Grudzień 2008

[NuSiAaa]

o matko... jak ja się paskudnie czuje... wiedziałam że tak będzie.. zrobiłam mój ulubiony sosik i co.... i takie mnie naszły mdłości że juz mi się wszystkiego odechciało.....

ale mam nadzieje ciacho uda mi się zrobić....

[NuSiAaa]

u was to często się do lekarza chodzi ??

[kata]

mnie tez mecza mdlosci po obiadku jeszcze silniej:( najchetniej to bym sie polozyla i przespala caly dzien!!
do lekarza na usg chodzi sie mniej wiecej co 40dni, co kilka tygodni (przewaznie 4) sa tez robione badania krwi i moczu
no ale teraz chodze czesciej tylko w sprawach biurokratycznych:)musze podstemplowac ksiazeczke ciazy dzieki ktorej podstawowe badania sa wykonywane za darmo
a wiesz powiedziano mi o szkole rodzenia, musze sie zapisac w 12 tygodniu bo wczesniej im prawo nie pozwala a pozniej moze byc problem z miejscami, jest to darmowy kurs teoretyczny plus darmowe cwiczenia w basenie:) na pewno sie zapisze!!!

[NuSiAaa]

no to z ta szkołą rodzenia to pewnie... nie przegap i się zapisz... tez bym chciała cwiaczenia na basenie :)

dobra kuchnia wywietrzona po obiedzie... ide ciasto robić....

[kata]

tylko nie widzialam ze o szkole rodzenia trzeba myslec juz na poczatku ciazy:)
no to lec pichcic a ja lece sie umyc..
sprobuje byc jeszcze wieczorkiem ale nic nie obiecuje bo moze byc jak zwykle czyli ze mnie zwali z nog....
buziaki!!!

[kasioleqq]

cześć dziewczynki;))

ja co prawda nie jestem z terminem na grudzień, a na wrzesień, ale powiem Wam, że na początku ciąży też miałam mdłości po każdym posiłku, a spałam czasem całymi dniami;( dlatego nie przejmujcie sie minie szybko nawet nie obejrzycie sie kiedy:0 trzymam kciuki i pozdrawiam

[NuSiAaa]

kasioleqq dzięki za słowa otuchy :)
Ja na początku bym spała cały czas... teraz to chyba musze zacząć modlić się o to żeby zasąć....

z mdłościami nie jest tak źle... po prostu nie mam ochoty na połowe rzeczy...

tylko jakoś dziś tak czuje się paskudnie... no ale tak.... wczoraj za dobrze się czulam więc dziś organizm wyrabia norme za dwa dni

[tinka_30]

Ja to chyba zrezygnuję z pracy.Bo wracam i muszę nadrabiać wasze wypowiedzi, a chętnie bym się do Was dołączyła.

[NuSiAaa]

hehe :) jak dla mnie możesz zrezygnować :)

[NuSiAaa]

ehm... już nie mam humoru... znów mnie jakiś nerw naszedł i się popłakałam....

no ale pomału zaczynam mieć dość tego że wszystko musze sama robić lub po innych poprawiać...
na dodatek jak nie pokaże palcem to nie zauważą że podłoga jest brudna lub coś trzeba zrobić...

[tinka_30]

No to kochana wspólczuję....
Ja mam dobrze,wszyscy o mnie dbają i obchodzą się jak z jajkiem.

[kata]

hey dziewczynki
kasioleqq dzieki przydala sie taka optymistyczna nuta:)
ja dzis znow zly wieczor... pokladam sie
tinka taaaaak zrezygnuj hehe przynajmniej troche bedziemy mogly porozmawiac bo jak ja moge to cie nie ma i na odwrot:)

[kata]

nusiaa a ty sie nie denerwuj juz tak jest ze na ogol tylko panie domu mysla co tu umyc a co tu poprac, moj michele to cyba wyjatek jest:) lubi troche porobic w domu a jaki byl dumny jak zaczal sam "obslugiwac" pralke!!

[tinka_30]

Kata witaj Słoneczko, właśnie bardzo się mijamy i jest mi smutno z tego powodu.

[kata]

tinkus dzisiaj postanowilam byc dzieln i dac rade:) troche z wami tu dzis wieczorkiem pobede:)
jak w pracy?dzieciaki cie mecza?

[tinka_30]

Fajnie, to sobie popiszemy. Męża nie ma, w dzien sie wyspalam to moge troszke popisac.

[tinka_30]

Dzis czułam się dobrze, tylko cały dzień głodna byłam. W pracy dobrze, dzieciaczki grzeczne, tylko wczoraj wyszlam z koleżankami do knajpy i klima zrobila swoje - jestem przeziębiona.

[kata]

moj tez niedlugo wychodzi, maja taki maly bar gdzie spolecznie raz w miesiacu kazdy z jego kolegow i michele stoja za barem.w ten sposob maja sie gdzie spotykac. Michele jest nawet prezesem hehe
no a dzis maja jakies zebranie wiec mnie zostawia, no i dobrze niech idzie troche do ludzi i popatrzy na kogos innego niz tylko zone z wiecznymi mdlosciami:)
a wiesz co teraz robi??chyba chce mnie zalamac hehe robi moj ulubiony likier z truskawek!!! wlasnie nam obrodzily i gdybysmy ich nie zebrali to zjadlyby ptaki..

[kata]

jak ja nie znosze klimy!!pamietam ze moj tata zawsze tak mrozil w samochodzie ze potem wszyscy z katarem chodzili:)
fajnie ci ze masz super kolezanki z ktorymi mozesz wyjsc i pogadac:)

[tinka_30]

Ale Wam zazdroszczę!!!Ja dziś w gazecie widziałam pyszne ciasto truskawkowe- ale mialam ochotkę.

[tinka_30]

A różnie to z nimi bywa, są bo są. Mam jedną przyjaciółkę na którą mozna polegać w 200%, ale i tak najlepszym przyjacielem jest mąż.

[kata]

hehe ja truskawet tak samych to za bardzo nie lubie... wiem wiem jestem dziwna hehe za to lubie w salatce owocowej z bananem albo kluski z polewa truskawkowa!!mmmm a michele mowi ze to profanacja jesc "paste" na slodko

[kata]

tak samo jak u mnie michele gyby nie on.... ale czasem tez jest fajnie z babka pogadac, poplotkowac... michele czasem widze ze slucha bo wypada ale techniki depilacji nie za bardzo go interesuja:P

[tinka_30]

Tak samo jak mój, slucha bo musi, ale czy go to interesuje?Czasem pewnie nie, ale nie ma wyboru.

[kata]

hehe zreszta my tez czasem musimy sluchac o pilce noznej i rybach:P