Natali

Brawo dla KAROLINECZKI I MATYLDZI!!!! A OTO MÓJ SKARB Z DZIŚ, MA DOKŁADNIE 2 MIESIACE TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKIE STARACZKI !!!

a tak w ogóle witam po dłuższej przerwie... podczytuję was regularnie, ale siły brak na odpisywanie. Piszecie o kontroli bioderek naszych pociech i powiem Wam, ze też mam za tydzień kontrolną wizytę i strasznie się denerwuję, czy jego lewe bioderko poprawiło się, szeroko go pieluszkuję od lipca ... Oby było ok. Poza tym mój Szymcio sypia gorzej w nocy, zaczyna nockę po 21 a już o 1:30 pierwsza pobudka, potem to budzi sie nad rankiem, niestety juz o 5:30 , bawimy się z godzinkę i znów zasypia. niedawno mój bohater zasypiał o 20 :30 i spał do 4, i budził się o 7 rano.... Widzę że teraz potrzebuje regularnie mleczka co 3-4 godziny i nie ma wymówki, że to nocka :)))

Aguś, Hania przesłodka! Oj, ten czas tak szybko leci, mój skarbik kończy dziś 2 miesiące. Jest słodki, kochany i grzeczny. oto mój Szymek

KaiKaPochwalę się- właśnie spędziłam ponad 1,5 h u kosmetyczki na oczyszczaniu twarzy. Mimo, że samo oczyszczanie średnio przyjemnie to i tak czuję się zrelaksowana!!! Przyjemne jak ktoś buźkę pomasuje :) We wrześniu planuję iść na masaż relaksujący. A co tam! Chociaż muszę stwierdzić, że do końca odprężyć się nie umiałam. Jakoś myślami była przy Oli. Ehhh macierzyństwo! Szczęściara! ja jutro idę do fryzjera i mój M zostanie pierwszy raz sam z Szymkiem na kilka godzin... Nie wiem, czy się cieszyć czy powoli już obawiać o moich dwóch chłopaków ????

witam kochane, wpadłam na chwilkę dosłownie wczoraj szczepilismy malego 3 w1 za 110 zł, oj biedny napłakał się.... mały jest zdrowy, waży 4970 gr, długość 62 cm, główka 39 cm. Jest zdrowy. Pani doktor zauroczona nim, powiedziała, ze będzie to duży chłopak- blondasek :) Taki grzeczny był i ciekawy co się z nim dzieje.. potem mamusia poszla na przegląd i jest wsio ok, można męża dopuścić Za 3 tyg. na kontrolę bioderek, ciekawe, czy jego lewe bioderko wyzdrowiało ? a co do krostek na prawym policzku to pani doktor zasugerowała raczej potówki czerwone, bo jakby to było uczulenie na bobotic to miałby na całym ciele. Widzę że plamki znikają, bledną, tak więc na niedzielę, na chrzciny będzie miał cerę jak aksamit! MALAGA, dzieciątko śliczne, ale Ty kochana promieniejesz!!!

a oto mój skarb , jak smacznie śpi ma już 45 dni

dla ULI duży buziak od cioci !!!!!!! Niech dalej tak ładnie rośnie :)

tak wiec IZD witaj w klubie odtrąconych !!!!!!!!!!!

a propo kościoła... byłam w piątek się wyspowiadać , wiadomo przed chrztem no i karteczkę oddać. trafiłam na księdza, który miał z góry założone pytania i według niego jestem złą katoliczką. Przykro mi sie zrobiło, bo chodzę regularnie do kościoła, żyję z mężem w zwiazku małżeńskim juz kilka lat, kolędę przyjmuję, do spowiedzi chodzę. Opierdoczył mnie, że za rzadko do spowiedzi chodzę ( 2 x w roku ) i że nie modlę się z rana :((((( Koszmar!!! Tylko Kościół ma takie podejście do ludzi, nawet praktykujących katolików się nie szanuje...

DZIEWCZYNY, mój mały chyba dostał trądzik niemowlęcy :) sama nie wiem, czy to jest trądzik, czy cosik innego ... ma na prawym policzku 8 krostek czerwonych i z 2 na główce i ma łapkach też po 2. Na pewno to nie potówki, bo są bardziej wyraźne i nie zlewają się. Jestem na mleczku Bebilon comfort, więc to chyba nie skaza białkowa? Sama nie wiem ??? Miałyście coś takiego? a może to uczulenie na kropelki Bobotic? stosuje je od 2 tygodni regularnie ... Wiem, że PANTERKA KIEDYŚ PISAŁA,ŻE TE KROPELKI JEJ BOBASKA UCZULIŁY ? pANTERKO, CZY oLI TEŻ MIAŁ BUŹKĘ W CZERWONE KROPKI???

witaj Gosiu, no kochana strasznie długo Cię nie było :)))) Rossa przepiękna, pisz z nami częściej.'

Guga12Kochane czerwcowe mamusie, mam do Was pytanko o odwieczny problem KOLKI czy któraś z Was może ma jakieś doświadczenie w tym temacie??? Moja maleńka od jakiegoś czasu ma ataki płaczu tak między godz 12 a 14 nic nie jest w stanie jej udobruchać i nie wiem czy to to, badania mieliśmy wszystkie są ok. Ale ponoć przy kolkach brzuszek jest twardy a u niej tylko jak płacze a jak na sekundę przestanie to brzusio robi się mięciutki i ja już sama nie wiem co to jest. Bardzo proszę o pomoc Pozdrawiam Mojego synka od 8 dnia życia męczyły koki, tak mi sie wydawało, aż lekarz oświecił mnie że to zaparcia, bo mały co 3 dni zaczął w bólach robić kupkę. Przepisał mleko Bebilon Comfort ( jestem butelkową mamą ). Na początku mleczko działało, potem problem powrócił. Dopajałam go herbatkami koperkowymi, ale nic nie pomogły, stosowałam masaż brzusia. Od kiedy skończył bobasek 28 dzień życia daje mu regularnie kropelki BOBOTIC ( 4x 8 dziennie ) i pomaga, bo kupkę robi co dzień. Próbowałam Espumisan, bo można do butli z mlekiem wlać ale kupka bywała rzadko. Tak wiec polecam Bobotic. Kosztuje 13 zł bez recepty. U nas działa, ale podkreślam, że na zaparcia . Ale można go stosować i na kolki i na zaparcia.

witam się i ja! u nas znowu deszcz, niestety obędzie się bez spacerku... mały śpi od 13, ale zaraz się pewnie obudzi, bo sąsiad coś remontuje :(((( w niedzielę Szymek obdarzył mnie swoim pierwszym ( mam nadzieję) świadomym uśmiechem- aż się rozryczałam... Oj, te hormony :) poza tym mój skarb potrafi się przewrócić z brzuszka na plecki, oczywiście nie lubi leżeć na brzuszku, więc fik i jest na pleckach. Poza tym jak płacze to z łezkami w oczach i mamie jest go żal kolki jakoś ustąpiły, stosowałam bobotic ( doustnie - tragedia , bo gęsty, a od dziś espumisan dodaję bezpośrednio do butli z mleczkiem. Co do mleka do dokarmiam go niestety Bebilonem Comfort, niby anykolkowy i przeciwko wzdęciom, ale myślę, ze to kropelki małemu pomagają :) Kupa jest co 2 dni, niestety dziś się jeszcze nie pojawiła. Najważniejsze, że skarbik się nie pręży :) Tylko czekać na kupcię ! W przyszły wtorek idziemy na szczepienia no i ja na przegląd. Mam nadzieję, że wszystko bedzie ok:) Dziewczyny, a wy jak długo plamiłyście, bo u mnie ciągle leci , mało bo mało, ale zawsze. A od porodu minęło 39 dni. Dorotka współczuję przygody ze szpitalem.

cześć kochane. my już po niedzielnym spacerku, Szymek był bardzo grzeczny. dzisiaj duży wiatr, a wczoraj 2 razy na nas napadało, oczywiscie mamusia zmokła, a dzieciątko miało na szczęście ochronę :))) Mały jest juz taki duży, dzisiaj zmierzyliśmy mu obwód główki i urosła mu aż o 3 cm, do 38 . I to widać gołym okiem. Waży już przeszło 5 kg. A tak w ogóle to dzisiaj Szymcio obchodzi swój pierwszy miesiąc życia wieć mamusi się łezka w oku zakręciła - jak ten czas szybko leci wczoraj nawet pierwszy jego śpioch poszedł w odstwkę, bo za mały Buziam czerwcowe mamuśki !

cześć kochane trochę was nadal podczytuję i mam nadzieję że u was wszystko ok :) Amirian - to już 9 tydzień, zobaczysz, że teraz już pójdzie wszystko dobrze... ja każdą wizytę u doktora zaczynałam od pytania, czy serduszko bije??? taka mała schiza:) a on na to, że nie tyko bije, ale dzidzia się rusza, ma rączki i nóżki :) Jutro nasz promyczek obchodzi 1 MIESIĄC ŻYCIA , Boże jak to zleciało, waży już 5100 g Wstawiam zdjęcie z wczoraj z jego ulubioną maskotką krówką i nową karuzelą Dla staraczek oczywiście mega duzo pozytywnych ciażowych fluidów przesyłam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

cześć dziewczyny mam pytanie odnośnie PĘPKA OTÓŻ OD WCZORAJ ZAOBSERWOWAŁAM KREW W ŚRODKU PĘPUSZKA NASZEGO MALEŃSTWA... DZIWNE, BO PĘPEK ŁADNIE ODPADŁ W 8 DNIU, A POTEM JESZCZE GO Z JAKIEŚ 5 DNI OSUSZAŁAM GO DALEJ SPIRYTUSEM... TO TAKA ŚWIEŻA KREW :(((((( MIAŁYŚCIE COŚ TAKIEGO....

dzień dobry mamusie ! moj włada śpi od8, więc mam chwilkę dla WAS . wczoraj kupiliśmy mu karulezę i mały jest nią oczarowany, popatrzy, posłucha i go nie ma. od 2 dni uczymy - i nauczyliśmy zasypiać we własnym łóżeczku, więc jest OK! wczesniej pozwlalałam mu przykimać przy cycu i dopiero do łóżka. Dziś pierwszy raz jestem sama w domku z Szymkiem i jest nam dobrze, radzimy sobie ze wszystkim. Mały zazwyczaj budzi sie po 5 i witaj na świecie, nie ma juz spania. Dziś już 2 razy się osikał i to nawet prześcieradełko:) Ja z karmieniem to w 80 % jestem niestety na butli, Bebilon Comfort, plus herbatka Hippa z koperku no i moje skromne mleczko z cycusia około 70 ml na dzień. Oj, mamusie cycusiowe, zazdroszczę wam karmienia piersią. Też wmawiałam sobie, że kiepska ze mnie matka skoro nie mogę wykarmić dzidzi naturalnie, oj, łezka sie zakręciła wtedy nie raz w oku. Ale teraz już jest ok, po prost natura tak chciała. I tak cieszę, sie jak mogę młodemu podać cycusie na jeden raz, albo do buteleczki mu odciągnę :) Asiu- głowa do góry, nie ty jedna butelkowa mamuśka !!!! co do kupek, to mały robi dość rzadko, co 3 dni, ale od kiedy codziennie masuję mu brzuszek i dopajam herbatkami, to nawet zaczął robić codziennie. Zobaczymy jak dziś mu pójdzie z tą dużą sprawą :) Pozdrawiam was kochane i wasze maleństwa!

u nas w końcu się zachmurzyło, ale jeszcze nie pada mam nadzieję, że upały nas juz nie odwiedzą w lipcu.... na spacery chodzimy z rana, tak do 10. dzis mały jest bardzo grzeczny, śpi od 14, po 2 godzinach zabawy z nami. to co dobre mi się niedługo skończy, bo M wraca w piątek do pracy.... najgorzej to wyszykować się na spacer, znieść cieżki wózek :( pewnie 3 x będę chodzić i skladać go w częsciach.

witaj Asiula bardzo sie cieszę z twojej ciąży i życzę ci wraz z szymkiem szzczęśliwych i zdrowych 9 m-cy.

hej kochane ja juz rozpakowana, z malutkim w domku najwaŻNIEJSZE, że synek zdrowy porod miałam cięzki - trwał ponad dobę, ale uwierzcie mi, że warto !!! Bolało ( wiadomo ) ale kiedy położyli mi na cycu synka, od razu ból zniknął i zapomniałam o tych wszystkich bolesnych skurczach. Poród wywoływany, brak rozwarcia, szyjka twarda, tylko lekko skrócona. gorzej być nie mogło. Ale najważniejsze, że udało sie urodzić naturalnie połóg przebiega bez problemowo, tylko przez pierwsze 3-5 dni byłam taka osłabiona i rozbita, a teraz to juz śmigam na 3 godzinne spacerki z Szymkiem. Pozdrawiam was kochane, a jak tam wasze brzuszki? czy któraś urodziła ??? NACIESZCIE SIĘ SWOIMI BRZUSIAMI, TYMI SŁODKIMI RUCHAMI DZIDZI , BO MI TEGO STRASZNIE BRAKOWAŁO PRZEZ PIERWSZY TYDZIEŃ PO PORODZIE. TAKI MALY GŁUPI OBJAW, BO MASZ JUŻ DZIECIĄTKO PRZY PIERSI, A RYCZYSZ ZA SWOIM MEGA WIELGACHNYM BRZUCHEM... WIEM WIEM, TO HORMONY KRWAWIENIE MINIMALNE, jestem na wkładkach od wczoraj. połóg nie jest aż taki koszmarny, najbardziej obawiam sie o zdrowie Szymka, czy jestem dobrą mamą ... Pa pa, odezwijcie się kochane

a oto władca mojego serca

Agus, tylko mi tu nie smutaj kochana, masz wspaniałą rodzinkę, urocze dzieciaczki, głowa do góry.... asiula, jak tam twoja laktacja kochana? Kaika, Ty szczęściaro, juz możesz z M sie przytulać.... Pozazdrościć Pozdrowienia dla wspaniałych czerwcowych mam oraz dla naszych lipcóweczek : Asiulu i Mariolki

hej melduję siei ja małego dziś męczą kolki, nie robił jeszcze kupki, tak mi go żal... teraz śpi od 16 , a jak sie wybudzi to myju myju i butla. niestety mam mało pokarmu i jadę tak pól na pół usg bioderek w 3 tyg zycia na razie nic nie wyjaśniło. ponowna kontrola pod koniec sierpnia. małego szeroko pieluszkujemy, koszmar, w te upały :((( szczepienia mamy dopiero 10 sierpnia i wtedy dopiero zważymy szkraba, według naszym pomiarów waży tak 4300 g. jutro szymek obchodzi JUŻ 3 tygodnie swojego cudownego życia, a w niedzielę ma IMIENINKI :))) Dorota, piszesz, że stosowanie Bebilonu na kolki nie pomogło, a jaki NAN stosujesz na te dolegliwości.Mi Bebilon Comfort poleciła pediatra, ale jakoś dziś nie działa, mały się męczy z kupką, a tak to zawsze raz na dzień była. Poza tym od wczoraj ulewa, co mu się nie zdarzało.. Oj, trzeba pomysleć o chrzcinach, u nas są co 3 niedziela w miesiącu, wiec pewnie za m-c szkraba ochrzcimy.... najważniejsze, że poszukać kandydatów na matkę i ojca chrzestnego :) Co do upałów to brak słów, niby od niedzieli ma się ochłodzić

hejka! my juz po spacerku, zaczeliśmy maraton od 6 30 do 9, zdążylismy jeszcze przed upałami... Mały jak zaczął tylko marudzić to dostał smoka i od razu mamie lzej było. tak więc spacerki opanowane pa, pa teraz tylko muszę popracować nad swoją laktacją, bo widzę że mizernie u mnie, tylko 50 ml mleczka. jutro mamy usg bioderek, ciekawe co doktor powie o jego lewym bioderku, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Pozdrawiam mamusie !!!!