Grudzień 2008

[NuSiAaa]

a mi się wszystkiego odechciało.... mój mnie wkurzył i to tak na maxa....

zawsze to samo... :/

jak tak dalej pójdzie to naprawde urodze znerwicowane dziecko :(

a jak mnie naprawde już wku*** to odwołamy ślub ... i będziemy się spotykać jak chłopak z dziewczyna a zamieszka spowrotem z rodzicami

[tinka_30]

Witam w taki piękny, słoneczny dzień. Ja dziś od rana na nogach i zaraz do pracy trzeba iść. Nusiaa słonko nie denrwuj sie tak, bo faceci tacy są.Szkoda twojego zdrowia i dziecka.Wiem, że mi to łatwo pisać, ale ja też bym robiła awantury, a teraz daje na luz(jeszcze tylko z praca musze sobie przetłumaczyc).

[kata]

tinka_20

Hej a ja właśnie wróciłam ze swojej ukochanej pracy Wściekła.BRRRRRRRRRRr. Ci rodzice mnie wykończa, wielka panika przed piątkowa wycieczka. Tak jak bym miała 10 lat i nie miała pojęcia co mnie czeka.A przecież człowiek jest dorosły, kilka lat w zawodzie to czego tu sie obawiać. ale jak sie chowa dziecko pod kloszem i sie na niego dmucha i chucha to tak jest.Dziewczynki musiałam sie wyżyć.

o jestem pierwsza:)
wczoraj nie dalam rady bylo za goraco musialam sie polozyc przy wentylatorze...
tinkus niestety teraz tak to juz jest.. ciekawe jakimi mamami my bedziemy.. ja by chciala tak jak moja mama umiec wywazyc ale mysle ze to nie bedzie latwe... nie ma nic gorszego niz niekontrolowanie rozpuscic dziecko!!!

[kata]

NuSiAaa

No widzisz tinkuś.... bo ty pracujesz jeszcze... ja już od jakiegoś czasu nie więc juz czasem mimo że mi się nic nie chce mam dosyć bezczynnego siedzenia.

No ale siedze na zwolnieniu bo nie chciałam żeby stało się mojej dzidzi coś, bo niestety towar w sklepie sam się nie ułoży a i na kasie siedzieć 8 godzin i kasować też męczy....

nusiaa bardzo dobrze zrobilas bo dlugie siedzenie tez nie jest wskazane w ciazy.. powinno sie zmieniac pozycje...
ja tez cie podziwiam z tym sprzataniem.. ja jakos odkad jestem w ciazy nie moge.. strasznie mi sie nie cgce, niedobrze mi sie robi od tych srodkow czyszczacych a najgorzej jest z alkoholem ktorym wykanczam kuchenke!!!tragedia!!!

[kata]

wczoraj jak wrocil michele i mnie zobaczyl roztrzesiona, a potem sie oczywiscie poryczalam, to wkurzyl sie na maxa!!!myslalam ze zaraz pojdzie do ciotki i ja zamorduje!!no ale jakby to wygladalo, jakby byl przy tym to co innego ale tak to nie za bardzo... a ona jest cwana i mnie maltretuje psychicznie wtedy kiedy on nie slyszy.. raz jej sie przy niem cos wymsknelo to jej pojechal az jej w buty poszlo.. powiedzial teraz ze jestem jak jego mama ze nie potrafie sie odgryzc ale jak ja mam sie zle odezwac do osoby kolo 70??przez gardlo mi nie przejdzie:( ale postanowilam sobie ze sprobuje, bede twarda bo moj dzidzius nie moze zyc w takim stresie!!nastepnym razem jak cos bedzie nie tak to od razu jej powiem zeby sie zajela swoimi sprawami i zostawila mnie w koncu w spoikoju czarownica jedna!!!

[tinka_30]

Hej Kata juz mialam pisac do ciebie smsa, czy wszystko w porządku, bo Cie nie ma na forum od wczoraj. Ale fajnie, ze juz jesteś.

[tinka_30]

Ja zaraz uciekam do pracy a dziś mam troszkę zajęć. Jeszcze jutro wycieczka, dziś w nocy to mi sie nawet śniła. Za bardzo mysle i sie stresuje.

[kata]

hej tinkus, tak jak pisalam nie wyrabiam w te upaly... a do tego tak wilgotno ze nie ma czym uddychac.. przymierzylam letnie rzeczy i du...a...nic nie pasuje... no ale nie dopne suwaczkow do konca i zaloze dluzsze bluzeczki na razie musi byc tak...

[tinka_30]

No ale cóż mam zrobic, ten typ tak ma. Ze nie dociera do mnie, że ludzie są zakłamani i nie dogodzi sie wszystkim.

[tinka_30]

Co do ubrań to Cie rozumiem. Ja mam 2 pary spodni i tak chodzę na zmianę. A co do bluzek to najgorsze jest to że są ciasne w biuście i przez to robią się krótkie, a ja takich nienawidzę.

[kata]

a to pierwsza twoja wycieczka tinkus??zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze tylko nie mysl o rodzicach! a jak zaczna sie cos pluc to zapytaj sie czy moze by woleli nie wysylac dzieci na wycieczki bo ty przeciez spokojnie w tym dniu mozesz prowadzic zajecia, nie musisz poswiecac calego swojego dnia!!

[kata]

ja zawsze kupowalam troche dluzsze bo mialam gigantyczny biust odkad pamietam.. teraz jest jeszcze wiekszy:( obrzydliwosc!!!

[tinka_30]

Własnie im tak wczoraj powiedzialam. Ja w zawodzie pracuje od 5 lat, a jak studiowalam to jeździlam na kolonie jako opieka. Doświadczenie jest,ale rodzice to by chcieli jechac z dziećmi i jeszcze za darmo.

[tinka_30]

A ja mialam zawsze male(szczeniaczki - tak nazywal mąż), a teraz sa takie fajne. Z piersi jestem zadowolona.

[kata]

to niech se jada w weekend!!bezszczele!!!
ja tez strasznie nie lubilam arogantow w pracy!!niby z dziecmi nie pracowalam ale dorosli potrfia dac w kosc oj potrafia!!!

[tinka_30]

Kata uciekam, bede po 16 jakby co? Odpoczywaj i przesylam buziaczki. Aha w sobote pozdrowilam stolice od Ciebie.

[kata]

szczeniaczki slodko!!!!
wiesz ja to mialam nawet w polsce problem ze stanikami.. kupowalam feline powinnam 75i ale nie bylo rozmiaru wiec kupowalam 80h i zapinalam scislej..teraz mi sie zaczyna troche wylewac a tutaj jak sie pytam o duze rozmiary to sie na mnie dziwnie patrza.. bo tutaj jest inna numeracja, pod biustem i miseczka razem wiec jak ktos ma malo pod biustem i duza miske to kaplica, nic nie kupi!!!:( mama mi wysle z polski ale ja to wole przymierzyc:(

[kata]

buziaczki tinkus nie przemeczaj sie z dziecmi!!!ale ci dobrze..... do warszawy jedziesz:(

[tinka_30]

Jade do Kurozwęk, w sobote jak bylam u siostry to pozdrowilam stolice tak jak prosilas

[kata]

o rany chyba musze do klasy twoich szkrabow dolaczyc i nauczyc sie czytac

[NuSiAaa]

hej laseczki...

a ja dziś jak na wariackich papierach...

teraz czeka mnie szykowanie obiadu bo wkońcu coś bym zjadła...

wczoraj pół dnia nic w siebie nie wcisnęłam. no a dziś juz musze dzidzie dokarmić. na dodatek musze posprzątać łazienke której już wczoraj mi sie nie chciało. po 14:30 przychodzi mój z pracy i jedziemy na miasto na zakupy . A do tego wszystiego o 18 przywiezie swoich rodziców na wieczorek zapoznawczo-dyskusyjny... juz obawiam się ich miny gdy usłyszą co jest posatnowione... heheh :) nie będzie tak jak oni chcą tylko tak jak ja chce... ale obiecuje am moje kochane... jak mój powie przy rodzicach że on ze mną nie zaplanował tego jak ja chce, i że zgadza się ze mną tylko dla świętego spokoju to normalnie udusze go własnymi rękami przy wszystkich....
Wczoraj chciałam go pogonic do domu na noc ale jak sobie pomyślalam o tym że dziś będe musiała tłumaczyć jego rodzicom co zrobił itd to zmieniłam zdanie... po prostu najlepszą karą dla niego jest jak się do niego wogole nie odzywam... :) wiem wiem jestem brutalna no ale musze go teraz wychować chodź troche żeby po ślubie na głowe mi nie weszedł

uciekam.... postaram sie być wieczorem i napisać relacje a jak nie to jutro rano :)

Buziaki

[kata]

hej nusiaa!!no to trzymamy kciuki za lekka przeprawe z tesciowa!!!buziaki nie daj sie!!ja tez uciekam bo oooobiad!!!

[tinka_30]

Hej!!!Jestem i przeżyłam.Własnie czytam nasze forumi wcinam zupke, bo bym z glodu umarla niedlugo.
Nusiaa ja też trzymam kciuki i zrób tak jak postanowilas. Ja teraz musze sobie wszystko naszykowac na jutrzejszą wycieczke, żeby spac spokojnie.Bede zagladac....

[SuzyMummy]

Hej dziewczęta... jak tam się czujecie dzisiaj ?? jak zleciał dzień... mnie okropnie... padam z nóg, caly dzień się tak nie dobrze czuła... że myślałam że umre ... mam nadzieję że od jutro będzie lepiej.

To wszytko chyba przez upały...
jutro wybieram się na zakupy i w zasadzie nie wiem jaki rozmiar ciuchów kupować i co kupować...

[tinka_30]

Ja nie wiem, bo narazie mam już większe ubrania.Ale i tak narazie nic nie widać.Jedynie w jeansach jest mi ciasno i mam takie większe, sprzed 2 lat jak byłam grubsza.Teraz super sie nadały.