 
        Ilka
Użytkownik- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Ilka
- 
	Asiu - zdrówka dla Was, oby szybko przeszło! Eliza - miło czytać, że udał się pierwszy dzień w pracy :) Bigbit - czyli to prawda, że mężczyzna jest głową rodziny, a kobieta - szyją, która nią kręci ;-) GosiaK - żeby ząbki wyszły bezboleśnie! zmykam spać, bo padnięta jestem, pół zespołu się u mnie w pracy rozchorowało, a ludzi przyszło mnóstwo jak to po wolnym zawsze... Spokojnej nocki :)
- 
	Viki - jednak była niespodzianka - pospaliśmy do 7.20 a nie do 5! szok dla mnie ;]
- 
	Bursztynka, ano! Mój już zaliczył pierwszy nocny posiłek, ech..w takim wypadku czas i na mnie spać, tym bardziej że długi tydzień przede mną. co prawda w czwartek wolne, ale w piątek i sobotę idę do pracy :-/ Anmiodzik - zgadzam się z Tobą, jak dzidziol siedzi samodzielnie i stabilnie można nocnikowanie zacząć i dodam, że samokarmienie też
- 
	Viki - ee..nie sądzę żeby tyle dobroci jednego dnia Ksawcio to cycoholik 100% a nad ranem ciągnie jak smok ;)
- 
	Witajcie, Bigbit - trzymaj się, z facetami tak jest - inny gatunek ;) pisz nam jak masz potrzebę wygadania, my Cię zrozumiemy! A ja dzisiaj miałam bardzo udany dzień. Po tylu próbach Ksawcio zrobił kupkę i siusiu do nocnika. Potem bardzo ładnie wcinał warzywka w kawałkach na obiadek, na koniec zrobił kilka łyków z kubka. Kurcze! ale jestem dumna z niego
- 
	Fasolka - wychodzę do pracy o 12.20 i mały zostaje do 15 z dziadkiem potem jest tatuś do wieczora, wiec myślę że to chyba po prostu od dziecka zależy. A mały wie kiedy jest mama w domu to się domaga jej obecności. Jak jestem w pracy to chłopaki nie mają problemu i świetnie się bawią ;)
- 
	ech..standard - jak ja jestem to Was nie ma ... :P Spokojnej nocki :)
- 
	Witajcie, nie było mnie przy kompie w tym tyg, padnięta po święta jestem, do południa Ksawcio nie da posiedzieć mamie na necie, a wieczorem po pracy jedzonko, mycie i spanie. Ale udało mi się dzisiaj nadrobić i przeczytałam co naskrobałyście :) Noworoczne zyczene od nas WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MAM I MALUSZKÓW :) Bigbit, Jagoda, Chantel, Asiabambo i innym choruszkom zdrówka! Eliza, Magnuna, Bursztynka - córunie śliczne, ech.. może i ja będę kiedyś mogła kupować sukieneczki Gosiak - spóźnione ale szczere życzenia rocznicowe: Kochajcie sie i bądźcie szczęśliwi tak jak dniu ślubu :) Storczyk - gratulacje ząbkowe! Fasolka - Ksawcio śpi z nami( co-sleeping) i nie uważam tego za coś niedobrego - jak będzie gotowy na spanie osobno to się przeniesie do siebie :) Jagoda , Eliza - powrót do pracy nie jest taki najgorszy, życzę Wam żeby poszło tak jak u Anmiodzik - bezproblemowo :) Asiabambo- kartka niestety nie doszła, na poczcie twierdzą że nic dla mnie nie ma, ale ja im nie wierze, ciągle jakieś wałki mam z ta pocztą, w październiku moja mama wysłała do mnie tez większy list, awizo nie dostałam, byłam pytać czy coś na mnie nie czeka-babka niby sprawdzała i nie było, a 2tyg później moja mama dostał zwrot, ze niby nie odebrane :/ A u nas .. po 1 nie było 2 kreseczek na teście, ale będziemy próbować dalej ;) po 2 Ksawcio już coraz lepiej siedzi i się nie składa w pół po 3 pełza na całego po domu, niestety szybko się denerwuje bo woli stać na 2 nóżkach po 4 zaczął sie u nas lęk separacyjny, jak jestem w domu to tylko "mama", tato nie ważny, dziadek nie ważny, tylko mama i kropka, a jak nie ma mamy w zasięgu wzroku to awantura na całego, ech.. po 5 w nocy dalej pobudki co 2, 3 godz na cycusia, mimo, że w dzień zjada wg mnie ok, i myślę że to bardziej potrzeba przytulenia niż głód: ok 7 - cycuś i co zwędzi z talerza od mamy, ok 9 - chrupki kukurycziane ok 10-11 cycuś i owoce, najczęściej kawałek jabłka-sam wcina, itd, lub trochę ze słoiczka ok 14-14.30 zupka ok 100ml (czasem 180) ( w weekendy jada z nami, staram się gotować już tak zeby mały też mógł jeść ) ok 16.30 zupka ok 100ml ok 18. kaszka łyżeczką, na wodzie Nestle pszenno-owsiaiana ze śliwką, albo właśnie ta z lipą ok 150-200 ml + owoce ze słoiczka(i tak się budzi :P) ok 19-19.30 moje mleczko z butelki od 100-do 180 ml/cycuś jak jestem w domu ok 22.30, 1, 3, 4/5 cycuś wstajemy zazwyczaj 5-5.30 , drzemki po ok 30-40min o 6.30, 10.30, potem o 13śpi ok 1,5 godz i czasem drzemka ok 17 na spacerze ok 40 min. pewnie i tak o czymś zapomniaałam ale monolog mi wyszedł
- 
	Bursztynka - nie dziękuję, nie dziękuję, żeby nie zapeszyć, ech.. z Ksawciem, tyle razy robiłam testy...
- 
	Haniu, Stasiu - gratulacje nowych umiejętności :) Anmiodzik - nie taki diabeł straszny a ja dzisiaj zgodnie z planem nic nie robiłam, leniliśmy się razem z Ksawciem ;) wszystkie drzemki pospaliśmy, oprócz tej na spacerku. Jak mi się nie chce jutro iść do pracy, na szczęście tylko to trzy dni, bo w sylwestra mam wolne, uff.. Jak zdążę to kupie jutro test i zobaczymy co i jak.
- 
	Asiu - nic nie było w skrzynce, jutro zadzwonię na pocztę, jak mówisz, że to większa koperta, to możne faktycznie leży u nich.
- 
	Asia - kartka jeszcze nie dotarła, może dzisiaj :) Ale juz teraz
- 
	Dobrej nocki mamusie! idę spać
- 
	ale ten czas leci, że hej ...ja poczułam ruchy małego w brzuszku 10 grudnia - w imieniny mojego m :) a jak wracamy do tematów ciążowych, to 2 tyg temu robiłam test c i niestety jedna krecha, ech... a od paru dni mnie tak jakoś kręci w brzuchu i zastanawiam się czy by nie powtórzyć
- 
	Bursztynka Twoja Hania to za chwilkę zacznie chodzić przy tych meblach!!! :) Anmiodzik - trzymam kciuki (...ale nie zapomnę tego pierwszego dnia, poryczałam się w autobusie...)
- 
	Witajcie świątecznie Co prawda spóźnione ale najszczersze życzenia świąteczne dla wszystkich majówek, solenizantów i solenizantek :) zdjęcia skarbów jak zawsze cudne ostatnich kilka dni było pracowitych, koniec końców nigdzie nie pojechaliśmy, za to goście przyjechali do nas, na wigilie była teściowa-pojechała dzisiaj, wczoraj siostra mojego m z mężem, a dzisiaj moja siostra. Oczywiście jestem padnięta, ale jutro mam jeszcze wolne i będę robić NIC. Wszyscy zgodnie twierdzą, że mały jest super. A strzelał uśmiechami do wszystkich. W nocy nadal trochę kiepsko, ale tyle wrażeń teraz, że się nie dziwię. Pełza na całego, wszędzie go pełno i wszystkiego chce dotknąć, spróbować. Z tym upadkiem z łóżka to faktycznie nie fajnie, my musimy wykombinować w tym tyg jakąś barierkę. Anmiodzik - wnioskuję, że będziecie mieć teraz podobny system opieki, nie martw się, tato da sobie świetnie radę
- 
	Też będę uciekać, do jutra Mamusie :)
- 
	Anmiodzik - zupkę zostawiam na 2 dni w lodówce, a jak gotuje na dłużej to w porcjach zamrażam i mam na kilka dni
- 
	Anmiodzik - kulinarny sukces - gratulacje zanim się obejrzysz a będziesz kotlety małej smażyć ;) Z Ksawerego już drugi dzień maruda wychodzi. Dzisiaj były tylko dwie drzemki i wieczorem już był tak śpiący, że nie zjadł o 18 kleiku z owocami. Po kąpaniu zaczął płakać na całego i padł przy cycusiu. Ciekawe jaka będzie noc? Mam pytanko: czy któraś chodzi z maleństwem na basen? Ja bym chciała od stycznia zacząć :) Czasem się kapiemy razem w wannie i widzę, że Ksawcio lubi się chlapać, z resztą tak jak mama storczyk - Twoja pociecha i tak bardzo ładnie mówi. Kaswcio gada jak najęty, ale po swojemu, a nie po naszemu;)
- 
	Najlepszego dla Majeczki od Kamelii :) Justi - myślę że to nie to, ja w domu siedzę od ponad tygodnia i mały wcinał zupkę, deserek z kaszką a pomiędzy cycuś bez problemu, wcale nie odmawiał. Dzisj rano było to samo, nawet pominął jedną drzemkę przez marudzenie, ale jak juz chwile pospał to dziecko szczęśliwe, hm..już sama nie wiem. Boje się że zaczniemy wszytsko od początku, jak w środę pójdę do pracy. Kurcze a juz tak ładnie było wszysko poukładane. We wtorek ide na kontrolę, mam nadzieje że będzie ok. Ale nadal katar i kaszel jak u gruźlika :( Viki - Super! Witamy w klubie gryzoni ;)
- 
	Sam zasnął, chyba coś mu się przyśniło. no, ten tego....Ksawery też dzisiaj obchodził 7miesięczne urodzinki :P
- 
	Wszystkiego najlepszego dla Jasia :) Anginka, Kaskam - zdolniachy te wasze chłopaki! U nas dzień marudzenia, i chyba kolejne zęby idą. Nie chciał cycka, za to łyżeczką wcinał ładnie. Mało spania było, a już ostatnią drzemkę miał w chuście-nie miałam już pomysłu, nic nie pomagało i wszystko było "nie". Teraz już śpi, ale jedna pobudka za nami. Ciekawe jak będzie w nocy. Temat fotelików wałkowałam już jakiś czas temu, ale na razie jeszcze nic nie kupiliśmy. Jednego jestem pewna, że kupimy raczej fotelik 9-18. I taki też długo posłuży, no..ale na razie szukamy samochodu, żeby ten fotelik tam wsadzić. Nasz "padł na maskę" i na dłuższe wyprawy już sie nie nadaje. I chyba w święta będziemy jechać do moich rodziców pociągiem. Już mam serdecznie dosyć jak sobie pomyślę. Dodatkowo wychodzi na to że w tym roku wigilia znów u nas z teściami... Najchętniej nigdzie bym nie jechała i została w domu. ocho...chyba znów mały się budzi, ech..
- 
	Bigbit - heheh coś w tych dziadkach jest, że mają taki wpływ na wnuczęta. U nas jak dziadek Ksawcia usypia to ten śpi mu 2 godz, a jak my to 35 min. powodzenia w pisaniu pracy:)
- 
	buu.. ja się tez nie załapałam, ech..
- 
	Basieńko - Gratulacje!! 5 ząbków!! nieźle.. Gosiak - jak małego tak swędzi to może fenistil w kropelkach?? Anmiodzik - Natalka pewnie szybko sie przekona, że nie tylko mleczko jest dobre. Ksawery też na początku pluł wszystkim, a teraz sam buziaka otwiera jak chce spróbować czegoś dorosłego