alicjak29

Witaj:)

Sto lat dużo zdrówka ode mnie i Julci:)

Witaj:)

To ja się również dołączę. Moja JUlcia ma już 7 lat i ma przyrodnią siostrę (tzn córka byłego męża). Mają ze sobą znikomy kontakt tyle co ojciec po nią przyjedzie i weźmie ją do siebie. Jest między nimi 5 lat różnicy. Trudno mi powiedzieć czy to dużo czy to mało. Między mną a moim bratem jest 7 i każde ma swój świat-kochamy się owszem ale jakaś przyjaźń??? Wracając do sedna - jak mi się ułoży z moim P to z pewnością zdecydujemy się na dziecko. Co prawda mam małego cykora ale myślę że bez względu na różnicę wieku u rodzeństwa warto zdecydować się jednak na drugą fasolkę-ja o tym marzę...

Serdeczne gratulacje niech maleństwo zdrowo rośnie:)

Jeżeli widzenia z dzieckiem są w wyroku sądowym (tak jak jest to w moim przypadku) ojciec dziecka ma prawo zwrócić się do policji i wyegzekwować widzenie ustalone w wyroku sądowym. Wątpię by jakikolwiek policjant zabrał dziecko siłą ale z pewnością sporządzi notatkę i zapyta czy udostępnisz kontakt z dzieckiem ojcu. Na podstawie takiej notatki policyjnej ojciec może złożyć sprawę do sądu o egzekucję widzeń i ukaranie Cię grzywną. Ale nie może się to odbyć na zasadzie użycia siły. Nie znam powodów takiego rozwoju sytuacji ale na tyle na ile napisałaś mogę Ci tylko tyle napisać. Pozdrawiam.

Jak zajączek życzył powodzenia, tak ja dzisiaj życzę Waszych marzeń spełnienia, przystrojenia wiosennego świątecznego stołu i spędzenia Wielkanocy z rodziną pospołu Dla Wszystkich forumowiczek Zdrowych rodzinnych i spokojnych Świąt życzy Ala z Julcią

Tęczowych Pisanek Na stole pyszności Mokrego Dyngusa I wspaniałych gości Niech to będzie czas uroczy Życzę Wam Kochane dziewczyny i Waszym rodzinom rodzinnej atmosfery pełnej miłości i uśmiechu na twarzy w czas Wielkiej Nocy!

Wyrazy współczucia-niech spoczywa w spokoju [*]

słodycz-pocałunek-odpływam

nie masz kimono?

lubię lubisz opere?

juz nie masz gorset?

pragnienia

mam masz czerwone szpilki?

Jeansy(złamana etyka ubioru w pracy:)) czarny swetr i szpile.

Kurcze wkurzają mnie te projekty. Jestem za owszem, że nie wolno ograniczać kontaktów z dzieckiem obojgu rodzicom-ale co w sytuacji taka jak jest u mnie, że były mąż raz jest raz nie-sam sobie ustalił weekendy godziny których w ogóle nie przestrzega, potrafi nie przyjechać przez m-c. Jego spotkania z dzieckiem niczego dobrego nie wnoszą do jej życia-wypytywanie o mnie i dokuczanie-co z takimi rodzicami???Może dla takich olewatorów też znajdą jakąś sankcję-bo jak jednej strony przestrzegamy to i przestrzegajmy drugiej. Co o tym myślicie drogie forumowiczki?

Witaj:)

Bigosik:)

Ja mam co prawda tylko Julcię ale i moja sunia czeka na mnie w domku więc robię ścisłą organizację czasu co do minuty. Jak coś wyskoczy niespodziewanie to ciężka sprawa - ale staram się regularnie chodzić na siłownię i pływalnię tam mam czas tylko dla siebie i mogę się na chwilę zapomnieć...

Ja też jestem zdania że nie ma co się martwić. Jeśli wszystko dobrze się ułoży to tak do 3 lat planuję rodzeństwo dla Julci więc będzie też fajna różnica wieku a ja już też nie młódka. Trzymaj się ciepło i pozdrawiam!

ja w lutym niby weszłam w 30-stkę, ale myślę że nie tak do końca bo mam urodzinki raz na 4 lata więc dzielę 30/4= 7,5 hihihi-ale czuję się młodo tak na 18:)))

Witaj i pozdrawiam

Witaj i pozdrawiam

Witajcie kochane! Dłuższa przerwa spowodowana zawirowaniami pracowo domowo imprezowo seksualnymi:)))) W pracy totalna poracha-końca nie widać:(( W rodzinie imprezować zaczynamy zawsze od lutego i kończymy z początkiem kwietnia bo sie tak jakoś wszyscy porodzili w tym okresie-tak więc gotowanie pieczenie imprezowanie sprzątanie itd. No i ten mój Piotr................:)))))))))))))))))))))..................:))))))))))))))))))))............................. zostawiam bez komentarza:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Aniu - cieszę się że chałupka zamieszkana najwazniejsze żebyście się tam dobrze czuli a wykończeniówka ogródki rabatki itd-masz czas!No i nic mnie nie porwało oj no dobra może moje serducho:))) Martuś - rośnij rośnij dbaj o siebie i niekiedy wrzuć na luz masz teraz dwa serduszka więc wszystko razy dwa oprócz obowiązków oczywiście-trzymaj się ciepło i dbaj o brzuszek. Inka - cieszę się że Twój skarb czyni postępy w mówieniu - moja babcia zawsze mówiła że skoro dziecko późno zaczyna mówić tzn że wcześniej nie miało nic do powiedzenia. A bunt dwulatki - przechodziłam to ale w miare szybko minęło. Bedzie dobrze trzymam kciuki. Anetko - najważniejsze że jesteście całe zdrowe i na miejscu bez kłopotów. Pozdrawiam mam nadzieję że nie złapiecie niczego po zmianie klimatu. A co do Świąt jak zawsze ja większość przygotowuję :( Julka chora z moją mamą więc muszę ją odciążyć a L4 wykluczone bo mam wypłaty a tak to kto ludziom wypłaci pieniądze. Tak więc zaczynam od jutra po pracy od 16 będę wszystko przygotowywać zresztą mam teraz 2 pomocników to będzie mi łatwiej. Pozdrawiam Was dziewczynki kochane i Wasze skarby te większe i te mniejsze odezwę się SOON:)