Skocz do zawartości
Forum

isa32

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez isa32

  1. Alutka7912Sinka - Super że wszystko super :) My tez mamy w tym roku zmienic autko :) Ale chcemy Skode kombi :) Polecam, też mam Skode :)
  2. Cześć Dziewczynki :) Żyję i mam się tak sobie, ale co tam... Kajoszko bradzo mi przykro z powodu Marcina przytulam Cię mocno Z drugiej strony super, że będziesz ciocią :Uśmiech: gratulacje dla Siostry. Tak to jest w tym życiu... radość i smutek jednocześnie... Dziękuję pięknie za życzenia dla Ali :) mały łobuz niemożliwy, no taka awanturnica i spryciula, że szok. Ciekawe po kim to ma ;) Działki nie kupiliśmy, okazało się, że róg (który miał być ścięty niewiele) jest ogromy, w związku z czym na wjazd pozostaje ok. 7m i to przy granicy działki. Dom można by wybudować dopiero na środku, strata miejsca i tyle. Do tego nie jest pewne jak zostanie zagospodarowany wspomniany róg, bo toczy się o niego spór, a nie jest mały, ok. 1000m. No i niech mi pod domem pub postawią więc zrezygnowaliśmy. Szukamy dalej. Ale nie ma wcale takiego wyboru...
  3. Alutka7912:) Nigdy nie twierdziłam że wpływa to negatywnie i żle rokuje na przyszłość tylko chodziło mi o to, że niektóre dzieci są bardzo wrażliwe na bodźce i światło nocne niepotrzebnie je pobudza :) ja nie twierdziłam, że twierdziłaś masz rację, co się u jednych sprawdza u innych absolutnie. Kochane te nasze dzieciaki, że takie różnorodne
  4. Alutka7912babeczqano sama napisalam...obrona 2 lipca:(No to trzymamy kciuki :) Wiem, że obrona to formalnosc (broniłam się dwa lata temu ) ale mówię Ci miałam takiego stresa że na korytarzu nie poznałam mojego promotora a on mi sie az w pas ukłonił hihihihihi..później go przeprosiłam :) Przed wejściem na obronę nic nie pamietałam ale jak juz pytania dostałam to mnie olśniło :) Pochwale sie że obroniłam sie na 5 i praca napisana tez na 5 więc od 30 czerwca 2006 r. jestem mgr administracji hihihihihihi...Podwyżki wielkiej z tego tytułu w pracy niestety nie dostałam a szkoda :) A ja 8 lat temu... niezła akcja z promotorem
  5. Ala ma podrażnioną buzię po kaszkach smakowych nestle np. z jabłkami. A większość owoców toleruje. Więc się zastanawiam czy to nie przypadkiem od jakiś konserwantów. Niby żywność dla dzieci ich nie ma, ale przecież coś musi być... Pediatra kazała nam zacząć od żółtka jajka przepiórczego, bo mniej uczula. Ale my zaopatrujemy się w takie "wsiowe" jaja, więc zaryzykowaliśmy zwykłe. I jest ok. A mannę już dawno dostaje.
  6. RenataOslobabeczqahelllo!! u nas nocka od 20 - 7.30 przespana:)super oliwce wyszedl jeczmien na powiece - mamy masc od pediatry zolto tez podaje oliwii hmmm... diety niezaczelam bo nerwy przed obrona:(moze od poniedzialku sie uda...:(kiedy masz obronę??? obrona to formalność ;) uwierz mi, jak się pracę samemu napisało to trudno się nie obronić. Będzie dobrze, trzymam kciuki
  7. Stronka mi się trafiła :) za nasze noce przespane i głęboki sen naszych dzieci
  8. Alutka7912LemaRenataOsloa jakbyś lampeczkę właczałana noc??? Chyba lampeczke wina jemu i wiadro sobie, zeby nic nie slyszec;) Myslalam o tym, ta ktora mamy jest za mocna, kupie taka w gniazdko wkladana i sprobuje. Ja mam taką władaną w gniazdko i sie sprawdza :) Ale z drugiej strony po co przyzwyczajac dziecko do spania z zapalonym świtłem. Lampeczki (nie mówie tu o lampkach winka :) ) pobudzają dzieci...może światło będzie go dodatkowo pobudzać.... Ja mam zapaloną taką właśnie do gniazdka, sprawdza się, bo nie lubię nie widzieć Ali. Jak była młodsza to miałam zapaloną normalną nocną lampkę i spała bez kłopotu. Wszystko zależy od dziecka. Ja jeszcze w podstawówce zasypiałam przy zapalonej lampce, którą mama później wyłączała. Uszczerbku na własnym zdrowiu nie zauważyłam. Poza tym np. nie boję się ciemności, przebywania samotnie w domu itp. Także nie wpłynęło to negatywnie.
  9. Renata przeoczyłam pytanie o żółtko Podaję Ali, najczęściej co drugi dzień. Z obiadkiem, czy zupką nie chciała jeść, więc moja mama dodaje jej do jednej porcji mleka... no musimy kombinować. Ala dość wrażliwa, ale na żółtko uczulenia brak, zresztą na mannę (Alutka) też nie ma, wręcz ją uwielbia :)
  10. LemaJa takie ptanie zadawalam sobie w grudniu i do glowy by mi nie przyszlo, ze w czerwcu bede miala nadal taki problem, jesli nie wiekszy niz wtedy. Obecnie zakladam, ze 10-latek bedzie przesypial cale noce, mam nadzieje, ze nie rozczaruje sie;) normalnie czarny humor ;) ja się pocieszam, że do 18-tki Ali już "tylko" 17 pozostało Lema ja to Ciebie podziwiam, że myślisz o drugim... tzn. rozumiem, nawet mnie takie myśli coraz częściej się pojawiają ale później myślę o tych nieprzespanych nocach, o tym jak drżałam o Alę jak była taka maleńka (teraz też, ale inaczej, spokojniej) to mi się odechciewa ;)
  11. Lemaisa32A Ala ostatnio oprócz podłogi preferuje uderzanie główką w ścianę no nie wiem skąd ona wpada na takie pomysły. Nie widziała tego nigdy na 100%... W ubiegly piatek Franio jak go polozylam spac po poludniu chcial sie ewakuowac z lozeczka, na co oczywiscie mu nie pozwolilam. I ten maly terrorysta usiadl i patrzac mi gleboko w oczy walil glowka w szczebelki Za ktoryms razem tak mocno uderzyl, ze rozplakal sie... No macie pojecie jaki gowniarz wycwaniony? Widzę, że wszystkie po jednych pieniądzach
  12. Alutka Twoje niespanie przez Julkę to dla mnie by była noc super przespana ;) a dla Lemy to już chyba raj ;) no tak to jest z maluchami, jedne śpią jak susełki, inne niekoniecznie. Ala ostatnie 2 tygodnie spała w miarę dobrze, a teraz znów się zaczyna. Dzisiaj w nocy płakała przez sen, później się obudziła i zaczęła ryczeć, pomimo przytulania wcale nie mogła się uspokoić. Najgorsze, że ona nawet jak śpi to tak strasznie się wierci i przemieszcza po łóżeczku, z taką siłą, że szczeble dudnią I jak tu spać... A D jest w domu tylko w weekendy, więc i tak ja muszę wstać jak coś się dzieje. A w weekendy to tak jak u Was, jak Alka ryczy na całe gardło, to wtedy się budzi, ale jej kręcenie i inne atrakcje jego nie budzą... Chyba matki tak mają, moja to nazywa spaniem na czujce ;) :) Muszę zadzwonić do mamy jak tam pobieranie krwi...
  13. Witajcie :) ja niezmiennie śpiąca - dzisiaj spałam 3 godziny, masakra. Ala tak się rzucała po łóżeczku, że ciągle szczebelki łomotały. No kosmos... czy to się kiedyś skończy? Mam na myśli to niespanie maluchów? Oszleć można. A mój D oczywiście całe noce wyspany (a przynajmniej moim zdaniem powinien być), a jak na weekend przyjeżdża to zdziwiony, że ja nie w humorze Dzisiaj mama poszła z Alą na pobranie krwi, siuśki zostały złapane, pełen sukces :) Jestem bardzo ciekawa jakie będą wyniki, bo niestety szanse na anemię przy jej jedzeniu są... Aida rzeczywiście mamy wiele wspólnego jakbym jeszcze mogła się pochwalić Twoim wzrostem to bym była super szczęśliwa ;) mam nadzieję, że Alcia odziedziczyła wzrost po tatusiu, chociaż troszkę. A Ala ostatnio oprócz podłogi preferuje uderzanie główką w ścianę no nie wiem skąd ona wpada na takie pomysły. Nie widziała tego nigdy na 100%... Sinka zdrówka dla Kubusia, będzie dobrze. Fajnie, że u neurologa dobre wieści
  14. Do jutra, miłego popołudnia Kobietki. Ja się strasznie zdenerwowałam, ale o tym jutro, bo muszę zmykać, pa.
  15. Alutka7912LemaJakiego rozmiaru pieluch uzywacie?:) Hehe, to znaczy lipcowiatka jakiego uzywaja?:)Julcia uzywa Pampers 4+ ale chyba zmienię jej na 5 jak skończy rok :) o rany, a moja Alicja 3
  16. ech Babeczka nie ma się co stresić ;) ja już kiedyś pisałam, że byłam przekonana, że dzieci się uczą takich zachowań, a to jak widać wrodzone jest i oduczać trzeba moja mama zabrała wczoraj coś Ali, czym się nie powinna bawić, to ją zaczęła za rękaw szarpać i się przy tym wydzierać terrorystka w domu rośnie No ale trzeba do znudzenia tłumaczyć i liczyć na to, że w końcu załapie
  17. Moja :) za poprawę apetytu naszych dzieci za dobry humor
  18. babeczqaczesc dziewczynyU nas nocka super - cala przespana...dzisiaj rano zobaczyla wyrzynajaca si ejedyneczke do gory to juz 5 zabek:)super...no ale dzisiaj od samego rana brak mi cierpliwosci, jakmowie do oliwki ze niewolno to ona mi sie rzuca na ziemie...jak tak mozna...kurcze tak sie mi rozplakala..ze hoho ale niemoglam inaczej...no jakniwolno to niewolno:(inaczej sie nienauczy:( Pocieszę Cię, że z Alki też taka aktorka widocznie sprawdzają ile im wolno
  19. Aida Twoje słowa to miód na moje serce Ala też potrafi jeść godzinę pół słoiczka zupki... mnie martwi bardziej to, że może mieć anemię itp. Bo w sumie jeśli wszystko jest w porządku to trudno, takie dziecko. Moje też śpi nie najgorzej, choć najlepiej spała do 5 m.ż. całe noce, na jedzenie nie można było obudzić, a przecież takie maleństwa nie mogą mieć przerwy 10godz. Jak zaczęły iść zęby to był dramat, całe noce nieprzespane... jedynki górne się w końcu przebiły, więc śpi lepiej, ale już nie tak jak kiedyś. Ale Ty jesteś bardzo szczuplutka. Ja jak pisałam 160 i teraz 49kg. I naprwdę mniej bym chyba nie chciała. Zresztą mogę się pochwalić, że po ciąży wyglądam tak jak przed, zerwo rozstępów i tym podobnych atrakcji. Były czasy (bardzo stresowe czasy ;) ) kiedy ważyłam 46 - horror! Biust też mam malutki :( za to w ciąży i zaraz po po prostu piękny :) moja lekarka się śmiała, że jak silikon
  20. Alutka u nas to tak trochę spontanicznie z działką wyszło ;) mieliśmy zamiar dokupić mieszkanie obok i połączyć. Mielibyśmy wtedy ok.90m, 4 pok. Ale sąsiedzi mnie jakiś czas temu wnerwili (nie ci obok, bo oni wynajmują i wnerwiają cały czas...) ale z 1piętra. I tak sobie siedziałam i wymyśliłam, że się wybudujemy. D nie bardzo wcześniej chciał, że w przyszłości to na pewno, ale nie teraz. Nie chcieliśmy się wyprowadzać z Łodzi. Ale w Łodzi i na obrzeżach działek nie ma, albo nie z tej strony, albo za cenę kosmiczną. I tak wpadła nam (a raczej mojemu tacie ;) w oko działka już uzbrojona w niewielkim miasteczku 30km od Łodzi. Cena min. o połowę niższa niż tutaj. Trochę się wahaliśmy, ale w końcu decyzja zapadła i super. Mam nadzieję, że będziemy zadowoleni. Jest tam przedszkole, podstwówka, gimnazjum, nawet LO, do tego basen, dom kultury (podobno dobrze działający). A że będę prawdopodobnie dojeżdżać do pracy. Trudno, spokój i radość z posiadanego domu na pewno mi to wynagrodzą :) A co do jedzenia czy niejedzenia Alki. Ona tak ma od początku. Po prostu je mniej niż inne dzieci. Uwielbia Nutramigen co nawet dla pediatry było zaskoczeniem. Ale inne rzeczy to już niekoniecznie. Moi rodzice mnie pocieszają, że i tak jest lepsza ode mnie, bo ja w ogóle nie chciałam jeść. A teraz owszem, do tego prawie wszystko lubię i absolutnie nie muszę zwracać uwagi na moją wagę. W ciąży przytyłam 16kg - co przy wzroście 160 jest niezłym wynikiem, dziś już nie zostało nic :) I naprawdę współczuję Wam diet, ale rozumiem ;) Tak czy inaczej niedługo roczek, a moje dziecię najchętniej wcina mleczko i deserki, a ja naiwnie myślałam, że już z nami będzie zajadać ;) Mam drobniutkie dziecię, dopiero niedawno przekroczyła 8kg. Jest bardzo ruchliwa, żywotna i rozwija się prawidłowo. Po prostu jedzenie to nie jej pasja ;) to w końcu takie nudne zajęcie :)
  21. Alutka7912Najlepsze życzenia dla Maciusia i Mikołaja z okazji jedenastu miesięcy :) Rośnijcie zdrowo chłopaki :) Od nas też, wszystkiego najlepszego i słodziutkie buziaczki
  22. Alutka ja z jednej strony chciałabym być z Alą, z drugiej bardzo chętnie chodzę do pracy. Pół etatu byłoby idealne, ale jest jak jest. Wróciłam do pracy od stycznia, od tego momentu małą zajmuje się moja mama. W międzyczasie chodziła przez tydzień do żłobka (prywatnego). Bardzo chętnie spędzała tam czas, ale tylko jeśli byłam obok. Więc daliśmy sobie spokój. Może spróbujemy za jakiś czas, a może pójdzie dopiero do przedszkola, nie nastwiamy się na nic. Ala wiele razy pokazała nam, że z dzieckiem nie zawsze można wszystko zaplanować ;) Wcześniej pisałyście o karmieniu. Alicja jest butelkowa. Karmiłam ją tylko tydzień, u mnie była to konieczność. Wiem, że brzmi to niewiarygodnie, ale nawał pokarmu miałam taki, że jedynym rozwiązaniem było zahamowanie laktacji, kilka godzin dzieliło mnie od stołu chirurgicznego... bardzo to przeżyłam, bo chciałam karmić piersią, miałam cudne mleko. Ale stało się inaczej, później się przestawiłam, że ok, ale teraz mam chwile, że mi żal... Ala właściwie nie chorowała. Raz zaraziła się ode mnie, poza tym bez większych problemów (brzuszek na początku, bo ma alergię i trudno było dopasować modyfikowane i tyle)
  23. Cześć Dziewczyny :) Melduję posłusznie, że żyję ;) Lema rzeczywiście pracy mam sporo, ale i tak jest trochę lepiej (czyt. spokojniej) niż w ubiegłym tyg. Zdecydowaliśmy się na działkę :) Za 2 - 3 tyg. akt notarialny i będzie czekać na budowę naszego wymarzonego domku. Ale to najwcześniej za 2 lata. Do tego czasu musimy się męczyć z 3 piętrem i sąsiadami Kilka plusów jest, przede wszystkim do pracy mam 5 min. samochodem. Jak się wyprowadzimy to ok. 45... ale wszystko może się przecież zmienić,np. praca ;) Tak czytałam co Wasze smyki jedzą i naprawdę jestem załamana Alą... zaczynam się obwiniać, że kiepska mama ze mnie :( Ala je tak: rano mleczko z kleikiem ok. 180 później manna z sokiem ok. 200 później zupka bądź drugie danie: czasem cały słoiczek, czasem pół, a czasem usteczka zaciśnięte i nic :( nie ma tu znaczenia czy je kupowane, czy gotowane przez moją mamę... po południu deserek, zazwyczaj cały wieczorem znów mleczko z kleikiem ok. 180. W nocy zazwyczaj nie je. Chyba, że nie chce wieczorem, co się zdarza, to wtedy o 22 w takim półśnie zajada. w tzw. międzyczasie troszkę pije, ale niezbyt chętnie. Najczęściej przegotowaną wodę, którą i tak najbardziej lubi ze wszystkich napojów :) soczek marchewkowo-jabłkowy (lub podobny z tzw. przecierowych), ale to już łyżeczką, więc nie jest tego zbyt wiele. Chrupek nie znosi, podgryza chlebek, bułeczkę, ale naprawdę bardziej dla odmiennego smaku niż dla najedzenia się. Nie wiem jak i kiedy zacznie zjadać cały obiadek, martwi mnie to, w tym tygodniu będziemy w końcu szły na badanie krwi i moczu. Z tym ostatnim jest problem, bo nie bardzo mogę jej pobrać do badania...
  24. Miłego weekendu :) Asia, Dziubala Wy to już na urlop, tak? Super-wypoczynku i pięknej pogody :) Ranata zdecydowaliśmy, że kupujemy, mam tylko nadzieję, że gość nie wpadł na pomysł podnoszenia ceny... Jeszcze tata mi powiedział, że plan zagospodarowania przewiduje tylko domy jednorodzinne i tzw. małą gastronomię - cokolwiek miałoby to znaczyć ;) zrobię fotki w weekend to wstawię. Mam nadzieję, że z właścicielem się dogadamy i będzie ok. Spadam, pa, pa. a Magda fajowe zdjęcia i cudne dzieciaki :) Kacperek ma takie górne jedynki jak moja Ala :) też takie łopaty i nierówno wychodzą, hihi...
  25. Alutka jak "powstają" takie mało kłopotliwe dzieciątka jak Twoja Jula? :) Ala nadal do jedzenia ostatnia, no chyba, że jest to butla z mlekiem - dokładniej powiedziawszy z Nutramigenem ;) pije też niewiele, ale to od zawsze. Jest butelkowa, ale w miarę odporna, zęby idą koszmarnie ciężko. Choć tu chwilowo mamy przerwę :) W końcu przekroczyła granicę wagową 8kg Dopiero w ubiegłym tygodniu zaczęła gryźć, np. bułeczkę, jadła słoiki z grudkami, niechętnie, ale zawsze, ale nie chciała brać nic do buzi, nawet jak na podłodze jakiś paproch znalazła, to brała w paluszki oglądała i tyle ;) :) Cały czas liczę na to, że skończy rok to zacznie być lepiej. Mam wrażenie, że coś zaniedbałam, ale i tak nie miałabym pomysłu jak to naprawić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...