Skocz do zawartości
Forum

tinka_30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tinka_30

  1. Hej dziewczynki !!Kata wcale Ci sie nie dziwie, że sie przestraszylas bo ja tez bym tak zareagowala. ja dzis w pracy mialam takie nerwy, że myślalam że już wyjde z klasy i zaczne czym rzucac.Tragedia. Mam dosyc.
  2. Cześc dziewczynki.jestem i nadrabiam czytanie.
  3. Witam!!!ja miałam tak samo jak Jula. Wszystko będzie dobrze, tylko trzeba odpuścić i przestać o tym myśleć.Życzę powodzenia.
  4. A czym wiecej będziecie wyliczac to nic z tego nie wyjdzie. Bo najważniejsze w tym wszystkim jest psychika. Czym bardziej się pragnie to wtedy nie ma. Ja tak miałam od grudnia się staraliśmy, wyliczenia dokladne i "umawianie" sie na sex. W marcu odpuściliśmy, co ma byc to będzie i prosze od razu. Pozdrawiam i życże wszystkiego dobrego.
  5. Hej Haania to cieszę se, że u was wszystko ok. Ja to nie mogę sie doczekać kolejnej wizyty, którą mam za tydzień. Co do mieszkania to masz racje, ale wiesz jak ma sie z kimś okazję pogadać to pisze sie o wszystkim.
  6. Hej littlemum a my mieszkamy w najmniejszym pokoju z calego mieszkania i dzis już wymierzyłam i zaplanowałam wszystko. Komodę już mam, teraz tylko łózeczko i jakoś na poczatek się pomieścimy. My się mamy budować, tylko czekanie na pozwolenia trwa wieczność.
  7. no to super, za nasze becikowe 1000zł, to nawet na wymarzony wózek nie wystarczy.........
  8. Wiem, wiem że to wzdęcia. Ja też uciekam, bo zaraz do pracy. Będę wieczorkiem. Pozdrawiam
  9. ale ten mój czy ten twój chicco?
  10. Dotykac będe, ale z tymi kremami poczekam, tak na wszelki wypadek.
  11. Ja też na razie odstawiam do szafki. Choć juz po woli zaczynam mieć problem z ubraniami. Biust większy i bluzki są za małe. No i spodnie, chodze juz w wiekszych, luźniejszych bo w normalnych to już sie nie zapinam.
  12. O takim myślalam jak piszesz - firmy Implast BOLDER 4. W kwiatki, super, ale to jak będzie dziewczynka.
  13. Kata my z mężem mieszkamy w malym pokoju i też zaczynam sie zastanawiać jak to będzie, gdzie łóżeczko i rzeczy dla maluszka. Ale jakoś to bedzie ciasno , ale blisko siebie.Mama nam zaproponowala, że sie z nami zamieni na pokój (ma większy), ale ja nie wiem czy chcemy. Nasz to nasz.
  14. No to super, że tak podeszła do sprawy. My na razie o tych rzeczach nie rozmawiamy, ale w gazetach przeglądam. Wózek też już znalazlam, taki jak mi sie podoba, ale ta cena :(((((((((
  15. Ja mam na 13 i tak siedze przed komuterem, ale chyba powinnam isc cos zjesc i zacząć się szykować.Ale to zaraz.
  16. Powiem Ci, że ja bym nie wytrzymała(ale to ja). Z jednej strony to super, że chcą kupić, ale ja bym w życiu nie odpuścila sobie tej przyjemności kupienia najważniejszych rzeczy dla naszego maluszka. Od dawna ciągnie mnie do sklepu z rzeczmi dla dzieci, a teraz ktos miałby za mnie to kupić.KOSZMAR!!!!!
  17. Moja też jest nauczycielką( u mnie cała rodzina i męża). Mi chodzilo o to, ze jak raz zobaczy,ze jej ulegasz potem moze być trudno żebyś postawila na swoim. Ale i tak zawsze każy postępuje jak chce. Rady mozna przeczytać, ale niekoniecznie z nich korzystać::))))
  18. Ale pamietaj To Wasz dzień i Wasze dziecko!!!!!!I tego się trzymaj!!!!
  19. Róznie to bywa z teściowymi. Ja na szczęscie nie miałam i nie mam żadnych problemów z moją. Byle tak dalej, ale czas pokaże.
  20. Nusiaaa bądź dobrej mysli, wszystko się jakoś ułoży. Może z terminem się uda i pamietaj to jest Wasz dzień a nie teściowej, porozmawiaj z przyszłym mężem, żeby porozmawiał z mamą. Moze coś sie uda osiągnąć.
  21. Witam w ponury, zimny dzień!!!Kata mamy już odpowiedź na nasze pytanie od Pani ginekolog.Zyczę wszystkim milego dnia.
  22. No ja też zmykam, bo zaraz mój film. spokojnej nocy i do jutra.
  23. No to chyba bardzo malutkimi kroczkami wracamy do normalności i będziemy sie w końcu zachowywać jak typowe kobiety w ciąży.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...