gosiammm

Witajcie kobietki:) Witaj jagulec:) My dzisiaj byliśmy u rodziców moich i powiem wam, że wszędzie dobrze ale w domku najlepiej... strasznie się ciesze że już jesteśmy w mieszkanku naszym...:) Ja i Kubuś nie mogliśmy sobie miejsca znaleźć, a do tego Kubuś nie miał dzisiaj dobrego dnia... Odkąd nutramigen mieszam z bebiko po każdym karmieniu jest płacz...ale chociaż wypija całą butle... mam nadzieje, że szybko przyzwyczai się do smaku nutramigenu... Ja na męża nie mogę narzekać;) bo on czyta to forum;) hehhehe a tak prawde mówiąc to mam bardzo kochanego męża:) Faktycznie dzisiaj się oziębiło, ale u nas wiatru nie było a więc spacerek zaliczyliśmy:)

kierunkowskaz runo karne kora war ziarno wieko skaz kier nie sowa niepodległość

No mi niby do naszego ślubu zostało dłużej... ale patrzeć na siebie nie moge a jak tak dalej pójdzie to zamiast chudnąć zaczne tyć...a więc od jutra nie jem...

Jeżdżąc na nartach złamię nogę, ale w szpitalu będzie się mną opiekował przystojny lekarz;)...

elokwencja lok wena lokaj wek nacja len woal naj jak lak kwadratowa

andziaVeronica Jak to mowia Lejdis:Mam wielka, gigantyczna dupe, ktora calkowicie wymknela mi sie spod kontroli :36_1_19::36_1_19::36_1_19: to samo ja dzisiaj stwierdziłam...chciałam się wziąść za siebie od poniedziałku ale od jutra wprowadzam ostrą dietę koniec wcinania tego co popadnie, albo jem z głową albo nie jem nic...tyle ciuchów w szafie się marnuje...

Wymieszałam pół na pół z bebiko i wypił:) nie wszystko ale więcej niż ostatnio.. A dzisiaj lekarz go badał i waży już 5900 - mały klops normalnie:)

marszałkowska rama krowa szał rak sok rwa marsz kwoka wał właz robaczek

Andzia dzwoniłam do położnej - złota kobieta:) kazała mieszać z bebiko... z bebilonem nie będe mieszć bo jak był taki nerwowy po nim to nie chce już do tego wracać... Mówisz że nie mają smaku? A mój mały jak mu podaje debridat to tak cmoka, że aż miło posłuchać:) nie dziwie mu się że jak za chwile dostaje nutramigen to nie chce, przecież to jest ochdne:/ Magda Michałek śliczny:) Sto lat dla Stasia:)

mikroskopijny mikroskop kol mikro pij kros pik jon oko okno krok nieprzemakalny

Ratunku małemu się odmieniło i nie chce pić nutramigenu... co robić????????????

monitorowany monitor tor rowy rom tir nit owo tron ono oni kalambury

Antalis jak to nikt nie czyta??? Zamieszczaj przepisy zamieszczaj bo są supera,a ja co chwilę tu zaglądam:)

Martusia kolek jakko takich mały nie ma... ale dzisiaj po każdym karmieniu tak krzyczał jak przy kolkach, chociaż szybko mu przeszło... Na coś się wściekł...tylko na co???

Kubuś śpi w wózku na kocyku - tak samo jak Olek:) a w łóżeczku ma niby poduszkę...ale ona jest tak cienka, że on w sumie tego nie odczuwa że to poduszka;)

Ja do fryzjera jutro idę ale tylko grzywkę przyciąć...bo już świata nie widze...

Cześć dziewczyny:) U nas na dworze też ładnie:) spacerek na pewno zaliczony będzie dzisiaj:) A teraz szykujemy się do lekarza bo mieliśmy się zgłosić na kontrole po zmianie mleka...

a ja się musze w końcu wziąść za siebie...ale może to od poniedziałku;)

U mnie mały przez dzień śpi w wózeczku... w sumie nie wiem czemu, to chyba zaczeło się od tego jak był taki marudny.... teraz musze go nauczyć łóżeczka... bo piernik mały w nocy ładnie śpi w łóżeczku a w dzień to nie chce...

o cześć cafe:) Ja w sumie nie wiem po co lekarz chce nas widzieć, jak moja położna dzwoniła i mówiła mu co u nas zastała to stwierdził że mamy przyjść;) Bo przepisał nam nutramigen bez wizyty...recepta na nas czekała... Anouk ostatnio zauważyłam że mały zaczyna się ślinić, na razie jednak delikatnie... A to już na zęby by było????????????

A kobiety jeszcze śpią?? Mój mały właśnie poległ:) wymarzył sobie żeby zasnąć u mamy na rękach no ale się zlitowałam i zasnął raz dwa:)

Cześć dziewczyny:) My już obudzeni:) Ja pije kawkę, a mały huśta się na huśtawce, ogląda mieszkanie i patrzy co będzie mógł pierwsze dopaść jak kiedyś stanie na nogi:) Dzisiaj idziemy do lekarza, bo kazał się nam pokazać, a ja już jestem cała w stresie, bo ostatnio uciekaliśmy w popłochu z gabinetu na takim sygnale, że szok

Tak was czytam dziewczyny i się zastanawiam...jeżeli moje pierwsze dziecko ważyło 4300 to co będzie z drugim??? Drugie to ja już odchowane urodze:):)):)

Cafe już tak to jest... ja dzisiaj chodze strasznie niewyspana...niby mały spał w dzień ale jak ja się położyłam to on się kręcił, no to w końcu stwierdziłam że nie zasnę to coś w domu porobię... wtedy mały zasnął na dobre:) A ja małego troche przechwaliłam, miał jakąś mini kolkę ale nie było tak źle jak zawsze, troche się poprężył i zasnął, ale śpi nerwowo...może dlatego że nie wypił osttanio całej porcji...

Veronica dzięki za cenne wskazówki dotyczące karmienia...:) może będe próbowała małego przestawiać... ale nasz główny problem polega na tym, że mały nie wypija całej porcji...teraz na nutrimigenie przecież mógłby wypić 150 ml a on jak wypije 120 to huk i to takie błędne koło...