Skocz do zawartości
Forum

gosiammm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiammm

  1. Goya mi lekarz mówił że od czwartego miesiąca mam wprowadzać pokarmy, najpierw mam zacząć od zastśpienia jednego karmienia mlekiem ziemniaczkami z dynią... Nam udało się spacerek zaliczyć...pomimo pogody:)
  2. Hej kobietki:) udało nam się zaliczyć spacer... przyszłam taka umęczona, że hej! Bo przy okazji musiałam zrobić zakupy bo lodówa pusta... Kupiłam Kubusiowi cudny sweterek normalnie ze sklepu bez niego bym nie wyszła;) Właśnie zjadłam śniadanie;) Veronica ja też sprawdzam czy jest ciepło Kubusiowi po karku... my w domu mamy około 20 st. cieplej jakby było to ja bym nie zniosła i mały chyba też, bo zauważyłam że uwielbia spać jak jest chłodniej, jak mu jest za gorąco to po chwili się budzi...
  3. Ja na pneumokoki na razie nie szczepie może później, niestety z kasą byśmy nie wyrobili:/
  4. U nas się przejaśniło... mam nadzieje, że zdążymy wyjść za spacer bo nic nie mam w domu...musze na zakupy... małemu nic się nie stanie bo on w wózku i ma folie gorzej ze mną... Veronica ciekawe o co chodzi z tym Twoim krwawieniem... u mnie dzisiaj drugi dzień... okres obfity...takiego jeszcze nie miałam...ale mam nadzieje, że jak czas na niego przyjdzie to się skończy;)
  5. Anouk nie ma za co:) A ty rodziłaś naturalnie czy miałaś cesarkę? Bo ja ostatnio słyszałam (ale nie wiem na ile to prawda, że problemy z biderkami mają przeważnie tylko dzieci po naturalnym) ale powiem Ci, że znajoma jak poszła na bioderka to też niby z małej bioderkami było coś nie tak, a po jakimś czasie okazało się, że lekarz się pomylił... masakra... My z Kubusiem jak na razie nie możemy na lekarzy narzekać (odpukać) każdy z nich miał takie podejście do dzieci, że nie mogłam wyjść z podziwu po wizycie:)
  6. o matko ale pada... ja miałam nadzieje, że się przejaśni a tutaj jeszcze gorzej...
  7. Michałku od cioci Gosi i Kubusia też wszystkiego dobrego Dziewczyny u mnie też jest niemożliwe, żebym nie dźwigała... sama w domu jestem to jak nie dźwigać??? Jak z małym ide na spacer to wszystko musze na dół z drugiego piętra znieść, a potem jeszcze wracam z zakupami...
  8. Anouk spokojnice kochana, może faktycznie jest tak jak piszeszi pójdziecie do innego lekarza i wszystko będzie ok... Prosiaczku jak ja ci zazdroszcze... mały już drugi raz usnął u mnie na rękach i pewnie za chwile znów się obudzi... Andzia ja wczoraj prałam i sprzątałam a dzisiaj znów syf... a ja mam lenia... pogoda do d... że nawet nie moge wyjść i kupić coś na obiad... Nic dzisiaj nie robie...ewentualnie jak mały pozwoli to się prześpie...
  9. cześć dziewczyny:) pogoda masakryczna:( tylko spać:( Edyta wanienka super...ja nie wiem jak będe małego kąpać jak podrośnie i zacznie chlupać... w łazience zimą nie moge bo mamy zrobiony nawiew i w łazience jest najzimniej:/
  10. Cześć dziewczyny:) Widze że ostatnio wieczorem wątek żyje:) ja za to padam chwile po małym zawsze;) jak wiem że on śpi to ja też uciekam bo boje się że jak się obudzi to się nie wyśpie:) Dzisiaj pogoda straszna, spacer pewnie nas ominie...:(
  11. Cześć dziewczyny:) Ja dzisiaj dzionek spędzałam u rodziców, wczoraj padłam szybko bo głowa mnie bolała... Jutro idę na zakupy żeby odreagować stresy;) sobie oczywiście nic nie kupie, bo obiecałam sobie że dopóki nie schudne żadnych ciuchów sobie nie kupie... a waga jak stoi tak stała...:/
  12. gosiammm

    Sierpień 2008

    Allayaila gdzieś czytałam jak pisałaś o tym, że dziecku cierpiącemu na kolki nie podaje się żadnego pokarmu poza mlekiem dopóki nie przejdą kolki... Moi rodzice ostatnio (jako przejęci dziadkowie cierpiącego na kolki wnuka) pytają się każdemu co zrobić żeby te straszne kolki przeszły i pewna Pani jakieś dwadzieścia lat temu jak synka urodziła była u lekarza i ten kazał jej podawać dziecku zmiksowaną zupkę warzywną (dziecko miało wtedy około 2 miesięcy) - kolki przeszły... To jest bardzo dobry lekarz... ja też jeździłam do niego jak byłam mała i teraz pojechaliśmy z Kubusiem... Kubusiowi przepisał leki, a o zupkę zapomniałam się go spytać... ale swoją drogą ciekawe to...
  13. Cześć Kobietki:) A u nas dziś cisza i spokój, mały cały czas śpi...aż się boje co to będzie w nocy...ale mam nadzieje, że nie będzie źle... Ja na szczęście czuje się dobrze i okres mi tak nie dokucza jak przed ciążą ciekawe jak będzie przy następnych okresach... Dzisiaj zaczynam brać tabletki...pierwszy raz w życiu...brrrrrr a leci ze mnie... mam nadzieje tylko, że nie będzie tak się ciągło jak u veronici...
  14. Rena witaj:) U nas dzisiaj spokojnie (odpukać) mały albo siedzi albo śpi... mam nadzieje, że za bardzo się nie wyśpi i w nocy też będzie spał... Andzia masz racje, wszyscy zaglądają a nikt się nie zadamawia... może my jakieś niemiłe??? My dzisiaj z Kubusiem jesteśmy u moich rodziców, wolałam sama w domu nie zostawać, przed ciążą miałam straszny okres... jak już mam mdleć to u rodziców co by się Kubusiem zajeli...;) Andzia czytałam co będziesz robić na obiad w innym wątku i ślinka mi cieknie ja musze coś do mojego P. przygotować ale pomysłów brak...
  15. Cześć dziewczyny:) ale się rozpisałyście:) Andzia, Magda - dzięki za wsparcie:) Spotkanie to super pomysł...może faktycznie uda nam się coś zorganizować wiosną albo latem... Proponuje mężowie z dziećmi a baby sobie pogadają;) hehehe Mały dzisiaj ślicznie spał... od 20 do 3...obudził się na butle...troche miał problemy z zaśnięciem ale zasnął i spał do 7...:) A ja okres dostałam:/ ehhh mam nadzieję że nie będzie tak bolesny jak przed ciążą bo jestem z małym sama w domu....
  16. Witam wieczorowo:) Dziękujemy za życzenia:) i życzymy Zosi wszystkiego dobrego:36_3_9: Andzia ze mną się nie zsynchronizujesz bo ja padam na ryjek;) jak tylko mały zaśnie to ide spać, a jak nie zaśnie to też ide spać... może jak zobaczy, że matka styrana to zaśnie razem ze mną... Byliśmy u lekarza żeby się spytać co można jeszcze zrobić z kolkami (lekarz podobno dobry, jako mała dziewczynka tam jeździłam, moja pani pediatra jak już nie wiedziała co zrobić to wysyłała do niego:) i ze swoimi dziećmi też do niego jeździła:))... coś tam przepisał... zobaczymy... musi podziałać bo jak nie to psychicznie wysiąde... mowie wam jestem na skraju, zresztą jak dobrze znam moje dziecko to połowa jego płaczu tylko jest z powodu kolek, a druga połowa z jego nerwowej natury wynika... czasami wydaje mi się że do osiemnastki będzie tak płakał...
  17. cały zarośnięty chwastami... Jutro będzie piękna pogoda
  18. szczotka szczotka do włosów czy do zębów?
  19. zgrupowanie grupowa nie nowa zupa owa por grupa rani ran zgrupowani blokowisko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...