Natali

marika, co Ci poradzić? z tego co pisałaś, to Kubuś za dużo w ciągu dnia nie śpi również? Mój Szymcio dziś spał do 5 rano i po jedzonku do 7, kolejny rekord! A zasnął o 21 30. Jak do tej pory to z 3 razy przespał całą noc :) U nas jest zazwyczaj pobudka o 7 rana, jedzenie, zabawa, smiechy i inne cuda i tak po 3 godzinach maluch zasypia. Śpi tak do godziny ( zazwyczaj 40 minut) . potem jedzonko i spacer. zazwyczaj 4 godzinny, mały prawie cały czas na nim śpi, może z pól godzinki ogląda świat na leżąco. Wracamy do domu około16, wtedy bawimy się aż do wieczornej kąpieli. Oczywiście po spacerku znów duuuuuuuuuużo jedzenia , o 19 znów mleczko , kąpiel o 20 30 i znów butla. Niekiedy o 18 jabłuszko, a do mleczka przed spacerkiem i przed kąpielą dodaję klei ryżowy, może dlatego mały tak długo wytrzymuje bez mleczka, a może to kwesti tego, że szymcio należy raczej do niejadków, rzadko wciągnie 150 ml mleczka, zazwyczaj 110-120 ml. Kupiłam nawet specjalną kaszkę na noc i zamierzam ją w weekend wypróbować. Może prześpi całą noc... Marika życzę aby wasze nocki z Kubusiem się poprawiły !!!

czY podajecie tran ???

u nas wszystko dobrze, mały zdrowy, rozwija sie z dnia na dzień, sama nie wiem, czego on jeszcze nie potrafi... Podaję mu juz kleik ryżowy i od 3 dni jabłuszko, na razie wszystko ok... Pytałam się pediatry jak to jest z ta poszerzoną dietą i stwierdził, że lepiej szybciej rozszerzyć dietkę dla maluszka, bo potem może odmawiać nowości... my jeszcze jeździmy w gondoli, ale zostało tak mało miejsca, że za miesiąc pewnie spacerówka... zaCZĘLIŚMY poszukiwania niani i powiem wam, ze tragedia... do pracy wracam w połowie stycznia :(((

hej jestem i ja dziewczyny, nasze bąbelki są przesłodkie, z wielką ochotą patrzę na wasze fotki, buźka mi się uśmiecha. kaika, a twoja panna to naprawdę wielka spryciara, i jaka duża... czy ona na pewno urodziła się w czerwcu ? JUSTA łączę sie z Tobą w bólu... Aiti śliczne zdjęcie z córcią, nie wiem, która dama piękniejsza, mama czy Gabi ? Malaga, Twój Kacperek też uroczy Aga, witaj wsród butelkowych mam, dobrze, że tak późno, byłas dzielna i naprawdę walczyłaś o mleczko Asiula, a Ty co tak cichutko ?

wszystkiego najlepszego dla KUBUSIA z okazji skończenia 4 miesiąca, niech rośnie zdrowo!

brawo dla MATEUSZKA z okazji ukończenia 4 miesiąca życia ! Niech rośnie zdrowo !

U nas coraz ładniej ze spaniem nocnym, synek budzi się na nocne karmienie około 4-5 nad ranem i potem śpi do 7:30, a nawet 8. Człowiek nawet nie wie, co ma robić tak długo... I tak wstaję o 7. Wczoraj wywiesiliśmy ogłoszenie na nianię i na razie mamy jedną kandydatkę na SPOTKANIE... Jutro zobaczymy , co dzien przyniesie ! W przyszłym tygodniu wybieram sie do pracy złożyć wniosek o urlop wypoczynkowy, jak uda się na maxa go wykorzystać to do pracy wracam w połowie stycznia Dobre i to...

hej dziewczyny! Martek Szymuś ma świetny kombinezon, a jaki zadowolony z zabawy na śniegu !!! IZD trzymam kciuki za egzamin!

justysia zazdroszczę męża. mój też niby nie marudzi, ale jak widzę, ze jest zmęczony po pracy, to mi go żal. oczywiście zakupy, pranie, czasami sprzątanie też zrobi, bo ja wolę w tym czasie bawić się z synem, a on woli coś dla domu porobić. taka nasza natura... Poza tym tak bardzo kocham moją" szymkę", ze nie potrafię wytrzymać bez niego pól dnia... Helllo gdzie Mariolka, Malaga?????????? Ja się z wami żegnam, zmykam spać... pa pa !

codziennie widzę u szymcia postępy, wczoraj sam wyjął sobie dida z buzi i co ? włożył z powrotem, wiem wiem, to przypadek, ale sie zdarzył, a kiedy ponownie tę sztuczkę próbował, to już nie wycelował do buzi i się zezłościł... codziennie też trzyma sobie butlę z mleczkiem, przy mojej małej pomocy. szymcio jest ostatnim czerwcowym dzieckiem, więc ma na inne sztuczki jeszcze czas, ale goni mocno wcześniejsze dzieci...

aga82U nas Adam poświęca Hance jakieś 30 minut dziennie. A nawet max 30 minut. Twierdzi że jest jeszcze za mała na zabawy z nią wryyyy Tylko że ja jakoś sie z nia bawie. u nas trochę lepiej to wygląda, ale widzę, ze mały woli się ze mną bawić, jest po prostu weselej i ciekawiej, u taty mu się nudzi, czasami nawet na beknięcie się u taty wierci i stęka... A jak mama weźmie, to o razu się przytula... NIE MA TO JAK U MAMY !!!

widziś Justysia, Lenka już ładnie fika na boczki, a mój mały książe nawet nie próbuje, za to do siadania, to się wyrywa nawet przy podaniu butli z mleczkiem....

lenka, przepiękny ma uśmiech, czy już na głos? My dzisiaj przez 20 minut polowalismy na uśmiech szymcia, ale kiedy tylko wyczuł, ze tata ma w ręku aparat, to od razu zmienił obiekt swoich zainteresowań, już nie mama a nowa błyskotka A wcześniej przez kilka ładnych minut śmiał sie do mnie, a może ze mnie, bo niezłe minki odwalałam... nie pomogło nawet jak mąż z aparatem schował się za moje plecy i wyskakiwał w momencie jego uśmiechu, mały od razu poważniał.. taki mały spryciarz. przynajmniej my mieliśmy ubaw po pachy, jak próbowaliśmy oszukać brzdąca, a to on nas wyrolował :))) tak wiec dzisiejsza sesja zdjęciowa nieudana!

NIESTETY niania za tydzień ruszamy z poszukiwaniami, nie mamy nikogo poleconego, więc będzie ostra selekcja....Rodziny też nie mamy na miejscu więc tylko na nianię będę mogła liczyć, no i na męża. Będziemy poszukiwać kogoś bardzo wartościowego, tak, żebym nie zamartwiała sie, czy niuńkiowi krzywda się nie dzieje Już mi smutno, że będę musiała go zostawić z obcą babką :((((

witaj Dorotea 72, wklej zdjęcia Kasi, czekamy, no i napisz cosik o córuni...

my dziś cały dzień w domu siedzieliśmy, na szczęście odiedziła mnie kumpela z 1, 5 rocznym synkiem. Było wesoło... Przy takim większym dziecku to dopiero trzeba mieć oczy wokół głowy Szymcio śpi już od 20 20 bo tak się umęczył patrzeniem jak starszy kolega broi, że ledwo doczekał kąpieli Jak dobrze, że moje dziecko jest takie malutkie i grzeczne. Kaika, gdzie się podziewasz? Wracając do chrzcin to ja robiłam w lokalu na 18 osób w sierpniu i byłam zadowolona. Wydatek 1300 zł, obiad, ciasto i kolacja, ale gdzie ja bym tyle osób pomieściła, no i kto by jedzonko zrobił??? A księdzu dałam tylko 50 zł.

aiti, ale masz zdobycz, nie dziwię się mince Gabrysi, sama jestem w szoku

martek jestem z tobą, sama jestem po stracie pierwszej ciąży i wiem, co to za ból... Już niedługo I TY będziesz nosiła dzidzię pod serduszkiem. Piękna fryzura i zgrabne, długie nogi - na planie pierwszym... Ja na początku stycznia wracam do pracy, już mi żal synka, dlatego staram się jeszcze bardzie nim nacieszyć i kiedy wstaję do niego rano, rozpoczynając nowy dzień, cieszę się, że jestem z nim cały czas. Jego uśmiech jest bezcenny, widzę że ufa mi bezgranicznie, no i chyba kocha... Ewcia - Mateo śliczniutki i jaaaaki duży chłopak. Aga widzę, że synowa już niedługo się pojawi. :))))) Zula witaj kobieto i pisz z nami częściej.

a ja byłam z moim księciem na spacerku aż 2 godziny to we mżawce to w deszczu.... dziś kolejny sukces u synka, przełożył grzechotkę z prawej do lewej rączki, pewnie nieświadomie, ale mama się bardzo cieszy.. poza tym mały jeszcze się nie przewraca na boki ani na brzuszek... za to bardzo długo trzyma główkę jak leżakuje na brzuszku. ładnie trzyma grzechotki w 2-óch łapkach, sam po nie nie sięga. czasami śmieje się na głos... bacznie patrzy kto wokół niego przechodzi, reaguje jak się do niego zwracamy... ładnie się podnosi i lubi sobie chwilę na dupce posiedzieć kolejna ładna nocka za nami, usnął o 21 - pobudka o 5 40 i nie było zlituj się - tylko czas na zabawę - w ogóle to wypił tylko 80 ml mleka po prawie 9 godzinach snu... co dziennie mnie szymcio zadziwia kochany mały człowieczek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! oooooooooo- ja już siedzę

: nie wiem na którą zabawkę się zdecydować...

tak, w weekend cisza. wpadłam pochwalić się zdjęciami Szymka, w sobotę mój mały, wielki skarb skończył 3 miesiące. Poza tym synek śpi w nocy coraz lepiej, wczoraj jak zasnął o 21 30 to obudził się przed 5 i dalej spał do 8 . Rety! To jego rekord, zazwyczaj o 6 pobudka.

jak tam Haneczka, napisz coś o córeczce....

ja jestem

hej wszystkie nasze dzieciaczki są przesłodkie !!! dziś zaliczyliśmy szczepienie 5 w 1, mały troszku popłakał, ale był dzielny.... Pani doktor powiedziała, że jak na 3 miesięcznego bobasa jest duży, ma bowiem 69 cm długości, głowa 41 cm, klata 39 cm . To znaczy, że od 10 sierpnia urósł aż 7 cm, taki długi chłopak. Waga 6350, czyli na plusie 1400 . Poza tym dziś zaliczylismy dwukrotnie spacer, bo pogoda iście letnia, żyć nie umierać. pozdrawiamy !!!

a to mój skarb, jak miał niecały dzień, nawet oczków mu się nie chciało otworzyć.... Raz jedno, raz drugie otwierał... A teraz oczy ma wokół głowy i ciągle się rozgląda....