isa32

Lema ale mi szkoda Frania dla niego. A na czym dokładnie polega jego dieta? Pisałaś kiedyś, ale kojarzy mi się średnio, wiem, że jak najmniej przetworzonych produktów, tak? A poza tym? Dlaczego nutellę tak potępiasz? Przyznam szczerze, że Ala lubi i dostaje co jakiś czas...

Witam piątkowo Dziękuję za troskę o Alę - kochane jesteście Ala wczoraj rano tak sobie, obudziła się o 5.30 przyszła do nas i powiedziała, że nie może spać, bo nie chce do przedszkola. Ale ubrała się bez kłopotu i pojechałyśmy (jadę całą 1 minutę ) W przedszkolu rozpłakała się bardzo mocno, aż jej się bródka trzęsła ukochałam, zostawiłam. Pojechałam po nią o 14 - akurat był podwieczorek, więc się nie pokazywałam. Okazało się, że pięknie jadła, nie płakała w ogóle, tylko taka troszkę ostrożna, nie chciała się za bardzo bawić z dziećmi, raczej sama - to akurat norma u Alci - bada teren Jak mnie zobaczyła to uśmiech od ucha do ucha i tekst: fajnie było mamuniu, panie są takie miłe Dzisiaj D. ją zapowadził (nie wiem czy płakała bo D. ma cały czas zajęty tel.), a moja mama odbiera. Niestety przedszkole czynne 7-16 więc raczej rzadko będę ją odbierać. Mama albo D. jak będzie miał wolne w tygodniu. Pani dyr. tego oddziału to nasza sąsiadka, mieszka dwa domy przed nami Przedszkole skromne, ale dzieci mają 4 sale: 1 mała jadalnia, bawialnia, pokój do odpoczywania i nauki. Także super. W przyszły czwartek zebranie, będę wiedziała więcej.

Dziewczyny do piątku, miłego popołudnia Trzymam kciuki za wszystkie przedszkolaki, które zaczynają od jutra I za Adasia też!

Kwiaciarko Ali całe przedszkole to grupa 25 dzieci z roczników 2007 i 2008

asia78Isa nie nie wybieram sie. Jak mi nie dali tej dotacji to mi lekko skrzydla podcieli i zrezygnowalam szkoda ja cały czas intensywnie myślę co z moją przyszłością... i nie wiem... doszłam do tzw. ściany i nie mam pojęcia, czy ją przeskoczyć czy obejść

Cześć dziewczyny Głowa lepiej, dziękuję trochę jeszcze słaba jestem, poza tym ok. Tylko humor kiepski, z różnych przyczyn... Kwiaciarko Ala idzie jutro do przedszkola (pierwszy rok tutaj) i też umowa dopiero jutro, nie byłyśmy wcześniej w przedszkolu. Zadzwoniłam dzisiaj żeby się dowiedzieć co i jak. A i tutaj dzieci obowiązkowo odpoczywają/śpią po obiedzie - uwaga: w piżamach - już czuję że będzie to kłopot dla Alicji. Zobaczymy. Pamiętam Twoją Elunię... Ale w starych przedszkolu umowa musiała być podpisana do końca maja a jak zrezygnowałam to musiałam ją rozwiązać Babeczqo będzie dobrze

Miłego popołudnia i do jutra Muszę jeszcze po paczkę płytek podjechać - bo dookoła kominka beton

Asia zapominam ciąle. Ty się wybierasz na studia od paźdz.?

moja za odpoczynek za więcej wolnego czasu

Wakacje to już w ogóle migiem zleciały. Ale mnie wolniej i spokojniej niż w ub. roku, kiedy nie było wiadomo co z Alą. Wcale nie pamiętam, żeby wtedy było lato W piątek Ala do mnie biegła (wróciła z D. od babci) i przewróciła się na betonowym tarasie, kolana zdarte, krew się leje. I pomimo, że przemyłam jej wodą, po raz pierwszy nie zrobiło jej się słabo zakleiłyśmy plastrami, a następnego dnia zdjęła i stwierdziła, że już niepotrzebne, bo strupki są - może wyrasta choć trochę z tej swojej nadwrażliwości... oby...

Ze mną kiepsko, wczoraj z pracy zabrał mnie D. bo ból głowy uniemożliwiał poruszanie się przespałam całe popołudnie. Niestety dzisiaj D. jechał na 6 do pracy, więc i ja musiałam tak przyjechać... jest lepiej, ale nie najlepiej. Dobrze, że Ala u dziadków, cały dzień bawiła się wczoraj z bratem mojej mamy, który jest z dłuższą wizytą. Dziadkowie poszli w odstawkę A M.,ta która była u mnie w weekend, jest od wczoraj w szpitalu Lema ja też mam wrażenie, że każdy rok mija szybciej od poprzedniego Asia cieszę się, że jesteście zadowoleni. I nie mogę doczekać się zdjęć

Dziubalko najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia z Twoimi szczęściami, spełnienia marzeń i radości

Lema Ala na razie spokojnie podeszła do zmiany przedszkola, szału nie ma jak ja to nazywam, w żadną stronę. Nie jest ani zbyt szczęśliwa z tego powodu, ani nie jest na nie. Zobaczymy. Między innymi dlatego chcę z nią być pierwszego/drugiego dnia. Dziubalko szczęścia razem na kolejne lata

Witam poweekndowo Weekend taki sobie. W piątek po południu przyjechała do mnie dawno nie widziana bliska koleżanka z córką. Miały zostać do niedzieli, ale wyjechały już w sobotę, bo M. nie mogła praktycznie chodzić... kręgosłup. Leży w domu, była w szpitalu, kiepsko jest... to że nam sie spotkanie nie do końca udało to nic. Ale bardzo się o nią martwię Poza tym ok. Alę zawiozłam rano do dziadków, zostanie do środy, bo od czwartku nowe przedszkole. Biorę wolne 1 (i może 2) września. Dla Aluni Pracy dużo i dużo stresu pracowego... nie wiem jaką podjąć decyzję, trochę taka niespokojna jestem. Poza bólem głowy od rana wszystko u mnie dobrze. Miłego tygodnia. Mam nadzieję, że będę częściej.

cześć i... cześć miłego weekendu! przepraszam, że nie zaglądam, praca mnie pochłonęła, od poniedziałku powinno być lepiej.

Cześć nadal jestem zawalona pracą Pogoda piękna, że też na urlopie takiej nie mieliśmy... Lema dla Frania - Ala nadal nie jest fanką roweru...

Witam poniedziałkowo. U nas też słonecznie. Ale jestem bardzo zmęczona... spałam 4 godz. i w dodatku z Alą... bo chciała ze mną, ale w swoim łóżku... ech... Powiedzieliśmy jej o nowym przedszkolu. Przyjęła bez większych emocji Niektóre teksty weekendowe w wykonaniu Alicji: Do taty, za wolno wychodził z nią na dwór: "no rusz się chłopie" rano biegiem do taty "o matko, zobacz komar mnie znów ugryzł, to chyba jakiś mutant był" do babci, po przegranej w karty (co ją rozzłościło,bo ona z tych, którzy muszą! zawsze wygrywać) babcia tłumaczy: Alunia, takie są zasady, na co wnusia: to są twoje zasady babciu, moje są inne wymiękamy ostatnio...

Cześć przyszłam tylko na chwilę, mam baaaardzo dużo pracy, więc mnie dziś nie będzie. Miłego, słonecznego weekendu. My jedziemy jutro na urodziny do kuzyna Ali, więc znów będzie rodzinne spotkanie Buziaki!

Dziubala o to samo miałam zapytać. Byłam pewna, że macie panele...

Cześć napisałam post i go wcięło Miłego dnia, będę później, mam ważną sprawę do załatwienia - oczywiście nie swoją, ale teraz to ja muszę wyjaśniać. Nawet jak na rzęsach stanę to powodzenie wątpliwe, no cóż, będę się przynajmniej starać. Do później.

Asia fajnie, że się udało ja też przekładałam przeprowadzkę z poniedziałku na wtorek Zmykam już. Miłego popołudnia (nie przemęczaj się!)

obok wspomnienia z wakacji

Asia dasz radę trzymam kciuki

Cześć i ja z kawką przyszłam, na chwilę. Dzisiaj będę głównie na dole w biurze, bo nie ma koleżanki, ale mamy znów wizytę zza Odry Miłego dnia

ech Lema gdyby nie ten strach...