-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Megan
-
Dziubala, hop, hop!!!
-
AnnMeganAnikino to centrum zabaw dla dzieci w Krakowie :) a moze to dobre miejsce na spotkanie krakowskie z dziecmi?? Myślałam o tym ;)
-
alfikSiula fajne zdjęcie Megan to dzis nie czekasz na męża? Alfik, poscieliłam, żeby czekało na Ł :)
-
Renia Megan żeby tylko Ł nie zasnął w pracy. Renia, oby nie zasnał za kierownica... Bo niestety ostatnio mu się zdarzyło... I to mnie strasznie martwi. To był ułamek sekundy dosłownie i nic sie nie stało, ale jednak :(
-
Siulano to moj naprawde jest wymoczek :) 74 kilo dziewczyny a co to w ogole Anikino? No to rzeczywiście wymoczek ;) Zwłaszcza, ze chyba wzrostu mu Bozia nie poskąpiła ;) Anikino to centrum zabaw dla dzieci w Krakowie :) Super zdjęcie!
-
Idę scielic łózko. Chciałam dzisdobić do 500 i zostać spacerowiczem, ale chyba nie dam rady. Z resztą spacerowanie o tej porze moze nie być bezpieczne ;)
-
Annrozkladalabym Ciebie jednym palcem z waga dwa razy wieksza niz Twoja Hehe, nie sądzę, zeby B +12 kg tp była dwukrotnośc mojej ;)
-
Rozmawiałam z Ł i pytałam, czy bedzie cos jadł jak wróci. On mi na to, ze nie, że sie położy od razu, bo jutro rano musi jechać... No właśnie, gdzie...? Zapomniał. No to mu powiedziałam, zeby wracał do domu, bo zaraz zapomni gdzie mieszka... :duren:
-
karola Megan a o co chodzi ze z Anikina mieliscie ekspress, to rodzina ta Pani co zalozyla? Karola, ta "pani" to siostra mojego szwagra :)
-
alfikJa jak K poznałam to miał 90kgJak mam zacytowac posta w poście? Alfik, chyba sie nie da. Mnie też tej opcji brakuje.
-
Siula, w ciąży z Tosia przegoniłam Ł. Teraz mam do niego 10 kilo, ale to i tak duzo za dużo. Ann o gabarytach B + 12 kilo mnie rozłożyła na łopatki Dziubala, co tam?
-
Moja, druga z kolei chyba, za: zdrowie dobre nastroje rodzinny czas przyjaźnie
-
Renia Megan to po świetach umówimy się u mnie na cappucino :Uśmiech: Bardzo chętnie :)
-
Annale ja Ciebie lubie i wiesz ze nie ma jak sie ostatnio spotkac w W-wie ale w Krakowie to juz musowo Cmok. Ł na szczeście też mnie jeszcze lubi :)
-
Dziubala, bardzo sie cieszę i trzymam kciuki!
-
Anna jaki dobry Oni mają, tylko spójrzmy w lustro :Uśmiech: ostatnio jak patrze w lustro, to powatpiewam w gust Ł Ale za to duszę mam piękną, hehehe. Chyba też głupawki dostaję...
-
itanie tylko z poludnia no dobra, nie tylko ;) My po prostu mamy dobry gust ;)
-
Annwspominalam kiedys ze mam Anioła w domu? (tzn dokladnie w drodze do pracy) ale idac z TVP do redakcji wszedl na poczte, oczekujacych osob bylo... 66 (wyslal mi paczki - moje - parentingowe - konkursowe), poszedl na dworzec, kupil bilety i idzie pisac... Bo te chłopy z południa takie są...
-
Annweszlam do kuchni a tam lypie na mnie deska do prasowania Na mnie nie łypie, bo ja głęboko schowałam. Za to sterta prasowania na łózku w pokoju Piotrka juz nie łypie a warczy, ale jestem głucha
-
ReniaChyba dziś w nocy nie będę spała po tych degustacjach kawy. :duren: I mam nadprogramowe cappuccino. Ktoś reflektuje? Megan ja tam drób kupuje i się nie przejmuję, podstawy higieny znam i przestrzegam Ło matko z tą pracą Ł :Smutny: Neta takie cudo www.Saeco.pl Renia, ekspres super :) Podobny (tej firmy) był w Piwnicznej, taki juz ledwo dyszący grat z Anikina siostra szwagra przywiozła. Ale kawa była pyszna... Niestety w to lato dokonał zywota swego i wylądował na śmietniku juz ostatecznie. Cappucino bym się napiła... Ja tam śpię po kawie tak, jak i przed, na mnie ona działa chyba tylko psychologicznie ;)
-
Annja jestem tylko utonelam w liczbach, a Ty Megan nie miej wyrzutow bo on to zrobil z przyjemnoscia :Uśmiech: i sam sie zaoferowal, nie nalezy tlumic takich checi to podziekuj mu raz jeszcze, prosze, w moim imieniu :) miły plan na jutro macie :) Ja już przed świętami do fryzjera nie zdążę, trudno. Może nie wystraszę rodziny swoim wygladem. Choc troche głupio tak przed teściową co zawsze jak z pudełeczka To ten typ, co pierwsze jak wstanie, to idzie do łazienki, układa włosy i robi makijaż :) A figury mogę jej tylko pozazdrościć :) Ita, potrzeba jak najbardziej zrozumiała. Staram się stukać w klawisze jak najciszej i ignorować popiskiwania dochodzce z koszyczka ;)
-
No i gdzie poszły, hę...?
-
Ita, ja zawsze myślę, że kiedys sie odkuję ;) Pewnie jak Ł zmieni pracę a dzieci na kolonie pojadą
-
AnnMegan niech ten opór będzie faktycznie dziś1. dzis po kapieli Szymka (Ula sie w tym czasie bawi) zobaczylam slady ziemi na wykladzinie u niej ... (wtartej ziemi) Ula spokojnie wytłumaczyla mi ze musiala zrobic ślady pasterzy nie do konca wiem jak to zrobila bo jej wersja ze wziela ziemie ze swojej doniczki w duzym pokoju (swojej znaczy sie ze swoja fasolka) ale wszedzie bylo czysto wiec nie chce mi sie wierzyc by tak ja przeniosla i nie rozsypala kolo doniczki 2. zorientowalam sie ze nigdzie nie moge znalezc jej brudnych rekawiczek i szalika 3. wyprana po spacerku kurtka byla w czarnych wyraznych plamach 4. Szymek zamiast jesc i spac postanowil pocwiczyc pluca 5. na TVP 1 o czasie nie bylo bajki i Uliska marudzila pamietajac ze wczoraj czekala na Przyjaciol z podworka a dali Boba Budowniczego 6. B napisal ze na poczcie gdzie mial wyslac przesylki bylo 25 osob i nie dal rady, oblozenie praca takie ze biletow na wyjazd nie udalo mu sie kupic i po TVP wraca do redakcji bo tyle pracy 7. Szymka musialam odstawic od piersi jak juz zdecydowal sie jesc bo Ula rozebrala sie do kapieli i woda stygla, on zasnal wiec raczej nie pospi ladnie To ja juz słowa nie pisne... A co do B, to teraz mam wyrzuty, ze jeszcze latał z ksiazką dla mnie... A wczoraj na TVP był Strażak Sam, nie Bob. I dzis tez ;) A wszystko przez skoki. Piotrus tez wczoraj czekał na Przyjaciół, ale na szczęście Sama chyba jeszcze bardziej lubi, więc sie obyło bez kręcenia nosem...
-
itamegan nie chcialam cie rozdraznic a wogole cie przytulam mocno, jestes tak dzielna, ze szok. ja bym nie dala rady, smutne to, uwazam ze jednak sa granice i swieta poza sluzba konieczna powinny byc rodzinne, szkoda, ze nie wszyscy pracodawcy to rozumieja Ależ nie rozdrazniłaś mnie absolutnie :) A co do pracy Ł, to... Dziekuję za przytulki, dzielna nie jestem wcale... I co zrobiła Tosia? Rzecz jasna obudziła sie i teraz znacząco chrząka w koszyku ;)