Skocz do zawartości
Forum

Magdaaaa07

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magdaaaa07

  1. Agula Najważniejsze, że jest wszystkoo okej! No i ze w końcu ja widziałaś i będzie teraz Ci z tym lepiej hihihi. A ja piszę ze znajomą co byłyśmy razem w szpitalu... Znowu plami ;( a nie ma z kim syna zostawić by jechać do szpitala czy cos. Juz nawet siebie proponowałam jednak mały mnie nie zna wiec ciężko mogło by byc.
  2. Co do krwi pępowinowej tez poczytałam wszelkie informacje, ale takie pochodzące z innych źródeł niż te na stronach banków i szczerze mówiąc jest to dla mnie bez sensu. Po pierwsze samo pobranie juz przekracza normy tego co mozna u takiego dziecka pobrać. Dwa tej krwi jest tyle ze nada sie tylko dla człowieka poniżej 40kg (jeśli chodzi o przeszczep). Trzy nie powinno się podawać jej osobie od której została pobrana bo jeśli ta osoba jest chora to w 1/4 przypadków chory gen jest już aktywny w trakcie urodzenia. Wiec jest to bezcelowe. Jeszcze byly jakies argumenty ale juz nie pamiętam.
  3. MamaAleksandra kuruj sie kochana! Daj sobie teraz trochę czasu na wypoczynek bo angina potrafi dac w kość. Jezioranka ale masz to ciśnienie szook. Mam nadzieję, ze jakoś tobie ustabilizują. Co do ćwiczeń to chyba kazdej z nas by sie trochę ruchu przydało. Mi najlepiej rusza sie w wodzie bo tak to mi plecy dokuczają. Wczoraj właśnie pierwszy raz od dawna brałam przeciwbólowe bo juz miałam momenty że płakać mi sie chciało. Ale dzis na szczęście na razie jest okey i staram sie tego nie zepsuć. Agula trzymam kciuki za wizytę w końcu zobaczysz maleństwo! A z wydatkami tak zawsze jak jest dobry miesiąc to jest ale jak sie wali to wszystko. A ja Wam powiem, ze moja mała na bank miala dziś czkawkę. Tak mi brzuch śmiesznie drgał, ze to musiało byc to
  4. Oh Dziewczyny ale piekne te kokony kusicie mnie teraz. Ale jak tak dalej pojdzie to bede miala wyprawkę do konca roku więc może uda mi sie opanować. Mnie dzis strasznie plecy bolą. Nie wiem czy mała się jakoś nie obróciła i to przez to. Bo ruchy czuję bardzo stłumione wiec moze wlasnie daje popalić w plecy. Nie wiem. Do tego jeszcze i brzuch ciagnie co trochę wiec mam jednym słowem marude dzis niesamowitą. Wzięłam właśnie paracetamol, bo bez wyciszenia pleców nie ma szans, że zasnę. Teska mam nadzieję, ze synek już śpi i tak zostanie juz.
  5. Klaudia nie zaszkodzi sprawdzić. Ale jesli dobrze pamiętam endokrynolog mi kazała co trzy tygodnie na początku chyba. Nie mniej jak zrobisz po dwoch potem po kolejnych to zobaczysz czy nadal mocno spada czy juz stopuje. Ale rzeczywiście masz wyższe tsh tylko moja koleżanka miala ok 7 i tez bierze 50 bo to zależy od organizmu jak zadziała na leczenie. Nika szczerze nawet nie wiem jak takie przedłużanie wygląda wiec nie pomogę. Zapytaj lekarza może położnej. Ja właśnie pytałam o hybrydy na wizycie na początku, bo się bałam a z drugiej strony jestem tak przyzwyczajona do paznokci że było mi zle bez. Zwyczajnie bolały mnie palce hahaha.
  6. Nika to ja podobnie. Kursuje wiecznie bo jak moj ma popołudniówki to wariuje w domu. Dziś w sumie jak będzie jechac do pracy ma mnie zawieźć do rodziców bo nie chce mi się siedzieć. Przydałby mi sie pies tutaj.
  7. Cześć dziewczyny ja trochę wczoraj milczałam ale siostra zerwała z chłopakiem i spędzałam czas z nia. Niby młodsza tylko 2 lata ale zawsze będzie moja kochaną młodsza siostrzyczką. A byli ze soba prawie 3 lata więc rozstanie boli i jest po prostu dziwnie. Ale cieszę sie w duchu, ze tak sie stało bo bardzo starał sie ją od nas odciąć. I w sumie o to właśnie się rozeszło. Bardzo cieszę sie z Waszych wizyt. Zdjęcia cudowne! A reszta po prostu nie lubi zdjęć jak moja kruszynka. Sam lekarz tak stwierdził ale mimo wazystko jedno sie chociaż udało więc milo. Jezioranka jo rozumiem, ze na początku najadłas sie stresu ale teraz najważniejsze, ze mozesz juz na spokojnie cieszyć sie ciążą. A to juz najważniejsze! Mery nie martw sie ta nerka zobaczysz ze na następnej wizycie będzie dobrze. Gdyby to bylo coś naprawdę niepokojącego kolejną wizytę miałabyś za tydzień np. by kontrolować co sie dzieje. A skoro jest normalnie czyli to się musi czesto zdarzać i zanikać. Ale z Google korzystać nie wolno. Bo tam to zaraz jak wpiszesz ze masz katar to wyczytasz, że masz raka odbytu Klaudia ja również biorę euthyrox i teraz juz miałam ładnie unormowane. Ja biore 5 razy w tygodniu 25, a 2 razy 50 bo przy samej 50 spadło mi za bardzo i jeszcze chwila i byłabym poniżej normy. Najważniejsze jest to ze trzeba to kontrolować nawet częściej niż lekarz zalecił. A juz na pewno na każdą wizytę bo te hormony długo działają w organizmie wiec taki 100% wynik jak one działają na Ciebie nie otrzymasz po tych 3 tygodniach. Tak samo jakbys kiedyś zapomniała leków jak gdzieś poza domem nocujesz nie martw się dzien dwa bez tabletek nic nie nabroi. No a najważniejsze by brać je na czczo minimum pol godziny przed jedzeniem popijając małą ilością wody. Bo może lekarz zapomniał wspomnieć. Patka ja naprawdę Cie podziwiam ze nadal jesteś w pracy. Mnie to by nikt siła nie zaciągnął bym siedziała na tylku przy papierach przez 8 godzin. Zwyczajnie tez bym nie dala rady na plecy. Wczoraj za kierownicą auta trochę powiedziałam pochdzilysmy z siostrą po galerii handlowej i juz plecy wysiadły i brzuch ciągnął. A twoja szefowa jest z tych co niestety nie potrafi zrozumieć drugiej kobiety, znam to i z takiego miejsca trzeba jak najszybciej i najdalej uciekac. Pisalyscie o pierscionkach, obrączkach to ja moje juz zdejmuje na noc ale to dlatego ze ostatnio obudziłam sie bez obrączki. Zawał miałam na miejscu. Normalnie wszystko mi spada jak palce wyszczuplały. Dziewczyny chciałabym sie odniesc do większości tematów ale mialam 5 stron Waszych wypracowań do nadrobienia wiec nie da sie Ja teraz czekam na śniadanko zażyczyłam sobie drożdżowke z serem z piekarni i moj dobry maz właśnie po nią idzie.
  8. Mery trzymamy kciuki kochana!! I czekamy na wieści!!
  9. Mama88 u nas mial byc właśnie Olek gdyby jednak mała okazała sie chłopcem ale juz wiemy zostaję Lenka. Ale Szymek bardzo ładne imie. Apropo Alana przypomniałaś mi historie znajomych. Chcieli tak nazwać synka i powiedzieli babci ze o jej prawnuk bedzie mial na imie Alan a babcia na to : Anal no co to za jakies amerykańskie imię Jak sie domyślacie jeszcze tego samego dnia wymyślili inne.
  10. Teska śliczna kruszynka! Jeju jakie te nasze skarby sa juz duże!! No mnie moj tez zaskoczył z tym USG 3d bo w sumie wizytę prędzej pytałam o cene takiej przyjemności bo chcialam miec taka pamiątkę i nie wspomniał, ze na połówkowych tez robi w 3D. Fajnie tak zobaczyć nasze szkraby. Mi sie sam proces tego usg tez podobał jak to sie tam nakładało. Patka, Agula zjedzcie z godzinę przed położeniem sie wieczorkiem słodkie u mnie to działa za każdym razem. A w dzien tez rzadko czuję. Ogl czytalam ze maleństwa uaktywniają sie po naszej aktywności gdy idziemy odpocząć. Bo nasze chodzenie, robienie czegoś kołysze je do snu. Ostatnio tez odzywa sie u mnie jak jade w aucie. Agula poproszę o przepis bo narobiłaś mi ochotę na ciasteczka. Ja test obciążenia glukoza mam miec po następnej wizycie która mam 10.12 bo teraz jeszcze za szybko. Black Panther rzeczywiscie okoliczności zabawne. Maleństwo stanęło po stronie taty haha. A ja dziewczyny juz po obiedzie moj zaraz do pracy i reszta dnia chyba po prostu Netflix bo zadnych planow na dzis nie mam. Rano posprzątałam zrobiłam też porządek w jednej szafce do ktorej ostanio wrzucałam wszystko czego nie chcialo mi sie posprzątać i ogarnęłam barek bo ostatnio wiecej tam było leków, witamin niz alkoholu.
  11. Nika na zestawy teraz uważaj. Bo przeważnie maja wypełnienie zimowe. Wiec bys sie nie wkopala i potem nie wyszło ze na marne kupilas. Pokaz łóżeczko :) Teska trzymam kciuki za wizytę!! I za resztę dziewczyn z dzisiejszego dnia tak samo! Jesli dobrze pamietam Mery o Klaudia jeszcze dzis. Ady ja w zusie jadąc w gory nie informowałam. Gdy zapytałam lekarza o wyjazd mówił ze do póki na l4 nie ma chory musi leżeć moge byc gdzie chce. Ale jak by to bylo w razie kontroli w sumie nie wiem. Mama88 bardzo sie cieszę, ze to byla taka chwilowa nie moc i mam nadzieję ze tak juz zostanie! Black Panther super, ze czujesz juz maleństwo nie ma nic lepszego!
  12. Klaudia tak tak dziewczynka. I nie martw sie na zapas z tym TSH. Sa dwie szkoły lekarzy wedlug niektórych będzie za wysokie według tych drugich w normie. A Internet to dla nas powinien być zakazany. Najwyżej tylko to forum nic więcej Ja przecież jak sie nakręciłam przez te pappa bo w necie wyczytałam. Agula Tobie tez jak maleństwo urosło trudniej znaleźć serduszko? Te takie porządne bicie czy ta moja kruszynka po prostu gdzies tak sie kłada? Dawno jej nie podsłuchiwałam i tak, az sie zdziwiłam.
  13. Ady ja znowu nie lubie tego co dzieje sie teraz z sklepach jak pojde w taki natłok ludzi to i tak nic nie kupię dobrze o tym wiem. Tak samo jak bylam przed okresem na zakupach nigdy nic nie kupowałam bo taka maruda mi się włączała. Wiec pozostaję narazie internet najlepsze rozwiązanie.
  14. Ady super, ze i u Was wszystko dobrze. A zdjęcie małej to gdzie? Klaudia szczerze naprawdę z tym TSH co lekarz to opinia wiec sie nie martw.. moja znajoma ma Hashimoto o tsh ok 5 a mimo to ciąża przebiega bardzo dobrze i wiec do tego Ci daleko. Bądź dobrej mysli naprawdę. Az musze pamiętać by skontrolować teraz tez TSH bo może coś jeszcze moje spadło wiec by za niskie nie było. A ja dziewczyny mam taki dziwny niepokój. Moze przez to, ze jak jechaliśmy autem gościu nam na czołowe wyjechał ale teść przyhamował w pore... Jakoś chyba przez mam taki wewnętrzny niepokój. Ale serduszko bije mala sie wierci wiec muszę wyluzowac. A tak poza tym na Zalando udalo mi sie dzis wyhaczyc fajne buty dla siebie i męża w dobrych cenach plus dziś -20% jeszcze powyżej zamówien za 250 zł wiec naprawde jak za darmo Vansiki i Nike wyszły. W koncu cos dla siebie kupiłam
  15. Halszka bardzo się ciesze, ze jest u Was wszystko w porządku. Jaka juz duża ta kruszynka!! Super! Aneczka85 pisz po prostu kiedy czujesz taka potrzebę! A nie na sile bo jaki miałoby to sens. Klaudia u mnie ostatnio bylo cos 1.2 ale ja mam w końcu unormowana tarczyce. Jak twoje tsh bedzie za wysokie pewnie lekarz zwiększy dawkę leku o ile bierzesz juz. Nie martw sie na zapas. Co do kina sama poszłabym na tą bajkę gdybym miala z kim haha. Co do biustonoszy mnie tak boli pod piersiami, ze nie jestem w stanie nosic zadnych z usztywnieniami. Nawet często sportowe mi dokuczają. Najlepszy jest z AliExpress ale trzeba go prać jednak wiec czasem jestem skazana na inne. Czekam az przyjdzie zapas.
  16. Halszka dokladnie. Pocieszenie tez ale trzeba pomóc wrocic szybko do życia takiej osobie. Właśnie sprawdzałam w tabelce kto ma dzis wizyty bo chyba az 4 mamusie. Znalazłam jednak tylko 3 wiec Halszka, Ady, Aneczka85 i czwarta kobietko trzymam kciuki za wasze wizyty i czekam na zdjęcia maluszków i same dobre wieści! Swoją w tym tygodniu mamy wysyp wizyt! Jutro według tabeli tez az 3 i to nie koniec w tym tygodniu. Ale naogladamy sie Waszych maleństw! Ja dzis jade do szwagierki do szpitala trochę sie boje by nic nie złapać ale jest w innym mieście to tez głupio by wiecznie sama była tym bardziej ze przełożyli jej operacje. Na szczęście sam oddział nie jest zakaźny wiec moze nie bd źle.
  17. Klaudia szczerze mówiąc to jestem wykończona. Ale tyle przez plecy tylko naszło mnie wieczorem na lody i tak jak po napisaniu do Was zasnęłam od razu to się obudziłam po godzinie z niesamowitymi mdłościami i wymioty... A pozniej jak juz zasnelam w koncu tosie budziłam co chwilę ale to pewnie juz przez zmęczenie. Mery bardzo mi przykro... Koleżanka na pewno bedzie teraz potrzebowała wsparcia duzo nawet jesli będzie mówić inaczej. Mnie poronieniu najbardziej denerwowało zachowanie znajomych. Kazdy bal się odezwać przez co czułam sie jak jakieś zgniłe jajo. Gdyby nie pare osób które traktowało mnie normalnie i przedewszystkim były przy mnie zwariowała bym. A sytuacja z wózkiem rzeczywiście nie ciekawa... Mam nadzieję, ze uda Wam sie odzyskać pieniądze. Mama88 mam nadzieję, ze to przeziębienie to chwilowy spadek formy i nie rozłoży Cie na dobre.
  18. Dziewczyny zdjęcia niestety nie mam bo dopiero teraz czytam forum a jestem juz w domku. Ale moge powiedzieć, ze będzie piękne i dokładnie takie jakie chcialam. Mimo, ze na początku nie bylam w 100% zadowolona. Jednak wiem, ze to sie na mnie zemści bo bardzo wysiadły mi plecy. No ale tak Zosie Samosie juz mają. Ady moj mąż juz czuje ruchy ale tez było podobnie tak u Ciebie i wydaje mi sie , ze wtedy ja np czułam dłonią tylko dlatego że wiedziałam ze kopnęła. Nie wiem czy bym poczuła gdyby to bylo u kogoś. Dobra dziewczyny ja idę spać bo w sumie nawet nie jestem w stanie się skupić by Wam cos więcej napisać bo nie mam juz sil dzis. Dobranoc
  19. No to melduje sie i oznajmiam, ze została ostatnia warstwa, ale juz w sumie jestem zadowolony z efektu i gdyby nie w jednym jedynym miejscu cień to by juz było gotowe. A tak trzeba niestety jeszcze poprawić. Wykończona jestem niesamowicie. Nika a mi lekarz wręcz kazał chodzić na basen. Jak wyraziłam niepokój to powiedział, że w tej wodzie to i tak bakterie nie przetrwają i nie ma co popadać w paranoje a aktywność w wodzie jest najlepsza dla kobiet w ciąży. Wiec mam zamiar zacząć. Bo jednak pogoda nie sprzyja nam innym aktywnością a jak będziemy nic nie robić to poród zaciekawy może nie byc jak sie zasiedzimy.
  20. Jak widać, ze mamy weekend bo cisza jak makiem zasiał. Zazdroszczę Wam chyba planów bo u mnie wieje nuda. Mieliśmy isc na basen ale w nic sie nie zmieściłam Jutro wracając od rodziców cos kupimy w Decathlon. A ja dziś znowu panikowałam ze znowu np łazienka w projekcie jest za mała, nie wiem jak mój mąż ze mna wytrzyma haha. Latałam z siostrą i wszystko mierzyłam miarą krawiecką. Jak sie oczywiście okazało to ja nie mam racji ale moze na jakiś czas mi znowu przejdzie. Za to dzis jestem z siebie dumna pod względem jedzenia. Jadłam naprawdę normalnie. Co prawda teraz złapał mnie głodek ale zaraz idziemy spać wiec moze szklanka wody wystarczy. A jak Wam mija weekend? Ja na jutro o zgrozo mam w planach z mężem pomalować łóżeczko by juz było dokładnie takie jak ja chce. Wiec trzymajcie za nas kciuki bo juz sie boje jak nam to wyjdzie.
  21. Agula jedz moze dla świętego spokoju do szpitala, lekarza? Pewnie to nic strasznego ale moze lepiej dmuchac na zimne. Kikimora dziewczynka? A u Ciebie? Bo chyba przegapiłam informacje albo zwyczajnie juz sie gubie. Black panther no dokladnie. Brak slow ale mam to w sumie głęboko juz. Tylko mowie nic niewinne dziecko jest w to wkrecane wiec przykre. Wasza sytuacja wydaje sie bardzo nieciekawa... Mam nadzieję, ze szybko sytuacja sie wyjaśni na Waszą korzyść. Teska taaak udalo sie po 6 czyli tak jak zawsze. Na szczęście dzis nie obudziły mnie roboty drogowe wiec nie jest zle. Ooo Mery co to za sytuacja z wózkiem?
  22. Cześć dziewczyny standardowo juz witam o godzinie 5, nie spie od 4:30. Dziękuję Wam za słowa otuchy musiałam sie gdzieś wyżalić a znowu nie chce też być częścią tego cyrku by może ktoś powiedział, że ja nastawiam ludzi przeciwko niej. Sama doskonale to robi więc wystarczy. super, ze jesteście Wy. Kikimora serdecznie witamy wśród nas. Ja z waga w sumie teraz jakiś kilogram powyżej wyjściowej. Bo najpierw dwa schudłam i teraz juz ruszam w górę. Jak moze byc w moim przypadku nie mam pojęcia, bo chociażby moja mama dwie ciaze, a zupelnie dwa inne przypadki. Ze mna przytyła 5 kg (marzenie!) Z siostrą 20. A nie powiem apetyt mi ostatnio bardzo dopisuję na wieczór... Co prawda staram sie temu nie dac ponieść tym bardziej, ze pogoda nie sprzyja aktywności. Mama88 córeczka na pewno świetnie sobie poradzi. Fajnie, że szkoła organizuje takie akcje. Kikimora termin mamy na ten sam dzień. Ja tez 6.04 tylko termin ustalony nie z OM bo owulacja przesunęła sie o tydzień :) Dobra przytulam sie do podusi i zobaczymy co z tego wyjdzie. Swoją drogą jestem ciekawa jak będzie w przyszłym tygodniu jak mąż będzie miał popołudnia. Moze wtedy nie będę sie budzić.
  23. Klaudia roznie szczerze czasem wlasnie tak nisko jak mówisz. Zresztą jeszcze przed wizyta tam serduszko znajdowałam dokladnie przy spojeniu lonowym a teraz jak kiedys chciałam to w polowie odległości do pępka wiec widac jak te nasze maleństwa kursują. Ja od dwoch dni czuje ruchy wieczorem w tym miejscu jeśli to Ci pomoże. Zdjecie na dole. Swoją drogą taki poród to pewnie marzenie każdej z nas. Jezioranka to trzeba było nie tylko czytac a juz dawno sie udzielać. To forum naprawdę jest lepsze niz nie jeden psycholog A ja Wam jeszcze opowiem najlepszy news wczorajszego dnia. Bo jak powiedzmy moze miałam jakies resztki szacunku do bratowej mojego meza to juz stracilam je bezpowrotnie. Większość z Was wie jaka tam wyszła miedzy nami sytuacja. Ale juz to po mnie spływa i jak ostatnio byli to usiadlam z nimi przy stole bo akurat wróciliśmy z wozkiem wiec teścia pokazywaliśmy a oni po prostu byli. I teraz do sedna spotkali ostatnio w kościele szwagierkę siostry mojego. Ona zagaiła rozmowe ze oooo słyszałam, ze rodzina Wam sie powiększy. A bratowa meza na to, ze kto ze jak. Jak Ilona wspomniała, że chodzi o mnie to, ze oni nic niewiedza... Serioo jak można powiedzieć tak skoro dobrze wiedza o wszystkim od dawna... I to na dobra sprawę przed obcą kobitą cyrk robić. Poza tym dziecko nie jest winne naszych relacji wiec nie wiem jak tak można się zachować. No ale Panna Monika nie ejst teraz pępkiem świata i o... Boli... Mowie Wam to jest jakiś cyrk.
  24. Nika wez paracetamol. Nic silniejszego bez zaleceń lekarza nam nie wolno. Do tego z mojego doświadczenia ciepła ( nie gorąca) kąpiel. Jak dokuczają plecy mi to bardzo często sama kąpiel wystarczy i bol zmniejsza się. Moze w twoim przypadku tez to wystarczy. I nospe tez możesz wziąć bo moze to jakiś skurcz mięśnia gdzies siedzi. Ale nic wiecej nie kombinuj. Tym bardziej jakiś masci na bol. Klaudia dzis o dziwo jakos ok 6 zasnęłam. Zaczęłam oglądać jakieś filmiki na fejsie i bez wstawania jeść udalo sie. Swoją drogą to jest śmieszne. 4:30 jedyne co myślę to jeść jesc jesc a teraz nic leżę i głodna nie jestem. Ady mnie nic by mimo wszystko z łóżka nie wygnało nawet jak nie spałam. Niezły pracuś z Ciebie haha. A mnie obudził teraz ból gardła... Mam nadzieję, ze to tylko chwilowy incydent.
  25. Dzień dobry dziewczyny. Ja dziś znowu zaczynam dzień o godzinie 5 a w sumie nie śpię juz od 4:20... Wydaję mi sie, ze to mala mnie budzi bo znowu sie wierci a ja jestem z tych osób które mają bardzo lekki sen. O zgrozo byle tylko córka nie wrodziła sie z tym we mnie. Ady no ja tez nie rozumiem sama nie podeszła bym do kogoś i nie macała jego brzucha. Przynajmniej nigdy tego nie robiłam do tej pory myślę, ze wyjątkiem mogłaby być moja siostra. Mi nie przeszkadza, gdy robi to ktos bliski tak jak tam wczoraj, bo właśnie te osoby stratę przeżyły trochę ze mna i mega się cieszą, że teraz jest okej. Ale jak juz praktycznie całkowicie obce osoby to naprawdę otwiera mi sie nóż w kieszeni i czekam na moment w którym to tylko wybuchnę w koncu. Jeszcze trochę to kobiety w ciąży będą musiały chyba zawieszać na brzuszku tabliczkę "teren prywatny" xD Mnie oczywiście łapie juz głód ale postaram sie to przetrzymać jakoś ze szklanką wody bo jak ja bede jadła śniadanie o 5 i ostatni posiłek o 23 to sie w końcu skończy źle. Zobaczymy co z tego wyjdzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...