Majowe słoneczka 2009

[Daffodil]

mama2corun

witam sie porannie
bo ja wczoraj zapomnialam sie pochwalic pewna wazna informacja moja Oliw wczoraj pierwszy raz powiedziala do M tato!!! obydwoje sie wzruszylismy a ja to az poplakalam a M powiedzial ze to najwiekszy dowod uznania takie slowo od Oliw.Oliw teraz przypieczetowala ze jestesmy 100%rodzina

Brawa dla Oliwci! Już sobie wyobrażam jak M. się musiał cieszyć.

[Gość lutka]

pat-k

mama2

czy waszym dzieciaczkom reguluje sie juz rytm dnia ? tzn mniej spia w ciagu dnia a wiecej w nocy?

Toska ma ten sam rytm od urodzenia, czyli noce przesypia z jedna przerwa na jedzenie a w dzien bywa bardzo roznie, w zaleznosci pewnie od jej samopoczucia, stopnia najedzenia, pogody i mojego nastroju i od czegos tam jeszcze o czym nie mam pojecia na razie

ja się ciesze jak młody obudzi się 2-3 razy i od razu zasypia. 1 raz jak Tosia to moje marzenie. dzis o 6 powiedziałam do Miska: teraz Ty go karmisz i wyszłam do 2 pokoju zdrzemnąc się. Wyrodna matka :)

[Gość lutka]

pat-k

jola22

Witam moje słoneczka.

Jak widać nadal w dwupaku - niestety, ale mam nadzieje że już niedługo.

Pisała do mnie wczoraj Dorcia - było już późno dlatego piszę dopiero dziś - Dorcia miała wczoraj balonik, ale mimo bóli nie dało rady. Dziś Oksytocyna.
Wiec kobietki - kciuki za Dorcię.

biedna Dorcia... wywolywanie porodu to nic fajnego. Trzymam kciuki, zeby po oksytocynie ruszylo migaczem

biedactwo

[Gość lutka]

mama2corun

witam sir wieczorkiem
my dzis wycieczke nad morze zrobilismy,a to zdjecia.

pieknie wygladacie, a plazy zazdroszczę :( i nie mogę wyjśc z podziwu ze tak modziutko wyglądasz

[Daffodil]

jola22

Witam moje słoneczka.

Jak widać nadal w dwupaku - niestety, ale mam nadzieje że już niedługo.

Pisała do mnie wczoraj Dorcia - było już późno dlatego piszę dopiero dziś - Dorcia miała wczoraj balonik, ale mimo bóli nie dało rady. Dziś Oksytocyna.
Wiec kobietki - kciuki za Dorcię.

Ogromne kciuki dla Dorci. I oczywiście czekamy na informacje.

[Gość lutka]

Jola30

[attach]7109[/attach]

[attach]7110[/attach]

cudny Nikuś :)

[mama2]

lutka

mama2

nic nie moge dzis zrobic cały dzien mały płacze jak sie go nie nosi na rekach

mój od 12 nie spi, i co godzine chce jeść, 30 ml,60 ml, pierś, totalnie rozregulowany tryb życia prowadzi. Myslelismy ze ma koli bo tak się wierci i steka i napina się po jedzeniu, ale jak tylko da mu sie butle to przechodzi jak ręka odjął. Skad taki głod u niego????

A ja dzis wydałam cale chorobowe na ciuchy i buty:/ nic juz nie miąlam, w niewiele rzeczy wchodzę więc zmuszona bylam iśc na wieksze zakupy.

mama2 twój Maksik faktycznie cały tata. Szymek to nie wiadomo do kogo podobny.

Jak Dorcia?

od 12 ale w nocy??? kurcze moj tez daje tak [opalic tym niespaniem do 1.00 , 2.00 w nocy ze szok
Lutka i super zrobilas ze skoczylas na zakupy , mam nadzieje ze humor odrazu ci sie polepszył. Ja tez w nic nie wchodze i szybko nie wejde jak bede tak zrec

[Daffodil]

pat-k

witajcie piatkowo,

ja nocke mialam z glowy. mala spala prawie cala noc, ale wczoraj byla bardzo niespokojna cale popoludnie i wieczor, nerwowa jakas i zaczely jej dziwnie drzec nogi i raczki... chce isc z nia do neurologa, bo to nie wygladalo ok... moze wasze maluszki tez tak miewaja, jak sa przemeczone? cala noc spalam jak zajac pod miedza i nasluchiwalam czy u niej wszystko ok, koszmary senne jakies mialam... generalnie rano rozryczalam sie, ze macierzynstwo to dla mnie na razie mieszanka milosci, strachu i bolu... peklam generalnie.
A Tosia obudzila sie w dobrym humorze, wytrabila cyca, zadnego drzenia nozek. zasnela o 8 i spi slodko do teraz. Nie wiem co to bylo

pat-k nie wiem co to było, ale najważniejsze, że przeszło. Tosieńce na pewno nic nie jest, może to rzeczywiście z przemęczenia.

[pat-k]

sylwia77

pat-k

witajcie piatkowo,

ja nocke mialam z glowy. mala spala prawie cala noc, ale wczoraj byla bardzo niespokojna cale popoludnie i wieczor, nerwowa jakas i zaczely jej dziwnie drzec nogi i raczki... chce isc z nia do neurologa, bo to nie wygladalo ok...

Witam Was,

Wtrace sie troszku.
Pat-k, moj Maks mial/ma to samo. Zazwyczaj rano, gdy sie budzimy ma takie drzenie nozek. Teraz juz widze, ze opanowal ten odruch, albo moze drzenie jest po prostu juz krotsze? Nie wiem, wiem, ze w ostatni wtorek lekarka Maksa uspokoila mnie, mowiac ze to niedojrzalosc ukladu nerwowego, nazwala to chyba 'czestoskurczem'. Mowila tez, ze czesto takie drzenie wystepuje u dzieci z ciaz zagrozonych, gdzie sie leki podtrzymujace ciaze bralo. No i ze mija to z wiekiem dziecka.

Pozdrowionka! :)

sylwia77 dziekuje Ci bardzo! pozdrawiam serdecznie!

[pat-k]

mama2, Isabela, Daffodil dzieki kochane, pocieszylyscie mnie bardzo. obserwuje malutka caly dzien i faktycznie wczoraj musiala miec przeciazony uklad nerwowy ze zmeczenia.

[Daffodil]

isabela

witajcie weekendowo :)

Kira przyslala smsa: "Hej kochana, zabieram malego dzis do domu :) niestety pupke mu odparzyli i jestem zla :( BUZIAKI DLA WAS!"

W koncu bedzie miala swojego maluszka przy sobie.

Super, że Filipek już wyzdrowiał. Buziaki dla Kiry.

[Gość lutka]

mama2 od 12 w południe :) zasnął ok 17 - bo jak się okazalo - my tempi rodzice nie zauwazyliśmy, ze nasze stękające i placzące dziecko zrobiło wielka kupę. Jak go umylismy (pod kranem, tak duża była) i przebralismy nagle ucichł i zasnął. na najprostrze rozwiazania najtrudniej wpaśc

a z zakupów jestem nawet zadowolona, najbardziej z sandałów, butów na koturnie i malinowych lnianych spodni - które oczywiscie musze skrócić :)

[Gość lutka]

Dziewczyny a te wode koperkową to jak często się podaje?

i jak tam z farbowaniem włosów? nie macie obaw przy karmieniu?

aa i smarujecie jakimis specyfikami piersi? moje rozstępy mnie przerazily jak dzis zobaczyłam je w lustrze sklepowym przymierzając staniki. I kupiłam jakis krem z AA, który mozna stosowac karmiąc - ale jakos i tak mam opory:/

[mama2]

lutka

mama2 od 12 w południe :) zasnął ok 17 - bo jak się okazalo - my tempi rodzice nie zauwazyliśmy, ze nasze stękające i placzące dziecko zrobiło wielka kupę. Jak go umylismy (pod kranem, tak duża była) i przebralismy nagle ucichł i zasnął. na najprostrze rozwiazania najtrudniej wpaśc

a z zakupów jestem nawet zadowolona, najbardziej z sandałów, butów na koturnie i malinowych lnianych spodni - które oczywiscie musze skrócić :)

super zakupy!! ja tez bym chciała poszalec ale musze jeszcze troche schudnac
a własnie czekamy na pizze

[mama2]

lutka

Dziewczyny a te wode koperkową to jak często się podaje?

i jak tam z farbowaniem włosów? nie macie obaw przy karmieniu?

aa i smarujecie jakimis specyfikami piersi? moje rozstępy mnie przerazily jak dzis zobaczyłam je w lustrze sklepowym przymierzając staniki. I kupiłam jakis krem z AA, który mozna stosowac karmiąc - ale jakos i tak mam opory:/

nie wiem bo nie podaje tej wody , moj mały nie ma kolek a co do rozstepów to tez nie mam pojecia bo ich nie mam , ale najlepiej z serii kobiet w ciazy i karmiacych wtedy bedziesz miec pewnosc ze nie zaszkodzi małemu

[Daffodil]

mama2corun

mama2

Patka masz racje macierzynstwo to nie tylko milosc ale nieustanny lęk , obawy , troska , nie sa to łatwe uczucia , i tak juz bedzie zawsze nawet jak nasze dzieci beda dorosłe

podpisuje sie rekami i nogami

Isabelaprosze napisz po jakim czsie rozpuscic sie maja twije szwy??bo ja chyba mam te same.sa twarde i nieprzyjemne...
w pon bede dzwonic do poloznej i jade do niej bo wkurza mnie to.a w ndz bede miec dopiero to nieszczesne tantum rosa...wogole myle ze wlasnie(dopiero)teraz odezwala mi sie infekcja drug moczowych.
dziewczyny czy mozna wziasc furagin jesli karmie piersia??

Nie wiem jak z Furaginem, ale na pewno można Urosept, bo dawali mi w szpitalu.

[Ewciaa]

witam wpadam na chwile powiedzieć że jestesmy już w domu, jak wiecie do szpitala pojechałam w środe 13 maja i tam kazano mi czekać na poród naturalny, miałam ktg 2razy dziennie,usg i mówili że z małą wszytsko dobrze wiec można czekać, i tak czekałam do wtorku, niby miałam mieć cesarke( mój lekarz mówił że we wtorek mi zrobi) ale okazało się że zrobił mi masarz szyjki ok.12 a o 14 pszyszły bolesne skórcze odeszły mi wody i zawieziono mnie na porodówke, ale mie maiałam rozwarcia tylko 1 palec podano mi kroplówke na przyspieszenie i do 17 godz. miałam bolesne skurcze bardzo bolesneeeeeee na dodatek nie jadłam dużo i nie miałam siły, wcześniej zrobiono mi lewatywę i czekałam na rozwarcie darłam się jak nigdyy po jakimś czasie rozwarcie było na 2 palce i znów mi położna zrobiła masarz szyjki bolało jak cholera...gdy było rozwarcie parłam ile miałam sił ok.1 h zuzia nie chciała wyjść....w koncu wyszła...dostała tylko 6 punktów po 3 min. 7 punktów.... a oto moja córcia

[Ewciaa]

powiedzcie kto urodził???????

mam dużo pokarmu co robic???? poradzcie szybko

[Gość lutka]

Ewcia ale cudny pyzioch z Zuzi!!!!!

Ciesze się ze juz jesteś - co do pokarmu to nie wiem, bo sama mam mało. MAma2 miała chyba podobny problem.

[pat-k]

Ewciu kochana witaj w domu! :) Zuzia jest cudna!!!!!!!!!!!!!!!

na nadmiar pokarmu: sciagaj laktatorem ale, tylko odrobine do odczucia ulgi i nie za czesto, bo efekt bedzie odwrotny. Mozesz tez sciagac pod cieplym prysznicem (gladz piersi od nasady w kierunku sutkow). Pilnuj czy nie robia sie guzy, ja na poczatku mialam guzki przy nawale pokarmu i udalo mi sie je w taki sposob rozmasowac. Potem znowu musialam walczyc o zwiekszenie laktacji, ale to juz inny temat

i jeszcze: liscie kapusty wspadzic do zamrazarki, potem potluc troche mlotkiem, zeby puscily sok. wykrajasz posrodku liscia otwor na sutek i przykladasz taki lisc do piersi (wsadzasz do stanika np). taki sok obkurcza kanaliki mlekowe podobno. spróbuj, moze zadziala

[Ewciaa]

probowałam masować ale nic nie daje a nie wiem jaki laktator kupić jaki najlepszy??

[pat-k]

Ewciaa

probowałam masować ale nic nie daje a nie wiem jaki laktator kupić jaki najlepszy??

ja mam reczny Tommee Tippee i jest ok

[Wiki20pl]

Ewcia śliczna ta Twoja córeczka i ma takie włoski jak moja he ja też na początku miałam mnóstwo pokarmu, a po dwóch tygodniach nawet kropelka nie chciała polecieć i przeszłam na butelke

[jola22]

Ewciaa

witam wpadam na chwile powiedzieć że jestesmy już w domu, jak wiecie do szpitala pojechałam w środe 13 maja i tam kazano mi czekać na poród naturalny, miałam ktg 2razy dziennie,usg i mówili że z małą wszytsko dobrze wiec można czekać, i tak czekałam do wtorku, niby miałam mieć cesarke( mój lekarz mówił że we wtorek mi zrobi) ale okazało się że zrobił mi masarz szyjki ok.12 a o 14 pszyszły bolesne skórcze odeszły mi wody i zawieziono mnie na porodówke, ale mie maiałam rozwarcia tylko 1 palec podano mi kroplówke na przyspieszenie i do 17 godz. miałam bolesne skurcze bardzo bolesneeeeeee na dodatek nie jadłam dużo i nie miałam siły, wcześniej zrobiono mi lewatywę i czekałam na rozwarcie darłam się jak nigdyy po jakimś czasie rozwarcie było na 2 palce i znów mi położna zrobiła masarz szyjki bolało jak cholera...gdy było rozwarcie parłam ile miałam sił ok.1 h zuzia nie chciała wyjść....w koncu wyszła...dostała tylko 6 punktów po 3 min. 7 punktów.... a oto moja córcia

Ewciu witaj kochana.
Zuzia śliczna - kudełki ma niesamowite.

[jola22]

Ewciaa

powiedzcie kto urodził???????

mam dużo pokarmu co robic???? poradzcie szybko

Ewcia z "niedobitków" zostałam chyba tylko ja, Dorci mieli dzisiaj podać oksytocynę - więc pewnie już urodziła.