-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez filipka
-
Witam się, u nas dziś dzień pt: "nie będę spal i dobiję mamę" ;) slim_lady dlaczego mają nas śmieszyć Wasze sprawy? Nas jeszcze niedawno też dotyczyly :) mamaola jak zdrówko? Pisalaś o gardle i kaszlu - polecam sól emską. Proszę wstaw ze stroną gdzie kupowalaś pieluchy wielorazowe/ekologiczne - kupilaś jeden rodzaj, czy kilka? Jak kilka to daj znać które najbardziej polecasz. U nas dziś duże opady ale jest lepko. Dzieciaki marudne - bleee
-
rudzia ale fajny maluch :)
-
A ja dziś kimnęlam z malym na 2h i teraz nie chce mi się spać. Pozwolilam sobie uzupelnić naszą listę Brakuje tylko danych szkrabów kasiwawa i calinki
-
Witam się ekspresem, u nas cieżkawo, bo maly cierpi z powodu brzuszka i dużo czasu kosztuje uspokojenie go :( Do zasypiania muszę używać nosidla, bo i potem da się go uspokoić jak się wybudza - będę miala potem dużo pracy aby go oduczyć - ech. Dziś maly byl ważony i na 2,5 tyg po wyjściu ze szpitala przybral prawie 800g - a ja dumna jak paw :) natalia super że się wyjaśnilo z brodawkami - mam nadzieję, że będzie dobrze :) Ja też mam wiecznie glodnego, placzącego potworka w domu - na samą myśl że zostanę z nim i Zosią sama w domu jestem blada - bo nie wiem jak ja się zajmę Zulka :( Ale zazdroszczę Ci tego spania - maly daje mi 2h na sen a potem wycie. karola a na jakiej podstawie lekarka stwierdzila nietolerancję laktozy? Wlaśnie analizuję ten temat. sadza ja jeszcze parę dni temu krwawilam, a teraz caly czas saczy się taka brudna krew - tak może być przez caly pológ Tylko temperatura u Ciebie jest nieladna. adria spróbuj karmić 'spod pachy' z tej drugiej piersi którą mala gorzej chwyta - polóż sobie poduchy, ją nogami za Twoje plecy i siup - Antoś tak lubi ssać prawą pierś :) mamaola tematu ulewania nie znam - tfu więc się nie wypowiadam. Jednak temat zmęczenia jest mi znany: Antoś nie daje się wyspać, chce cycać co 2h w nocy (piewsza przerwa 3), a od 5-6 to sam nie wie co chce. W dzień jak nie może zasnąć i jest marudny to chce częściej cyca bo tak się uspakaja - jak ja czekam na moment aż mu się przerwy wydlużą. A, i też sobie placzę - a co ? :)
-
guga chusteczki nawilżane używam do kupy - drę je na pól i zgarniam największy brudek. Ale generalnie używamy dużych wacików i wody przegotowanej - bez mydla mamaola mnie też prawy sutek nadal boli - jak maly ma jeść to muszę zagryźć zęby slimlady temat szczepień - temat rzeka. Dziś nie dam rady pisać bo maly wyje - muszę lecieć. Przypomnij mi się to Ci napiszę
-
Ja mam minutkę pomiędzy przyjazdem Zosi a tym czy obudzi się maly. Dziś chcialam iść z nim na spacer, bo temperatura spadla do 20 stopni ale za to zacząl wiać silny wiatr i kicha ze spaceru. natalia bardzo wspólczuję. Do poradni laktacyjnej to trzeba trafić jak najszybciej aby skorygować wszystkie blędy. Ja niestetety nie wierzę i nie ufam poradom polożnych bo to po prostu kobiety od porodu i pologu, a nie karmienia piersią :( Równie dobrze, super polożna może propagować karmienie sztuczne. Nie zalamuj się tylko jeśli masz jeszcze silę to biegiem leć jutro do poradni laktacyjnej. Glowa do góry: obojętnie jak będziesz karmić będzie dobrze!!! A co do bączków to Cię rozumiem: my poajemy krople Sab Simplex i czekamy na efekty. guga jem za 5ro, a dieta uboga i się wściekam :( My kąpiemy Antka normalnie - czyli moczymy pępek. I nici ze spania - wrr. A kąpać nie mogę bo na Zosię czekam - uuuu
-
Muszę lecieć wycyckować się - maly nie chce tacie zasnąć :( Zaraz Zosia wróci. A, wczoraj mieliśmy taką burzę za burzą - od 16 do polowy nocy nie bylo prądu. Raz piorun walnąl w slup-transformator na dzialce obok - iskry poszly aż u nas w kontaktach :( Spróbuję zaraz wrócić i poczytać co dziś napisalyście
-
ADRIA wielkie gratulacje! mamaola a jak uspypia Leoś po dluższej przerwie, jeżeli akurat jest przerwa między karmieniami? My wlaśnie walczymy z zasypianiem. Teraz zasnąl popijając przy cycu i go kupka obudzila :( Antek też chyba zacząl lepiej widzieć - dziś też mialam wrażenie że patrzy się w moją twarza :) RUDZIA również wielkie gratulacje. Dobrze, że szybko zareagowali lekarze - dużo zdrówka guga przy Zosi nie używaliśmy smoczka, bo się baliśmy aby nie oduczyla się ssania piersi. Teraz przy Antku próbujemy mu dawać, aby byla minuta ciszy (on należy do tych co dają po wysokich tonach) ale skubaniec nie chce ;) malolatka ooo, to przynajmniej nie jestem sama z tym wyjcem ;) kasiawawa probiotyk daję na zalecenie neonatolog: bo maly strasznie cierpi przed zrbieniem kupki. sadza oj marudzi :) Pomaga tata, cyc, lażenie, noszenie, albo chwile spokoju wtedy patrzy na karty, zabawki, sluchamy muzyczki lub leży na brzuszku Ale Ty masz pokarmu :) Mamką byś mogla zostać.
-
blumchen ale numer - 4kg??? Lal. Szkoda, że jednak się nie rusza. Mam pytanko do mam cycusiowych - budzi się Wasze dzieciątko w ciągu dnia, przewijacie, karmicie etc i okazuje się że Wasz malec nie wybiera się na dalsze spanko tylko ma dluższą przerwę - Antoś ma rano ok 2h i późnym popoludniem. Jak widzicie że jest zmęczony po godzince to dajecie znów cyca do uśpienia??? Antek bojkotuje smoczek. O wlaśnie - pospal 10 min. Uuuuu
-
adria kciuki zaciśnięte!! olcia Zosia 20.07 skończy 5 lat :) kasiawawa daję LacidoBaby Uciekam - maly wyje
-
Hejka, a Antoś skolei tylko by cycal - potrafi co 2h najeść sie jak mala świnka i tak mu to wystarczy na 2h - trochę zaczyna mnie to denerwować, no ale cóż zrobić. Mam nadzieję, że wrócą dobre czasy z dluższym spaniem. sadza Antoś też nie zabardzo lubi być przewieszany przez bark. Zośka to uwielbiala - weź tu dogodz dziecku. slim_lady a co Ty masz za pory na pisanie ;) Dzięki, kupki poszly i wieczorem i dziś. Nie zapisywalam ruchów - pewnie by mi też marnie wyszlo, bo Antoś mial w nosie taki reżim. Co Ty 'gadasz' - ja się nie nudzę, tylko fakt że się szybko zapomina. guga pozdrów również męża :) Guga, normalne że dziecko traci wagę po porodzie - 10% to norma!!! Mój Antoś to placzek więc mi nie tak wesolo, coś mu się odwidzialo grzeczne leżenie - hmmm. Mój też czkawkowy :) adria mi czop nie odszedl, ale jak z krwią to może być już tuż tuż Ja bym nie jechala jak skurcze są co 10 min, tylko jak poniżej 5 - bo takie co 10 lubia przechodzić. mamaola a wiesz, że mnie pocieszylaś - ja odciągam trochę mleka do podania probiotyku i galy mi wyszly na wierzch jak z lewej piersi nic nie chcialo lecieć a z drugiej utoczylam w końcu. Maly śpi w sypialni - a zasnąl jak mąż wiercil w scianie po lampki - chwilami mam wrażenie że on sobie lepiej radzi z dziećmi niż ja
-
agatcha każda ma prawo mieć takie humorki, zwlaszcza w zaawansowanej ciąży w takie upaly. Wygadaj się, wyplacz i będzie Ci lepiej :) saradaria cudmiód córcia. Antoś jutro będzie mial 2 tyg ale on to przecinek przy Sarze.
-
rudzia to niefajnie. A jest szansa na to, że po porodzie mąż będzie krócej w pracy siedzial?
-
Widzę, że malolatkę wcięlo - niepodobne to do niej Sprawdzilam, że gosiasos nie zaglądala już prawie 2 tygodnie - mam nadzieję, że u nich wszystko dobrze. Trochę się martwię. Czy któraś próbowala się z nią kontaktować?
-
Maly do wytulenia :) Dzięki ciotki ale slodycz też potrafi być gorzka ;) adria super wieści z pracą! blumchen spokojnie - może Cię puszczą tylko się zabezpieczają z tą torbą? Kciuki trzymam mocno aby wszystko bylo po Twojej myśli. BEDZIE DOBRZE! mamaola Zosia podobna jest do taty, a mąż się śmieje że Antoś to podobny do mojej mamy bo ma ostre rysy - na zdjęciu większy puciulek wyszedl. A ja zaczynam schizować - maly robil kupki przy każdej okazji. Od wczoraj gdy dostal probiotyk i Esputicon na zniwelowanie wzdęć zrobil 3 rano i cisza. Bylo jedno pieru pierdu. Poczekam do jutra, poobserwuję i jak coś będę dzwonila do lekarki. Żaden z tych specyfików nie ma prawa wstrzymać kupki chyba, że probiotyk walczy z jakimiś bakteriami i dlatego mniej jest kupek - kurczę mam stresa. Jem obiad i moze się poloże bo mi leb pęka. Zosia z tatą nad jeziorkiem, a tu chmurki idą - może popada.
-
blumchen przez gazy - brzusze twardy, ech. Zośka tak samo, najpierw wyla a jak zaczęla gadać to chwilami idzie zwariować. saradaria dzięki za linka - zaraz zerknę. Przykre, ale ja jem znikomą część tego i jets kiepsko :( kasiawawa super, że Julek taki aktywny i dumny. U nas karmienie i bawienie się z Zosią nie sprawdza się, ona tyle mamla i potrafi glos mocno podnieść - zmienić ton i maly zacząl się denerwować :( mamaola super, że wyszliście na spacer - mi też jakoś ciężko ogarnąć spacer a potem inne obowiązki ;) W nocy nie bylo źle, ale mialam stresa bo Antoś nie robil kupki i raz się wybudzi z twardym brzuszkiem. Ale nad ranem poszla wielka kupa + 2 mniejsze i mama szczęśliwa :) Ja nie wiem jak w te upaly robić z czapeczką - lepek się poci ale przeciągi też są. Dziś mąż mnie ochrzanil, że niby przeciąg bym na tarasie a jak go bez czapki wystawilam :( IWONA Gratulacje z okazji urodzin córci :) guga podaję jej probiotyk w odciągniętym moim mleku - tak polecila lekarka na gazy. Zobaczymy czy da radę. Miód córcia :) adria znam ten ból napiętej skóry - zajdzie po porodzie, cierpliwości. Gratulacje ukońćzenia pracy licencjackiej - BRAWO! natalia szkoda z wózkiem, ale spokojnie jeślida się jeździć
-
Hejka, mam minutkę, zgralam zdjęcia więc Wam się pochwalę swoimi pociechami :) A potem migusiem poczytam co u Was. Na temat stanu Antka nie chcę nic pisać, zobaczymy co będzie dalej. Pierwsye zdjęcie jest z dziś - Antoś śpi w wózku na tarasie, a 2 pozostale z poranka kilka dni temu.
-
Ja wertuje net - porcja mleka z probiotykiem czeka, a on śpi - a niech śpi :) Dziękuję za wsparcie - ja nie wiem co bym bez Was zrobila!!! mamaola Antoś wyl jak oszalaly, jak udalo się go ululać to przysypial i budzily go gazy. W sumie od rana spal raz 2x20 min i teraz godzinę, ale to chyba z przemęczenia. Kurczę jak nie za bardzo chcę tak podawać co minutę cyca, bo w pierwszym mleku jest dużo laktozy która lubi obciążać uklad pokarmowy :( Sama nie wiem co robić - dziś już wyryczalam się za wszystkie czasy, nerwy mi siadają a on biedny tak plakal :( Normalnie nie wiem co jeść, a tak mnie ssie, ze szok. Ja nie wiem jak ja zostanę z nimi sama w domu - buuuu. Ale tym będę martwić się później ;)
-
U nas koszmar - maly od 9 rano wyje. A ja razxem z nim. W domu atmosfera koszmarna. Buuuu
-
Idę sobie w leb strzelić -- wrrrr Najpierw maly od cyca się nie chcial chyba z 3h odczepić i plakal, a potem Zośka wlączyla fochy. Wymiękam. Nie wiem jak ja zostanę z nimi sama w domu. Zośka maruda do potęgi entej i to nawet wtedy gdy tata jest w domu. guga fajny poród - szybko :) SUPER Z tym pokarmem to jest tak, że pojawi się ale nie można podawać butli :( Wiem co piszę bo sama walczylam - ja podawalam Antkowi mleko sztuczne ale drenem i dzięki temu jakoś poszo bo maly ciągnąl piersi. Ale nie martw się - nie Ty jedna karmisz butlą! A najważniejsza jest milość matki - będzie dobrze :) adria o, Ty masz dziś termin. Kciukasy za wizytę zaciśnięte - pewnie już jesteś po czekamy na relację. U nas nawet sporo popadalo, ale dziś znów cieplo. Wlaśnie po 20 min maly się obudzil z dzikim rykiem
-
U nas pada już chyba od godziny - ufff. Na dworze 20 stopni ale w domu 26 i cieżo wywietrzyć, bo jedno male śpi w sypilani, drugie większe po kąpieli lata po domu. A ja sie topię. natalia lekarka mówi, że zchodzi w dól - więc OK. Konsultuj jedzenie malego - może źlelapie pierś stąd te nerwy i cumkanie godzinami. blumchen ja mialam brodawki przy Zosi w dobrym stanie, bo ona slabo ssala na początku a potem trafiliśmy do poradni laktacyjnej. Poza tym zawsze smarowalam Purelanem i teraz też tak robię, a maly od początku ladnie chwytal. Fakt, że wiedzialam na co zwrócić uwagę. Ale z jedną brodawką mam ciągle problem - babka od laktacji twierdzi, że maly musial być odśluzowywany, stąd ma podrażnione podniebienie i prawą pierś mi mocniej chwyta. Próbowalam karmić 'spod piersi' ale to nie pomaga - jedynie malemu sie podoba bo więcej widzi :) W takim razie kciuki za męża zaciśnięte i za Was aby szlo ku rozwiązaniu ale tuż po egzaminach ;) Ja nie wiem czy to specjalnie ale cieli mi ten sam poldupek :( a teraz będzie raz jeszcze - wrrr sadza Antek też w rampersach ' śmiga' i jest ciut lepiej. Co do ulewania: mocno ją przekladasz przez bark? Zosia bardzo lubila tą pozycję i ladnie odbijala, a Antoś się denerwuje, ale tfu tfu nie ulewa. Ty pieklaś dziś? Lal. Dobra, chyba pójdę się wyfastrygować ;) Ile Ty masz wzrostu - 48 kg, maluśko kobitko. Ja mam 11 kg więcej a wysoka bardzo nie jestem :( mamaola ja dokladnie mam tak samo z jedzeniem - non stop pochlaniam tony
-
A ja zasnęlam z malym. Teraz idzie burza i próbuję ochlodzić dom. Maly wreszcie zjadl porządnie więc ja szczęśliwa rudzia, blumche mi brakuje jeszcze 2-3 kg do wagi wyjściowej, a na + w ciąży mialam 15-16 kg. Sądzę, że u mnie zeszla zebrana woda. agatcha aaa, to różnica - bo maść majerankowa to na katar :) A kysz z tymi chrustam - uduszę za takie smaki. mamaola co Ty, z NFZ??? NIE. Prywatna, platna i to slono. blumchen dziadkowie bardzo pomagają, inaczej byloby ciężko, zwlaszcza w takie upaly. Może jutro się okaze że mala już w kanale rodnym? Eee, chmury poszly bokiem - buuuu
-
U nas przez te upaly noc ciężka, oj cieżka. Maly dziś też ledwo dychawy, malo je. Mam nadzieję, że teraz pośpi to może zglodnieje. Najgorsze, że w domu mamy już 28 stopni :( Niedawno wyjechala od nas lekarka neonatolog - pomierzyla, zważyla, pooglądala. Stan malego ocenila na b. dobry co mnie podnioslo na duchu i dalo motywację, a maly przybral w 8 dni 330g -czyli przeszlo 40 g na dzień, co mnie bardzo cieszy (taka spokojna norma to 20-25g/dzień). karola pojedyńce potówki można przmyć spirytusem, jak jest ich więcej to rozbieraj mala w te upaly, a jak bardzo dużo to do lekarza. Antoś ma tak drobna kaszkę na nosku, ale to mniejsze od potówek. adria ale z Ciebie pracuś - ja zdycham po malu w te upaly. mamaola lekarka oblukala żótaczkę i mówi że mu zchodzi ladnie ale może się jeszcz utrzymać nawet do 6-8 tygodnia. A klucia na zapas nie poleca bo szkoda upuszczać cennej krwi dziecku. Dzięki za info o maści - ja kupilam Purelan ale 30g za 37 PLN. slim_lady ja z Zosią nie mialam takich problemów z kroczem więc się nie martw na zapas. Ja mialam chyba pecha i za dużo fikalam i są efekty. agatcha maść majerankowa na brodawki??? Ale numer, tego nie slyszalam. kasiawawa ja mam chwilę oddechu bo Zosia u dziadków - ale wieczorem wraca. A do tego komp mam w kuchni, a wlaśnie obiad robię, więc klikam :) kasiula witaj blumchen nikt się nie rozpakowal, bo musisz trzymać rękę na pulsie ;)
-
mamaola dzięki za karty :) Chyba masz rację z tym szyciem ale aż mi ciarki przechodzą po plecach jak pomyśle o tym annaz kciuki zaciśnięte - będzie dobrze! malolatka ja dziś malego w samym body kladlam i ew przykrywalam pieluchą ale nam dom się nagrzal -jak bylo w nim 20 st to podobnie ubieralam jak Twojego. Gratki z okazji ukończenia 2 tygodni. Mykam spać. Maly pewnie się niedlugo obudzi bo po kąpieli prawie nic nie zjadl :( Ale u nas cieżkie powietrze.
-
Idę budzić moje dziecko - śpi 3h a nie za duzo zjadl wcześniej. Masakryczna duchota u nas - pewnie w glębi kraju jest jeszcze gorzej.