Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mamuski w niedzielny poranek. u mnie za oknem szaro-buro, Tosia raczy mnie dzisiaj kopniaczkami duzo mniej, pewnie tez senna jest :)

Daffodil my tez bylismy na czterech gwiazdkach :))) obsmialismy sie, bo na poczatku malzenstwa mielismy co swieta jazde z rodzicami: do kogo w tym roku, zeby obrazy ie bylo.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

1corka2syn w kraju cara bylismy zawodowo, tzn maz na kontrakcie a ja prowadzilam dzial. gosp. I wlasnie sie decyduje gdzie bede rodzic i spedzac pierwsze miesiace z dzieckiem. Ros czy Polska. Maz musi wracac do Moskwy, a ja nie chce zostac tu sama :(

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
Witam mamuski w niedzielny poranek. u mnie za oknem szaro-buro, Tosia raczy mnie dzisiaj kopniaczkami duzo mniej, pewnie tez senna jest :)

Daffodil my tez bylismy na czterech gwiazdkach :))) obsmialismy sie, bo na poczatku malzenstwa mielismy co swieta jazde z rodzicami: do kogo w tym roku, zeby obrazy ie bylo.

My dopiero zaczynamy ten rozdział, bo to nasze pierwsze małżeńskie święta, ale doszliśmy do jako takiego porozumienia :)

Odnośnik do komentarza

pat-k
1corka2syn w kraju cara bylismy zawodowo, tzn maz na kontrakcie a ja prowadzilam dzial. gosp. I wlasnie sie decyduje gdzie bede rodzic i spedzac pierwsze miesiace z dzieckiem. Ros czy Polska. Maz musi wracac do Moskwy, a ja nie chce zostac tu sama :(

A kiedy mąż wraca? Pewnie bym z nim pojechała, bo po tygodniu bez niego już bym była chora :)

Odnośnik do komentarza

witam dziewczyny.
ja tez bym pojechala z mezem,ale musisz sie jeszcze dokladnie dowiedziec czy klimat rosyjski rozni sie od polskiego?bo wydaje mis ie ze nieszczegolnie,bo wiem ze malym dziecia niepowinno sie zmieniac klimatu moja szwagierka mimo ze ja ostrzegalam to zabrala swoja coreczke miala niecale pol roczku do Czech z Holandi do Czech bo z tamtad pochodzi,mala caly pobyt goraczkowala niemogla sie przestawic do klimatu,tu nad morzem klimat jest inny.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Mama no to ładnie się załatwiłaś :) To teraz zwiększona dawka herbatek z cytryną, a na kaszel może jakieś inhalacje? Nie wiem, bo mnie jak na razie większe choróbska omijają. Raz mnie tylko mąż zaraził, ale przeszło w ciągu 4 dni.

mnie córka zaraziła , kaszle jak gruzlik, spi teraz ze mna ...komicznie to wygląda ide w jej nogi (bo strasznie kopie) i jeszcze brzuch zasłaniam poduszka ale i tak budza mnie mocne kopy w tyłek lub krocze :36_2_39:

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
Mama no to ładnie się załatwiłaś :) To teraz zwiększona dawka herbatek z cytryną, a na kaszel może jakieś inhalacje? Nie wiem, bo mnie jak na razie większe choróbska omijają. Raz mnie tylko mąż zaraził, ale przeszło w ciągu 4 dni.

mnie córka zaraziła , kaszle jak gruzlik, spi teraz ze mna ...komicznie to wygląda ide w jej nogi (bo strasznie kopie) i jeszcze brzuch zasłaniam poduszka ale i tak budza mnie mocne kopy w tyłek lub krocze :36_2_39:

To rzeczywiście masz walkę o przetrwanie w środku nocy :36_1_21:

Odnośnik do komentarza

mama2
daffodil jak Twoj szkrab?bo moj tradycyjnie w weekend odpoczywa!!:36_11_1: ani znaku od rana. jestem coraz bardziej pewna ze to bedzie najbardziej spokojne dziecko pod słoncem

Mama u mnie aż tak spokojnie nie jest :) Obudziłam się w środku nocy i wtedy to dopiero się działo :) Kopniak za kopniakiem :) Rano jest zazwyczaj spokojnie, dopiero w okolicach obiadu się zaczyna :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
elwira
dzieńdoberek:)
Mama mam ten sam problem co ty, moja Gabrysia ma kaszel i to taki ze zmarłego obudzi no i spi z nami, a przy tym tak kopie.
Wczoraj w nocy jak przyszła do nas to pierwsze słowa były "Mamusiu już nie będę cie kopać po brzuszku i położę się obok taty,ok"

To rzeczywiście propozycja nie do odrzucenia :36_1_21:

też tak myślę tylko mój się z tym rano już nie zgadzał, nawet stwierdził ze są inne sposoby by nie mieć już dzieci i mogłam mu spokojnie o tym powiedzieć ze 3 to wystarczająca ilość:)

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

elwira
dzieńdoberek:)
Mama mam ten sam problem co ty, moja Gabrysia ma kaszel i to taki ze zmarłego obudzi no i spi z nami, a przy tym tak kopie.
Wczoraj w nocy jak przyszła do nas to pierwsze słowa były "Mamusiu już nie będę cie kopać po brzuszku i położę się obok taty,ok"

no to mamy epidemie hehe moja Oliw tez kaszel niesamwity i M spi w jej lozku a ona zemna a dzis pierwsza noc bez goraczki ale ataki kaszlu okropne ona znowu niekopie ale wiesza mi sie w uscisku na szyji i momentami niemoge oddychac.a mi z tego przeziebienia to jedynie katar zostal i kicham jak najeta.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
1corka2syn w kraju cara bylismy zawodowo, tzn maz na kontrakcie a ja prowadzilam dzial. gosp. I wlasnie sie decyduje gdzie bede rodzic i spedzac pierwsze miesiace z dzieckiem. Ros czy Polska. Maz musi wracac do Moskwy, a ja nie chce zostac tu sama :(

A kiedy mąż wraca? Pewnie bym z nim pojechała, bo po tygodniu bez niego już bym była chora :)

ja tez zle znosze rozlaki dluzsze niz tydzien. Do tygodnia ok, potesknimy i potem jest baaardzo fajnie ;) Ale dluzej... zwlaszcza, ze i pod koniec ciazy i po porodzie wsparcie meza i najlepszego przyjaciela w jednym bedzie bezcenne. Choc sa teorie, ze pomoc mamy w tym czasie lepsza

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

1cora2syn...??
witam dziewczyny.
ja tez bym pojechala z mezem,ale musisz sie jeszcze dokladnie dowiedziec czy klimat rosyjski rozni sie od polskiego?bo wydaje mis ie ze nieszczegolnie,bo wiem ze malym dziecia niepowinno sie zmieniac klimatu moja szwagierka mimo ze ja ostrzegalam to zabrala swoja coreczke miala niecale pol roczku do Czech z Holandi do Czech bo z tamtad pochodzi,mala caly pobyt goraczkowala niemogla sie przestawic do klimatu,tu nad morzem klimat jest inny.

noo klimat sie rozni od Polskiego. Mala urodzilaby sie w Moskwie w maju, wtedy jest juz fajna pogoda, a w sierpniu pojechalabym z nia do Polski. Ale ta sluzba zdrowia w Rosji, szlag mnie trafi. panstwowa zenujaca a prywatna kosmicznie droga. sam porod kosztuje od 6 tys zl ws przeliczeniu :(

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...