 
        Ilka
Użytkownik- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Ilka
- 
	Bursztyna - Ksawcio jak sie urodził wazył 3150 gr/53cm, przez pierwsze 3 miesiace przybierał 1000-1200 gr, potem po 800-600 a teraz tylko 300. Rozumiem, że więcej się rusza i fika itd, ale taki spadek, to coś robimy nie tak. Jedno jest pewne w piątek wracam do pracy i wszytko się zmieni. Już od jakiegoś czasu staram się unormować plan dnia i karmienia, no ale widać, że to wszystko i tak ulegnie jeszcze zmianom.
- 
	kiedyś o trzydniówce czytałam i jak zobaczyłam ze małego wysypało to w "doktor google" i byłam już prawie pewna, lekarka potwierdziła. Mam nadzieje, że faktycznie od teraz już będzie tylko lepiej. Wałkuje z moim M to karmienie i dochodzimy do wniosku, że problemem jest, to że Ksawery zasypia zanim się naje. Mam mleko - 150ml z jednej piersi to chyba w normie, dlatego nie chce wprowadzać mm. A tak w ogóle to lekarka powiedziała mi, że jak dziecko je już posiłki niemleczne nie ma czegoś takiego jak "karmienie na żądanie" co wydaje mi się być bzdurą. Bo rozumiem, jak się karmi mm. Znów wałkuje kolejne strony o rozszerzaniu diety. Mam pytanko, jak wygląda u Was dzienny jadłospis maluszków?
- 
	Witajcie, naskrobałyście dwie strony, może uda mi się później nadrobić lub jutro po 1. nie zaszczepili małego po 2. Ksawcio na trzydniówkę, to sama podejrzewałam, lekarz tylko potwierdził (w ciągu dnia mały dostał wysypki) po 3. to najbardziej mnie martwi- w ciągu 5 tyg Ksawery przybrał tylko 300 gr, czyli obecnie 7780. Lekarka kazała mi zmienić sposób karmienia małego. Musze sobie to jakoś przerobić na swoje, bo albo sie jej posłucham, albo zmienię lekarza. Ogólnie mam dosyć, jestem zmęczona i idę popłakać z Ksawerym. dobrej nocki
- 
	Kaskam - zacytowałaś tylko fragment mojej wypowiedzi i wyszło że dopiero teraz próbujemy małego przekonać do innego zasypiania... a napisałam, że walczymy od pół roku. Kazde dziecko jest inne, pozadrościć że Staś jest taki samodzielny, mój Ksawery jest dzieckiem piersiowym i widocznie potrzebuje tej bliskości Chyba nas nie zaszczepią, w nocy miał prawie 40oC...
- 
	Bursztynka - Wam również :) obstawiam, że ok 8200
- 
	Witajcie babeczki, ja znów tylko na chwilkę bo padam na twarz, udało mi się nadrobić co naskorobałyście.. Półrocznikom najlepszego i gratki za nowe ząbki i bobasy cudne na zdjęciach!! Mały czuje, że cos się zmieni niedługo i chyba lęk separacyjny mu się uruchomił, wszystko chce tylko z mamą, ogólnie jest ciężko, nie wiem, moze zabki, moze brzuszek, wczorajszy wieczór i noc straszne były, ok 5 rano dałam mu czopek to usnął "aż" na 2 godz. Dzisiejsze zasypanie tak samo, wiec pewnie noc bedzie podobna.. Do łóżeczka po karmieniu nie daje się odłożyć, ani w dzień, ani w nocy. Jutro szczepienie to pewnie nie będzie lepiej. Bigbit - u nas nie ma często innej metody jak spacer, w deszczu nie raz chodziłam , folia na wózek i mały spał, nie mówie juz o jakch godzinach. Z resztą jak pójde do pracy mąż też tak bedzie usypiał małego - nie mam innego pomysłu a i tak pewnie wszystko się rozreguluje. Ręce nam opadają, ale co zrobić... pół roku próbuje go przekonać że można spać bez cycka i w łóżeczku i NIC. A sadystką nie jetem, żeby małego "uczyć zasypiania samemu". Ale jak się wyśpi to jest kochany i chichotek i zaczepia i nie to dziecko, ale jak zmęczony... zmykam papa ps. Gosiak - fajny pomysł :)
- 
	Witajcie, ja na chwilkę i wybaczcie, że tak ogólnie, dziękujemy za życzenia dla Ksawcia, Gratulacje nowych ząbków no i półroczniakom Najlepszego!!! Dziewczyny! zdjęcia maluszków cudne! Magnuna - witaj i pisz dużo :) my też na pieluszkach wielo i w chuście, a BLW poczekam aż mały będzie siedział. Katarzyna - super wieści! Nadinn - dobrze, że zabieg sie udał i mleczko nadal płynie Sopfie - ja tez stawiam na ząbki Jagoda - z opiekunką to faktycznie trafiłaś :) Kamelia - trzymam kciuki żeby ten lekarz Wam pomógł wybaczcie jak kogoś pominęłam z imienia U nas po 2 dniach spokoju, znów ząbki dają o sobie znać, tak wiec przytulamy, nosimy... i czuje że dzisiaj nocka będzie nieprzespana. Jakieś dwa tyg temu małego wysypało po jagodach ze słoiczka, i tak się to ciągnie, ale teraz ma czerwone, szorstkie policzki, już sama nie wiem, odstawiam na kilka dni nabiał, może znów coś go uczuliło. We wtorek będziemy na szczepieniu to będę rozmawiać z lekarzem. Uciekam spać, bo padam na twarz. Dobrej nocki:)
- 
	SOLENIZANTOM NAJLEPSZEGO!!! Natalka, Bartosz, Tosia - Sofie - Jagoda ma rację - dzieki za ten post- ja wracam do pracy za tydzień... (no i nas nie zaszczepili - małemu brakuje 2 dni do półroczu i kazali przyjść za tydzień..chyba tato pójdzie sam z Ksawerym na to szczepienie..)
- 
	Asia - oby szybko minęło!!! i ząbek wyszedł bez bólu. Ale Twój synek ma piękne oczy, oj będzie czarować dziewczyny, będzie.. My dzisiaj na 18 idziemy na szczepienie..
- 
	Witajcie, u nas koniec spania standardowo był o 5, ale juz jedna drzemka za nami. Właśnie wcinam śniadanko. Druga noc już spokojniejsza. Asia - u nas podobnie, mały przestał spać z początkiem września, a ostatnie 2 tyg to koszmar, nie było spania ani w nocy, ani w dzień...zabek wyszedł i juz drugi dzień mam inne dziecko w domu. uciekam, bo mały już się denerwuje, do potem.. :)
- 
	Eliza - Nadia bardzo podobna do Ciebie :)
- 
	sesja zdjęciowa "Dlaczego masz takie wielkie oczyska?" :)
- 
	Haneczce - gratulacje zębusiowe! Bartoszowi - najlepszego półrocznego! ufff....u mnie właśnie był zlot rodzinny, dwóch dziadków, jedna babcia i ciocia Ksawerego, wszyscy sie zachwycali zębiskiem wnuczusia, ja nagotowałam obiadu, deseru, pojedli, pogadali i pojechali, mały padł, chwile pospał. Idę sobie kawkę zrobić, bo niedługo do gina na zabieg będę sie szykować, noooo.. zdjęcia postaram się wkleić w miarę szybko ;)
- 
	Witajcie, mamy pierwszego ząbka i widać, że kolejne się szykują. Zmykam ogarniać dom..udanego dzionka. Sophie - gratki dla synka, oby następne były już niebolesne!
- 
	Witajcie, ja tylko na chwilę, bo spać trzeba iść... Ząbkowie gratki dla maluszków!! Nadin ja również trzymam kciuki! juz patrzeć nie mogę jak ten mój maluch sie męczy, taki zmęczony i niewyspany (rodzice również).Rano dałam mu parcetamol to troszke odżył. Szukam przyczyny i chyba najbardziej prawdopodobna to ząbki, jeden na dole, jeden na górze-ale głowy nie daje, bo wiercipięta nie daje sobie zajrzeć do buziaka, łyżeczką -jeszcze nie stuka nic wyraźnie. Jeśli to ząbki, to niech już szybko wyjdą, bo mały wygląda jak wampir, ma takie czerwone, niewyspane oczy. Na szczęście apetyt ma bo wcina wszystko łyżeczką, ale mleczka mniej już pije, chyba go boli jak ciągnie cycusia. Dobrej nocki!
- 
	Najlepszego dla półroczniaków ale ten czas leci... :)
- 
	(nie poszłam - mezu okupuje łazienkę) Tak piszecie to kolejnych dzieciaczkach, a ja czuje, że moja macica nie doczeka kolejnego chuścinoszka. trochę się już tym pogodziłam, ale to jednak boli.
- 
	no jak 500 strona idzie to nie wypada się nie odezwać staram się czytać co piszecie, ale z pisaniem gorzej i przepraszam, że tak ogólnie. Oczywiście gratulacje nowych umiejętności i zdrówka dla choruszków. Tym w rozłąkach szybkich powrotów. Zdjęcia super! Gosia kiecka ekstra, zrobisz furrorę! Uwaga, będę marudzić! (można pominąć i przejść do następnego posta) U nas ogólnie do d.... Kocham tego mojego marudę, ale mam dosyć, czuje się jakbym noworodka miała w domu. Nie śpimy w nocy, nie śpimy w dzień, a jak śpimy to tylko z cyckiem w buziaku, a że śpimy mało to i mało jemy, albo prawie wcale, więc ze mnie tryska a mały chce tylko łyżeczką wcinać, najlepiej kaszkę bananową- a kupek nie robi. Pić z resztą też nie chce, ani woda, ani soki, herbatki, kubeczki, buteleczki..proponuje, podaje..pociumka i koniec. Marudzenie od rana do wieczora, wszystko be i nuda. Zębów nie widać, a to marudzenie przez dziąsła lub brzuszek-nie wiem... Była wsypka po jagodach ze słoiczka-na szczęście przechodzi. Mały nie chce przewracać się z brzuszka na plecki, ale chce siadać i stać. We wtorek idziemy na szczepienie, niech pediatra małego przebada, bo nie wiem, może ma jakąś infekcje, że taki maruda. Poproszę o skierowanie na mocz i krew. Ogólnie jestem padnięta i chodzę spać jak mały zasypia-dzisiaj wyjątek, ale zaraz uciekam. Odebrałam wyniki mojego tomografu i dalej nie wiadomo co z moimi zatokami, a bolą cały czas i brzuch mnie boli i plamienia jakieś..zaczyna się jazda z mięśniakami...sypie się po całości, a najbardziej włosy. Z tego wszystkiego łapie jakiegoś doła jesienno-zimowego. Za dwa tyg do pracy-nie widzę tego zupełnie... Dobra, pomarudziłam! Uciekam.. oczy mi się same zamykają. Dobrej nocki! Acha - W selgrosie jest promocja na zabawki FP, skorzystaliśmy, teściowa sponsorowała ;)
- 
	Witajcie, Chapicha i Ewa - gratki zębowe :) Anmiodzik - Najlepszego dla Nati! Jagoda - super zdjęcia, fajnie, że pobyt w Pl się udał. Gosiak - Mati idzie jak torpeda, gratulacje :) Wszystkim choruszkom zdrowia!!! U nas nocki dalej zarwane. Próbujemy małego przestawić, żeby chodził później spać, ok 20. Wczoraj sie udało, że względu na zmianę czasu-wyszło nawet o 2 godz - to dzisiaj pospaliśmy dłużej. Rano ok 8 poszłam z małym na drzemkę i wyszło nam 3 godz. Nie pamiętam już kiedy mały przespał tyle na raz w dzień, chyba też musiał nieco odespać. Z nowości: musieliśmy obniżyć łóżeczko, bo Ksawcio tak się rwie do siadania, że zaczął się wspinać/odciągać po szczebelkach. Trochę Wam zazdroszczę, że możecie odwiedzać groby swoich krewnych, my groby mamy daleko...a przez to że padł nam samochód w sobotę, jesteśmy uwiązani.
- 
	Gosia ja też dostałam wczoraj maila od JB, ciekawe kiedy przyślą?
- 
	Witajcie, ja tylko na chwilkę, ciężki dzień, mały "wyspany" wstał znów o 4. Rano mieliśmy jechać do moich rodziców, torby spakowane, a tu samochód nam padł..szkoda słów i tak jedno za drugim.. Najgorsze - mały nie mógł zrobić kupki, aż sie rozpłakał, dałam czopek, masowanie brzuszka, ciepła kąpiel i jakoś poszło. Chyba będę w niego wmuszać, żeby więcej pił wody bo dzisiaj to była maskara. justi - tak różowo u nas nie jest, dalej cycuś jest najlepszy. Niestety tak to u nas teraz już będzie, że poranki będą mamusiowe, a wieczory tatusiowe. Przyzwyczajam do butelki, ale spanie bez cycka jest głównie na spacerkach, więc tato będzie teraz spacerował z synkiem :) Śliczna Nairusia na tych zdjęciach! elizkap - ładnie Ci w obu fryzurkach :) Nadinn - super fotki! Katarzyna - dobrze że wróciłaś, współczuje przeżyć. Kamelia - oby wizyta 11.11 się udała i lekarz pomógł małej. Mam nadzieje, że dzisiaj przez tą zmianę czasu mały nie wstanie o 3!!! Dobrej nocki wszystkim :)
- 
	Witaj Kasia po przerwie :) u nas też ząbków 0, obroty na topie, walczymy z zasypianiem i spaniem małego (bez mamy i jej cycków), poza tym ok. Jaka dzisiaj ładna pogoda była, że tylko spacerować, no to pospacerowaliśmy w chuście, miało być krótko-na pocztę i do sklepu, a wyszło nam ponad 3 godz, ten mój skarbek już nie taki lekki. I uśmiałam się bo z sąsiadkami doszłyśmy do wniosku, że w pobliskiej szkole to chyba dla naszego bloku będzie specjalna klasa-tyle dzieci urodziło się w tym roku że hej, klatek mamy 13 a w każdej min po 2 wózki, a rok się jeszcze nie skończył.
- 
	Pierwsza!!! i wcale mi nie do śmiechu... Ksawery drugą noc z rzędu "wyspany" nad ranem, wczoraj o 4, dzisiaj o 3.... godzne poleżeliśmy w naszym łóżku, myślałam ze uśnie, ale tylko sie najadł i zaczął gadać jak najęty. Więc wstaliśmy, zeby chociaz mężu sie trochę wyspał. Czy małemu sie dzień z nocą przesunął, czy jak??? Wieczorem ledwo do 19 do przetrzymuje , bo już taki śpiący. Teraz rozrabia w lożeczu a ja W każdym razie dobrego dnia! Chantel witaj znowu na forum!!! :)
- 
	Kamelia - współczujemy i tak jak Bursztynka pisze może USG brzuszka?
- 
	nadrobiłam..tylko dzisiaj naskrobałyście 4 strony..no ładnie :) ale już nie pamiętam co komu odpisać- zmęczona jestem, bo mały dzisiaj stwierdził ze sie wyspał o 4.20......! i nie wiem czy mnie coś nie bierze z tego wszystkiego. Ale byłam dzisiaj na zakupach ciuchowych i wydałam trochę kasy i mi lepiej na duchu. Mały pod opieka taty i dziadka, jakoś dali radę. Kasia - Gratulacje dla Stasia!!! ale ten czas zleciał:) u ortopedy byliśmy raz w pierwszym miesiącu, kazał przyjść w 3, ale ja od tego czasu nie mogę się do niego zarejestrować (rejestrują w poniedziałek na bieżący tydzień). U innego mamy termin na grudzień. Masakra!