Skocz do zawartości
Forum

Dzieci Rocznik 2004


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was mamuśki i tatuśki jeśli są:)) )
Bardzo chętnie do Was dołączę.....mam córcie 5 lat i fasolke 5 tygodni :))) córcia o fasolce nic jeszcze nie wie.....chociaż jak ona to mówi ::::Boziu ja cie tak bardzo prosze o dzidziusia::: nie jest to takie łatwe jak się jej wydaje....bo w sumie ona za raz pierwszy stworzona została....a fasola uparta była...:)
Pozdrawiam...Yas


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

Małgosia...... ja to bym wykrzyczała całemu światu....(prawie już to zrobiłam :) )
pewnie za pare dni....lekarka mi powiedziała, żeby może jeszcze nie mówić bo :"ciąża jest a potem jej nie ma a potem dziecku trudno wytłumaczyć....." no cóż wiem o co chodzi....ale nie potrafie się powstrzymać...zresztą mamy z fasolką układ.....ja ją karmię on/a rośnie itp...


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

monikouette
:Cherlipanii::Cherlipanii:a co, nie widzisz mnie podwojnie??:Cherlipanii::Cherlipanii:

a pare dni temu mialam jeszze lepiej

ja do niego, po lekkiej akcji niegrzeczny"
Natanek, jak nie bedziesz grzeczny to zamiast do babci pojdziesz do centrum dla dzieci (to takie feryjne zajecia jak kolonie)
a on do mnie
mamusiu, sluchaj, jak ja Ci moge zaufac??

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21: to mój faworyt
nie parskasz śmiechem w takich sytuacjach????

Odnośnik do komentarza

yasmelka
Małgosia...... ja to bym wykrzyczała całemu światu....(prawie już to zrobiłam :) )
pewnie za pare dni....lekarka mi powiedziała, żeby może jeszcze nie mówić bo :"ciąża jest a potem jej nie ma a potem dziecku trudno wytłumaczyć....." no cóż wiem o co chodzi....ale nie potrafie się powstrzymać...zresztą mamy z fasolką układ.....ja ją karmię on/a rośnie itp...

AAAAAA!!!! wierze, żebyś wykrzyczała, ale pięknie to też napisałaś- mamy z fasolką układ :36_19_3:
zaciskam mocno kciuki abyście mogli sie zaraz wszyscy głośno cieszyć.
chciałabyś synka?

Odnośnik do komentarza

A co do słowa "NIE" - moja córcia jest bardzo grzecznym dzieckiem....wiadomo ma swoje akcje ale nie narzekam....nie uważacie że takie potyczki słowne są z ich strony nie fer? no bo mnie sytuacje opisane u Was rozkładają na łopatki....moje dziecie mówi do mnie po zakazie oglądania po dobranocce innych bajek.... - jesteś niemożliwa ja jestem już prawie dorosła i jak nie moge bajek to chce z Wami film...nasze dzieci chyba szybciej od nas dojrzewają....:36_2_20:


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

monikouette
na mnie oczeta nie dzialaja :D

a w sytuacjach w/w nie parskam ale obracam sie w strone K ktory zwija sie ze smiechu za szafa :lol

co do wychowywania dziewczynek tez nie mam doswiadczenia,a le bez urazy zadnej, mowie sobie cora czesciej, ze cale szczescie ze ie mam scorki, chyba prosciej wychowac chlopaka, tyle z potem inne stosunki...
tak...możliwe.....ale.......no cóż musze z tą fasolką pogadać...może zdecyduje się być chłopaszkiem mamusinym....


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

malgosia, a ma budzik??
u nas dziala rewelacyjnie od jakiegos juz czasu
kupilisy mu czadowy budzik z Ratatuj i nie ma praw wstac (tzn nas budzic czy brata) dopoki budzik nie zadzwoni. moze sie bawic sam, grac itp ale nie moze budzic reszty rodziny
moze sprobuj?? na poczatek nastaw na godzine przyblizona tej o ktorej sie budzi, potem troche pozniej itd....

moze sie srawdzijak u nas??
a swoja droga, co W robicie tym plskim dzieciom ze wstaja o takich nienormalnych porach??? :D u nas to 7.00 to NAJWCZESNIEJ

Odnośnik do komentarza

Moniq- pomysł z budzikiem u nas się nie sprawdzi/ł bo chłopaki mają razem pokój
i kiedyś jak nastawialam to budził się Kuba budził Bartka i juz potem nie zasypiał :(
Bartek wstaje o tej 5.00 czasem 5.30, wyjmuje serek z lodówki, włącza sobie minimini i czeka az wstaniemy.
Ale często jest tak, ze co chwile przybiega do sypialni, coś krzyknie, zapyta, poprosi
zresztą ja już wtedy śpię na jedn oko.
Chciałabym wiedziec, czym to spowodowane ;)
moze klimat im nie służy :36_19_3:

dzisiaj u nas piękna pogoda :yuppi:
a my w pracy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...