Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej hej;)
U mnie mała jeszcze nie bawi się swoimi stopami za to podciąga się do siedzenia właściwie cały czas;)
Z moim m. znów mamy kolejny kryzys. To jest niesamowicie ciężki typ i jeśli nawet moja mama, która mogłabym nazwać człowiekiem zgody i kompromisu, mówi, że On nie nadaje się do życia, to chyba coś jest na rzeczy. Wczoraj nakręcił awanturę w domu moich rodzicow- taką, że szok... Kazałam mu wypieprzac i chyba zawinął się z powrotem do de. Od wczoraj w każdym bądź razie nie mam z nim kontaktu. Przerażające jest to, że przez ostatnie 3 tyg jak byłam tutaj sama, to w ogóle za nim nie tęskniłam i to też dało mi wiele do myslenia... Mam już dosyć myślenia o wszystkim oraz robienia wszystkiego sama...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Hej Magda, a który Nutramigen podajesz? Ja ten LGG
A tak a propos skazy białkowej, to dzisiaj rozmawiałam z koleżanką (która też mieszka w de) nr jej dwuletniego synka. Biedaczek od kiedy pamiętam, to był obsypany. Lekarze w de najpierw mówili, "że to nie skaza, ze dzieci tak mają i po roku przejdzie", a jak mały skończył rok, to, że "przejdzie po trzech latach"
(odwiedzała pediatrów i dermatologów). Ok. dwa miesiące temu byli w Polsce i zrobili prywatnie testy i wyszla bardzo silna alergia na mleko i seler. Masakra, partacze, nic więcej.... Powiedziała, że przy pierwszej lepszej wizycie weźmie wyniki tych testów i zjedzie tego lekarza ile wlezie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Renataki współczuję sytuacji ze swoim :( to on pojechał do de a Ty z malutka zostajesz w Polsce czy wrócisz tam jeszcze??
Tak, lekarz mi przepisał ten Nutramigen Lgg tylko mam problem, bo mała nie chce go wcale pić... Jak już się da oszukać i łyka się napije to wymiotuje :( pepti też nie chce pić, a skórę ma coraz gorsza ...
U nas dziś ( w zasadzie to już wczoraj :P) była piękna pogoda i byłyśmy na długim spacerze.
Megs u nas od kilku dni to samo, marudzenie, marudzenie.... I najlepiej na rączkach tylko a po chwili i na rękach się nudzi.
Najlepsza zabawa mojej córki to ciąganie matki za włosy ;))

Odnośnik do komentarza

renatki jesteś dzielna kobietką, teraz tez wychowujesz małą praktycznie sama, to w razie rozstania tez sobie poradzisz. U nas mały ostatnio o dziwo grzeczny, ale dwójka moich starszakow chora i mały tez dziś pokasłuje i ma katar, chyba musimy odwołać dzisiejsze szczepienie na pneumokoki. Mnie też boli gardło, to wszystko przez te pogodę. Aha, mamy za sobą pierwsza próbę spożycia marchewki, pierwsza kupka ze slużem, ale to chyba reakcja na nowy pokarm bo kolejna już lepsza.

Odnośnik do komentarza

Hej, dziękuję za słowa wsparcia. Cóż, niestety sporo w tym racji, robię wszystko sama od kiedy mała przyszła na świat i nasze rozstanie nie zrobi dka mnie wielkiej różnicy. On to odczuje ponieważ będzie musiał mi płacić na mała (póki co nie dokładał się do niczego, ponieważ twierdził, że kindergeld powinno mi wystarczać). Wg taryfikatora w de będzie mi musiał płacić 360 e co miesiąc (co on uważa za "niesprawiedliwość", bo przecież mam kindergeld. K..wa , tak jakbym ja te pieniądze wydawała na siebie...).
Będę jeszcze musiała wrócić do de, niestety. A co się dzieje z nim- nie mam pojęcia. Miał zostać, bo chciał otwierać działalność, więc albo śpi u jakiegoś kolegi i załatwia formalnosci, albo wrócił do Niemiec.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, czy weekend czy tydzien to u nas wielkiej roznicy nie ma, nooo oprocz tatusia oczywiscie :P

Renata teraz to nawet jestesmy silniejsze bo wiadomo ze myslimy o dziecku a nie tylko o sobie, wiec co sie nie bedzie dzialo to dasz rade, w Pl rodzinka ktora na pewno pomoze i bedzie wszystko dobrze. Moze sie chlop jeszcze otrzasnie.

my wczoraj zaliczylismy spacer i grilla ze znajomymi takze bylo milo i szybko zlecialo, nocka super bo mala spala po 3h no ale juz o 6 do 8 w naszym lozku sie krecila wiec wstalysmy. teraz ma drzemke no i znowu zleci na zabawie jedzeniu itp.itd. moze uda sie dzis pojsc na spacer bo nie pada wiec juz cos.

Milego dnia Mamusie i grzecznych maluszków :)))

Odnośnik do komentarza

Właśnie dzwoniłam by przełożyć bo ma trochę katarek , a rodzeństwo tez podziebione. Pielęgniarka z tekstem,, jakategoria nie ma gorączki to szczepimy '' powiedziałam stanowczo, że nie to była obrazona, łatwo takiemu babsztylowi mówić jak to nie jej dziecko, taka znieczulenia teraz w służbie zdrowia. U nas pogoda niby ładna, ale straszna wichura wiec siedzimy w domku

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja nie rozumiem po co dzwonicie żeby przełożyć szczepienie. Ja się umawiam jak mam zdrowe dziecko. Jeszcze się nie zdarzyło żeby mnie ponaglali,a tym bardziej decydowali czy dziecko się nadaje do szczepienia czy nie. Przecież jako matki jesteśmy świadome zarówno konsekwencji braku szczepienia jak również szczepienia chorego dziecka. Przy starszych dzieciach czasem było i pół roku opóźnienia.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Magda.13 wiem że wypada, ale nie zawsze jest to racjonalne. Ostatnio mam wrażenie, że służba zdrowia bardziej dba o statystykę niż o pacjenta. Tak na marginesie swego czasu pracowałam właśnie w służbie zdrowia. Ale nie ma co uogólniać, rzeczywiście każdy przypadek jest inny. Widać ja mam szczęście;). A kolejne szczepienie przed nami już za parę dni. Zawsze się boję czy wszystko będzie ok.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Magda, u nas jest tak, że umawiają na konkretny dzień i godzinę, zawsze kaźą dzwonić jak by coś, wiec zadzwoniłam, ale pielęgniarkom bardzo zależy by wszystko szło jak w kalendarzu czyli nie ważne czy dziecko chore , ale zaszczepić by już miały z głowy i nie musiały pilnować terminu. Osratanio czyli w czwartek przed świętami mieliśmy 5 w 1, rotawirusy i miałam mieć pneumokoki, ale się nie zgodziłam na tak dużą dawkę jednego dnia, to lekarz powiedział, że to moja decyzja, a pielęgniarka juz komentowala, że mogłam wszystko razem. Dlatego zostały nam te pneumokoki jeszcze. Dobrze, że wczorajsze przelozylam bo mały ma chrypke, pokasłuje, katar gdzieś głęboko i wyskoczył mu na szyjce węzełek. Robimy inhalacje, wit c, czyścimy nosek, ale obawiąc się, że to za mało

Odnośnik do komentarza

Moja Maryś w 9 tyg miała zapalenie oskrzeli i początek zapalenia płuc, wirusowe, zaczęło się właśnie od kataru, którego nie mogłam ściągnąć, bo był gdzieś głęboko. Dopiero mój m. kupił w aptece katarek do odkurzacza. Nie sądziłam że to pomoże, ale super czyści nosek. Ten kto to wymyślił powinien Nobla dostać. Gdyby takie cudo było na rynku, kiedy obecne moje nastolatki były małe, to myślę że połowa infekcji obyłaby się bez antybiotyków. Spływający katar to u nas był początkiem każdej choroby.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny! Co do szczepien to u mnie tez tak jest ze na szczepieniu mam wyznaczona date kolejnego szczepienia, i niestety pielegniarki nie sa zbyt mily kiedy trzeba przelozyc na inny termin... Dlatego zawsze to zalatwia moj maz bo on jak ma cos do powiedzenia to na pewno to powie, i jak jakas pielegniarka jest niemila to tez zwroci uwage. Ja sie rzadziej odzywam bo moj krasnoludek to juz jest bardzo czasochlonny :-D wszystko go interesuje i lezenie w jednym miejscu to dla niego straszna nuda i zaraz wymusza wziecie na rece, czego idealnie nauczyla go moja mama i teraz mnie kregoslup juz odpada...
Czas tak szybko gna, jeszcze 10 dni i Krzys skonczy pol roku...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. U nas pogoda do dupy wczoraj cały dzień lalo. Dziś jest pochmurno ale nie pada wiec wyszlismy na spacer. Fajnie ciepło i bez wiatru tylko lada moment może deszcz padać.
U nas bez zmian Dawid to najbardziej marudne dziecko jakie znam. Ciągle na recach i ciężko go czymś zainteresować na dłużej niż pol minuty. W długi weekend tatuś przypomniał sobie ze ma syna i trochę go nosił a ja odpoczelam trochę.
Mały juz ładnie zajada deserki i obiadki i nawet zaczął trochę popijac soku czy herbatki
Czasem gdy ma dobry humor polezy i tak fajnie juz się kula ma brzuszek i spowrotem, juz go samego na łóżku nie zostanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pomocy ! Moja mała od kilku dni nie ma apetytu za bardzo. Jak daje jej butelkę to robi się czerwona na buzi, kopię nóżkami i steka... Zje jak jest bardzo głodna z 60 ml. Dodam, że strasznie się ślini i pcha wszystko do buzi i jest strasznie marudna . Nie wiem czy to może od ząbków? Ale nie widzę tak żeby coś się w buzi działo...

Odnośnik do komentarza

No to pewnie ząbki niepokoją.

U nas dziś piękny dzień, pogoda dopisała to bylysmy po dnia na polu i nawet drzemka była 2h a nie 40 min jak zawsze. Bawimy się jemy i tak leci. Teraz ćwiczymy obroty i coraz lepiej nam idzie nawet raz się sama obróciła. Spanie u nas różne bo dziś 5h ciągiem ale czasem co 2-3h. Najlepiej się śpi oczywiście z mamą no więc codziennie nad ranem ja zabieram i sama mogę podpisać dzięki temu do 8-9 rano.

Co tam u reszty słychać bo pustki straszne :)))

Odnośnik do komentarza

Ja swojego od poczatku karmilam lyzeczka, bo on byl przyzwyczajony do tego bo wszelkie dicoflory i espumisan mial dawany na lyzeczce, na poczatku jak zaczynalam mu dawac jakies jedzonko to normalnie w lezaczku prawie lezal a wpierniczal wszystko nie krztusil sie, teraz poniewaz juz by tylko siedzial to lezaczek podniesiony jest wyzej i tak go karmie ale najbardziej lubi jedzenie przy stole, jak wszyscy jemy i mam go na kolanach to obowiazkowo Krzys tez musi cos dostac, a to biszkopt, a to pietka od chleba, i dzis widzialam ze jedzenie w lezaczku srednio mu odpowiadalo wiec go wzielam na kolano boczkiem i dawalam lyzeczka... U mnie butla to juz sporadycznie rano i na nocne karmienie, bo mamy trzy posilki typu deserek, zupka, miesko, kaszka itp a w dwa mleczko, ktore srednio chetnie je, o 23 to zazwyczaj je na lezaco w lozeczku, ale mam podniesiony materac bo mial wczesniej katar i zeby lepiej mu sie oddychalo to podnioslam materac i tak zostalo, i tak je sobie mleczko praktycznie spiac, jedynie rano o 7 biore go na reke i w pozycji pollezacej pije mleczko, nawet picie woli pic z lyzeczki niz z butelki, kupilam mu ostatnio kubek niekapek i juz zaczal lapac jak ciagnac ale woli pic z lyzeczki ;-) ale widze ze moj szkrab wolniej sie rozwija bo siedziec to i owzzem, za palce tez sie podniesie do siadu ale sam to by chyba padl na boki jakby mial siedziec, to samo z obrotami, na brzuch to uwielbia sie z plecow obracac ale w druga strone to w ogole go nie ciagnie, podpiera sie na wyciagnietych raczkach ale tez tak troche niemrawo... Zobaczymy czy bedzie trzeba isc na jakies cwiczenia na razie zobaczymy

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Aga powiedz mi ile np. Obiadku Krzysiu zjada na raz i ile czasu po tym nie jest głodny? Bo ja ostatnio sobie zrobilam obiadem w te male sloiczki od deserkow i Dawid zjadł 1/3 takiego sloiczka popil trochę woda i w sumie 3 godziny go na tym przetrzumalam ale jak mu mleko zrobilam to ciągiem 150 wyduldal. I nie wiem czy był głodny czy jak.
Ja karnie go w lezaczku bo na kolanach to zawsze mu nakładem a to do nosa a to gdzieś obok bo się kreci . w sumie lezaczek u nas tylko do karmienia służy.
Dawid juz tez tez czai ze my jemy i on też chce i się przygląda, czasem aż mu śliną leci i buzie otwiera. A w ogule ślina to się leje iltrami a ząbków nadal nie widać a jak się złapie moich palców i się podnosi to wtedy od razu mój palec do buzi pakuje i tak mocno ściska no aż zaboli.
Boże za dwa tygodnie moja niunia ma komunie ja juz się tak stresuje tym wszystkim a jeszcze ta pogoda taka pochrzaniona...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...