Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Roooooooooooooooooonia potrzebuje na jutro zrobić masę marcepanową. Ale... nie mogę takowej znajść w sklepach :(:(:( tak więc proszę cię zapytaj męża jaką mogę zrobić masę do ciasta ( jako spód) by kolorem przypominała ciasto marcepana ??????????????????????

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka
Roooooooooooooooooonia potrzebuje na jutro zrobić masę marcepanową. Ale... nie mogę takowej znajść w sklepach :(:(:( tak więc proszę cię zapytaj męża jaką mogę zrobić masę do ciasta ( jako spód) by kolorem przypominała ciasto marcepana ??????????????????????

miałam gdzieś sama robiłam zaraz poszukam

Odnośnik do komentarza

ronia
ferinka
Roooooooooooooooooonia potrzebuje na jutro zrobić masę marcepanową. Ale... nie mogę takowej znajść w sklepach :(:(:( tak więc proszę cię zapytaj męża jaką mogę zrobić masę do ciasta ( jako spód) by kolorem przypominała ciasto marcepana ??????????????????????

miałam gdzieś sama robiłam zaraz poszukam

Składniki
5 dkg margaryny
10 dkg mąki
100 ml wody
olejek migdałowy
0,5 kg cukru pudru





marcepan sztuczny
Wodę z margaryną zagotować (tak żeby margaryna zupełnie się rozpuściła),wsypać mąkę i wymieszać (aż zrobi się kluska ),ostudzić. Wystudzoną masę zagniatać z cukrem (dodając po trochu ) aż zrobi się plastyczna,dodać kilka kropli olejku migdałowego i ponownie zagnieść.Taki marcepan jest bardzo smaczny i daje się łatwo wałkować, można z niego wyrabiać różne ozdoby lub zrobić kulki i obtoczyć je w kakao (tak zwane kartofelki)

Robiłam z tego przepisu i barwiłam barwnikami spożywczymi wyszły super

Odnośnik do komentarza

aganiecha
ronia
aganiecha

Kochana, emotkowe historyjki to nie na tym wątku:Oczko:
A tak na prawdę, to pisz co jest???
napisze albo i nie ... dużo tego zmęczenie materiału nawet pisać jakoś nie mam weny ostatnio

Nie szkodzi, trzymam kciuki żebyś wróciła do formy. Pozdrawiam.
ja dzieciaki ... kurcze ostatnia dnia mi nie starcza wiecie?

Odnośnik do komentarza

Ma prawo nie starczać przy dwójce dzieci, tym bardziej kiedy któreś z nich choruje, zbliżają się święta, młodsze dziecię zaczyna być coraz ciekawsze świata i wszędzie go pełno, a rodzice muszą więcej pracy włożyć w opiekę nad nim, do tego ciągła czujność też męczy, no i z tego co piszesz wszystko jest na Twojej ślicznej główce bo Małż charuje. Roniu, Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale za tydzień będzie po świętach i wszystko powinno wrócić do normy. A nie mogłabyś podrzucić Oleńki do mamy i odpocząć troszeczkę???

Ja sobie zawsze powtarzam, że każdy kryzys jest przejściowy i nawet się nie obejrzę jak minie.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

aganiecha
Ma prawo nie starczać przy dwójce dzieci, tym bardziej kiedy któreś z nich choruje, zbliżają się święta, młodsze dziecię zaczyna być coraz ciekawsze świata i wszędzie go pełno, a rodzice muszą więcej pracy włożyć w opiekę nad nim, do tego ciągła czujność też męczy, no i z tego co piszesz wszystko jest na Twojej ślicznej główce bo Małż charuje. Roniu, Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale za tydzień będzie po świętach i wszystko powinno wrócić do normy. A nie mogłabyś podrzucić Oleńki do mamy i odpocząć troszeczkę???

Ja sobie zawsze powtarzam, że każdy kryzys jest przejściowy i nawet się nie obejrzę jak minie.
aga ja jeszcze mojej mamie pomagałam bo zdawała wczoraj swoją pracę dyplomową a ona noga z obsługi komputera więc latałam jak z pęcherzem ;/
a w domu mam dwójkę chorą bo młody też na antybiotyku do dzisiaj był

Odnośnik do komentarza

ronia
aganiecha
Ma prawo nie starczać przy dwójce dzieci, tym bardziej kiedy któreś z nich choruje, zbliżają się święta, młodsze dziecię zaczyna być coraz ciekawsze świata i wszędzie go pełno, a rodzice muszą więcej pracy włożyć w opiekę nad nim, do tego ciągła czujność też męczy, no i z tego co piszesz wszystko jest na Twojej ślicznej główce bo Małż charuje. Roniu, Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale za tydzień będzie po świętach i wszystko powinno wrócić do normy. A nie mogłabyś podrzucić Oleńki do mamy i odpocząć troszeczkę???

Ja sobie zawsze powtarzam, że każdy kryzys jest przejściowy i nawet się nie obejrzę jak minie.
aga ja jeszcze mojej mamie pomagałam bo zdawała wczoraj swoją pracę dyplomową a ona noga z obsługi komputeria więc latałam jak z pęcherzem ;/
a w domu mam dwójkę chorą bo młody też na antybiotyku do dzisiaj był

Oj, to niewesoło, ale pomyśl sobie jaką jesteś Spoko Babeczką skoro tyle spraw ogarniasz...
To chyba fajne uczucie kiedy możesz wesprzeć w nauce własną Mamę podczas gdy zawsze to ono Tobie pomagała w odrabianiu zadań domowych.
Ronia, bierzesz jakieś witaminy?? Ja przyjmuję codziennie Prenatal i czuję się dzięki temu lepiej - fizycznie i psychicznie. Polecam.

Jeszcze taki cytat, który dziś znalazłąm, a strasznie mi się spodobał, może Ci pomoże jakoś. To o dzieciach...

Miłością jest...
przemierzanie pokoju w nocy, aby kołysanką i ciepłymi słowami utulić ciebie płaczącego wtedy, kiedy całe moje ja pragnie odpocząć.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...