Skocz do zawartości
Forum

Roxanka_89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Roxanka_89

  1. Aisha ja miałam przebijany pęcherz płodowy, żeby mi wody odeszły. Wtedy trzeba przeć, żeby dziecko się ułożyło w kanale rodnym. Może 3 minuty po przebiciu dostałam regularnych skurczy co 5 minut, chyba by się szybko wszystko dalej rozwinęło ale no, przyszła pora na cesarkę. Chodzi o to, że jak dają kroplówkę (oscytocynę) to babki czasami przez tydzień chodzą na te kroplówki i nic... a jak już przebiją pęcherz to znaczy, że wszystko idzie do przodu... Na pewno będzie dobrze! :) Sekundko no widzisz, ja też uwielbiam mieć Igorka obok siebie non stop ale to wolę się obok niego położyć na łóżku i powygłupiać itd ;) Nasz królewicz zasnął w drodze do domu ze szpitala o 21:00, na spaniu go przebrałam, nakarmiłam i śpi do teraz... hihi :) ...a na dworze zaś tak zimno, 'zamieja i zawiecia' jak to kiedyś pewien ksiądz u nas powiedział hihi , ale my i tak z tym oczkiem na razie wychodzić na spacerki nie mamy przez kilka dni, jak już to hop do auta i tyle....
  2. pumko widzisz, to coś nas łączy bo ja też nie noszę za dużo Igorka, a zwłaszcza teraz kiedy spodobała mu się mata edukacyjna, bardzo mało Go noszę, albo się razem na łóżku bawimy, albo on sam w leżaczku, na macie czy w łóżeczku.
  3. eh myśmy właśnie tyle co wrócili ze szpitala bo jechaliśmy jednak dopiero na 20:00, zdążyłam małego obmyć bo nawet nie miałam serca Go jeszcze kąpać, zjadł i śpi aniołek. płaczu było co nie miara. nam lekarz powiedział, że lepiej jak wyjdziemy w ogóle z oddziału okulistycznego bo po co mamy słyszeć jak malutki płacze - a ja i tak jeszcze Go mocno słyszałam. prawie płakałam z nim. lekarz powiedział, że już ciężko było bo mały miał zatkany i dolny i górny kanalik i takie czopy wyleciały później... ale już po wszystkim, na razie opuchnięte wszystko, jeszcze resztki ropki z krwią wypływają ale mam nadzieję, że już dobrze będzie... aisha kochana, też trzymam kciuki za koleżankę. lecę spać, słodkich snów mamuśki i maleństwa
  4. witajcie, witajcie... u nas dzisiaj nocka idealna Igorek zasnął o 19:00 a obudził się o 9:00 miałam pytać... ma któraś z was jakieś wieści od Agnieszki ? dobra ja uciekam coś przy sobie zrobić póki moje maleństwo takie grzeczniutkie my na 16:00 jedziemy na zabieg więc pewnie jeszcze tu do południa zajrzę.
  5. pumko słońce jasne, że się nie gniewam! łasiczko ja też daję witaminkę C, lekarka przepisała od momentu choroby małego i kazała brać nadal... :) dobra, ja szybko lecę i nyny robić bo jutro na ten zabieg z maleńkim jedziemy..
  6. jeśli można... również bym prosiła o tą książeczkę. treska_14@tlen.pl byłabym bardzo wdzięczna!
  7. u nas dziś była zupka jarzynowa i zapiekanka z makaronu z mięsem mielonym ;)
  8. Roxanka_89

    ;/?

    Jeśli nie jest marudny to po co na siłę usypiać? Każde dziecko samo reguluje sobie czas snu. Niektóre dzidziusie to śpioszki a inne znów odwrotnie. Na szczęście moje 4-miesięczne maleństwo zalicza się do tych pierwszych
  9. powiem Ci szczerze, że mój syn ma 4 miesiące i nigdy śluzu u Niego nie zauważyłam. Zielone kupki - często - ale bez śluzu... skontaktuj się z lekarzem, będziesz wtedy w 100% spokojnie spała i daj wtedy znać! Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
  10. uhuuu... mój M dał mi dzisiaj wychodne, hihi. :P spotykam się z koleżanką wieczorem.. troszkę odpocznę przynajmniej.
  11. kurcze sekundko, dużo tej witaminki (5 kropel), no ale jeśli lekarz tak zalecił to widocznie tak ma być. :) podobno z witaminą D3 to jest tak, że niedobór może być przyczyną krzywicy a nadmiar: Wynikiem nadmiaru tej witaminy może być biegunka, łatwe męczenie się, wzmożone oddawanie moczu, ból oczu, świąd skóry, bóle głowy, nudności, brak apetytu, a nadmiar wapnia, który osadza się w nerkach, tętnicach, sercu, w uszach i płucach, powoduje niekorzystne zmiany w tych organach, a nawet opóźnienie w rozwoju dziecka. ja się dzisiaj pierwszy raz postawiłam teściowej a raczej pożarłam z nią. w sobotę mały u nich był a dopiero dzisiaj się mi przyznała (tzn. przypadkowo wygadała) że siostra mojego M która z nimi mieszka miała anginę. ;// myślałam, że mnie rozniesie...
  12. Roxanka_89

    Styczeń 2010

    madziaaaa0701Ja juz od rana na nogach!! Nic dalej cisza w nocy mialam lekkie skurcze ale nie reguralne polozylam sie spac i przeszlo wszystko a juz mialam nadzieje . Teraz gotuje fasolke bo potem moze skocze do cieplej wanny moze co ruszy ,bo ilez mozna Madziu, podczytuję Cię bo bardzo bym chciała, żeby u Ciebie było po wszystkim. :( powiem Ci, że na mnie gorące kąpiele, sprzątanie, spacery, mycie okien itd nic nie dziazełało... po prostu musiałam czekać na swoją kolej. miłego dnia Madziu!! :*
  13. agula przecież wiem co robię i nie pchałabym małego na zabieg gdyby to trwało od kilku dni. :) już nie raz pisałam - mały ma to od urodzenia a katar miał od 1 do połowy listopada. a pieniążki nie idą do niej. :) łasiczko to bardzo fajnie, że Natanek tak wcina! :) no u nas było lekkie zatwardzenie po marchewce ale już jest oki :) pumacreate po pierwsze to niedaleko do wesela, po drugie akurat pod tym względem cena nie gra roli, oglądałam wesela na płytach - to nam się najbardziej spodobało. a ten dzień jest raz w życiu więc co sobie będziemy żałować. ;) pl_aisha my dajemy. my dziś gości mieliśmy, mojego M kuzyn z narzeczoną.. śmiechu było co nie miara.. fajny wieczór. :) a Igorek sobie słodko spał... :)
  14. Roxanka_89

    Styczeń 2010

    madziaaaa0701oj dziekuje Ci Margolcia tylko ,że ja juz bym chciala się dzidka cieszyc Wy juz tak dlugo macie swoje dzidki ,a mój w brzucholcu jeszcze ze wzgledu na duza ilosc wod to pasowaloby zeby juz wyszedl hej kochana, uśmiech. mnie też wykańczało czekanie, też byłam jedna z ostatnich na naszym forum... (bodajże przedostatnia) ale wszystko działa według swojego prawa, na wszystko jest czas, wiem, że nie jest łatwo tak czytać jak inne już tulą maleństwa a ty dalej nic, wiem wiem... ale musisz sobie poradzić. :) w końcu już niedługo i na Ciebie przyjdzie czas! trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki... a i przecież to, że możesz urodzić w lutym nie oznacza, że musisz zmieniać forum na lutówki :) buziaki i głowa do góry!
  15. pieczone polędwiczki wieprzowe, ziemniaczki i kapusta kiszona
  16. Roxanka_89

    Wrześniówki 2010

    Emilcia1919892008z tym riki tiki to u mnie tak samo, ja nie mam za bardzo ochoty za to mój mąż ogromną, zresztą w pierwszej ciąży było tak samo, a po porodzie to już wogóle, towarzyszył mi przez cały poród pępowinę przecinął, a jak mnie tylko na sale przewieżli to odrazu powiedział, że ma ochotę hehe jakiś napaleniec a tak a propos dziewczyny macie jakieś przeczucia co będziecie miały? chłopca czy dziewczynkę? albo co byście wolały ja to od początku wiedziałam, że będzie syn. przeczucie, nic więcej a się sprawdziło. ;)
  17. Roxanka_89

    Wrześniówki 2010

    pipi82ponieważ to moja pierwsza ciąża, a Pani doktor swoim tekstem "póki co, jest pani w ciązy" wystraszyła mnie bardzo, będę miała sporo pytań do Was - doświadczone mamuśki ;-)) pierwsze to juz moge zadać, czy Was tez na poczatku ciązy bolał brzuch tak jakbyście miały dostac okres? miałyście plamienia brunatnego koloru? ktoś mi poiwedział, ze to normalne, ale wolę Was podpytac. kochana ja również plamiłam na początku ciąży ale był to 4 miesiąc, wylądowałam w szpitalu na podtrzymaniu płodu, brałam duphaston. na Twoim miejscu bym jak najszybciej skontaktowała się z lekarzem - ale najważniejsze - nie wolno Ci się denerwować!
  18. pumko no wiesz, to nie zależy od tego w jakim rejonie się mieszka tylko od tego kogo się chce mieć jako kamerzystę i fotografa, co firma to inne oferty oraz inne ceny. my zdecydowaliśmy się na tych ludzi ponieważ mamy znajomych, którym płytę wykonali cudownie, zdjęcia też nie jako zwykły album ale jako fotoksiążka... wiesz, gdybyśmy chcieli zwykły album to zapłacilibyśmy 600 zł a nie 1600 zł ;) aaa co do spacerków to jeszcze tak wracając... ja też Ci powiem, że lepiej jakbyś teraz hartowała małego, bo przecież latem Go nie zahartujesz :) wiadomo - nie teraz - kiedy np. u nas dziś jest -13 stopni, rano jak wstałam o 7:00 to było -21... ale jak już przejdą te najgorsze mrozy to myk na spacerki :) siaczek1 u nas też były problemy z katarkiem a później walczyliśmy z zapaleniem gardła i dróg oddechowych. mmadzia no widzisz, myśmy też z M myśleli, że symbolicznie to damy mu jakieś 50 zł bo wiadomo... ale kurde ona do nas, że 300 zł... no za co ? wiesz, my to chcemy mieć już za sobą, mały ma tak zaropiałe to oko, że kilkanaście razy dziennie muszę mu wacikiem i solą fizjologiczną przemywać to oko bo ma je normalnie zaklejone i bez tej interwencji oka sam nie otworzy... nie chwaliłam się jeszcze Wam - załatwiliśmy z M tą sprawę z wózkiem - sąsiedzi byli tacy niekumaci, że jedni powiedzieli, że jak inni będą mieli problem to ona nie odpowiada za to i będzie do nas odsyłać jak coś (hahaha) a drudzy znowu myśleli, że ja im każę 24 h na dobę siedzieć na stołku obok wózka i Go pilnować.. ojj ludu ludu... hihi ale grunt to to, że możemy zostawiać. ;)
  19. agula u nas nie ma poprawy, jest pogorszenie pomimo brania kropli i maści do oczu. i nie warto czekać bo im dziecko starsze tym gorzej wykonuje się zabieg. i tak się pocieszam bo w Katowicach zabieg wykonują laserowo i kosztuje on 2000 zł. zresztą ja tam już mówiłam - na małego nie żałuję pieniędzy, wolę sama nie zjeść ale żeby mały miał ;) tylko śmieszą mnie słowa lekarki, że to symboliczna kwota... siaczek1 witaj wśród wrześniówek ;)
  20. agula9 no my masowaliśmy, mieliśmy krople i maść do oczu, niestety poprawy nie ma. są refundowane przez NFZ ale się czeka... zresztą jak na wszystko, lepiej to zrobić jak najszybciej i żeby jak najszybciej było po wszystkim. słodkich snów!
  21. witam. kurcze jak mam doła, dzisiaj byliśmy u okulisty z małym, mówiłam wam że ma te problemy z ropiejącym oczkiem, w środę jesteśmy umówieni na zabieg przetykania kanalika łzowego ;( najlepsze jest to, że mały nie może być najedzony... już słyszę ten płacz... niby sam zabieg trwa 15 minut ale jak pomyślę, że będą mu igłę wbijać do oka to mam ochotę zemdleć... aha, wiecie co mnie rozbroiło ? lekarka na ostatniej wizycie mówiła, że jej kolega, który będzie to wykonywał weźmie za to symboliczną cenę, wiecie jaka to SYMBOLICZNA kwota? 300 zł... w ogóle byliśmy dzisiaj załatwić kamerzystę i fotografa na wesele, bardzo chcieliśmy takiego jednego bo cudownie robi filmy i zdjęcia... ale jest strasznie drogi, za dwa dni filmu bierze 1900 zł i zdjęcia z fotoksiążką - 1600 zł... do tego chcemy jedną płytę w wersji blue ray więc dopłata 250 zł... matko święta... ale co zrobić, w sumie za tak pięknie wykonaną płytę jesteśmy w stanie zapłacić... aa co najlepsze - zostawiliśmy małego u teściów i nie było nas 3 h i przez cały ten czas im płakał wniebogłosy... wszyscy mówią, że się robi z niego mami cycuś i co z tego? :P ważne, że jak jesteśmy razem to jest grzeczny i towarzyski :) miłego wieczoru!
  22. Sekundko no co ja mam Ci kochana napisać? Jesteś dzielna z tymi pobudkami jak nie wiem! Może naraz przyjdzie taki moment, że Filipek zacznie przesypiać całe noce i to może całkiem niedługo? :) Aisha szybkiego powrotu do zdrowia! :) Łasiczko a co tam u Was? Jak się trzymacie? Buziaczki dla Natanka! myśmy dzisiaj pierwszy raz wcinali marcheweczkę. :P Igorek był wniebowzięty do teraz się oblizuje myszka mała hihi za niedługo wstawię zdjęcie na n-k :)
  23. ja do 1,5 miesiąca prałam w Lovelli ale nie wiem czemu - jak dla mnie okropny zapach był tego proszku ;/ teraz piorę w proszku Ariel i do płukania płyn Global (POLECAM!! 4 litry za 9,99 zł w TESCO) , zapach idealny a małemu nic nie jest :)
  24. Agula u nas raz więcej wypija raz mniej :) czasami po 50 ml a czasami po 100 ml. ale to na prawdę różnie słodkich snów mamuśki i dzieciaczki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...