Skocz do zawartości
Forum

kasioleqq

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasioleqq

  1. no bardzo fajne niby takie subtelne ale za razem takie wyraźne:) bardzo mi się podobają...
  2. no właśnie Cafe dlatego musimy się za to zabrać:) a z tymi przyjęciami to zawsze jest tak,że planujesz zrobić małe skromne kameralne przyjęcie a w praniu wychodzi weselicho jak nie wiem...no i zawsze pełne ręce roboty...
  3. a tak się bawi mój synuś jak mu nic nie dolega i nie marudzi:)
  4. vercia ciacho super wygląda:) mmm pysznie:) ja zrobiłąm karpatkę, ale jakoś mi nie wyszla... krem coś jakiś do kitu... Cafe super, ze zaczynacie dzialać ze ślubem my też chyba musimy się wkońcu zabrać, za jakieś działąnia..ale kiedy jak ciagle moj R.jest w pracy, albo śpi po pracy;/ Gosia dobrze że się trzymasz ja bym chyba padłą..no i pokaż się w nowej fryzurce;) a ja siedze, przed kompem, bo Kacper spi,a R.poszedl z kolega na piwo, zamiast posiedzieć ze mną...ehhhh
  5. ninnare dziekuję:) niestety z tymi przygotowaniami ta tojuż jest...nie chce ale muszę;) do później:***
  6. no faktycznie kochane cisza tu jak makiem zasiał, jak nigdy...!!! Karina dziękuje za życzenia:) Sylwia no faktycznie nie ładnie siostra postąpiła...ale na szczęście się wyjaśniło i z mężem jest ok:) mój Kacper dziś caly dzień prawie przespal, a pod wieczór zaczal marudzić, ani bawić się nie chciał, ani leżeć ani siedzieć...poprostu nic tylko jęczal i płakal, a teraz śpi pewnie pośpi z godzinkę i wstanie i będzie gorzej marudził;/ ehhh idę odpocząć... zajrzę później:)miłego wieczorku:)
  7. witam popołudniowo:) u mnie karpatka zrobiona, mialam upiec jeszcze jakąś babkę, ale juz mi się odechcialo, dostałam od teściów perfumy:) calkiem ładne udało się teściówce trafić w mój gust...ma za to u mnie plusa:) Kacper dziś co jakiś czas ucina sobie dłuższą drzemkę a ja mam czas dla siebie:)ale zaraz chyba się położę spać bo coś mnie muli... Madzia zgodzę się, że w Szczecinie daaaawno tyle śniegu nie było, i my też dziś i wczoraj nie byliśmy na spacerze;( mam wyrzuty sumienia z tego powodu, bo mam wrazenie ze dusze dziecko w domu...wyrodna matka!!! Gosia sen faktycznie okropny...mi się kiedyś śnilo,że Kacpra ktoś bardzo pobił, obudzilam się z okropnym krzykiem cala zapłakana;/cos strasznego... mój R dziś ma wolne, więc mam nadzeję, że trochę razem posiedzimy, bo ostatnio mamy jakiś kryzys i ciągle się kłócimy;/
  8. tak dostaląm jakieś tam znieczulenie, ale nie to zewnątrz oponowe...tylko jakieś takie zwykkłe, które w ogole nie działało;/ rodziłam ponad 8 godzin byłam indukowana, więc bol byl podobno gorszy niż normalnie, nie mam zamiaru Cię straszyć, bo na pewno będzie dobrze trzymam kciuki:) idę robić ciacho...:)
  9. witam mamusie:) u nas dziś też troszkę marudnie się zaczyna...ale mały teraz zjadł kachę i siedzi w foteliku i patrzy na mnie...a ja zabieram się za karpatkę i jakąs babkę muszę upiec, bo jutro mam urodziny a dzis tesciu z tej okazji wpada na kawę więc muszę go czymś poczęstować...;) wpadnę później jak się ze wszystkim wyrobię:***
  10. dobra mamuśki idę robić karpatkę i piec babkę:) bo teściu do mnie dziś przyjeżdża:) wpadne później:)
  11. Michaś 100lat i moc buziaków od cioci Kasi i Kacperka:)
  12. hej kobiety, my dzis pospaliśmy do 9, chwile się pobawiliśmy i maly znów śpi i to już 1,5h... a ja juz wysprzątalam kuchnię, wstawiłam pranko, poscierałam kurze w pokoju i pogoniłam koty...a teraz się relaksuje... Gosia ja chyba też zacznę jednak od poniedziałku, bo jutro imprezę mała robię to pewnie nie pochamuje się przed wciągniciem kawałka karpatki, którą zaraz będę robić...;) Veronica ja codziennie wyparzam butelki i raz na tydzien gotuję... Andzia brawo za zaradność no i oby dziewczynki już wyzdrowiały, bo wiadomo, że w domku najlepiej:) Cafe ja tam paluch???mam nadzieję, że nie boli:)
  13. przesyłam po pączusiu dla każdej a dla mam nie rozpakowanych po dwa:36_1_13::36_1_13: Pączek dla Ciebie - kasioleqq z synkiem Kacperkiem przesyła Ci pysznego pączka. Smacznego
  14. i jeszcze po jednym pączusiu od nas na dobry sen Pączek dla Ciebie - kasioleqq z synkiem Kacperkiem przesyła Ci pysznego pączka. Smacznego kochane:) dobranoc:**
  15. a jeszcze na dobranoc pączuś od nas dla każdej:) Pączek dla Ciebie - kasioleqq z synkiem Kacperkiem przesyła Ci pysznego pączka. Smacznego dobranoc;**
  16. hej domowe mamuśki:) witam się wieczorową porą, wpadlam tylko na chwilę jestem zmęczona, dziś młody byl trochę marudny, jak go kąpałam to był grzeczniutki uwielbia się kąpać, ale jak go wyjęłam z wody to narobil takiego krzyku, że myślalam że go juz nie uspokoję,teraz zasnął więc i ja idę spać...;) dobranoc kochane, kolorowych snów:**
  17. oj kobiety, dopiero młody zasnął, wykapalam go i przy wyciąganiu z wody zaczął tak płakać, że uspokoić się go nie dało...ehhh padam normalnie, a jeszcze do tego ostatnio ciągle kłócimy się z Rafałem...nie wiem jakieś przesilenie czy cuś...wychodził do pracy i też musieliśmy się pożreć,...oj ja nie wiem... idę spać kobietki, bo plecy mnie coś strasznie bolą... a oznajmiam że jutro zaczynam dietę forumową, mam nadzieję, że i na mnie tak podziala, jak mówia dziewczyny;) dobra spadam spać do jutra kobietki i oby jutrzejszy dzień byl lepszy, niż dzisiejszy i spokojnej nocki;) 8*
  18. hej Emilcia fajnie że tu zajrzałaś... no faktycznie to już końcóweczka u Ciebie życzę Ci pomyślnego, szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu:) i zdrowiutkiego maluszka:) ja też nie mogłam się doczekać, kiedy będę mogła przytulić swojego maluszka a teraz jest ze mną juz 5 miesięcy, nawet nie wiem kiedy to zlecialo, ale jestem najszczęśliwszą mamą na świecie:) pozdrawiam wszystkie mamusie:)
  19. kochane mam nadzieję, że niebawem zaczniecie tu zaglądać w wolnych chwilach...;] ja dziś zaglądam juz któryś raz, ale niestety nikogo tu nie ma...;/
  20. zajrzę jak wykąpie małego:) do napisania....
  21. Andzia podziwiam Cię ja bym chyba rozszarpala tych konowałów co wymyślają takie bzdurne zasady...wytrwałości kochana, choroba na pewno szybko minie, trzymam kciuki:*** Magda, Gosia dla Was także wytrwałości i cierpliwości, mój Kacper też dziś trochę marudzi, ale teraz jest spokoj- ogląda, wieczorynkę i rozmawia do zwierzaczków z bajki:) i sam sie nakarmił, ślicznie trzymał butlę i włożył sobie do buźki jak wypadla:) ahhh kusiacie tymi słodkościami a ja dziś nie wciągnęłam żadnego pączka ani nic słodkiego, tylko gryza pączka od R.skubnęlam;) a teraz lecę zrobić mu kolację, bo na 21 do pracy jedzie...
  22. moj Kacper też wlasnie zasnął, i boje się wstać, a mialam iść wywiesić pranie...i tak mi się chce kawy, chciałam go przełożyć do łóżeczka ale boje się że jak go będę chciałą wyciagnać z fotelika to się obudzi...;/
  23. ja jeszcze nie zjadlam dziś ani jednego pączka, ale robiłam pierogi z mięsem i zjadlam 5 i mi też nie dobrze...
  24. o matko!!! Cafe biedulko, no ja nie wiem z tą naszą slużbą zdrowia to jakiś koszmar....;/ Andzia jeszcze raz zdrówka dla dziewczynek...a z tym mlekiem to przesada... sami zrą kiedy mają ochotę a takim dzieciaczkom, będą stałepory wyznaczać...pojeby... mój Kacper dziś też trochę jeczy i ciągle muszę się z nim bawić, bo marudzi jak nie wiem... stary śpi, a ja miałam robić faworki, ale po przygodzie cafe odechciało mi się...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...