Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

witam wieczornie...

po wizycie kuzyna z żoną i dzieciaczkami padam... mają dzieci w wieku 6,4 i 2 lata:Padnięty: do tego roczny kacper i w parku z kuzynką ledwo nadążałyśmy między dwiema zjeżdżalniami, huśtawkami i innymi pierdołami:Histeria: ale dałyśmy radę... kacper nie chciał spowrotem iść na mogach więc musiałam targać go na rękach:Padnięty::lol:

potem tylko chwila odpoczynku dla niego ja ogarnęłam pokój po huraganie, kąpiel, butla i dziecko mi odpłynęło o 18.50:Śmiech:
poleciałam na zakupy bo paczkę z żarełkiem dla M. robię i chwila relaksu z ziołami na nerwicę:Śpiący:

asiu!! piotruś rewelacja:Śmiech:

justynko jak gaja pięknie je!! no pełen podziw i zachwyt wzbudziła we mnie... mój kacper nawet łyżkami bawić się nie chce a co dopiero jedzenie obiadów:Padnięty:

w ogóle to mam taki problem że on je mi 3 razy dziennie kaszkę... w między czasie suchy chleb bo z niczym nie chce, płatki, kisiel, budyń, biszkopty... deserki wyeliminowałam bo chcę żeby zaczął jeść normalne jedzenie... zupki, ziemniaki i jakiegokolwiek mięsa nie pozwala sobie do buzi wsadzić...
lekarka powiedziała że to powinno minąć... mam nadzieję że tak będzie...
próbowałam przetrzymywania... to zjadł rano kaszę i wieczorem dwie... obiadu i tak nie ruszył a wył normalnie już z głodu :Płacz: i potem miałam tylko wyrzuty sumienia :Płacz:

justynka poproszę bułeczkę :bardzoglodny:

inka aż mi się łezka zakręciła!!!! ja błagam o zdjęcie:Podziw::love::lol::lol: 7 miesięcy... pewnie pięknie wyglądasz... :Śmiech::Całus:

zaraz filmik ann obejrzę tylko wtyczkę zainstaluję... kuzyn mi dziś kompa zrobił... niedługo wrzucę duuuużżżżżoooooo zdjęć :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Aniolku- u mnie Ala tez marnie je obiadki, sloiczki w ogole nie tknie, dzis zjadla zupe pomidorowa, wiem ze jej smakowala ale zjadla doslownie kilka lyzeczek, nijak to ma sie to zawartosci talerza Gajuni, warzywa wypluwa, nie tylko zielone, doslownie wszystkie, ewentualnie moze troche ziemniaka jezeli jest frytka, kaszki tez uwielbia, mam nadzieje ze to minie i zacznie jesc warzywa

teraz naprawde uciekam
papapa

Odnośnik do komentarza

witam wieczorowa pora :D
pochodzilam posklepach, wydalam i na scrap i na siebie (bielizne kupilam, kto mowil ze po drugim dziecku biust sie zmniejsza???? nie wiemktomowil ale klamal :lup: )
wrocilam do domku, tesciowie zajrzeli i zostali naszybkiej kolacji (szybkiej bo oni jutro wczesnie wstaja wiec juz pojechali)
dzien mily choc Natanek gburoaty nieco, ale juz sie nie dziwie, on Blizniak nie tylko z przypadku...

widzialam bskie filmiki, ann, jaki Szym juz duzy!!
justyna, Gajeczka sliczna, o bu_leczke poprosze, wygladaja pysznie!!

ineczko, jak milo znowu Cie poczytac!! poprosimy o aktualne zdjecie!!

Odnośnik do komentarza

RADOŚĆ Jednak pierwsze kroki to niepowtarzalne przeżycie, wzruszyłam się razem z tobą, serce rośnie. Brawa dla Piotrusia!!!
ANN Filmik rewelacja!!! Jezu jak Szymi sie uroczo śmieje, cudny chłopak:36_3_16:
JUSTYNA Ja tydzień bez słodyczy a ty diablico mnie tu kusisz takimi wspaniałościami:36_6_5: Gajunia cudna. Oby gorączka nie rosła.
INKA Tęskno mi za tobą, bywaj częściej. Buzi dla biednej Żabci, szkoda że tak przechodzi to ząbkowanie.....:ehhhhhh::36_3_16:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200708194565.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070310060114.png

http://pierwszezabki.pl/s/suwaczek_8898396.png

Odnośnik do komentarza

Aniołek-nie wiem czy Cie to pocieszy-ale Maja tez marnie je....zupke jeszcze zje-ale głowie słoiczkową, a na drugie ze 2 pierogi to max...mięchem pluje, ziemniaki-3 widelce i tez bee...tez czekam a lepsze czasy;) jesli chodzi o jej jedzenie:)
Co gorsze ostanio na topie ma słowo NIE i co jej chce cos zapakowac do buźki-to kiwa głową i mówi NIE!!
Fotka specially for You :Kiss of love:
http://images47.fotosik.pl/21/379a826bdc4d1c6a.jpg

Wiesz Moniq-niedawno naszła mnie podobna refleksja i nawet wariujące hormony mnie rozstroiły z tego powodu....a zaczęło sie od dyskusji z K na temat forum...ale oszczędze Wam szczegółów...w kazdym razie kiedy tłumaczyłam mu o co mi chodzi zdałam sobie sprawe ze nawet moje przyjaciółki ostatnio (wieczie zalatane, zapracowane, nie majace czasu wysłac głupiego smsa) nie są mi tak bliskie jak Wy-u ktorych wiem co sie dzieje na codzien, ktore pamietaja o kazdej okazji, juz nie wspomne jak milo i ciepło na sercu sie robi na myśl ze kogos (poza moją rodziną) interesuje jak sie czuje ....etc... z jednej strony przykre ze wiekszosc z Nas pozostanie tlyko znajomoscią internetowa, ....z drugiej strony nawet jesli tylko to przyjaźń przez łacze-to jakrze cenna:)skoro czasem wygrywa z Tymi wieloletnimi, rzeczywistymi....to sie poprodukowałam

A Ty Justyśka musisz katowac takimi smakołykami??...mmmm, aż slinka leci:)

Paula-ja tez sie strasznie stęskniłam...ale u nas ostanio na tapecie przemeblowania, wyciaganie ciuchów dla dzidziusia, przy tym marudząca żabcia i wieczorami poprostu padałam

Justyna,Maja i Milenka

http://ticker.7910.org/an1cA7_0alX0010ODAwNjhqfDQwODcwMzQybGF8TWFqZWN6a2EgaXM.gif
http://ticker.7910.org/an1cEQb-Wnm0010MDQyODI0ZHwwOTg3NzhwYXxNaWxlbmthIGlzIA.gif

Odnośnik do komentarza

zafocze...

zdjęcia też były na nk więc może ktoś już widział... ale aparatu jeszcze nie mam swojego...
na zjeżdżalni :)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/0464867781.jpg
z kawituszkiem i głuuugą grzywą :)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/0464871571.jpg
a tu wracamy od fryzjera :)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/0464876020.jpg
i tak zostałem opitolony:)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/0464878933.jpg
mój pierwszy roczek, pierwszy tort i pierwsza świeczka:)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/0464884453.jpg
śpiewamy sto lat przy piccolo :)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/0464888344.jpg
czas na zabawę z gośćmi
z tomim
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/0464903514.jpg
z moją nianią :)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/0464905037.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

inka, widzisz, jak dobrze Cie rozumiem,mam takie same odczucia, pewnie nie same dwie tak myslimy i inne dziewczyny tez podzielaja nasze zdanie...
ostatnio doskwiera mi nieco samotnosc, tzn sama oczywiscie nie jestem, mam tu rodzine K, moja wlasna, mam znajomych, mam tez przyjaciol ale nie do konca takich jak bym chciala... to przyjazn z ludzmi ktorzy tak do konca mnie nie znaja, bo znaja mnie tylko od kilku lat i nie wiedza nic z mojego zycia w Pl, brakuje mi polskiej spontanicznosci, wizyt bez zapowiedzi, wypadu na kawe do knajpki, z kumpela do kina, ehhhhhhhhhhhhhh
nie narzekam bo moglabym byc sama jak palec a nie jestem. ale nie do konca jest jak bym chciala... nie ma sie zawsze wszystkiego o czym sie marzy...kurde ale mnie naszlo na smutniaste refleksje na koniec dnia moich urodzin...

Odnośnik do komentarza

Inka, Aniolek sliczne fotki
Inka, Moniq spokojnie mogę dołączyć do Waszych refleksji i odczuć... Ja często czuję że moje najbliższe osoby (spoza rodziny) zostały w Szczecinie i często w strategicznych momentach trudno o kontakt na już, a forum ma swoją moc. I doświadczenie marcówkowe potwierdza mi wyraźnie jaką dużą moc - osoby które obecnie wiedzą o mnie najwięcej to Marcówkowe Mamy, z dwoma z nich spotykam się często w realu, z innymi piszę i spotykam się rzadziej - odległość - ale to one dzielą moje smutki i mnożą radości.

Odnośnik do komentarza

Moniq-przepraszam Cie jesli na koniec "Twojego" dnia zmusilam Cie do takich refleksj-ale nie ukrywam ze i mnie ostatnio one strasznie męczą...mimo iz jestesmy w troche innej sytuacji...to jednak podobne odczucia-ja mam przyjaciólki na miejscu ( choc to rózne konce krakowa) a mimo to brakuje mi czegos...wlasnie!brakuje mi poprostu spontanicznyh zwykłych odwiedzin czy telefonu -poplotkowania -wiem ze one jeszcze nie dzieciate i inne rzeczy mają na głowie-ale mimo to jakos tak smutno....a ze ja z tych co sie nie narzucaja (bo uwazam ze prawdziwa przyjaźń wymaga wkładu od obydwu stron) to pewnie juz tak pozostanie...czyli spotkanie raz na 2miesiące

Aniołek-no nie moge-Kacperek superowy...a fryzurka extra:)-no no śliczny blondasek Ci rośnie!!

Jak brakowalo mi czasu by zasiąsc tak teraz nie moge sie oderwac od kompa...ale zmykam ...spokojnej nocy

Justyna,Maja i Milenka

http://ticker.7910.org/an1cA7_0alX0010ODAwNjhqfDQwODcwMzQybGF8TWFqZWN6a2EgaXM.gif
http://ticker.7910.org/an1cEQb-Wnm0010MDQyODI0ZHwwOTg3NzhwYXxNaWxlbmthIGlzIA.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...