Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

a dzis weszłam na wage i wciąż 71.5 kg:taniec::taniec: siostra jak zobaczyla moja torbe z jedzeniem do pracy i co w niej mam to sie za głowe chycila.............aaaaaaaaa.....Maksiowi chyba pączek posmakował bo mnie bombarduje:36_7_3:
wczoraj bylam na krótki spacerze bo przy -5 to myslałam ze mi skóra z twarzy zejdzie a dzis rano drogi sliskie jak cholera i to odsniezanie auta brrrrrrrrrrrr:16_5_44:

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
Ewciaa
katja79
Ewciaa a co do wysokosci odczuwanych ruchów to ja mam identycznie jak Ty od pepka w dól i ani ani wyzej:36_2_13: jak siedze czuje ja na dole w pachwinach lub z boku a jak sie poloze to w okolicach pepka

ale dzisiaj postanowilam ze jak mi sie mala nie rozbryka to chyba czeka nas powazna rozmowa ja naprawde przez nia osiwieje dzisiaj pierwsze ruchy poczulam dopiero o 13 i to oczywiscie takie delikatne pukniecia z przesunieciem moze z 3 minuty sie pokrecila i znów cisza jejku nie cierpie jak tak jest:36_2_42:

katja ja właśnie tego nie rozumiem, przeciesz dno macicy jest juz dużo nad pępkiem a moja mała i Twoja nadal nisko kopie, ale pytałam lekarza a te nisko odczuwalne ruchy i powiedział że to normalne, więc się nie martwie a co do częstości odczuwani ruchów to moja ZUzia się poprawiła czuje ja prawie cały czas nawet jak stoje, może to nie sa mocne kopniaki ale są, TY jednak porozmawiaj z Mają poważnie, mysle że martwić się nie powinnać bo ją czujesz, ale może zapytaj lekarza przy nastepnej wizycie
witam ja tez ruchy czuje bardzo rzadko i na dole male smyrniecia ale jakos specialnie mnie to nie martwi ale teraz mnie to zastanawia popytajcie i dajcie znac bo tu to ja zwaryjuje

Jola G nie ma co wariować. Jeśli czujesz ruchy na dole, to pewnie dzieciaczek jest ułożony główką do góry, a to co czujesz, to kopniaki.
Na pewno jest w porządku.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
elwira
Musiałam zniknąć bo brzuch tak mnie bolał , a to wina Adasia bo tak kopal ze nie mogłam wyrobić, narzekałam na dziewczyny ale ten to normalnie przechodzi samego siebie czasami.

Tak czytam ze chcecie lewatywę i powiem wam ze to jest siła tego jak człowiek może mieć wybór:) ja przy Kindze musiałam mieć lewatywę i nie byłam z tego wcale zadowolona, przy Gabrysi dostałam czopek i byłam szczęśliwa i teraz tez ciesze się ze tu jej nie robią:)

Pomimo obawy i myśli o wypchnięciu czegoś poza dzieckiem kiedy leży się na tym łóżku , kiedy tylko wody odejdą to nie myśli się o niczym innym tylko o tym ze to już, a poza tym to lekarze są do tego przyzwyczajeni i przecież za to im płaca.
Ja myślę ze niema się czego wstydzić czy krępować bo to naturalna część porodu i mimo lewatywy to i tak wiem ze coś mi tam wyleciało

Wiem, że wtedy nie myśli się o takich rzeczach, ale dopóki będę na tyle świadoma, żeby podjąć decyzję, to na pewno się zdecyduję. Po prostu dla własnego komfortu. Lekarze i położne na pewno są do tego przyzwyczajeni, ale ja nie jestem przyzwyczajona do załatwiania takich spraw publicznie :) A poza tym lewatywa nie jest aż taka straszna sama w sobie.

zgadzam sie ja nie raz juz miałam lewatywe i czuje sie po niej duza ulge
wole to niz zapchane jelita a wiadomo ze w ciazy same zaparcia....niby sie mowi ze organizm sam sie czysci do porodu , ja tam jakos sama sie nie czysciłam przed porodem i byłam wdzieczna za lewatywe.

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
A u mnie okazalo sie ze musze kupic komode bo niestety ciuszki malego sie nie zmieszcza a co do prania i prasowania to czekam na ladniejsza pogode bo niechce zeby suszyly mi sie w domu bo przesiakna zapachem.Jesli chodzi o pranie to reczne czy automat jak doradzacie??

Ja większość piorę w pralce. Do ręcznego zostawiam tylko sweterki itp.

Odnośnik do komentarza

mama2
a dzis weszłam na wage i wciąż 71.5 kg:taniec::taniec: siostra jak zobaczyla moja torbe z jedzeniem do pracy i co w niej mam to sie za głowe chycila.............aaaaaaaaa.....Maksiowi chyba pączek posmakował bo mnie bombarduje:36_7_3:
wczoraj bylam na krótki spacerze bo przy -5 to myslałam ze mi skóra z twarzy zejdzie a dzis rano drogi sliskie jak cholera i to odsniezanie auta brrrrrrrrrrrr:16_5_44:

Mama tylko pozazdrościć. Ja się ograniczam, kolacji nie jem, słodycze sporadycznie, a co wchodzę na wagę to więcej :36_19_2: Ale co tu się dziwić, przemianę materii mam taką, że po 6 godzinach od obiadu ciągle go w żołądku czuję... Czeka mnie ciężka praca po porodzie :)

Odnośnik do komentarza

mama2

wczoraj bylam na krótki spacerze bo przy -5 to myslałam ze mi skóra z twarzy zejdzie a dzis rano drogi sliskie jak cholera i to odsniezanie auta brrrrrrrrrrrr:16_5_44:

Mnie też dzisiaj odśnieżanie i skrobanie szyb czeka, bo umówiłam się z koleżanką na ploty. Właśnie M. do mnie dzwonił, żeby mi o tym przypomnieć i żebym 15 minut wcześniej wyszła... Biedak zna już moje upodobanie do wychodzenia w ostatniej chwili, a później panika, bo spóźniać się nie lubię :8_2_96:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
a dzis weszłam na wage i wciąż 71.5 kg:taniec::taniec: siostra jak zobaczyla moja torbe z jedzeniem do pracy i co w niej mam to sie za głowe chycila.............aaaaaaaaa.....Maksiowi chyba pączek posmakował bo mnie bombarduje:36_7_3:
wczoraj bylam na krótki spacerze bo przy -5 to myslałam ze mi skóra z twarzy zejdzie a dzis rano drogi sliskie jak cholera i to odsniezanie auta brrrrrrrrrrrr:16_5_44:

Mama tylko pozazdrościć. Ja się ograniczam, kolacji nie jem, słodycze sporadycznie, a co wchodzę na wagę to więcej :36_19_2: Ale co tu się dziwić, przemianę materii mam taką, że po 6 godzinach od obiadu ciągle go w żołądku czuję... Czeka mnie ciężka praca po porodzie :)

ja tak miałam do niedawna ze obiad zjedzony 5 godzin temu podjeżał mi do gardła....a teraz non stop głodna chodze ...

Odnośnik do komentarza

witajcie poranne ptaszki :)
Ja dzisiaj spalam jak niedzwiedz. Maz wczoraj kupil oczyszczacz i jonizator powietrza i faktycznie zasnelam jak po spacerze. tylko teraz sie martwie, czy taki jonizator na pewno jest w pelni bezpieczny? ma ktoras z was takie urzadzonko?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2

wczoraj bylam na krótki spacerze bo przy -5 to myslałam ze mi skóra z twarzy zejdzie a dzis rano drogi sliskie jak cholera i to odsniezanie auta brrrrrrrrrrrr:16_5_44:

Mnie też dzisiaj odśnieżanie i skrobanie szyb czeka, bo umówiłam się z koleżanką na ploty. Właśnie M. do mnie dzwonił, żeby mi o tym przypomnieć i żebym 15 minut wcześniej wyszła... Biedak zna już moje upodobanie do wychodzenia w ostatniej chwili, a później panika, bo spóźniać się nie lubię :8_2_96:

aa mam to samo, ciagle mi sie wydaje, ze mam jeszcze sporo czasu :taniec:
tylko moj maz juz mi nie przypomina i nie popedza, bo uwaza, ze tylko w taki sposob mnie wychowa inaczej napotyka bunt

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
witajcie poranne ptaszki :)
Ja dzisiaj spalam jak niedzwiedz. Maz wczoraj kupil oczyszczacz i jonizator powietrza i faktycznie zasnelam jak po spacerze. tylko teraz sie martwie, czy taki jonizator na pewno jest w pelni bezpieczny? ma ktoras z was takie urzadzonko?

nie mam takiego urzadzenia wiec ci nie doradze:krowa:

Odnośnik do komentarza

mama2
pat-k
witajcie poranne ptaszki :)
Ja dzisiaj spalam jak niedzwiedz. Maz wczoraj kupil oczyszczacz i jonizator powietrza i faktycznie zasnelam jak po spacerze. tylko teraz sie martwie, czy taki jonizator na pewno jest w pelni bezpieczny? ma ktoras z was takie urzadzonko?

nie mam takiego urzadzenia wiec ci nie doradze:krowa:

no wlasnie, ja tez niewiele slyszalam o tych jonizatorach... od poczatku ciazy mam dziwny katar i ktorys z lekarzy zasugerowal, ze to katar sienny, bo w ciazy czasami pojawia sie alergia. I wyczytalismy tylko, ze taki jonizator i oczyszczacz polecany alergikom. Z reszta nasze okna wychodza na 6 pasmowa ulice :( wiec tez dodatkowy argument

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

gunia43
amelcia8
lutka
to ile z Was ma już ciemną linię na brzuchu?

ja zdecydowanie taką mam - nie bardzo ciemna ale wyraźnie odznacza się od reszty. Śmieszna :D

a ja nie mam żadnej linii:hmm::hmm::hmm::hmm:
A ja lini nie mam pod pepkiem. Ale moj maz wypatrzyl u mnie - i faktycznie jest - ciemniejsza linie nad pepkiem!!!! Smial sie , ze ja to mam wszystko na odwrot niz inni.

ja mam i nad i pod ;)

Odnośnik do komentarza

pat-k
mama2
pat-k
witajcie poranne ptaszki :)
Ja dzisiaj spalam jak niedzwiedz. Maz wczoraj kupil oczyszczacz i jonizator powietrza i faktycznie zasnelam jak po spacerze. tylko teraz sie martwie, czy taki jonizator na pewno jest w pelni bezpieczny? ma ktoras z was takie urzadzonko?

nie mam takiego urzadzenia wiec ci nie doradze:krowa:

no wlasnie, ja tez niewiele slyszalam o tych jonizatorach... od poczatku ciazy mam dziwny katar i ktorys z lekarzy zasugerowal, ze to katar sienny, bo w ciazy czasami pojawia sie alergia. I wyczytalismy tylko, ze taki jonizator i oczyszczacz polecany alergikom. Z reszta nasze okna wychodza na 6 pasmowa ulice :( wiec tez dodatkowy argument

Skoro pomaga, to już spełnia swoją funkcję :) A co do bezpieczeństwa, to nie mam pojęcia, bo nigdy się tym nie interesowałam.

Odnośnik do komentarza

mama2
Moja corka miala dzis bal to nie jest jej cały stroj tylko skrzydła i opaska jak beda cale w suknie to tez wstawie[ATTACH][ATTACH]3308[/ATTACH][/ATTACH]

a tu moja dusza artystyczna sie odezwała[ATTACH]3309[/ATTACH]:36_2_27::36_2_27::36_2_27:

strój sama robiłaś czy kupny?

hihi tez sobie różne buźki rysuję ;D

Odnośnik do komentarza

elwira
Ja myślę ze niema się czego wstydzić czy krępować bo to naturalna część porodu i mimo lewatywy to i tak wiem ze coś mi tam wyleciało

dokłądnie tak słyszałam, podobno nie ma bata cos przewaznie musi wylecieć bo w końcu wyciska się dziecko to i inne sprawy też.

Odnośnik do komentarza

lutka
elwira
Ja myślę ze niema się czego wstydzić czy krępować bo to naturalna część porodu i mimo lewatywy to i tak wiem ze coś mi tam wyleciało

dokłądnie tak słyszałam, podobno nie ma bata cos przewaznie musi wylecieć bo w końcu wyciska się dziecko to i inne sprawy też.

Niekoniecznie, jak zrobi się tuż przed porodem i posiedzi spokojnie na kibelku, to czasem się udaje :) Zresztą zawsze lepsze małe "coś" niż wieeeelkie "coś" :8_2_96:

Odnośnik do komentarza

pat-k
witajcie poranne ptaszki :)
Ja dzisiaj spalam jak niedzwiedz. Maz wczoraj kupil oczyszczacz i jonizator powietrza i faktycznie zasnelam jak po spacerze. tylko teraz sie martwie, czy taki jonizator na pewno jest w pelni bezpieczny? ma ktoras z was takie urzadzonko?

witam was kochane o niebo w lepszym stanie:D
Patka moja siostra miala jonizator i baardzo chwalila ale sie zepsul niewiem co to bylo dawno bo 13lat temu i to ten z pierwszych chyba,ale co masz na mysli z tym bezpieczenstwem bo niebardzo rozumie??
ja wczora pol dnia przespalam i pol nocy bo tradycyjnie o4 pobudka hmm niewiem cos czuje ze o4 Ola bedzie sie do karmienia budzic i moj organizm sie przyzwyczaja no i 12 tez bedzie sie budzic bo tez nieraz sie obudze o12.i z Oliwia tez takk mialam pod koniec ciazy,a to juz tylko 2 miesiace zostaly :D


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

A tak wogóle to witam porannie. Wstałam zła, wszytstko mnie dziś irytuje, mam dość pracy. POdjęłam decyzję, że od początku marca idę na kilka h dziennie od pracy, od 9 do 14 lub góra 15. A od kwietnia albo cąłkiem na zwolnienie albo na 2-3 dni w tyg, zeby nie zgnuśnieć w domu. Teraz tylko czeka mnie rozmowa z ojcem. Trza być twardym!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
elwira
Ja myślę ze niema się czego wstydzić czy krępować bo to naturalna część porodu i mimo lewatywy to i tak wiem ze coś mi tam wyleciało

dokłądnie tak słyszałam, podobno nie ma bata cos przewaznie musi wylecieć bo w końcu wyciska się dziecko to i inne sprawy też.

Niekoniecznie, jak zrobi się tuż przed porodem i posiedzi spokojnie na kibelku, to czasem się udaje :) Zresztą zawsze lepsze małe "coś" niż wieeeelkie "coś" :8_2_96:

zgadzam sie ale niewiem jak jest tu z lewatywa...hmm moze sobie w razie czego kupie w PL taki zestaw zeby w domu zrobic zawsze jakis maly stopien komfortu zyskam


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...