-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lehrerin
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Ale dzisiaj miałam dzień... Pyśka - mały łotr - dziś dopadła żelazko. Nigdy bym nie przypuszczała, że cwaniara ściągnie je z szafki za kabel, który przez przypadek spadł z szafki. W ostatniej chwili zauważyłam, jak ściąga żelazko za kabel, chwyciłam je i......dziwnym trafem wysmyknęło mi się z rąk na pufę, później na podłogę i rozsypało się na części... i taki sposobem, jesli małżon chciał mieć uprasowane koszule, musiał jechać wieczorkiem do miasta i kupić nowe żelazko. Zakupił za moje bony, które trzymałam na poświąteczne wyprzedaże ciuchowe. I tak zamiast ciucha mam nowe, full wypas żelazko i do tego kupił czajnik - zielono-biały-inox do naszej nowej kuchni Wieczorkiem się dowiedziałam, że w przyszłym roku weselisko mi się w rodzinie szykuje Mój teść się żeni -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Punkt 19:10 padły moje dziołchy. Niśka bez gadanai usnęła, a najmłodsza Pyśka marudziła, jęczała aż w końcu padła i ona. Oby nocka była spokojniejsza. Małżon jeszcze na budowie, a ja dla relaksu małe babskie Karmi piję. Dziubala witaj, ja też marzę o wyspaniu się Agatron faktycznie, piękna zima na wschodzie Moja, jak tylko na wieś pojedzie, to od razu do kur leci i bierze się za karmienie, a później szuka jajek katarzynka my naszym gościom na do widzenia dawaliśmy jedzonko "na drogę" w styropianowe pojemniki - polecam, są dobre np. jeśli chcesz komuś dać ciasto, bo widzisz, ze dużo zostaje....wiadomo, gdy alkohol schodzi, to ciasto zostaje -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
gabalas A kiedys gralam wesele w przepięknym pałacu, gdzie koszt jednej os. to 350 zł i co??? wody mineralnej nie bylo, bo sie komus zapomnialo i swiadkiem bylam jak kelnerzy na biegu do dzbankow kranowe lali z cytrynka nieźle oszczędność kosztów? ja byłam kiedyś świadkiem, jak na weselu siostry ciotecznej główna zarządczyni lokalem ... rozcieńczała soki wodą -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
katarzynka byłam w tamtym roku na weselu, gdzie bawiło się około 70 osób. Mało osób, bo zawsze byłam przyzwyczaojona do mega wesel. Goście siedzieli przy stolikach okrągłych po 10 osób, oczywiście były wizytówki i całe jedzenie było na dużym stole szwedzkim. Na stolikach były tylko napoje, talerze, sztućce, szkło. A całe żarcie - wszystkie przystawki na stole szwedzkim. Podobało mi się to bardzo, bo człek był zmuszony do chodzenia, a nie tylko do siedzenia za stołem. Gorące dania podawano do stołów. I co najważniejsze - była oddzielna salka przeznaczona tylko do palenia. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
termagant witaj. Miło czytać, że jesteś szcześliwą mężatką. wuefista witaj i wpadaj do nas często. Rozgość się na dobre. bozena zdjęcia fantastyczne. A ta fontanna oświetlona pięknie wyszła na zdjęciu. slonko mnie też mega leń dopadł. Ale czuję się z nim wyśmienicie, bo wiem, że zasłużyłam w pełni do lenistwa, zwłaszcza po ostatnich dniach pełnych pracy, nauki i innych obowiązkach. anula cieszę się, że do nas zawitałaś. deva nowy laptop Piękny prezent. katarzynka a duże wesele planujecie? Ja bym zwracała uwagę na to, czy sala klimatyzowana jest, czy w ogóle klimatyzacja działa (bo to różnie bywa, niby klima jest ale np. nie da się włączyć lub wyłączyć), czy dekoracja sali na stałe jest, czy to leży po stronie państwa młodych, czy dużo miejsca do tańczenia, może to mało ważne, ale jak wygląda sprawa z toaletami, czy będą w trakcie wesela sprzątane (byłam raz na takim weselu, gdzie aż strach było wejść do toalety), spytała się o obsługę gości - jak to wygląda, jak liczona jest cena za dzieci, ile posiłków gorących, ile przystawek itp. Czy np. oferowane jest nocleg...itp. Dużo tego jest. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
KAWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nocka do bani, mam powoli wszystkiego dość. Niestety Niśka dalej kaszląca na sucho i do tego w nocy takiego mega ataku kaszlu dostała, że wszystkich obudziła. Oszaleję, osiwieję i sfiksuję na maksa. Niezły koniec roku... -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
katarzynka witaj wśród wspaniałych mamutków -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Monia jaki boooooooski avatarek -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam Zza oknem bieluchno, szkoda, że tak w święta nie było. Dziś wybieram się z dziewuchami do lekarza, w nocy znów kaszlały. Wkurza mnie ten ich kaszel, bo tylko kaszel i kaszel i nic więcej, a syropki żadne nie działają. Niśka praktycznie od miesiąca męczy się z kaszlem Najpierw suchy kaszel, później zapalenie płuc, dwa dni spokoju i znów suchy kaszel A i oczywiście, że jak Niśka chora, to zaraz jakieś paskudztwo czepia się najmłodszej Doprowadza mnie to wszystko do szamotania pępka. W dzień cisza, a w nocy symfonia Monia zdrówka Amelce. Moja starsza też szopkę żywą podziwiała i nawet osiołka po tyłku pogłaskała Monika a może Ty wcale nie musisz gubić zbędnych kilogramów, lecz wyrzucić lutsro i wagę andzia bwitaj i napisz, coś więcej o sobie. Pozdrawiam i zapomniałabym kawę potzrebującym i spragnionym stawiam -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
to i ja przywitam też nowe mamutki -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
slonko2208Witam nowe mamutki Deva ja na wage nie wchodze co si ebede stresowac hehehhe a ja wczoraj weszłam i się załamałam -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam niedzielnie gabi współczuję, ja już z moją @ finiszujemyA ból głowy przy @- oj okropność, mnie też tak łeb boli, że bez proszka ani rusz. deva pozazdrościć tylko tej zimowej aury. monika niezłą niespodziankę mieliście w wigilię bozena oby choróbska WAS ominęły. Szerokiej drogi. Leniwie spędzamy niedzielę. Małżon wybył na budowę rozpalić w piecu, Niśka na dole z dziadkiem ogląda znaczki, Pyśka drzemie, a ja zaraz zajmę się szykowaniem jakiegoś szybkiego i lekkiego obiadku. Miłego dzionka. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam i ja w sobotni dzionek Po dwóch dniach bycia w gościach, dziś byczenie (jeśli można to tak nazwać przy dwójce szalejących dzieciach) i relaks w domu, zwłaszcza że wszyscy dziś prychają. Ja od wigilii lecę na antybiotyku. Czułam się fatalnie, wszystko nie bolało, nie mogłam z łózka się zwlec, bo od razu zawroty głowy czułam. A jeszcze przyszła @@@ I tak zamiast cieszyć się wigilią, nadchodzącymi świętami, to przezywałam męki i katusze. Zero picia %, na jedzenie nie mogłam się patrzeć...ale za to dziś oddzyskałam apetyt i tylko jem i jem Dziś na szczęście czuję się lepiej, ale za to Pyśka zaczęła znów kaszleć na mokro. Weroniśka dalej kaszle na sucho, zwłaszcza rano, a do tego i małżon też prycha i prycha. Wspólnie tworzymy niezłą symfonię tylko nagrać i hicior murowany. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Życzę WAM radosnych świąt pełnych ciepła. By w chwilach refleksji choć na chwilę zatrzymać się i spostrzec to, czego nie widać w ciągłym biegu - proste radości -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
A ja czuję się fatalnie, ledwo mówię i kaszel mnie męczy. Niśka też znów kaszla Na razie syropki z cebuli i inhalacje robimy. Oby się udało bez kuracji antybiotykowej wyjść z tego kaszlu. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam bozena śliczne zdjęcia, a Anioł - rewelacyjny, już nie mówiąc o Twojej córze - śliczna. slonko dobrze, że Zosia już lepiej się czuje. Oby tak dalej. Mam pytanie - kiedyś pisałaś o herbatce z majeranku - to na jaki kaszel? Suchy czy mokry? A co do pstrąga - aż mi ślinka poleciała. Monika współczuję zmian, moja mama też ma podobne dolegliwości i bez rehabilitacji ani rusz. Tylko systematyczna rehabilitacja, zero dźwigania przyniesie ulgę. gabi moja znajoma też ma płytę indukcyjną i ją sobie bardzo chwali. Dużo dobrego od niej słyszałam. Narzekała tylko na cenę garnków, niby spory wydatek, ale raz na kilka dobrych lat. agatron uśmiałam się do łez z Boryskowego tekstu podłapanego od tatusia Ann dużo sił i uważaj na siebie. Zwolnij tempo, szkoda zdrowia. Gabi gratuluję bieluchnej perełki. Bezbolsenego ząbkowania. Moja jest posiadaczką 8 zęboli, ale już widzę, że dwa szykują się do wyklucia, bo spuchnięte dziąsła ma. Niedawno ubrałam choinkę, w tym roku mała, by na szafce się zmieściła. Gdybym postawiła dużą na podłodze zapewne przy wszędobylskiej Justyśce z 5 minut by nie ustała. A zatem dla bezpieczeństwa w tym roku mała choineczka -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
anula_73 Lehrerin Ty to masz zdrowie, trzymam za Ciebie kciuki, Ferie niedługo.Ale jak tak czytam, co piszesz, to jakbyś była matka samotną Gdzie m.? Coś mi umknęło? Małżon jest, żyje, od czasu do czasu nawet jakiś taki ludzki jest . On po pracy, jedzie na budowę i czasami wraca do domu po 22 (różni bywa) na noc, a czasami (tak jak np. dzisiaj) nocuje u swojej mamy...bo wystarczy przejść przez ulicę i już ..domek teściowej. A że dzisiaj Niśka nocuje u teściowej, a trzeba było dziecku m.in. bajkę poczytać (bo teściowa ostatnio cusik problemy ze wzrokiem miewa)...i tak małżon został na noc..zwłaszcza, że mu się nie chciało wracać piechotą w taki mróz do domu. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam Na wschodzie PL zima w pełnej krasie Wyjeżdżałam z domu to jesień była, a wracałam to już zima była, wszędzie biało. gabi zdrówko Niśce. agatron basenowe rekiny - slonko widzisz, Zosia w końcu dojrzała do nowego statutu - bycia przedszkolakiem. usiek to dbaj o serduszko, a nasz służba !@#$%^&*() trzeba mieć końskie zdrowie, by móc godnie chorować. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
cześć Jeszcze się światło pali, więc tu zajrzałam. I tak...dziś jeden egzamin do przodu na 5 a drugi....chyba za tydzień poprawka będzie, bo się nie nauczyłam A poza tym, niestety histori nie lubiłam i okazuje się, że do tej pory jej nie polubiłam...poległam na hisori wychowania przedszkolnego w 18 i 19 wieku w Europie Niśka - powolutku wraca do zdrowia. Kaszle mniej. Uff.... monika odnalazienia zguby. Powodzenia na wzicyie u ortopedy. martek przypomniałaś mi właśnie, że ja też muszę w końcu zajrzeć do mojego gina. Ale kiedy...chyba w styczniu ew. w lutym będzie luźniej, to się wybiorę. usiek kardiolog?! - brzmi poważnie. agatron Borysek - świetny i jaki odważny. misimip widać, że zwracasz uwagę na rodzinne przygotowania do świąt. Wielkie BRAWA u mnie w tym roku...trochę z zaniedbania z mojej strony ...skromne przygotowania do świąt. slonko Zośka na antybiotyku??? A co jej jest? Anulka hop, hop... A Ty gdzie się zapodziałaś? Pozdrawiam i na do widzienia i na dzień dobry Smacznego! -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
slonko współczuję zatok, cieszę się, że uda WAM się Polskość wprowadzić i zachować na świątecznym stole. Monia szkoda, że klienci okazali się ważniejsi niż rodzina. Współczuję i mam nadzieję, że uda WAM się w końcu wybrać do tego lekarza. manenka zdrówka,moja starsza też ma zapalenie płuc...na razie leczymy ją w domku antybiotykami, inhalacjami i bańkami. agatron udanego remontu salonu i bezbolesnej @ gabi i jak Krzyś, dał się w kość cioci? -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam Powoli wychodzę na prostą...uff...(dla niewtajemniczonych miałam w domu dwie chore dziewuszki). Justyśka-Pyśka zdrowa (odpukać) a Weroniśka-Niśka już lepiej się czuje, ale do całkowitego wyzdrowienia potrzeba trochę czasu. W czwartek był M. z nią na kontroli i jak pediatra stwierdziła, że poprawa jest (uff), ale jeszcze coś rzęzi w płucach. Niśka dostała kolejną dawkę antybiotyku na kolejne 5 dni. Robimy jej inhalacje (na razie na pożyczonym inhalatorze, ale już decyzję podjęliśmy, że musimy kupić takie cudenko) i widać, że przynoszą jej ulgę. Kaszle mniej, nie ma już ataków duszności, nie boli jej nic w klatce piersiowej. Mam nadzieję, że powolutku wyjdziemy z tego zapalenia płuc i uda nam się szerokim łukiem ominąć szpital.... Fakt, kaszle jeszcze, ale wtedy, gdy np. za dużo skacze, czy też biega. Musimy ciągle ją upominać, by się oszczędzała, nie szalała...ale słowa do niej nie docierają...nic dziwnego, jak czterolatkę rozpiera energia...walka z wiatrakami... A dziś wieczorkiem mam tylko jedną córę - Justyśkę-Pyśkę, Weroniśka-Niśka została na noc u teściowej i razem z nią M. Szkoda mi dziecka wozić w tą i z powrotem, zwłaszcza, że ona chora i teściowa zaoferowała się, że nią się zajmie przez najbliższe trzy dni. Wyobrażacie to sobie, że nie będę miała Niśki przez trzy dni. Dziś dostałam 5 z egzaminu z logopedii a jutro mam kolejna dwa egzaminy i jakoś nie mam natchnienia uczyć się na nie....czuję wielką niechęć do notatek...na samą myśl odrzuca mnie....a wiem, że muszę do nich zajrzeć, ale tak mi się chce....!@#$%^&*() Teraz poczytam, co u WAS. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam I kolejną piąteczkę dostałam z zaliczenia, tym razem z rytmiki Jutro znów do pracy, potem kurs, studia....a wolne będę miała dopiero....23 grudnia...a tak non stop codziennie wybywam z domu. Od 2 listopada nie miałam dnia wolnego. Obym dała radę i wytrzymała i się wyrobiła ze wszystkim do 22 grudnia. Na razie dzielnie znoszę niedogodności i odpukać nie daję się chróbskom, chociaż wszyscy dookoła mnie prychają, kichają, pociągają. Moje dziewuchy nadal chore. Niśka męczy się z kaszlem od 10 dni Załamka. Tak mi jej szkoda, bo wszystkie atrakcje w przedszkolu typu - wizyta górnika, wizyta Mikołaja, warsztaty mikołajkowe ją omijają Ona płacze, że chce do przedszkola, a musi w domu siedzieć. Jak mi jej szkoda, smutna siedzi i tęskni do dzieci. Wyć się chce. Pyśka - trochę kicha, ale po antybiotyku widać poprawę. Kaszle mniej, już nie gorączkuje. Pozdrawiam i spokojnej nocki. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam Niestety i najmłodsza mi zachorowała. Mam dwie kaszlące Panny w domu , na szczęście moja mam bardzo mi pomaga, bo gdyby nie ona, to zapewne już bym się dawno wyeksplodowała. Jutro zjazd i jakoś po raz pierwszy nie mam ochoty jechać na zajęcia....przemęczenie organizmu daje znać o sobie asia witaj i pisz. dziubala udanego wypadu. ann moją Niśkę w tym roku ominą mikołajkowe atrakcje, bo cusik mi się zdaje, że do przedszkola za prędko nie pójdzie. A szkoda. A Szymi - dzielny i jako odwżny chłopak. monika zdrówka i jeszcze raz zdrówka. I na co chory jest Kuba? slonko udanego trafienia w interes w B. deva bezbolsenego rozwiązywania małżeńskich problemów. trzysercacudny Aniołek. gabi zdrówka i sił. Mówię już dobranoc, bo padam na pyszczek. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam Niśka - nadal kaszląca. Dziś stawiałam jej banki. Agatron oby się udało na stałe wprowadzić u Borsyak zwyczaj zasypiania o 20. Powodzenia. Moje Panny zazwyczaj ok. 19:30 zasypiają, dziś zasnęły ok. 21, ale to dlatego, że późno z kursu wróciłam i zanim je doebrałam od tesciowej, wykąpałam, nakramiłam, Niśce banki postawiłam, to jakoś zleciało... bozenawspółczuję. Ciężko jest znaleźć pracę. Wiem, że ja we wrześniu w przyszłym roku zostaję bez pracy, nie będzie dla mnie godzin i też muszę szukać pracy...i dlatego też te unijne dokształcanie....może mi się przyda. W sumie szkolenia nic mnie nie kosztuję, no w sumie tylko, a może aż wolny czas...Powodzenia w szukaniu pracy. Monikazdrówka i jeszcze raz zdrówka. Ja też kiedyś myślałam o otwarciu apteki wspólnie z moją psiapsiółą . U mnie na marzeniach się skończyło, a psiapsióła na farmację poszła Monia fajnie, jest tak sobie pomarzyć. gabi niestety, to prawda, że dorośli ospę przechodzą gorzej niż dzieci. Zdrowia. A jutro....maratonu ciąg dalszy - praca+obowiązkowa rada szkoleniowa+kurs...chyba jutro zrezygnuję z kursu....bo nie wiem, czy dam rady ze wszystkim. W ten weekend znów zjazd. Miłej i spokojnej nocki.