Skocz do zawartości
Forum

Magdaaaa07

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magdaaaa07

  1. Mama88 to mnie tak wystawili. Wiec wiem co teraz czujesz chociaz jeszcze młoda godzina a wiec moze jakos uda Wam sie czas zorganizować. Trzymam za to kciuki!!! No to jak wstawiacie swoje brzuszki to też pokaże chociaż chyba stoję w miejscu.
  2. Agula jutro 17.15 mam połówkowe! Wiec doczekać sie nie moge. U mnie mala dzis tez od rana aktywna teraz jedziemy do moich rodziców i znowu sie wierci. Takie dni zdecydowanie bardziej lubie bo stres mniejszy. A co do strachu to rozumiem ja tez sie boję tylko najbardziej przed wizytą bo własnie boje sie, ze mogę usłyszeć, że coś jest nie tak. Chociaż w sumie jestem juz dobrej myśli. W końcu musi byc dobrze!
  3. Cześć dziewczyny. Jak mija niedziela? My zjemy obiad i jedziemy do moich rodziców i juz tam zostaję do jutra. Bo pogrzeb i wizyta a drugie auto u mechanika. U mnie jeśli chodzi o rozstępy to nic nowego nie zauważyłam bo ogólnie mam na pośladkach. Pamiątka bo nabraniu kobiecych kształtów z płaskiej deski. Nika bardzo sie cieszę, ze jest lepiej. Właśnie co lekarz to opinia i później sam człowiek głupieje. Ale moim zdaniem lepiej dmuchać na zimne. Agula ja tez wczoraj bardzo mało czułam ruchów i to szczerze dopiero późnym wieczorem cokolwiek. Ja mam czasami wrażenie ze zależy to od mojej aktywności. Jak chodze dużo to ona spi i jak położę się odpocząć to zaczyna zabawe. Bo jak mialam etap tego mega sprzątanie to co chciałam odpocząć to ona była aktywna. A, ze teraz weszłam w etap lenia to i ona go ma. Tak to sobie tłumacze by nie zwariować. Ale dziś rano czułam ja wiec juz mi lepiej. Ale czuję stres przed połówkowymi jak cholera. Znowu ciśnienie będę miala u położnej 170/90..
  4. Teska tak humor lepszy. Jakoś dzisiejszy dzień mnie przerósł mimo, że w sumie przecież był dobry. Ale teraz mała się rusza i w sumie czuje ją pod dłonią ładnie. Wiec myślę, ze to mnie tak najbardziej uspokoiło i wyciszyło. Ale udało mi się dziś zmobilizować i trochę posprzątać w koncu wiec nie jest zle. Teraz tylko czekam na męża, aż wróci z pracy i spać. Klaudia te Wasze pępki są tak urocze, ze ojeju. A teraz sobie przypomniałam jak ty pokazałaś swoj to poszłam na drzemkę i mialam tak głupi sen. Też wyszedł mi pępek ale w jakimś dziwnym miejscu hahaha. Nie pamietam juz gdzie dokładnie
  5. Jeju Teska ale masz tez bajeczny pępuszek. Ciekawe kiedy u mnie sie pojawi. Tym bardziej, że mój brzuszek stoi teraz w miejscu.
  6. Mery ja chce i nie wyobrażam sobie by go nie było! Był ze mną gdy straciłam synka wiec musi byc, gdy przyjedzie na świat nasza księżniczka! Przeżył tamto wiec to bedzie dla niego lepsze przeżycie. Bo jednak z Happy Endem. Mama88 skoro tak mówisz jest tak na pewno. Wiec tym bardziej bardzo dobry zakup!
  7. Mama88 wózek cudowny!!! Az sama bym taki przytuliła ale tak gdzie sie budujemy jest taka polna droga wiec raczej moj jest lepszy na ten teren. Ale naprawdę cudowny.
  8. PinkRose na pewno kolejne maleństwo wniesie kupę szczęścia. Dziewczyny a mnie zaczął jakoś łapać stres przed poniedziałkową wizyta. Az musialam sprawdzić czy serduszko bije. Dawno nie mialam takiego niepokoju jesli chodzi i małą. Szok... Serio nie moj dzień dziś jest. Bo dawno juz tak nie miałam. Może dlatego, że dziś taka spokojna ze prawie nie czuję jak sie rusza.
  9. BackRose bardzo mi przykro z tego powodu ale widac, ze na pewno juz teraz dajecie rade skoro kolejne kruszynki a to pojawiły sie i pojawią na świecie. U mnie w rodzinie jest dziecko z porażeniem mózgowym. Znaczy dziecko kuzyn w moim wieku i wiem jak zawsze bylo tam ciężko... Tym bardziej, ze on jest praktycznie rośliną... A teraz pojawiła sie rok temu na świecie Jagoda z zespołem Downa. Mama88 no a gdzie zdjęcie wózka! Czekamy! No jak ja sobie uświadomiłam ze chrześniaczka ma pokoj 2 na 3.5 i jak on fajnie przecież wygląda to juz mi nerwy przeszły. Martyna oooo to mialas zajecie haha! Mam nadzieję, że byl grzecznym i pojętym uczeniem. Szczerze sama uczyłam sie z 3 lata temu. Ale do tej pory nie umiem hamować Po prostu wjeżdżam na pas zieleni hahaha. Halszka bardzo sie ciesze, ze jesteście już zdrowi. To teraz nic tylko korzystać! Ady a Ty jak tam bo nie wiem czy się odzywałaś cos od rana i przegapiłam czy milczysz?
  10. PinkRose jak juz tu u nas jesteś powiedz właśnie cos o sobie. Bo my już Cie nie wypuścimy stąd. :) No właśnie najzabawniejsze jest to ze wlasnie o tym pomyślałam ze te okna bez sensu. I Wy napisaliście. No skosy beda ale na szczęście zaczynać sie beda na wysokości 1.30, bo juz tez to zmieniłam z 1m na 1.30m bo chce moc normalne komody chociaż móc postawić. No my mamy nadzieję na przyszłe święta byc już u siebie ale liczę sie z tym że może to sie nie udac. Chociaz jak to tylko poddasze to moze sie uda.
  11. Dobra mail z wszystkimi ale został wysłany. Przestaję sie już gapić na ten projekt bo zwariuje. Jak Wam mija popołudnie? Ja robię nus drugie pranie ale mam do schowania poprzednie dwa i nie moge sie zmobilizować.
  12. Plus PinkRose jak najbardziej zapraszamy Cie do nas. Nie będziesz jedyną majówką ktora sie tu udziela :)
  13. Patka gratuluję dziewczynki!!! Martyna żadnego tarasu nie przewidujemy. PinkRose wlasnie sama o tym mysle ze chyba dwa okna to przesada jak musze być jeszcze świadoma tych głupich skosów bo to jednak poddasze. No w sumie jakies 76 m użytkowych bedzie. Plus pokoje dla dzieciaków takie wąskie.. Jednak jak patrzyłam na aranżację takich pokoi byly naprawdę fajne. eh przeraża mnie to wszystko ale na wolnostojący na razie nie stać mnie. A musze jak najprędzej iść na swoje. Z drugiej strony na dole moi rodzice z dziadkami i dwójką dzieci plus przez jakiś czas prababcia i sie zmieścili. To ja sie nie zmieszczę teraz na takim samym metrarzu? Mam dzis taki dzień, ze na pewno bede Wam marudzić. Wiec ostrzegam.
  14. Ady wlasnie ten schowek będzie taką funkcję w sumie pełnił. Plus miejsce na schowanie odkurzacza mopa.
  15. Ady wlasnie sie zastanawialam gdzie nam zniknęłaś. Masakra z tymi kolkami...mam nadzieję, ze wkoncu Ci odpuszczą na dłuższy czas. Zazdroszczę Wam trochę energii ja znowu wkroczyłam w okres w ktorym ciągle chce mi sie spać a mimo snu jestem zmęczona i tak. Wczoraj jak po 14 zasnęłam obudziłam sie o 17. A sprzątanie obiecuję sobie od dwóch dni. Zaznaczyłam Wam kominy czyli to co jest nie do ruszenia jak macie jakies pomysły jestem otwarta na propozycje
  16. Niestety jestem uzależniona kominami ktore ida z piwnicy. Hol stwierdziłam ze wykorzystam na np jadalnie, a tak gdzie sa takie kreseczki w ostateczności mozna zrobić ścianę. To jeszcze jest to przemyślenia. Na pewno musze zmiejszyc jedno okno te największe, bo głupio będzie wyglądało gdy 3 okna a kazde inne. Dobre jest to, ze od nowego roku do pozwolenia na budowę oddaje sie wlasnie tylko wstępny projekt a taki pełny dopiero na koniec budowy wiec jeszcze duzo moze wymyśleć ekipa budowlana. I wejście jest w złym miejscu. Nika ja bralam luteine caly pierwszy trymestr. Ale znam kobiety które musiały brać np duphaston całą ciążę praktycznie. Wiec zależy jaką decyzję podejmą.
  17. Nika jestem całym serduszkiem z Wami. Dawaj znać jak sie czujesz na bieżąco i bardzo dobrze, że poszłaś do szpitala tam sie Wami zajmą. A ja w końcu dostałam wstępny projekt ktory co prawda juz jest do poprawki ale miałam Wam pokazać wiec prosze.
  18. A suwaczki teraz wszystkie wysiadły z tej strony. Agula szczerze sama potrzebuje takiej randki ostatnio jakos przez ta pogodę zaniedbaliśmy to. Wiec musze sie zmobilizować i to nadrobić. Jeju zazdroszczę tych wizyt ale jeszcze tylko 3 dni i zobaczę czy mojej malutkiej nic nie urosło Chociaż przy tym jak się wierci ciekawe czy pozwoli cos zobaczyć. Tym bardziej, ze wizyta o 17;15 a to jest godzina w której ona szaleje.
  19. O właśnie apropo hybryd pytałam o nie na samym początku wlasnie swojego lekarza. I on dokładnie powiedział tak, ze jest dużo więcej gorszych czynników które moga zagrozić ciazy niz to, ze raz na dwa tygodnie zrobię paznokcie. I w sumie od samego początku je robię systematycznie. Wydaje mi sie, ze jakby stwarzały jakies zagrożenie nie pozwolił by mi na nie tym bardziej po poronieniu.
  20. Teska to juz oficjalnie gratuluję córeczki! No jasne ze nie masz sie czym martwić bo ruchy serio sa bardzo indywidualną kwestia. Ja za to właśnie juz na dobre czuje mała i czasami ale naprawdę czasami kładąc dłoń poczuję. No a suwaczek zmieniłam tamten znowu cos mi sie zepsuł.
  21. Black Panther jest okej. Nie jest to najbliższa rodzina jednak taka dobra dusza z dzieciństwa i boli fakt jak byl potraktowany. Najważniejsze, ze jest juz wszystko załatwione a łatwo nie było bo byl cyrk. Co do piersi szczerze mówiąc nie wiem. Ale sporo mi urosły. A że nosiłam sportowy stanik na początku a teraz te z AliExpress to nie mam pojęcia. Tak mieściły sie w dłoni teraz chyba w dwóch by sie zmieściły.
  22. Hej dziewczyny wracam dzis do Was emocje opadly, wiemy kiedy pogrzeb wiec juz jest lepiej. Ale swoją drogą powiem Wam, ze w tym kraju to lepiej zostało by potraktowane zwierzę martwe na ulicy niz czlowiek. Serio. Nie odniose sie do kazdej z Was bo dobrze wiecie czym kończy sie chwilowa nieobecność. Wiem, ze byl temat dostawki wiec mi za taką będzie pewnie służyć podejrzewam ta kołyska bo ona ma jeden bok otwierany i kilka poziomów wysokości. Wiec wydaje mi sie, że nada sie do tego jak najbardziej. Teska trzymam kciuki za wizytę i czekam na wieści. Bede zaglądać co chwilę by się dowiedzieć co u Was. Black Panther rzeczywiscie chwile Cie nie było. Ale juz ze zdrowiem okej? A co do faceta może po prostu na niego działa wszystko z opóźnieniem? Znam serio takich ludzi. Ze wszelkie pozytywne negatywne emocje okazują na dana sytuacje gdy cała reszta, ze tak powiem juz o tym zapomni. Ja jak czasami nie moge sie dogadać z moim to pisze do niego list, wiem głupie to ale czasami na papier jest lepiej wylać myśli a on nie ma możliwości zbycia mnie i wyśmiania nie raz moich wyolbrzymionych problemów. Moze spróbuj serio brzmi głupio ale jak cos jest glupie ale działa to glupie nie jest. Patka a za Ciebie trzymam kciuki jutro! Któraś pisała o magnezie. Mi tez pomaga na brzuch ale w sumie zaczęłam brac wlasnie na łydki. Wiec może jednak warto poszukać takiego po ktorym bedziesz sie czula ok.
  23. Agula co do brzuszka mam tak samo mam wrażenie, ze stoi w miejscu albo właśnie trochę zmalał. Ale mała sie wierci serduszko stuka wiec na pewno wszystko jest okej. Dziś moja znajoma ze szpitala ( byłyśmy razem na sali na wywolaniu poronienia) potwierdziła u lekarza, ze jest w ciąży. Ciesze sie prawie tak samo jak sama dowiedziałam sie, ze jestem. 6 tydzień. Mama88 i bardzo dobrze, ze maja swoję obowiązki. Jak widze jak dzieci teraz nic nie muszą a jedyne co robia w wolnym czasie to telefon i laptop to ehhh... Mam nadzieję, ze ja takich błędów nie popełnię. Ja mam zle popołudnie. Moj maz z moim tatą pojechali do babci naprawić auto gdy dojeżdżali ciocia znalazła martwego wujka. Przy drodze... Sa takie z tym problemy teraz, ze co chwilę rycze...
  24. Laura z ta alergia jest to możliwe. Bo ja od 4 lat walczę z alergią w okresie styczeń-luty. I pojawiła sie z nikąd. Ale jestem alergikiem po prostu doszła alergia na dwa drzewa. W tym roku wlasnie nie biore lekow bo te moje kategorycznie zakazane w ciąży wiec na razie walcze tylko z katarem i kichaniem ale boje sie co bedzie w styczniu bo właśnie tez mam wtedy trudności z oddychaniem plus kaszel. Może warto wykonać testy na alergię? Tylko nie wiem czy w ciazy mozna w sumie. Mama88 wspaniałego masz synka! Ile ma lat ten twoj dżentelmen? Musiałaś byc z niego naprawdę dumna. Kochany. Teska ooo to w takim wypadku w sumie rozumiem ale nie wiem czy ja bym dala rade bo dla mnie bycie na czczo jest po prostu wyzwaniem. Teraz mój mąż ze mną jezdzi bo przedostatnio musialam najpierw isc do sklepu i zjesc po krwi bo serio nie moglabym prowadzić auta bo ciemno przed oczami. Wiec zwyczajnie sie boje i wiem, ze nie moge byc glodna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...