Skocz do zawartości
Forum

mineralka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mineralka

  1. dobry wieczór no nasz dzień też zaczyna się o 6 a kończy koło 23 i w międzyczasie pochrapywania mamy 2 pobudki na jedzenie wreszcie mam laptoka i podłączony internet - jutro odezwe się troszke więcej a oto moje dzieci
  2. mineralka

    Wrześniówki 2010

    bejbik - ja przy pierwszym dziecku też tęskniłam - ale teraz po tej ciąży mam dość - rodzić mogę ale w ciąży niech ktoś za mnie chodzi - tak samo jeśli chodzi o małą - jużą bym chciała żeby miała tak pół roku żeby już było po kolkachi żeby sama siedziała - jednak czowiek robi się wygiodny - Jasiek już jest samodielny i odzwyczaiłam się od obsługiwwania go - ehhh na wszystko jest czas.....
  3. mineralka

    Wrześniówki 2010

    paulina0022Kleopatra smoczka nie chce w ogoe ssac wypluwa :( u nas z karmieniami jest masakra wrzeszczy krzyczyt prezy sie mimo glodu:(nie mam juz sily:( tak poza karmieniami jest grzeczny tylko przy jedzeniu ma ataki kolki:( mysle juz o butli:( nie mofge patrzec jak cierpi:( paulinka - a może wieczorem nie masz tyle pokarmu co przez reszte doby i młody się denerwuje i dlatego jest jeszcze gorzej z kolką - u nas tak jest młoda chce koniecznie ssać a ja nie mam wieczorem za duzo pokarmu no a przy piersi to ona jeszcze większą kolke ma dlatego wziełam sie na sposób i odciągam rano pokarm bo mam go wtedy wiecej i podaję młodej wieczorem przy kolce - z butelki wypija bez problemu a że podaje jej tam odrazu leki wiec kolka sie powoli uspokaja i jest ok
  4. mineralka

    Wrześniówki 2010

    cześć dziewczyny wpadam do was zacząć nową erę - kupiłam laptoka i właśnie mi podłączyli net do niego - więc już mogę śmigać - tylko strasznie mam tu klawiature pokręconą imuszę się przyzwyczaić - no ale strasznie sie ciesze że wreszcie wracam do was i ogólnie do ludzi i społeczeństwa więc i zycia - bo okropnie mi już tego brakowało teraz się odemnie nie opędzicie - jak dzieci oczywiście pozwolą powiem wam że wczoraj miałam straszny dzień - Zosinka wstała o 14 i zasnęła dopiero o 23.30 - przez te wszystkie godziny ciągle płakała i zasnęła mi tylko 3 razy na 5 minut - no masakra - co za upierdliwa kolka jakaś - ogólnie to już źle nie jest tylko ja pewnie coś zjadłąm i tak ją wczoraj to wymęczyło - dzisiaj na szczęście śpi jak aniołek i mam nadzieje że wieczór będzie spokojny ok puki małolaty śpią to ja doczytam was troszeczke
  5. mineralka

    Wrześniówki 2010

    paulina ja debridat daje dwa razy dziennie rano i koło 17 2,5 ml i daję do mleka mojego do butelki i tak wypija bo też nie smakowało - a zamiast odkurzacza polecam suszarke do włosów
  6. hejka wpadam tylko na chwilke i co ja widze Aniołku aż się popłakałam - moje serdeczne gratulacje - piękna wiadomość - zdrowych i radosnych 9 miesięcy pozdrawiamy wszystkich cieplutko - na dniach kupujemy laptoka wiec będe częsciej pa
  7. mineralka

    Wrześniówki 2010

    o matko ale wam rzuciłam epopeje - wybaczcie - ale ja niewygadana jestem
  8. mineralka

    Wrześniówki 2010

    heja to ja znowu - nie ma jak tatuś w domu - odrazu mam troszke czasu dla siebie i przeczytałam nawet stronke do tyłu :) widze że kolki nie tylko u nas - Zosia już troszke spokojniejsza bo daję jej kropelki bobotic i debridat - syrop - dostałyśmy recepte od pediatry i powiem wam że ten syrop sam w sobie zadziałał super a kropelki też pomagają bo rozbijają gazy - mała jeszcze troche marudzi zwłaszcza wieczorami - bo kupa jest co drugi dzień po kąpieli wieczorem więc wtedy ją męczy najbardziej no ale damy rade chuste też kupiłam ale 3 lata temu - kieszonke u tej samej pani co wy - możeby i było wszystko fajnie jak jest u was ale ja niestety mieszkam z teściami i ile razy włożyłam dziecko do chusty to słuchałam reprymend od teściowe czepiania od teścia a M. posłuchał i stawał po ici stronie więc się zniechęciłam totalnie i schowałam głęboko do szuflady i teraz mam stres przed wyciągnięciem jej więc się pewnie nie zdecyduję - Boże jak ja bym chciała sama mieszkać :( ile strsu by mnie ominęło a wpadłam tu dzisiaj poczytać troszke o laktacji bo wieczorami mam wraż4enie że mam za mało mleka i młoda płacze i muszę ją dokarmiać - ale to wieczorem a tak to jest wsjo ok - no ale doczytałam że wieczorem produkujemy najmniej prolaktyny i dlatego pokarmu jest o tej porze mniej no nic - pozostaje mi chyba odciąganie nocne żeby wieczorem podać swoje a nie sztuczne - ale pewan nie jestem czy aż dobe może leżeć w lodówce mleczko ?????? bo doczytałam że zamrażanie może być oczywiście ale tylko w zamrażarkach przemysłowych gdzie temp. sięgają -40 stopni a te domowe to ledwo do kilku dociągają i się nie nadają - ehh masa z tym problemów ale powiem wam że jestem bardzo szczęśliwa że karmie małą piersią - i dumna z siebie jak nie wiem co - udało się conajmniej jak 6 w totolotka :) a kiedyś przeczytałam że pisałyście o antykoncepcji - i tak sobie pomyslałam _ Boże jak ten czas leci - dopiero zamartwiłyśmy się wynikami usg połówkowego, dopiero co odliczałyśmy chwile do porodu w nadzieji że to już a teraz już antykoncepcja - ja pewnie polece na tabletkach - bo miałam problemy z zajściem w ciąże przez zespół policystycznych jajników - a na to najlepsza jest antykoncepcja hormonalna - tylko muszę skonsultować z lekarzem co i jak - narazie sie nie spiesze - pológ wciąż trwa :) no i karmie piersią a jak się coś zdarzy to tylko powód do radości będzie - choć powiem wam że w po pierwszej ciąży mówiłam że wszystko jest super - ale teraz po drugiej stwierdzam że ja mogę rodzić ale niech ktoś za mnie chodzi te 9 miesięcy w ciązy - brrrrr buziole w pyniole babole
  9. mineralka

    Wrześniówki 2010

    cześć ja jak zwykle w przelocie - ale pieniążki już mam więc pozostaje laptoka kupić i bede częściej - bo tu do biura jakoś dotrzeć nigdy nie mogę (2 piętro) nie żeby mi sie nie chiało - ale ile razy się zbiorę to mała wstaje młody ryczy babcia woła tata wrócił - ot itd itd u nas wszystko ok - troszeczke kolke opanowałyśmy - a teraz szykujemy sie do chrztu 11 albo 14 listopada - zależy od księdza - oho już się budzi uciekam papa
  10. mineralka

    Wrześniówki 2010

    cześć kobietki ale mnie dawno nie było i przyznam się że strasznie mi się za wami tęskni - no ale niestety jeszcze troche musze wytrzymać młoda ma kolkę i wieczory mam totalnie w plecy - a że nie wiele na ta koke pomaga to czujna musze być cała dobe bo w sumie to łapie ją co chwila - no ale jakoś damy rade - właśnie przyszłam zamówić bobotic - czeski bodajże specyfik na koklke podobno rewelacyjny - mam nadzieje - no a tak poza tym to czekam na becikowe za które kupię laptoka i wtedy będę zaglądać codziennie a narazie buziaki
  11. mineralka

    Wrześniówki 2010

    cześć ja tylko na sekunde buziaki i zdrówka dla wszystkich u nas ok uciekłam na chwilke bo kolka dzisiaj męczy małą i musiałam wyjść żeby niezwariować najlepszy pod słońcem podgrzewacz do butelek to z AVENTU - przy Jaśku chodził non stop przez jakieś półtora roku i raz w miesiącu go czyściłam kwaskiem cytrynowym, skręcony do minimum utrzymuje stałą temperaturę idealną dla dzieciaczka - podkręcony do maksimum zagotuje wodę i szybko rozmrozi żarełko - ja jestem mega zadowolona uciekam wybaczcie pa
  12. mineralka

    Wrześniówki 2010

    no to wybrałam nawilżacz z bakterjobójczym wkładem nanosilwer no i z tego co widze to da się włożyć rękę żeby w razie czego umyć NAWILĹťACZ POWIETRZA ULTRA JONIZACJA + NANOSILVER (1265485488) - Aukcje internetowe Allegro
  13. dzieki dziewczyny - ja też uważam że mam fajne i łądne dzieci a co do Jasia - no to owszem cieszy się i kocha i jest dumnym starszym bratem - ale przy okazji robi się kosmicznie niegrzeczny - nie doopanowania poprostu - no ale musi jakoś odreagować te spore dla niego zmiany więc musimy wziąć na przeczekanie - oczywiście trzeba też chłopaka prostować bo inaczej wszedłby nam na głowy i jeszcze by mu tak zostało kolka po części ujarzmiona - jeszcze są małe kłopoty z brzuszkiem ale już mamy spokój wiec taką mam cichą nadzieję że udało się zareagować w pore pomału się docieramy choć bywa że świat nagle staje do góry nogami i odnowa trzeba wszystko zaczynać - ale damy rade :) pozdrawiamy was cieplutko
  14. mineralka

    Wrześniówki 2010

    justa - uważaj na tą herbatkę plantex i ogólnie na rzeczy z koprem włoskim - to tylko moje doświadczenie - ale u nas działały zupełnie odwrotnie i kolka po nich była o wiele silniejsza aha a u nas kolka teraz pojawiła się chyba poczęści przezemnie - cukrzyca zniknęła totalnie i ja jak ta głupia rzuciłam się na słodycze - co prawda tylko biszkopty i herbatniki ale to też słodycze - a niedawno dopiero doczytałam że one powodują też kolki - no więc ja znowu na diecie - ale takiej spokojnej
  15. mineralka

    Wrześniówki 2010

    cześć rzeczywiście mało naklepałyście od mojej ostatniej wizyty :) troszkę z grubsza więc doczytałam i widzę że u większości ten sam temat na tapecie - katarki i kolki - u nas też - ogólnie rzecz biorąc to u nas już w porządku - już się dopasowaliśmy prawie że do końca no ale z dzieckiem to nigdy nic nie wiadomo więc co chwila swiat odnowa staje na głowie kolka - oczywiście pojawiła się a jakżeby inaczej - widać moje dzieci na to skazane - chociaż przeciwdziałamy - zakupiłam kropelki BIO GAIA - to taki probiotyk od pierwszego dnia życia - i odpukać - działa - kilka dni musieliśmy być cierpliwi żeby ustalić dawkowanie odpowiednie dla małej i objawów ale już jest ok i młoda wreszcie śpi ile na takie maleństwo przystało - gorzej z kupką bo albo jest jedna na dobe ale taka że ucieka z każdej strony pampersa - albo jej nie ma - niby to u dzieci normalne ale mnie troszke stresuje karmie piersią- na życzenie mleczarnią jestem - i szalenie mi się to podoba - za to w nocy młoda śpi jak anioł i wstaje o 2.30 na 1 cyca i o 6 na drugiego - poza tym w ciągu dnia jeszcze jej podaje 2 sztuczne butelki ale jedną już zlikwidowałam i w nocy odciągam mleczko i podaje małej zamiast jednego sztucznego - więc zostaje nam jedno sztuczne przed kąpaniem - w sumie to dobrze działa na nią - bo przynajmniej zaraz po nim kupke robi :) - no ale postaram się i to zlikwidować - a młoda pięknie mi rośnie i w 1,5 tygodnia od wyjścia ze szpitala przybyło jej 440 g. - no i widać po niej że rośnie :) katarek - myślałąm że Zosia ma - ale nie ma i to tylko wina suchego powietrza i młoda wypsikuje takie paskudne zielone babole jak to piszecie - no ale świszczy i przytyka się tylko wtedy kiedy kaloryfery są gorące więc to wina tego - i właśnie przyszłam kupić nawilżacz - i jeśli mogę wam coś podpowiedzieć to uważajcie co kupujecie - my przy Jasiu kupiliśmy niby coś ok ale w praniu okazało się że pojemnik na wodę nie otwiera się i nie da sie go umyć - i po pewnym czasie już tak śmierdział że nadawał się tylko do wywalenia - bo przecież nie będziemy takiego syfu wdychać - no i na "katarek" oczywiście frida i woda morska
  16. mineralka

    Wrześniówki 2010

    tak sobie cokolwiek podczytałam promyczek - gratulujemy - zamykasz liste :) maleństwo- jak tam Moniczka ? a powiem wam w sekrecie że tydzień po porodzie ważyłam 12 kg mniej niż przed ciążą - właściwie to już nawet mniej niż przed 1 ciążą i przed ślubem :) oby tak dalej
  17. mineralka

    Wrześniówki 2010

    mam dwie godzinki :) a tu mam 5 dni przepraszam ale nie ma szansy zebym doczytała buźki mamuśki i dzidziuśki
  18. mineralka

    Wrześniówki 2010

    no włąśnie - i niestety męczy nas kolka - narazie to początki - już jestem w tym doświadczona więc poznaję i już podjęłąm kroki ale czy się sprawdzą to czas pokaże - małaźle mi sypia w dzień przez to - ale w nocy wstaje tylko raz i na jednym cycu potrafi przespać nawet 7 godzin przyszłam wstawić fotki jak mi dziecko pozwoli i nie wstanie już teraz
  19. mineralka

    Wrześniówki 2010

    cześć skąd wy macie tyle czasu ja się pytam ? u mnie totalny czasobrak - ledwo wyrabiam - Jasiek z regóły chodzi głodny i niewyspany - młoda wisi na cycku cały dzień a i tak jeszcze muszę ją dokarmić 2 butelkami na dobe bo głodna - cyce już prawie zagojone niestety dzisiaj zaczyna się katarek a od kilku dni podejrzewam kolke oho muszęją dośpić
  20. hejka katia Jasiek śpi z pampkiem - no ale my mamy czas - bo dopiero pozbyliśmy się pamperów w dzień - a po nocy ma pampa pełnego więc narazie nie zabieramy jak mi dzieci nie wstaną to zaraz wstawie zdjęcia u nas wszystko ok - tylko nie mam czasu ani minutki u Zosinki zaczyna się kolka - mam nadzieje że nasza szybka reakcja ją wypędzi - ale puki co jestem troszke wykończona
  21. cześć dzięki za gratulacje 30 września o 8.55 urodziłam Zosię - 3300 g i 54 cm - poród bardzo szybki od pierwszych skórczy do ujrzenia małej tylko 4,5 godzinki :) - czujemy się rewelacyjnie i staramy się cycować :) co mnie bardzo uszczęśliwia tylko czasu nie mam totalnie na nic jak wpadne na dłużej to pokażę zdjęcia buziaki
  22. mineralka

    Wrześniówki 2010

    cześć mamuśki wpadam tylko na chwilke - dzisiaj nie doczytam nie ma szansy - dziękujemy za gratulacje :) - jak znajde troche czasu to wpadne do was na dłużej i pochwale się zdjęciami my już w domu - nareszcie - niechcieli nas wypuścić ze szpitala bo pani neonatolog chciała za wszelką cene wynaleźć Zosince jakąś chorobę - na szczęście nie udało się jej i po milionie badań mała jest zdrowa jak rybka ja czuję się świetnie - zresztą jak wstałam 2 godziny po porodzie tak normalnie chodziłam i siedziałam - poprostu rewelacja - w książeczce mam wpisane 1 faza porodu 4 godz i 15 minut a 2 faza porodu 10 minut - 2 skórcze i młoda na świecie :) - ale najgorsze cholerstwo to zszywanie brrrrrr Promyczku - czekamy na Ciebie :) trzymaj się walczymy teraz z karmieniem ja chce cyca za wszelką cenę - mała też ale ona wypija jednorazowo jakieś 110 ml mleka a ja produkuje jakieś 30 więc dokarmiam - pozatym moje brodawki lada dzień chyba odpadną - ale smaruje kremami uzywam osłonek cierpie i milcze :) - i ciesze się wspólnymi chwilami przy karmieniu a mąż zrobił się jak aniołek i obawiam się ze lada dzień mnie zgwałci chyba tak go coś naszło - pewnie to mleczko ok uciekam dobranoc
  23. mineralka

    Wrześniówki 2010

    idę się położyć bo strasznie ciężko jest mi siedzieć - mam wrażenie jakbym miała zaraz zmiażdżyć głowe dziecku Dobranoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...