termin LUTY 2009

[Gość Maka]

Cześć dziewczynki:)

Przepraszam, że do Was nie zaglądałam, ale z Antkowego kataru i lekkiego kaszelku zrobiło się zapalenie oskrzeli. Mimo leczenia różnymi syropkami wykrztuśnymi i kropelkami na zatoki, zaczęło mu strasznie rzęzić w oskrzelach. O dziwo nie gorączkował, miał normalny apetyt, dobrze spał, a tu taki klops. Leczymy się i jest już dużo lepiej, w poniedziałek kontrola i mam nadzieję, że skończy się to chorowanie.

Umęczą się dzieciaki z ząbkami strasznie. Antkowy pierwszy ząb wylazł bez problemu - żadnego bólu, płaczu, itd. Po prostu pewnego dnia się pojawił. Tyle tylko zauważyłam, że mały był strasznie pobudzony, wcześnie wstawał i nie spał w ciągu dnia, tylko gonił, jak ześwirowany po całym mieszkaniu. Kilometry wydeptał. Teraz znowu jest pobudzony i nadaktywny i wydaje mi się, że z dołu pcha się drugi.
Chyba same leworęczne dzieciaki mamy:) Antek dużo rzeczy bierze lewą rączką, ale nie dominuje, więc zobaczymy. Ja jestem prawo-, a mój mąż leworęczny, więc na 2 babka wróżyła:)

Co do planów na roczek - nie miałam czasu o tym myśleć przez to choróbsko i latanie po lekarzach. Chyba zrobimy u moich rodziców w NT, bo wszystkich gości mamy stamtąd, więc będzie łatwiej. Myślę o prezencie i chyba zdecydujemy się na jakieś fajne klocki albo wypasione auto, bo mały całymi dniami jeździ ciężarówkami po domu:)

Miłego weekendu:)

[miska271]

Maka oj to nie dobrze ze skonczylo sie oskrzelami,aby szybko przeszlo....
My w domku robimy,zaprosimy chrzestnych dziadkow i rodzenstwo mojego M z dziecmi,bedzie Tort ktory sama bede piekla,troszke ciasta i pare smakolykow,salatka,jakies miesko,troszke przygotowan bedzie ale jakos sie uporam...

[justyna29]

witam

miska-wiem że to nic złego jak kamil będzie leworęczny,tylko zastanawiam się po kim ma tą leworęczność nikt z nas nie jest leworęczny chyba że jakiś prapra...
kamil ma znowu jakis kaszel nawet znim na dwór nie wychodzimy bo takie mrozy i dalej te ząbki wychodzą ostatnio nauczył się gryż i nie idzie go oduczyc...

co do roczku to robimy 14 lutego w kościele a potem przyjdzie pełno gości będzie nas ok 20 więc dwa dni wcześniej będe siedzieć w kuchni .tort będe zamawiac niemam ręki do robienia tortów.
a co do prezentu raczej będą jakieś wypasione duże klocki...

maka-ojej biedny antoś,życze duzo zdrówka i powodzenia,zdrowiejcie jak najszybciej bo zaniedługo będziemy świętować pierwsze urodziny,jak ten czas leci...
ciesze się że nasze dzieciaki sa leworęczne nie jesteśmy sami..

pozdrawiam

[Gość Maka]

Cześć:)

Melduję się tylko na chwilkę, bo już późno. Byłam dziś z Antkiem do kontroli i jest zdrowy:) Ale w domku i tak siedzimy, bo duży mróz i nie chcę go po tej chorobie przeziębić.

Miłej nocki:)

[aneta1808]

wITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE...
i chorym-ZYCZE ZDROWECZKA..u nas juz duzo duzo lepiej mala wyzdrowiala dzieki bogu zblizaja sie jej 1 urodzinki a ja mysle co i jak zrobic bo troszke fundusz u nas ubogi jak na zlosc no ale wazna jest pamiec mam nadzieje ze nam Nikola wybaczy skromna imprezke hehe...
POZDRAWIAM WAS I BUZIAKI DLA DZIECI

[miska271]

Witam

Ja niedawno wstałam,mój M i Aga jeszcze śpią.

Maka to fajnie że mały już zdrowy,my tez w domku siedzimy bo troszkę za mocne te mrozy na spacerki,czekamy aż troszkę zelżą
Justys z naszą Agą jest to samo czasami podejdzie cichaczem i cap ugryzie....ząbki dalej wychodzą ślini się okropnie i bardzo słabo je,już muszę co chwila nowe rzeczy jej wymyślać bo się nudzi jak dostaje to samo...
Anetko fajnie że jesteś,powiem że też u nas będzie słabiutko na roczku,ale coś tam się zrobi...

pozdrawiam serdecznie

[aneta1808]

hello kobietki...
wracajcie na forum bo cos ten nasz LUTY jakis slabiutki jest i pustki w nim swieca....piszcie kobietki piszcie jak najczesciej i najwiecej.....
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE I ZDROWECZKA DLA WSZYSTKICH

[aneta1808]

miska271

Witam

Ja niedawno wstałam,mój M i Aga jeszcze śpią.

Maka to fajnie że mały już zdrowy,my tez w domku siedzimy bo troszkę za mocne te mrozy na spacerki,czekamy aż troszkę zelżą
Justys z naszą Agą jest to samo czasami podejdzie cichaczem i cap ugryzie....ząbki dalej wychodzą ślini się okropnie i bardzo słabo je,już muszę co chwila nowe rzeczy jej wymyślać bo się nudzi jak dostaje to samo...
Anetko fajnie że jesteś,powiem że też u nas będzie słabiutko na roczku,ale coś tam się zrobi...

pozdrawiam serdecznie

NIE WAZNE MISIU CZY BOGATO CZY SKROMNIE ALE LICZY SIE PAMIEC NASZYCH KSIEZNICZEK...I ZAWSZE COS SIE WYMYSLI ZEBY BYLO SUPER

[miska271]

Anetko to na pewno ,ale troszkę trzeba....a u nas nic lepiej,oglądałam pogodę to luty ma być taki sam,wiec marnie to wszystko widzę,a kasa jest potrzebna...

[justyna29]

witam

wczoraj byliśmy z kamilem u lekarza tak strasznie kaszle a z nosa leci mu gęsty katar okazało się że ma zapalenie oskrzeli dostaliśmy antybiotyk i spray do noska,pierwszy raz widze jak nasze maleństwo jest bardzo chore oczka czerwone nosek też z noska katarek cały się ślini bo nie umi oddychać ale dalej rozrabia nasz kochany urwisek..
kamil porządnie nie umi chodzi a chce już biegać,jak przejdzie długą odległość to musimy mu bić brawo bo jak nie to sam się o brawa upomni.....

od przyszłego tygodnia idę do pracy ale tylko od 7.00-12.00.bo inaczej zajmnną moje stanowisko.....

a co do roczku to najważniejsza jest pamięć o naszych maluszkach

miska-też mam już dość tej pogody a od dzisiaj na nowo pada śnieg więc nie zapowiada się na koniec zimy,ale potem przez wiosne będzie dużo pracy.....

aneta-my odprawimy maluszką roczek a w zamian nasze maluchy dostaną zabawki itd.więc tak czy owak wszystko nam się wzróci.....a najważniejsze w tym wszystkim to jest pamięć o naszych maluchach...

maka-świetnie że antoś już wyzdrowiał,nasz kamil ma zapalenie oskrzeli ostatnie dwie noce były tragiczne,może dzisiaj będzie już lepiej....

pozdrawiam..

miłego dnia życze...

[miska271]

hej.

Oj ciężka nocka,bardzo mi się marzy przespanie ciągiem chociaż z 6 godzin i bez małej w łóżku...wczoraj raban wielki zrobiła bo położyłam ja do łóżeczka póxniej ryczała jak ją wzięłam do łóżka,już nie mam sił do niej a moje piersi to jak smoczek traktuje już brak mi sił i wszystko mnie drażni....

Justyś dużo zdrówka dla Kamilka oby szybko wyzdrowiał,pogoda jest do niczego ,najgorszy to ten mróz bo praca przez niego stoi....

[justyna29]

witam niedzielnie

u nas lepiej kamil prawie nie kaszle katarek też ustaje,jutro tylko do kontroli mam nadzieje że to już koniec tego choróbska.....

dziewczyny powiedzcie jak wam idzie nauka siusiania na nocnik??????u nas jest fatalnie wogóle już nie chce siedzieć na nocniku ani razu nie zrobił siusiu więc niewiem jak to będzie.....

miska-oj coś wiem o tych nieprzespanych nocach też mi się marzy żeby przespać nockę i bez kamila w łózku ale to chyba nie możliwe,kamil śpi od 22.00 do 1.00 w łóżeczku a potem śpi z nami bo już niechce spać sam pożniej obudzi się ok 4.00 a o 7.00 juz wogóle nieśpi
ty jeszcze karmisz piersią długo podziwiam cię że tak długo wytrzymujesz....

dziewczyny odzywajcie się...
pozdrawiam...

[miska271]

Witam sie późnym wieczorkiem.

dzień pełen wrażeń...poszliśmy do dziadków i zamiast wózka wzięliśmy sanki,fajnie mała od razu zasnęła....dopóki szliśmy chodnikiem było fajnie,ale jak doszliśmy do drogi bardzo rzadko uczęszczanej to tragedia śniegu po kolana ale się ubawilismy....mała miała dwa spotkania ze śniegiem ale nie płakała...wizyta udana,troszkę tak inaczej niż cały czas w domu...

jutro wkleję fotki...

Justyś to fajnie że mały zdrowieje,co do nocnika to my jak na razie nie zaczęliśmy żadnych prób,nawet jeszcze jego nie kupiliśmy...troszkę już ciężko z tym cysiem,ale na razie jeszcze troszkę pokarmię...

pozdrawiam

[justyna29]

witam

byliśmy na kontroli kamil prawie zdrowy tylko mały kaszelek został.
teraz sobie śpi mój urwis,robimy remont julii w pokoju a kamil nam w tym wszystkim pomaga...
dziś byłam w pracy oj troszkę już wyszłam z wprawy ale jutro będzie lepiej....

miska-czekamy na zdjęcia,świetnie się bawi w takim śniegu a dzieciaki mają niezły ubaw człowiek aż lepiej się czuje po takim szaleństwie.....

pozdrawiam...

[aneta1808]

Witajcie kochane mamuski
ja powoli robie zakupki na 1 roczek kupilismy dzis duzo balonow,sempertyny w czwartek reszta zakupow w piatek maja przywiezdz nam tort jej tak sie ciesze ze szok,co do nocnika to my juz od jakis 2 mc.wysadzamy mala na nocnik wiecej robi w nocnik niz pampersa jest to duza wygoda no i nie idzie tyle pieluszek....
pozdrawiam was serdecznie

[miska271]

Hej.

Dzisiaj byliśmy na małym spacerku,załatwiłam jedną sprawę i zrobiliśmy przy okazji małe zakupki....

Justys to super że zdrówko wróciło,pomalutku i z powrotem się przyzwyczaisz do pracy,tak zawsze jest po powrocie po dłuższej nieobecności...

a tu obiecane zdjęcia...

[miska271]

aneta1808

Witajcie kochane mamuski
ja powoli robie zakupki na 1 roczek kupilismy dzis duzo balonow,sempertyny w czwartek reszta zakupow w piatek maja przywiezdz nam tort jej tak sie ciesze ze szok,co do nocnika to my juz od jakis 2 mc.wysadzamy mala na nocnik wiecej robi w nocnik niz pampersa jest to duza wygoda no i nie idzie tyle pieluszek....
pozdrawiam was serdecznie

to fajnie,my niedługo tez zaczniemy tak poważnie szykować do roczku ale najpierw muszę pozałatwiać kilka spraw....to ładnie robi na nocniczek,my dopiero mamy w planie kupić nocnik i zobaczymy jak to nam pójdzie...

[Gość Maka]

Cześć dziewczyny:)

Chwilkę mnie nie było, ale z Antkowym zdrowiem kłopotów ciąg dalszy:( Znowu ma kłopoty z brzuszkiem. Kilka miesięcy temu miał biegunkę po kaszce mannie, a teraz po zjedzeniu bułeczki była ostra biegunka, czerwone szorstkie policzki i totalnie odparzony tyłek, łącznie z jajkami i siusiakiem. Masakra. Za każdym razem od razu go przebierałam, przemywałam wodą, chodził sobie też bez pieluszki a i tak się nacierpiał biedaczek. Przeszliśmy na dietę bezglutenową i póki co jest spokój. Wychodzi więc na to, że Antek ma alergię na gluten. Myślę, że nie jest to celiakia, bo niewielkie ilości glutenu znosi dobrze i pięknie się rozwija, natomiast załatwiają go większe ilości. Mam nadzieję, że z tego szybko wyrośnie. Zapisałam go do alergologa, ale wizyta dopiero końcem kwietnia!!! Do tego czasu musimy sobie radzić sami.

Co do nocnika, to Antek kibluje odkąd skończył 7,5 miesiąca i świetnie mu idzie. Chętnie siedzi, zawsze coś zostawi. Tylko czekam aż zacznie wołać, że mu się coś chce:)

Do usłyszenia:)

[aneta1808]

Maka

Cześć dziewczyny:)

Chwilkę mnie nie było, ale z Antkowym zdrowiem kłopotów ciąg dalszy:( Znowu ma kłopoty z brzuszkiem. Kilka miesięcy temu miał biegunkę po kaszce mannie, a teraz po zjedzeniu bułeczki była ostra biegunka, czerwone szorstkie policzki i totalnie odparzony tyłek, łącznie z jajkami i siusiakiem. Masakra. Za każdym razem od razu go przebierałam, przemywałam wodą, chodził sobie też bez pieluszki a i tak się nacierpiał biedaczek. Przeszliśmy na dietę bezglutenową i póki co jest spokój. Wychodzi więc na to, że Antek ma alergię na gluten. Myślę, że nie jest to celiakia, bo niewielkie ilości glutenu znosi dobrze i pięknie się rozwija, natomiast załatwiają go większe ilości. Mam nadzieję, że z tego szybko wyrośnie. Zapisałam go do alergologa, ale wizyta dopiero końcem kwietnia!!! Do tego czasu musimy sobie radzić sami.

Co do nocnika, to Antek kibluje odkąd skończył 7,5 miesiąca i świetnie mu idzie. Chętnie siedzi, zawsze coś zostawi. Tylko czekam aż zacznie wołać, że mu się coś chce:)

Do usłyszenia:)

WITAJ to wspolczuje ci bardzo i zycze duzo zdroweczka dla synka

[aneta1808]

MISIU jak wspomnialam fotki sa superowe:)

[aneta1808]

justyna29

witam

byliśmy na kontroli kamil prawie zdrowy tylko mały kaszelek został.
teraz sobie śpi mój urwis,robimy remont julii w pokoju a kamil nam w tym wszystkim pomaga...
dziś byłam w pracy oj troszkę już wyszłam z wprawy ale jutro będzie lepiej....

miska-czekamy na zdjęcia,świetnie się bawi w takim śniegu a dzieciaki mają niezły ubaw człowiek aż lepiej się czuje po takim szaleństwie.....

pozdrawiam...

no to masz pomoc w domku i zuch chlopaka:) a w pracy napewno sobie poradzisz

[Gość Maka]

Cześć dziewczynki:)

Wpadłam tylko na chwilkę zameldować, że żyję, ale co to za życie...??:( Nie ma ostatnio nastroju do klepania postów, bo martwię się o Antka. Sama już nie wiem, co się dzieje. Pisałam Wam, że po bułeczce miał czerwone poliki i sraczkę. Wyprowadziłam go z tego, bużka wyładniała, sranko też było lepsze. Wycofałam zupełnie glutem i pomogło. A może tylko tak myślałam, bo w niedzielę z samego rana poszły 4 pieluchy w ciągu godziny - wielgachne, zielone, wodniste kupska. Masakra. Nic mu nie dawałam, na co by mógł zareagować, a tu takie coś. Potem był już spokój. Nie wiem już, co robić. Lekarka kazała ostrożnie wprowadzać produkty, trzymać go na diecie bezglutenowej. Wizytę u alergologa mamy dopiero 23 kwietnia!!! Chyba trzeba będzie iść prywatnie. Popadam już powoli w paranoję, bo boję się dać mu cokolwiek do jedzenia w obawie, że mu szkodzę. Poza tym sama już nie wiem, co mu dać. Tego bezglutenowego jadła nie bardzo chce jeść. Mięso też wywaliłam, bo może za dużo białka zwierzęcego, więc jedziemy na samych warzywkach i owocach. Jajek nie daję, bo się boję, spróbuję za jakiś czas. Cielęcina go uczuliła, więc i wszelkie mleczne deserki poszły do kosza. O, dzisiaj np. ugotowałam mu taki warzywny sosik do makaronu i dodałam dosłownie pół łyżeczki przecieru pomidorowego, żeby mu zmienić smak. Efekt - na wieczór miał czerwone szorstkie policzki:( Z kupami też jest różnie - z rana zrobi normalną, a za 2 godziny walnie 2 mokre kleksy, potem znowu normalnie i na wieczór kleksy. Ja nie wiem, może on ma taką przemianę materii, że co zje, to od razu wyłazi z drugiej strony. Poza tym, kompletnie nie wygląda, że coś mu dolega - jest zadowolony i radosny, dobrze śpi, apetyt też ma, tylko żarcie mu nie smakuje:/ Sama już nie wiem, co robić. Cholera, może to wszystko zęby?? Z dołu robi się dziurka na drugiego zęba. Nie wiem, nie wiem... Macie jakieś pomysły??

[miska271]

Hej dziewczynki.

U nas tak bez humorku,przez te siedzenie M w domu to popadamy w długi...powiem Wam że już mi wstyd na ludzi patrzeć...bardzo ciężko jest,teraz dzieci w domku siedzą zaraz do szkoły i znowu zaczną się opłaty...oj powiem Wam że jest bardzo ciężko,nie wiem jak my z tego wszystkiego wyjdziemy na prosta...
Dobre z tego wszystkiego to że dzieciaczki są zdrowe
Wczoraj byłyśmy we dwie na miescie,Bartosz Aga zostali z tatą,od samego rana bolał mnie brzuch bo to pierwszy raz jak wychodziłam na dłuższy czas bez niej....ale dali radę,mała była grzeczna,a ja nie umiałam spokojnie tylko wszystko w biegu robiłam,aby szybko wrócic do domu...

Maka powiem tak,ja bym zrobiła jemu badania krwi moczu,tak aby sprawdzić czy wszystko jest oki,kupka rzeczywiście może być na ząbki...moja też czasami takie ma,raz twarde jak kamien a raz luzniejsze...wizyta u dermatologa tez nie zaszkodzi zawsze niech lepiej obejrza malucha,a wizyta u alergologa jak dasz radę to idz prywatnie,zycze żeby sie szybko dowiedziała co to jest...

Anetko dziękuję...

Justyś jak tam w pracy?

pozdrawiam serdecznie

[justyna29]

witam

oj u nas masakra kamil dalej jest chory normalnie szok juz nie mam siły wczoraj byłam z nim u lekarza dostał osobno antybiotyk do nosa i osobno na gardło,strasznie sie dusi kazda noc jest nie przespana tak mi go zal bo strasznie sie męczy,mąż wziął sobie wolne znaczy jest pod ciągłym telefonem bo ja nie mogę iść teraz na chorobowe bo strace pracę,normalnie szok uuff co za życie.....

aneta-co do zakupów na roczek to w przyszłym tygodniu robie akcje zakupy torty,balony itd
gratulacje dla nikolki że tak dzielnie siedzi na nocniku....

miska-zdjecia są swietne widac że sie super bawiliście na śniegu...
co do finansów to jakos sobie poradzicie zobaczysz przyjdzie wiosna i wyjdziecie na prosta wiem że to jest jeszcze dużo czsu ale trzeba byc optymistycznie nastawionym
a w pracy dużo pracy,pracuje tylko do 12.00 ale przychodzę padnięta...

maka-kurcze biedny ten antos albo grypa albo biegunka nie wiadomo dlaczego...
wiesz maka mi sie wydaje że to może jest na zabki kamil tez robił ok 5 kup na dzien jak mu ząbki wychodziły ale na wszelki wypadek moze zrób badania moczu i krwi tak jak miska radzi,
co do lekarza to tez radze isc prywatnie bo panstwowo są ogromne koleji a lepiej żebyś sie szybko dowiedziała co jest powodem tych wypieków na licach a prywatnie wiecej sie dowiesz niż państwowo...

muszę kończyc bo mój maluch sie obudził potem zajrze...

pozdrawiam..

[aneta1808]

WITAJCIE...
na poczatek zdrowka dla chorowitkow,my juz po zakupach mamy wszystko balony,sempertyny,barner,dzis wieczorem przywioza nam z PL tort pokoik powoli dekoruje bo jest duzo tego wiec potem nie dam rady,juz i tak 1 dzien wiec nie zaszkodzi ja dzis zaczne pomalutku ubierac a i Nikola sie oswoi z ubraym pokojem bo na poczatku wrogo patrzyla na balony te dmuchane helem hihi...bala sie.
MILEGO DNIA DZIEWCZYNKI I POZDRAWIAM