-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lehrerin
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam BNo i niestety nie było mi dane się wyspać. Ale jazdę mieliśmy wczoraj wieczorem. Wczoraj przeszła taka nawałnica, że woda była po kostki na podwórku i z całej ulicy spływało do nas. Później wieczorem mama wszczęła alarm na cały dom - zalało nam piwnicę!!!!!! Pierwszy raz, odkąd tu mieszkamy. Wody było po kostki i do tego jeszcze dużo mułu. No i trzeba było brać szmaty, kubły, zakasać rękawy i do roboty o 22!!!!!! I tak do północy sprzątaliśmy wszyscy piwnicę. W sumie nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Przy okazji sprzątneliśmy piwnicę, w 90% została odgracona i teraz jest tyle luzu, że normalnie nie trzeba się martwić o to, że znów człowiek zaczepi o coś nogą i się przewróci. Dziubala u Niśki w przedszkolu dziwnie z tym zakonczeniem roku. Bo 5-latki wczoraj miały, 4-latki mają 23 czerwca od razu z dniem taty, a 3-latki nie miały i nie mają. W sumie na Dniu Rodziny, były słowa pożegnania ze stron pań, ale tak żadnego występu na koniec nie było. A szkoda. Tak "niesmak" mi został. manenka zdrówka życzę. anula nieważne oceny, ważne jest jakim człowiek będzie Jasiek, może okaże się wartościowym człowiekiem, a do tego uwierz mi dobre świadectwo w ogóle nie jest potrzebne. Miłego i słonecznego dzionka. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam Hurra, już WAKACJE. Jeszcze 30 czerwca rada plenarna, podsumowująca, a później część mniej oficjalna Na szybcika przeleciałam po postach, ale jestem taka wykonczona ostatnio, że nie mam sił na wszystkie odpowiadać. slonko witaj w klubie "WAKACJUSZY" Udanego wyjazdu, szerokiej drogi, byście bezpiecznie dotarli na miesjce i wrócili do nas cali i zdrowi. zubelek piękna średnia, wow. Brawo. Moje jedna wychowanka taka też miała i dostała m.in. ona stypednium naukowe, jednorazowe, ale zawsze 100 w kieszeni dziecka jest Juz uciekam, bo ziewam i ziewam, idę do wyrka na zasłużony wypoczynek. Dobranoc. Jutro nadrobię zaległości. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Wpadłami jeszcze na koniec dnia, ew. poczatek dnia stronkę zgarnęłam. ZA WSPANIAŁĄ POGODĘ, BY W KOŃCU DO NAS DOTARŁA -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Hejka....już na finiszu jestem z dokumentacją, jeszcze tylko JUTRO świadectwa, dyplomy, karty na kolonie, opinie uczniów, stypendia naukowe do podpisu, wykaz podręczników do uzupełenienia i arkusze ocen i W PIATEK rozdanie tego wszystkiego (no oprócz arkuszy) i WAKACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Ledwo żyję po dzisiejszej radzie, nadrobię później, bo musze na jutro jeszcze trochę pokombinowac dyplomami do stypendium naukowego. Pozdrawiam wszystkie -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Jeszcze tylko środa, czwartek, piatek i WAKACJE -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Jak mnie dzisiaj nerwa naruszył mój M. Nie dość, że ciągle jestem sama, wraca po 20-21, to jeszcze wkurzył mnie na maksa, jak się delikatnie spytałam, jak tam postępuje sprawa z zakładem nergetycznym. To ja juz prawa nie mam się spytać się????? Normalnie aż mnie nosi teraz!!!!!!!! -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
gabi to co zakładamy klub pociążowych wielorybków? Ja się piszę jako pierwsza!!!! A tak na serio, współczuję ząbów, mi na szczęście po ciąży tylko wpłosy wypadały, teraz jakby mniej, a jeszcze z miesiąc temu normalnie garściami mi wychodziły. Musiałam je skrócić, bo takie rzadkie się zrobiły, że nic nie dało się nich zrobić. Okropność, ile my musimy się wycierpieć - w ciązy i po ciąży. monika niech w końcu Kuba wyjdzie z tej choroby. Zdrówka. slonko jeszcze tylko 5 dni i powiemy good bye! Rodzinka już śpi i ja się udam w kierunku wyrka, bo nie wiadomo, jaka będzie nocka z ząbkującym dzieckiem. Pa. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
manenka bardzo współczuję i mamie i Ci. najgorszy jest widok cierpiącej osoby, chciałoby się pomóc, ulżyć w bólu, a tu człowiek ma związane ręcę i nie wie jak. Dużp sił życzę. monika i co lekarz powiedział na stan kuby? Zdrówka życzę. Monia byłas w końcu u lekarza? Napisz koniecznie, bo zmartwiłaś mnie bardzo swoim stanem. gabalas niestety mi jeszcze nie było dane, by rodzinka do 9 sobie pospała. Justyś przez te ząbkwaoanie budzi się częściej i nie ma mowy, by przespała calutką nockę. A tak kiedyś bywało. rena a jakoś mojego M. ostatnio w ogóle do kuchni nie mogę wysłać. Oporny egzemplarz mi się zdarzył. A kiedyś "pitrasił" a teraz omija kuchnię szerokim łukiem. Dobrze, że przynajmniej mi pomaga w prasowaniu. slonko współczuję z powodu śmierci dziadka. Rodzinka smacznie drzemie, a ja jakoś nie mogę usnąć. Zaraz lecę oglądać Sznasę na Sukces, będzie występowac DOROTA - moja była uczennica ze szkoły podstawowe, teraz uczy się w gimnazjum. Szkoda tylko, że nie wygrała. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam Poztrebującym kawę stawiam, ew. herbatkę. Ta pogoda mnie dobija, znów leje, przez całą noc padało i teraz też, buu...zapowiada się domowy dzionek. Po śniadanku M. przywiezie Niśkę od teściowej, potem pojedzie na nauki. Dobrze, że dzisiaj krócej ma zajęcia, bo bym inaczej oszalała, siedzieć sama calutki dzionek i to w domku. Ja chcę słońca!!!!!!!!! I już drugi ząbek wykluwa się na dole u Justyśki. Jeszcze wczoraj nic nie było widać, z dziś taka kropeczka, więc ząbkowanie w pelni. Bedzie para Lecę do Justyśki, bo się właśnie obudziła. Miłego dzionka i słonecznego! -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Wpadałm na chwilunię - Justyś stała się właścicielką pierwszej bieluchnej perełki. W Boże Ciało miała bardzo spuchnięte dziąsełka i nadprodukcja slinys ię odbywała, a dzisiaj juz bieluchną kreseczkę na dole widać. No i drugi ząbek prawdobodobnie szykuje się do wyklucia Nawet dzielnie znosi ząbkowanie - ani nie gorączkuje, ani nie ma biegunki. Tylko Śliniak z niej niezły. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam Rano na wschodzie było tak pięknie, że udało mi się wsykoczyć na spacerek z Justysią. Niśka razem z M. poszli do babci (tzn. M. szedł i pchał Niśkę na rowerku, bo to sobie zażyczyła, że pojedzie rowerem). Wróciłam ze spacerku, weszłam do domu, a tu normalnie urwanie chmury. I waitr do tego, wr... resztę dnia zapewne w domku spędzimy. Niśka została u teściowej, nie chciała wracac do domu, więc zostaje do wieczora ew. do jutra, więc obiad z głowy nie muszę gotować. M. tez póxno wróci. Ja jeszcze mam wczorajszą zupinkę, więc luzik Co do facetów - temat rzeka. Wiem jedno, że im trzeba mówić dokładnie co mają robić, bo nigdy się sami nie domyślą, że coś jest do roboty. Jakas taka senna jestem, chyba pójdę za przykładem Justynki i się zdrzemnę. Monia zmartwiłaś mnie swoim stanem, napisz co i jak. Zadbaj o siebie. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
A ja dziś zafundowałam sobie wieczorową porą koncert życzeń, oto mój ulubiony kawałek: YouTube - Zdzisława Sośnicka - Aleja gwiazd -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
slonko wiesz, że dzisiaj też myślałam, żeby sobie nowy cyckonosz zakupić, ale jeszcz epoczekam, jak skończę karmić, to może wtedy moje arbuzy się zmniejszą i wtedy uda mi się coś sensownego złowić i zakupić. rena dzień był w porządku, tylko był problem z drzemkami. Jak na złość, gdy coś sobie zaplanowałam, to nie wyszło, bo nie chciały spać. A gdy Niśka wstała po pół godzinnej drzemce, to wtedy Justyś chciała spac, ale nie mogła zasnąć, bo starsza chyba poczuła, że jest festiwal w Opolu i zaczęła śpiewać i skakać i grać na bębenku Wzięłam dwie na dwór i od 17 do 19 Justyś spała smacznie w wózeczku a starsza szalała i się wyszalała, bo po wieczrorynce i po szybkim myciu padła jak kawka. Justyś też zasnęła razem z nią. Chyba jutro znów sprzedam dziecko, bo inaczej nie skonczę z tą dokumentacją, a wieczorem nie chce mi się siedzieć, mózg nie pracuje już tak jak trzeba. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
A moje panny chyba się dzisiaj zbuntowały, bo od godziny walczę, by usnęły a tu jak na złość, ani jedna ani druga spać nie chce. A myślałam, że nadgonię podczas ich drzemki robotę papierkową. A jak miło by było, by jednocześnie spały...marzenia.... monika zakonczenia wojny i abyś z niej zwycięsko wyszła. Oby Kubulca nic nie złapało. zubelek zdrówka malutkiej. Slonko i jak sprawy w Gdańsku załatwiłaś? Monia i co lekarz powiedział na stan dzieciaczków? -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Mój M. dziś pracuje, przy okazji oddaje samochód do przeglądu i naprawy - poszedł hamulec ręczny i jeszcze kilka drobiazgów jest do zrobienia. Powoli zaczyna nam się samochód sypać, wr... Ja dziś sama z dwójką dzieciaczków na posterunku od rana do wieczora, M. zapewne ok. 21 zawita do domu. Niśka w domu, nie chciałam ją puszczać do przedszkola, bo dziś są tzw. dyżury i grupy łączone i z jej grupy miało być tylko 3 dzieciaczków. Nie ma co, niech siedzi w domu. Lecę do dzieciaczków, Niśka tancuje ze szczotką do zębów, a Justyś wcina swoje skarpetki . Pozdrawiam i miłego dzionka. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
I jeszcze stronkę zgarnęłam A zatem za naszych SOLENIZANTÓW, by im się wiodło każdego dnia. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam piątkowo Widzę, że dzisiaj szykują się urodzinowe imprezki Natanku beztroskiego dzieciństwa i wszystkiego, co sobie zażyczysz. Gabi życzę Ci z całego serca dużo zdrowia, cierpliwości na co dzień, uśmiechu każdego dnia, a przede wszystkim, byś miała wokół siebie prawdziwych przyjaciół, na których zawsze można liczyć i to co na kartce jest napisane - dużo miłości. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Dzionek udany, spędzony rodzinnie A co do dochudzania, zbytnioo nie mogę rygorystycznie podjąć jakiejś diety bo jeszcze karmię. Najpierw muszę zmienić swoje przyzwyczajenia zywieniowe - nie podjadać między posiłkami, jeść częściej a mniej, przede wszsytkim więcej się ruszać i ograniczyć do minimum słodycze - wróg numer 1! A później, po zakończeni karmienia wezmę się za jakieś diety. Zeby mi tylko silnej woli nie zabrakło!!!! -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam monika i tak ma być, mimo wszystko trzeba trzymać klasę i się nie poddawać i z uśmiechem brnąc przez życie. A tak w ogóle to może uda Ci się w dzień zdrzemnąć!? slonko u nas ostatnio rady wyglądają strasznie, wszyscy się przekrzykują - okropieństwo. Dziubala udanego wypoczynku. gabalas to uciekaj na wiochę i wpyoczywaj Uwaga - moje postanowienie - od dzisiaj biorę sie za siebie, bo ostatnio znów 2 kg na plusie, kurcze, muszę się pozbyć 10 kg, by wyglądac jak człowiek a nie jak wielorybek. Mam nadzieję, że mi się uda. Koniec z podjadaniem między posiłkami. Trzymajcie kciuki, by mi się powiodło. Pozdrawiam -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Justyś przed chwilką usnęła, M. stoi przy desce i "walczy" z żelazkiem. Prasuje godzinę, ale jak na złość sterta ciuchów w ogóle nie chce się zmniejszać. A ja się biorę za papierkową robotę. Jak już nie zajrzę, to życzę spokojnej i długiej nocki. Dobranoc. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Uff, udało się przebrnęłam przez wszystkie zaległe posty. Anulka udanego wypadu na wieś. Wypoczywajcie i niech Majeczka szybko wraca do zdrowia. Tez przydałoby mi się taki kurs odświeżyć. Ostatni miałam ponad 4 lata temu i prawdę mówiąc już nic nie pamiętam. monika po pierwsze współczuję przejśc z hospicjum. Jak się okazuje wszędzie są problemy i wszędzia ta wszędobylska biurokracja. A po drugie - gratuluję, że udaje się Ci namówić Kubę na popsrzątanie zabawek. newania a Darunię wozisz do mamy/teściowej? Ja raz do mojej mamy podrzucam Justysię piętro niżej, a raz wozę Justysię do teściowej, po drodze zahaczając o przedszkole Niśki. A odciągasz pokarm? U mie to laktator to przyjaciel numer jeden. Spisuje się na medal. I gdyby nie on, to zapewne już bym skonczyła z karmienie piersią. manenka współczuję bardzo, że choroba postępuje. Najgorsze jest to, jak się widzi, jak człowiek - bliska osoba cierpi, a Ty nie jesteś w stanie jej pomóc, ulżyć w bólu. Pisz, wyżalaj się, bo po to tu jesteśmy, by wspierać się w chwilach ciężkich. Sił z całego serca życzę. Anula fajnie, ze wybawiłaś się na weselu i na poprawinach, widzę, że coraz lepiej się WAM układa, oby tak dalej. Monia ech, dzieci...zapraszam Cię do mojej podstawówki, popatrzysz się niektóre dzieci - małe diabełki i wtedy okaże się, że Twoej własne dzieci to prawdziwe Aniołki slonko ale miałaś pracowity dzionek. Ja miałam mieć dzisiaj radę, ale z kilku względów została przesunięta na wtorek. Dziś wieczorkiem biorę się za wyliczanie ocen i takie tam - oj sporo tego jest.... zubelek mam nadzieję, że wszystkie wyniki u straszej córy będą wyśmienite. Dziubala jak ja Ci zazdroszczę, że już u WAS bliżej końca niż poczatku z mieszkaniem. A u nas wszystko pod górkę, już mi się nawet nie chce o tym pisać, bo mój post wyglądałby zapewne tak !@#$%^&*()!!!!!Ech.... Gunia zdrówka dla Piotrusia i gratuluję przedszola. gabalas dobrze, że już Werka lepiej śpi w nocy. Oby tak dalej. Zobaczysz, niedlugo wszystko się unormuje i będziesz mogła w końcu napisać, że jesteś wyspana Ann ten Twóje kolega niedoczas, ma chyba brata bliźniaka, bo ostatnio tez mnie nawiedzil i aby się ze wszystkim wyrobić musiałam przez niego "sprzedać" dziecko teściowej Uff, jesli kogoś ominęłam, to sorki, ale tyle tego było, że już nie pamiętam... -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Jak ja się cieszę, że mam 4 dni wolnego, jeszcze tylko 5 dni do pracy i WAKACJE no i się zacznie...... Dziś odbyło się zakończenie klasy VI i była świetna zabawa, bo odbył się teleturniej: "Kocham Cię Polsko". Było "zajefajnie" i bardzo śmiesznie. Odprężyłam się. Dzisiaj miała być rada, ale została przesunięta nasiadówa na wtorek, sporo jeszcze przede mną roboty papierkowej, m.in. wypisywanie świadectw. Dziś wieczorem trochę popracuję. Sprzadałam do jutro Niśkę dla teściowej. Wczoraj po pracy poszłam na długi spacer, ponad 3,5 godzinny. Umówiłam się w końcu na poagduchy z moją psiapsiółką z ogólniaka i wiadomo, jak się baby spotkają to się nagadać nie mogą Teraz ma chwilunię, więc poczytam co u WAS. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Pofoczę 7-miesięczna Justyś -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
lehrerin odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam Poruszyłyscie bardzo wazny temat - klapsy. ja z dzieciństwa nie pamiętam, aby którys rodzic dawał mi klapsy. Może z dwa razy moja mama pasem mi dała, ale to pamiętam, jak przez mgłę. Tato, nigdy mnie nie uderzył, ale zawsze, jesli coś przeskrobałam to taka gadkę dawał umoralniającą, że klaps to był pikuś. Przy młdoszeym rodzeństwie, niestety mamę nerwy częściej puszczały i pas szedł często w ruch. W sumie jak tu mozna było ujarzmić 5-kę niesfornych dzieciaczków? A ja wstyd się przyznać z dwa razy już klapsa Niśce dałam, pierwszy raz, jak mała miała 2,5 roku...później wyrzuty sumienia, przeprosiny. A teraz to pomaga rozmowa i jak widzę, że mi nerwy puszczają to wychodzę z pokoju, by się uspokoić. M. wybył właśnie ze starszą do teścia, a ja siedzę w domu, bo taki wiatr, że aż głowy co nie urwie i mi tylko oczy łzawią. Rano po kościele byłam z Niśką na wyborach - obowiązek obywatelski spełniony Niśka tylko się zdziwiła, dlaczego ona nic na karcie do głosowania nie mogła napisać - czyt. nabazgrać i dlaczego ona nie mogła zagłosować A jaka przejęta była, jak szłyśmy do urny i wrzucała kartę., fiu, fiu, fiu... slonko widzę, że przygotowania do wyjazdu idą pałna parą. Dobrze, że apteczka zaopatrzona, nigdy nic nie wiadomo, a poza tym, znasz polskie leki, sprawdzone i lepiej je mieć, niż później panikować i szukać apteki. anula brawo, że udało się wyrwać m. na wesele. Udanej zabawy na poprawinach. Wyszalej się koebicino, zasłużyłaś. manenka udanych imprezki imieninowej u kuzyna. Monia oby się m. nie odwidziało z tym remontem pokoju. zubelek relaks bez dzieci - ale Ci zazdroszczę...dobrze, ze M. wziął Niśkę, to przynajmniej odrobinę odpocznę...oby tylko Justyś nie marudziła. nevania sliczny avatarek. Dziubala mam prośbę, bo przeoczyłam, jakaś ślepa jestem i nie mogę znaleźć, podrzuć jeszcze raz link o klapsach....Dzięki. Miłej niedzieli.