Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[Gość Olimpijka]

Gosiu-trzymam kciuki i stresuje sie razem z Toba...ale wierze ze bedzie dobrze...

[martusia]

bartus nadal kaszle ale osluchowo czysty i gardlo ok. juz nie podaje sterydow...
mam nadzieje ze ten wstretny krup nie powroci..

madus powodzenia na rozmowie
anulka biedna majeczka. dobrze ze nic powaznego sie nie stalo..
gosia trzymam kciuki za pozytywne wyniki
starletka silek
patusia oby pieniazki sie znalazly

[Gość Gośka]

Dziekuję Wam. łzy juz same lecą, uciekam do ludzi na zakupy. Amelka się tuli i chyba cos czuje. Jutro o tej porze coś bedzie wiadomo. Dziekuje Wam. Do poczytania później

[Gość patusia23]

Kochane właśnie dzwonił T pieniążki będą najpóźniej jutro na koncie przelew właśnie poszedł ale z innego banku

[Anulka]

Gosia nie wiem czy masz jakieś telefony,a le pewnie tak. Daj komus eska, żebyśmy nie gryzły paznokci cały dzień co z Tobą...:36_3_16:

Martusia współczuje tej okropnej choroby. Raz widziałam dziecko z ta przypadłościa. Powiem szczerze - dla ludzi o mocnych nerwach ta choroba. Zdrówka życzę :36_3_16:

[Gość Olimpijka]

patusia23

Kochane właśnie dzwonił T pieniążki będą najpóźniej jutro na koncie przelew właśnie poszedł ale z innego banku

jupiiiiiiiii

[Gość patusia23]

olimpijka

patusia23

kochane właśnie dzwonił t pieniążki będą najpóźniej jutro na koncie przelew właśnie poszedł ale z innego banku

jupiiiiiiiii

[Anulka]

patusia23

kochane właśnie dzwonił t pieniążki będą najpóźniej jutro na koncie przelew właśnie poszedł ale z innego banku

[Gość starletka]

Gosia ja cały czas myślami z Tobą - trzymam kciuki

[Gość starletka]

patusia23

Kochane właśnie dzwonił T pieniążki będą najpóźniej jutro na koncie przelew właśnie poszedł ale z innego banku

super :)

[Gość patusia23]

Kochane jesteście najwspanialszymi kochającymi ludźmi którzy pomogą,doradzą pocieszą NA WAS ZAWSZE MOŻNA LICZYC

[Gość patusia23]

z moją siostrą (Zuza i Natalka)

Niosę dla Babci kwiatuszka (Natalce też zabrała,ale potem oddała)

żelki uwielbiam jeśc

z Natalką oglądam zwierzęta

mama pokazała mi zimne ognie

mam siostrę bliźniaczkę

Chyba nie przesadziłam (na jakiś czas starczy)

[kaśka27]

witam.

My wczoraj na pobraniu i Aluśka tak strasznie płakała, że serce mi się kroiło z bólu jak ją trzymałam. A pielęgniarka w labolatorium była bardzo niemiła. Liś trzymała w rączce lale i przyciskała z całej siły, a pielęgniarka kazała zabrać jej tą lalę, bo stwierdziła, że nie może jej ukuć. Dodam, że Aliś lale trzymała tylko jedną rączką i po mojej stronie a drugą rączkę miała wolną. Powiedziałam, że nie widzę powodu żeby dziecku zabierać zabawkę i jeszcze bardziej je stresować, skoro zabawka nie przeszkadza w pracy pielęgniarce. Alka była tak zestresowana, że trzeba było kuć ją dwa razy żeby pobrać wystarczającą ilość krwi na badania, bo krew nie chciała płynąć (mimo że Alka była dobrze nawodniona - wypiła pół litra wody i jeszcze doprawiła cycem). Dziś byłyśmy z wynikami u przychodnianej lekarki, ale ta dała tylko skierowanie do kolejnej poradni chorób wątroby. Jutro idziemy na wizytę do dr Sielskiej zobaczymy co ona powie na wyniki.

Widziałam śliczne zdjęcia.

Inka nie denerwuj się kochana. Wszystko będzie dobrze.:36_3_16:

Patusia super że pieniążki się znalazły.

Gosiu trzymam kciuki za wyniki.:36_4_9:

Anulka, Martusia zdróweczka dla maluchów

Moniq troszkę kierunki pomyliłaś moi rodzice mieszkają w kujawsko-pomorskim 42km od Torunia

[Anulka]

BY NAJBLIŻSZY CZAS BYŁ PEŁEN SPOKOJU I DOBRYCH WIEŚCI

za nasze małżeństwa, by nie zabrakło w nich ciepła, miłości, zaufania i tolerancji
za zdrówko wszystkich dzieciaczków
ZA GOSIĘ I JEJ JUTRZEJSZE WYNIKI BADAŃ, by okazało sie, że strach ma wielkie oczy
za Oli i za wizytę u doktorka, by wieści były pomyślne
za Madzię i za jej rozmowę, by miała siły i zapał by dźwignąć to wszystko
za STARLETKĘ żeby WRESZCIE dobry los zaczął sprzyjać
za nasze ciężarówki - INKA, AGA, BLOOMOO

Kasia współczuje stresu i bólu Alusi Na szczęście w luxmedzie sa super babeczki. Same zagaduja, dają zabawki do rączki...

Patusia zdjęcie pt. Mam siostrę bliźniaczkę super!!!

[Gość Olimpijka]

Kaska- jak mozna zabrac dziecku ktore sie boi lalke??? bidula Alicja-zycze zdrowka

Patusia-boskie zdjecia.....lubie Wasze fotki :)

ja siegam po kolejne piguly bo leb mi odpadnie.....oliska drzemie a ja tu zejde zaraz :(

[Gość patusia23]

skoczyłam jeszcze szybciutko do sklepu po coś na jutro na obiad,pogadałam z koleżanką i lecę zaraz do pracy

KAŚKA brak mi słów na to co zrobiła pielęgniarka

OLI spokojnie z tabletkami zdrówka i sił dla Ciebie

Spokojnego popołudnia

[Gość Olimpijka]

patusia23

skoczyłam jeszcze szybciutko do sklepu po coś na jutro na obiad,pogadałam z koleżanką i lecę zaraz do pracy

KAŚKA brak mi słów na to co zrobiła pielęgniarka

OLI spokojnie z tabletkami zdrówka i sił dla Ciebie

Spokojnego popołudnia

dzieki za troske ale kontroluje piguly....nie czesciej niz 4h

spkojnej pracy

[paula00-25]

Chata ogarnieta.
Reszte zostawiam na przyszły tydzień jak M będzie miał wolne to razem dobrniemy do końca świątecznych porządków

PATUSIA Super że pieniążki będą!!! Zdjęcia urocze, spokojnego dnia w pracy słonko:-)
STARLETKA Trzymaj się!!!
OLIMPIA Bidulko, trzymam kciukasy za szybki powrót do zdrowia!!!
GOŚKA Musi być dobrze!!! Myslami z Tobą....
KAŚKA Co za walnieta piguła Mam nadzieję że wyniki będą dobre.

[kaśka27]

Olimpijka zdrówka życzę.

Patusia Jeśli chodzi o tą pielęgniarkę to ja nie pozwoliłam zabrać lalki. Alusia trzymała w jednej rączce lalę, którą ja jeszcze dodatko trzymałam żeby przypadkiem nie szturnęła pielęgniary. Także postawiłam na swoim

Paula no jutro będę wiedziała dokładnie na czym stoję.

[Aneczka]

Zajrzałam do mamuś trochę starszych stażem, gdyż mam pytanko. Czy chodziłyście z waszymi pociechami na basen? Czy nie chorowały (bo mi znajoma powiedziała, że dzieci chorują????) no i moja córcia ma katarek, bez gorączki i nie wiem, czy moge sie z nią wybrać? Jak sądzicie?

[inka]

Patusiu-śliczne te Twoje córeczki:):)widać Zuzia wie czego chce:):)dwa kwiatki to nie jeden;)
Gosiu -Trzymaj sie dzielnie Kochana-i ja myślami z Tobą,musi być dobrze-tyle kciukasów zaciśnięte!!!!!
Katia-Wiktorek rzeczywiscie odwazny-moja Maja jak zobaczyła Mikołaja to az sie zatrzęsła ze strachu bidulka
Anulka-zdrówka niezmiennie....a wiesz, czytałam post o Twojejbidulce Majeczce a w tym czasie moja (z głową w chmurach) walneła o futrynę drzwi-na szczęscie bez krwi-ale guz az wyzstaje ponad czoło
Kaska- co za wstrętne babsko, zuch dziewczyna-ja tez bym postawiła na swoim-jesli tylko to w niczym nie przeszkadzało to o co jej chodziło?
Oli-i dla Ciebie zdrowia!!oby ból minął. Dziekuje za karteczke na NK
Starletko-pocieszała jedna z dołem druga taką;)Mam nadzieje ze problemy sie rozwiązą a humorek powróci:):)trzymam za to!!
Martusia-ciesze sie ze Bartusiowi sie poprawiło
Mada-jak tam po rozmowie???
Moniq-alez Ci zazdroszcze tych umiejętnosci scrapowych-przynajmniej polowe prezentów masz z głowy
Aneczko-my chodzimy na basen ale szczerze powiem ze mimo iz raczej nie jestem jakas przewrażliwiona i staram sie hartowac małą to o tej porze roku z katarem chyba bym odpuściła basen
Paula-jak tam jazdy?kiedy sama wyruszasz na podbój ulic?hiih

A ja czekam na K-zwolnił sie pracy i pedzi do lekarza:(...chyba go rozkłada choróbsko.
Ja tez juz porządki świateczne mam z głowy--teraz same przyjemnosc-czyli kartki, ciasta, prezenty (choc to akurat problem jak zawsze)... no i czekanie na dzidziusia:)Wigilia w tym roku nie u nas wiec i wiecej luzu, choc w pewnym sensie nie do konca bo bedziemy gościc tesciówn wiec cos tam trzeba bedzie na kolejne dni swiat przygotowac

[Gość Gośka]

Wróciłam z zakupów. Pełna siatka, a w portfelu pusto ale to nic. Kupiłam Amelce kapciuszki, różowiutkie i śliczne i w dodatku z atestem. Zaczynam odliczać godziny do godziny zero.
Anulka jestem umówiona z pigułą że powie mi przez telefon co i jak. Mam nadzieje ze zdania nie zmieni.
Aneczka nie potrafie pomóc, słyszałam że z lekkim katarkiem można wyjsć na spacer, ale o basenie to nic nie wiem Nie mniej jednak zdrówka córci życzę
Patusia super że kaska juz do Was leciZdjędcia cudne
Kaśka biedna Alunia. Niech już jej się te wszystkie choróbska skończą, a co do piguły to brak mi słów.Dobrze że postawiłaś na swoim. Kiedy Amelka walczyła z anemią, też musiałam patrzeć jak ja kłują. Jedna gruba piguła tak ją złapała za maluśką łapkę że aż się biała zrobiła. Nie czekając wyrwałam jej tą rączkę i zwróciłam uwagę że to nie jest chłop tylko malutki niemowlaczek. Zrobila się czerwona i mnie przeprosiła, ale ja juz to miałam gdzieś. Poźniej chodziłam już inego laboratorium i tam była zupełnie inna obsługa.
Miłego popołudnia

[Anulka]

inka

Anulka-zdrówka niezmiennie....a wiesz, czytałam post o Twojejbidulce Majeczce a w tym czasie moja (z głową w chmurach) walneła o futrynę drzwi-na szczęscie bez krwi-ale guz az wyzstaje ponad czoło

oczy na plecach by się przydały...dobił mnie tekst mojej mamy - a Ty nie możesz jej pilnować??musiała bym chyba na smyczy uwiązać do nogi

[Anulka]

Gosia zatem czekamy na dobre wieści :36_3_16::36_3_16::36_3_16:

[Gość Gośka]

Anulka

Gosia zatem czekamy na dobre wieści :36_3_16::36_3_16::36_3_16:

Dziękuję, mam nadzieję że będą pozytywne. dzisiaj zrobię sobie relaksacyjną kąpiel. Rana ładnie się goi więc nie ma chyba przeciwwskazań.Po ostatniej kapieli nic się nie dzieje, wiec jest juz chyba oki.