Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Mi gin.powiedziała że teraz latem kiedy jest tyle owoców i warzyw to mam nie brać żadnych witamin w tabletkach tylko dobrze się odżywiać , ale ja mam ochotę na same niezdrowe rzeczy ;) ciągle piła bym pepsi... A wy macie zachcianki ?

Odnośnik do komentarza

Ale się rozpisałyście dziewczyny.
Witam nową mamę.
Ja już po nie przyjemnych wydarzeniach. Oczywiście od razu się rozniosło że w ciąży jestem i było wiele gratulacji.
Mój mąż jak się dowiedział o ciąży zaczął rzucać palenie. Zszedł już do 1-2 na dzień.
Mnie też strasznie ciągnie do pierogów i ziemniaków w każdej postaci. Właśnie wsuwam ruskie:)
Ja witamin na razie nie biorę, ale jak będę w poniedziałek na wizycie to dopytam. No i muszę wreszcie porządek z infekcją zrobić bo martwię się czy dziecku nie zaszkodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371cb0ubawb.png

Odnośnik do komentarza

Mysia - witamy :) tez koncze 9 tydzien. Zachcianki mam rozne, od slodkiego po kwasne. W sumie zjem wszystko, oprocz chipsow, nie za duzo coca coli, kawa tez niezbyt. A tak to malo od czego mnie odrzuca. W sumie od smazonego miesa:/ lokator smazy miecho codziennie ok 22 i na wymioty mnie zbiera, ale niedlugo wyprowadzka;) Mysia jak to cie odrzuca od kwasu foliowego? Moze wcinaj przy jedzeniu, jak troche cos pozujesz, wrzucasz tabletke i polykasz z jedzeniem. Chyba, ze z jedzeniem tez kiepsko;/

Mi lekarz kazal, zaraz po pierwszej wizycie czyli bylam w 5t2d, kupic w aptece jakis zestaw witamin dal kobiet w ciazy. Wybralam vita miner z DHA (rybie kwasy). Fajne sa, paznokcie mocne mam, juz widac poprawe wszystkiego. Jest tam 200%zapotrzebowania na kwas foliowy rowniez:) jednak malo wapnia i magnezu, bo tylko ok 25% takze staram sie to nadrabiac.
Z tych tabletek i tak nie wchlania sie tyle procent ile jest napisane, takze tabletki plus owoce i warzywa to jest tak w sam raz, wedlug mnie.

Dziewczyny, orientujecie sie dlaczego srodki na rozstepy dla mam sa wszystkie 'od 4 miesiaca ciazy' ze niby nie wolno wczesniej stosowac takich kremow?? dziwne troszke

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Pasiok po prostu jak próbuję połknąć tabletkę to od razu wymiotuję :( . Jestem przerażona jeszcze tym że cały czas jestem głodna ,ciągle jem przytyłam już 4 kl.jak tak dalej będzie to pod koniec ciąży będę ważyła masakrycznie dużo .
czekam też z niecierpliwością aż miną wszystkie te dolegliwości najgorsze że wszystko mi śmierdzi nie mogę siedzieć we własnym salonie bo kanapa śmierdzi :) oczywiście tylko ja to czuję :)

Odnośnik do komentarza

Hej po raz ostatni na tym forum. Przyszłam się pożegnać. Wczoraj byłam w szpitalu już po wszystkim, nie jestem w ciąży :( Wszystko mnie boli, a najbardziej dusza. Trochę potrwa zanim się pozbieram.

Życzę wam jednak udanych ciąż i samych dobrych rzeczy. Zdrowych bobasków.
Odwiedze was jak się ogarne za kilka miesięcy jak już znów będę mogła patrzeć na ciężarne i dzieci bo narazie to zbyt bolesne :(
Pasiok a my na priv :)

Janinka 9 tc 12.07.2014 r. (*)

Odnośnik do komentarza

Inka doskonale Cię rozumiem, moja bratowa zaszła 2 tygodnie po mnie w ciążę tylko, że ja poroniłam. Ciężko mi było patrzeć jak jej brzuszek rośnie bo mój byłby nawet ciut większy. Dopiero jak teraz znowu jestem w ciąży to jest ok. Myślę, że jak znowu zajdziesz w ciążę to bez problemu będziesz do nas zaglądać ale teraz rzeczywiście może to być zbyt bolesne. Trzymaj się cieplutko i nie zapomnij się odezwać bo my tu czekamy!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprjw4z50iu3pta.png

Odnośnik do komentarza

inko bedzie ciebie tu bardzo brakowac. 3maj sie mocno i wiedz ze bedziemy trzymaly za ciebie mocno kciuki! wierze ze za pare miesiecy znow bedziesz w ciazy a z tym dzieciatkiem bedzie wszystko juz w idealnym porzadku. pomysl.ze ten aniolek z jakiegos powodu nie moze sie teraz narodzic. musial odejsc.nam ludziom jest ciezko sie z tym pogodzic. ale na pewno to ma jakis sens i powod. musisz byc twarda dla kolejnego dziecka ktore do ciebie zejdzie z nieba.wszystkie ktore poronily lub poronia.. musicie walczyc dla swoich przyszlych dzieci i uzbroic sie w cierpliwosc. wasze fasolki patrza na was z nieba. ja w to wierze.. wy tez uwierzcie...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

inka - pisz do mnie czasem:( pamietam jak stracilam ciaze, oj ciezko bylo patrzec na dzieci i kobiety i sluchac smiech dzieci, szczegolnie jak mieszkalam w bloku, wszedzie place zabaw, wozki i rodzice. straszny zal, ciezko na sercu sie robilo. w koncu sie z mysla oswaja..chociaz do tej pory to wspominam, to juz jest cos na cale zycie jednak. I dobrze, bo warto pamietac :) z takiego zalozenia wychodze.
Trzymaj sie cieplo i do uslyszenia inko:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Powodzenia Inka i trzymaj się cieplutko.
Ja się zdrzemnęłam a tu już 2 kolejne strony:) Jak się obudziłam strasznie niedobrze mi było. Czy to możliwe że dopiero teraz mi się mdłości zaczynają czy to może wynik dzisiejszych przeżyć związanych z pogrzebem?
W związku z tą smutną okolicznością spotkałam się też z kuzynem i moją przyjaciółką od dziecka. Zeswatałam ich swojego czasu i teraz mają śliczną 8-miesięczna córeczkę. Miałam okazję ją potrzymać trochę na rękach i pobawić. Słodka dziewczynka. Wcześniej nie przepadałam za dziećmi. To moja pierwsza ciąża i zauważyłam, że chyba mi się to zmieniło. Zaczynają mnie rozczulać dzieci :)
Zważyłam się dzisiaj i mimo, że zdrowo się odżywiam i nie wymiotuję to schudłam kilogram. Któraś tak ma? To normalne?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371cb0ubawb.png

Odnośnik do komentarza

W sumie to mozliwe, ze to ze stresu i z powodu pogrzebu. Mnie tez czasami mdli ze stresu, zawsze zreszta mdlilo.
Slyszalam, ze to normalne, ze sie chudnie czasem w ciazy, chociaz ja tego nie doswiadczylam. Moze odrzuca Cie od jakis rzeczy chociaz jesli nie wymiotujesz. nie jesz mniej?
Tez sie juz ogladam za dzieciaczkami :) takie slodziaki! A kiedys nie zwracalam zbyt uwagi na nie, dzieci jak dzieci.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie jem wszystko i ze smakiem. Nawet bym powiedziała, że bardziej różnorodnie i zdrowiej niż przed ciążą się odżywiam. A może to dlatego, że jak zaszłam w ciążę endokrynolog zwiększył mi dawkę euthyroxu. Powiedziała, że dziecko teraz też potrzebuje i dlatego musi być więcej. Przed ciążą brałam 100 a teraz biorę 150. Może to zmieniło metabolizm?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371cb0ubawb.png

Odnośnik do komentarza

Dorota, nie znam sie na tym leku ani takiej przypadlosci za bardzo, ale to mozliwe. Bralabym to pod uwage, mimo, ze tematu nie znam:) moze po prostu zdrowsze odzywianie tez na to wplynelo. Jak do tej pory ktos odzywial sie 3 razy dziennie, niekoniecznie zdrowo, niekoniecznie duzo warzyw, a teraz z powodu ciazy zaczyna jesc zdrowiej, soki, owoce, warzywa itd. to moze w sumie stracic troche kg, zalezy od metabolizmu. No a co do lekow, to musisz poczekac na wypowiedz jakiejs mamy doswiadczonej w takim temacie:) bo ja to tam wiesz..

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Z tą niedoczynnością tarczycy to jest masakra. Jak widać po dawce leku mam sporą. Zanim mi 3 lata temu ją zdiagnozowali, to w nie cały rok przytyłam 20 kg:| i nie mogę się ich pozbyć. Mam nadzieję, że po ciąży może właśnie organizm się przestawi i polepszy metabolizm. Jak do tej pory nie pomogła ani dieta, ani siłownia. Maże 3 kg udawało mi się schudnąć. Za to tyłam od byle czego. Zawsze się muszę pilnować co jem. W ciąży nie zmienił mi się jakoś znacząco apetyt. Jedynie rano po przebudzeniu strasznie głodna od razu jestem.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371cb0ubawb.png

Odnośnik do komentarza

aaa, powiem Ci, ze to na pewno przez ten lek raczej i te kg mniej czy dwa raczej nie zaszkodzi Ci.
W ogole musi to byc naprawde uciazliwe. 20kg w rok? Strasznie duzo!
Tez niedawno przytylam sporo w ostatnim pol roku, martwilam sie o tarczyce, ze cos nie gra, bo jak tu tak utyc? W ciaze zaszlam to i na badania W KONCU poszlam, ale okazalo sie, ze jest ok.. czyli po prostu jestem tlusta :D ty masz chociaz jakas wymowke. Chociaz to czarny humor, bo lepiej zeby nie bylo problemow z tarczyca w ogole, wiadomo.
To jest do wyleczenia? Taka przypadlosc?

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Niestety w moim przypadku jest nie do wyleczenia i będę brać leki do końca życia. W pewnym sensie trzeba mieć ponoć predyspozycje genetyczne. U mnie w rodzinie sporo osób, głownie kobiet ma. I to młodych. Głownie z mojego pokolenia. Endokrynolog stwierdziła, że w młodości musiałam przejść zapalenie tarczycy i przez to nie urosła. I teraz za mało hormonów wytwarza. W tym roku zmieniłam lekarza, bo poprzedni moim zdaniem był niekompetentny. Mimo, że miałam wysokie wyniki, tyłam i miałam resztę objawów, to zwlekał z zwiększaniem dawki leków. A ja dalej tyłam mimo diety i ćwiczeń i błędne koło się zamykało. Do takiego stanu mnie doprowadził, ze już ponad 90 ważę ;/ No i teraz z ciążą mogę mieć problemy. Bo dopiero od lutego mam wyrównane hormony i nie zdążyłam za dużo schudnąć a teraz już nie mogę ciężko ćwiczyć, nie wspominając o diecie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371cb0ubawb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...