarmowe, pracuje w systemie 24 na 24, przyznam się, że jest to koszmarnie meczące dla nas wszystkich, już nie długo, na szczęście - 9 jedziemy nad morze, mam tylko nadzieję, że nie będzie lało

a tak w ogóle to przedwczoraj napisałam posta a dzisiaj zobaczyłam, że go nie ma:Histeria:

majeczko bardzo sie cieszę z fasolki u ciebie, mówisz do grudnia???? będę trzymać kciuki!
dalej pracujesz w domu opieki??

gosiu dobrze, ze Juniorek juz poradził sobie z ospą, Kuba jeszcze nie miał, dobry pomysł z tą inwentaryzacją, powinnaś mieć pewność kto kradnie!

łucja hehehehe Mateuszek mięskiem rzuca??? oj, przerabialiśmy to jakiś czas temu, pal sześć jak Kuba przy dorosłych przeklinała, najgorzej jak do dzieci mówił brzydko, bardzo brzydko:Histeria::Histeria: najgorsze były miny przerażonych mamuś a my nie wiedzieliśmy co ze sobą zrobić:glass:
chwilowo spokój z wyrazami, mam nadzieję, że na długi czas:lol:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
stronka

za udany powrót styczniówek!!!!!

masz racje kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U Nas upał masakra,ruchu nie było to sie zerwałam z pracy mlodego zabrałam od rodziców bo był tam od wczoraj i teraz siedzimy w domu bo ja zle te upaly znosze.

Majeczko to jeszcze w tym roku ? życzę małej księzniczki:):)

W niedziele poszlismy na spacer i zachaczylismy o ogrodek piwny ,młody je chrupki pije soczek niby nie słucha ,a dwa stoliki dalej faceci pija i chyba nie zauwazyli młodego i przeklinaja w pewnym momencie Juniorek nie wytrzymal i na cały głos wypalił PLOSZĘ PANA NIE MÓWI SIE K..WA TYLKO KULCZAKI (KURCZAKI) facet zdebiał powiedział przepraszam i cisza zapadła.

Jeszcze z nowosci dziecie sie zakochało w postaci z bajki jakas Rosa czy jakos tam

buziolki gosia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

gosiu Adaś jest powalający:sofunny::sofunny: kulczaki!!!! :sofunny::sofunny: super

hej
wczoraj byłam tak padnięta, że tylko poczytałam co u was i poszłam spać, woda w lesie już spadła, przez drogę już nie płynie, w rzece jeszcze wysoki poziom ale też z tendencją spadkową,
dzisiaj jeździliśmy kupić baterię do łazienki, jakiś koszmar za mniejsze pieniądze - sama chińszczyzna, reszta kosztuje sporą kasę, wzięliśmy w końcu tę chińszczyznę bo nie mam zamiaru przepłacać 5 krotnie za markową, zresztą markowa, cholernie droga, padła, była już dwukrotnie reklamowana i dalej psuje się to samo, zgubiłam gdzieś paragon bo znów bym ją oddała, na czas reklamacji mieliśmy właśnie chińską, która wytrzymywała jakiś miesiąc, potem ją odkręcaliśmy i wymienialiśmy w castoramie na nową:sofunny: nawet myć uczciwie nie musiałam, bo ciągle była świeżutka, fabryczna:sofunny: ale skończyły im się na stanie i oddali kasę
teraz też będę wymieniać a co!!!! wiem przynajmniej na czym stoję

załatwiliśmy już w końcu to hospicjum, hehehe na piśmie - musiałam złożyć rezygnację do GOPSu w imieniu babci i swoim a że babcia, nie jest w stanie pisać to lekarz - kierownik medyczny - potwierdził swoim podpisem i pieczątką, że tam zostaje

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

widzę, że wszystkich kanikuła pochłonęła:Śmiech: i dobrze!!!! w końcu lato

ja z kolei miałam dzisiaj wizytę likwidatora, uznał szkodę (piwnica i kawałki sufitów na piętrze), ok. miesiąca ma trwać wypłata odszkodowania
nadrabiam z praniem, przez te deszcze nazbierało się tego od czorta, potem byliśmy z Kubą na dworze, tzn. mnie udało się wleźć do ogródka, trochę zielska wyhakać, drobnostka - trzy godziny ciężkiej harówy:glass: na łapkach juz mam odciski, tak cholernie twardo:Real mad:
Kuba był wszędzie, cały czas na obrotach, najwięcej to używał szlaucha - mam nadzieję, że bez konsekwencji zdrowotnych:Histeria: w przyszły czwartek jedziemy nad morze

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

witacjie;) Moge do was dolaczyc...??? Bo jakos nie moge znalezc lutowek 2006...a z twego miesaca jest moj synus...:)

Pozdrawiam:)

Jestem podwojna MAMUSIA:) i fasoleczka w brzuszku

http://www.suwaczek.pl/cache/c46c5e8ac8.png------------Mikolaj
http://www.suwaczek.pl/cache/5bcc2f8edb.png ----Janeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yvfxmg7pp0ogm.png---------------GUSTAW MAREK

Mikuś-23.02.2006(3650g i 56cm)godz:01:11
Janeczka-27.08.2009(3000g i 52cm) godz:3:33
GUCIO-[COLOR="DarkGreen"]-tp.06.12.2010--nie spiesz sie Skarbie za bardzo....BLAGAM!!!

Odnośnik do komentarza

Irysowa
witacjie;) Moge do was dolaczyc...??? Bo jakos nie moge znalezc lutowek 2006...a z twego miesaca jest moj synus...:)

Pozdrawiam:)

jasne, witaj u nas:Śmiech: rozgość się i poopowiadaj o sobie, ostatnio troszkę zaniedbujemy wątek ale mam nadzieje, że to się niebawem zmieni:Śmiech:

gratuluję Janeczki i też czekam razem z tobą!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Irysowa
witacjie;) Moge do was dolaczyc...??? Bo jakos nie moge znalezc lutowek 2006...a z twego miesaca jest moj synus...:)

Pozdrawiam:)

Witaj ,i gratuluje dzieciaczków ,napisz cos o synku i jak ty sie czujesz

Ja jestem,żyje ale w mega tempie!!!!!!!!!!!!sezon urlopowy i prawie całymi dniami w pracy!!!!!!!!!! wczoraj 11 godz ,dzis na 11 do 18 jutro i w sobote też.Zyczę milego dzionka pa Gosia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

witam !!

dzis wolne to moge cos naskrobac:))) hehehe bo jak pracuje to jak jzu sie dowleke do domu to tylko zjem i spie:) hehehe

pogoda u mnie ladna wiec wybierzemy sie do parku na spacerek i pokarmic kaczki:) Kuba uczy sie jezdzic na nowym rowerku ma taka radoche ze masakra :))

ja cos pozniej odkurze pogotuje cos posprzatam:)

mam w planach zaczac tapetowanie pokojow bo jzu nei moge patrzec na sciany normalnie!!!

co tam u was kochane? jak dzieci? mam nadzieje ze wszystko ok u was:) buzka!

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/9Lfj.jpghttp://lb5f.lilypie.com/9Lfjp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/reqG.jpghttp://lb3f.lilypie.com/reqGp1.png

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/mr8W.jpghttp://lb1f.lilypie.com/mr8Wp1.png

Odnośnik do komentarza

my akurat sie wczasujemy w Grzybowie, pogoda taka sobie, dzisiaj pierwszy raz było słoneczko bez chmurek na niebie, przesiedzieliśmy 4 godziny na plaży, wszyscy juz złapali kolorek, ja brązy, m. raczka, Kuba tak połowicznie
Kubuś był w swoim żywiole, nie chciał wyjść z wody, mam nadzieję, że już będzie ładnie do końca naszych wczasów

buziaki dla wszystkich

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...