
Magdaaaa07
Użytkownik-
Postów
1 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Magdaaaa07
-
Ady my nie robiliśmy żadnych badań. Moj lekarz uznał, ze jeśli sytuacja sie powtórzy wtedy będziemy szukac przyczyny. Ale tak sie po prostu czasem dzieję wiec nie ma co popadać zaraz w paranoję. A witaminy były na zasadzie, że nie zaszkodzi. No ja właśnie odwrotnie często myślę ale juz bez bólu. Po prostu wiem, ze Pawełek teraz pilnuję młodszej siostry i nic sie jej nie stanie. Taki "smutek" byl tylko na termin porodu. A wymazać z pamięci nie wymaże a i tez nie ukrywam faktu ze to moja druga ciąża.
-
Człowieka nie ma kilka godzin a potem czyta i czyta Teska przekaż jubilatowi sto lat od internetowej cioci! Jezioranka witaj wśród nas! Nie dość, że naczekalas sie na maleństwo to jeszcze tak nastraszyło rodziców. Ale bardzo sie cieszę razem z Wami, ze sie udało i jest okej. Co do przeczuć co do płci cos w tym jest. Ja od samego początku wiedziałam, że będzie dziewczynka. Bylam w 100% pewna moze przez to że prędzej straciłam synka i stwierdziłam ze dziewczynki są silniejsze i teraz jest dziewczynka i bedzie wszystko dobrze. Nie mniej sprawdziło sie i rośnie mala Lenka. Jak bedziesz po USG obowiązkowo chcemy zdjęcie! Ady ja po poronieniu tez piłam inofolik combi ( to cos na podobe inofemu) by właśnie organizm sobie szybko poradził ze wszystkim i mój mąż miał jakieś witaminy na lepsze nasienie. Nie wiem czy to pomogło czy nie ale udalo sie od razu a z pierwszą ciążą mieliśmy problem przez pol roku. Wiec moze cos z tym jednak jest. A sklepy ye duze teraz to serioomijam szerokim łukiem. Byłam ostatnio w Carrefour i to co sie tam dzieję... PinkRose słabo z ich strony, ze nie poinformowali... Czekamy w takim razie razem z Tobą. Dobra a teraz już ogólnie bo godzinę bede pisać patrząc ktora to pisala. Co do mycia tez jestem za tym im mniej kosmetykow tym lepiej. Ale jak mała będzie miala cere za mną bedzie bardzo ciezko... Mnie nawet woda w mieście uczula... Bo u moich rodziców jest okej a tu bardzi długo walczyłam ze swędzeniem skóry. Na twarzy mi az pekala. A my juz wróciliśmy. Mam troche ubaw z nich bo Adaś to co chwila gadał do mojego brzucha a to czy moze dotknąć. A co to będzie gdy się dowie, ze chcemy by został chrzestnym małej. Oszaleję. Byłam pewna ze juz mu powiedziała kuzynka ale nie po prostu jakos tak to przeżywa. Jest to bardzo miłe. Chociaż powoli drażni mnie ciągle czy moge dotknąć. Co innego bliscy ale ostatnio bylam w pracy i osoby które znam ale bez szału to samo.
-
PinkRose trzymam kciuki i czekam na wieści!
-
Dokladnie wyprawka to bardzo indywidualna kwestia. Ja na pewno kupię jakies niepotrzebne rzeczy bo przy pierwszym na pewno nie da sie inaczej bi jednak człowiek jeszcze zielony. A ja zrobiłam mojemu bezy dzis bo zostały mi białka z pasztecików. Cieszył sie jak małe dziecko A za chwilę jedziemy do siostrzenicy męża na kawę bo w końcu wykończyli mieszkanie z chłopakiem. Jest od nas 4 lata młodsza więc mamy mega kontakt.
-
Mama88 ja jestem w 100% pewna ,że to ruchy. Jednak u nas sa dwa tygodnie różnicy. Ale to nie jest tak, ze jak czuję, że sie rusza to i czuje na brzuchu za kazdym razem. Po prostu wtedy to juz musi konkretnie fikać. Bo teraz tez sie wierci ale właśnie po prostu wierci. Pod dłonią nie czuję. A co do spania to przed 7 musiałam zasnąć i obudziłam się właśnie teraz. Az sie zdziwiłam, ze jest 9:30 bo jest strasznie ciemno. Wiec pogoda dzisiaj nie powala. Co do fotelika wydaje mi sie, ze najważniejsze by miało ono bazę. Bo własnie jak oglądałam testy to lepiej zdawaly je foteliki z niższej półki z baza ISOFIX niz te droższe bez niej. Julka kokony moga dłużej posłużyć bo w potem je odwiązujesz i masz taką poduszkę w kształcie U. Mi sie wydaję to przydatny gadżet gdy ktos ma np kanapy bez podłokietników itd jednak maleństwo nie spadnie wtedy. A tu naprawdę wystarczy chwila nieuwagi.
-
Dzien Dobry Dziewczyny. Jest godzina 5:30 a ja wyspana... Mam nadzieję, że za chwilę mnie jednak zmuli bo jak nie to zapowiada sie ciężki dzień. Agula no te najgrubsze juz mam haha a w sumie tylko wózek byk taki hmmm planowany po tym jak ktos sprzątnął mi z przed nosa. Ale tez znaleziony niechcący bo kuzynka chciała mi pokazać jaki ona widziała a tak cyk byl ten co chciałam. A kołyska i łóżeczko to wcale nie planowane. No ale już są i swoję odczekają po prostu. Jedyne co to jak nam się któregoś dnia będzie chciało chcemy jechac na rynek bo jest tam pani która szyje kokony, komplety i chcemy zobaczyć na żywo. Ale przy tej pogodzie za szybko nikt na rynek mnie nie wyciągnie. Agula co do wizyty na szczęście juz niedługo zobaczysz maleństwo! Z tymi ruchami właśnie bylo podobnie. Tylko u mnie juz czuć przez brzuch od paru dni ale uparta była i jak tata dotykał to zaraz była spokojna ( po porodzie tak by to moglo działać a nie teraz). Ale wczoraj juz tak sie rozkręciła, ze serio z dwa jej kopniaki nie byly az przyjemne i miałam wczoraj pierwszy (przynajmiej zauważony) skurcz. Teraz juz wiem co to znaczy twardy brzuch. Az sie przestraszyłam ale trwało to moze minutę. Hahaha no aż teraz przydało by mi się byście wczoraj wieczorem duzo pisały bo tak to juz temat wyczerpany a jak bylam wyspana tak jestem. Tylko teraz doszedł do tego mały głód.
-
Mama88 to czekamy na zdjęcia plus moze nie drogie ale na pewno wartę chociaz dobrej duzej czekolady więc będziemy jeszcze negocjować jak wystawisz zdjęcia A papuszka przepiękna! Miałam za dzieciaka papugę, mądre stworzenia. Sorki, ze milion postów ale o taka zakręcona jestem teraz, ze nie potrafię odpisać od razu wszystkim
-
Patka sliczne maleństwo! Jeju jakie te nasze niedawne fasoleczki juz duze są <3
-
Patka cudowne to ono będzie jak będzie białe! Serio pewnie w weekend je pomalujemy bo bedzie mężowi truć Znowu sie cos ze zdjęciem nie udalo. Nika a ja zdążyłam powiedzieć, ze sie nie udaje a tu niespodzianka mala sie tak rozkręciła ze i tata mial okazję pierwszy raz poczuć. Ale go to rozczuliło i mnie przy okazji hihihi bo tak Fajnie zareagował i zaraz pocałował brzusio w tym miejscu.
-
Mama88 też chętnie bym kupiła <3
-
Co do starań o dziecko tez uważam, ze to nie sprawiedliwe... My o pierwszą ciążę staraliśmy sie przeszło pol roku caly czas zganialam na to, ze brałam wcześniej tabletki. I ze organizm potrzebował czasu. No ale nie udało się. A teraz pierwszy miesiąc prób. Az sie przestraszyłam czy nie za szybko, bo mialam przeboje. Po pierwszym łyżeczkowaniu caly miesiąc krwawilam i niby tak moglo byc i wgl. Bylam zbywana. A po miesiącu zaczął sie koszmar i zaczęło sie cos na wzór poronienia i kolejny zabieg... Ale przy wypisie uparłam sie na USG bo inaczej nie wyjdę ze szpitala. I tym razem zrobili to jak trzeba okazalo sie ze mialam w tym czasie owulacje wiec odczekalismy do miesiaczki i zaraz się udało.
-
Agula lozeczko kupione! Jestem bardzo zadowolona. I farba tez juz kupiona. Najgorszym problemem byla decyzja czy satynowa czy matowa Niestety nie mam zdjęcia łóżeczka bo moj bardzo sprawnie je rozkręcił i nawet nie zdążyłam pomyśleć o zdjęciu. Ale wyglada tak jak to na screenie plus ma dodatkowo taka barierkę by potem przerobić na tapczanik. Do tego dostałam materac, który jest jak nowy i to bardzo porządny plus 3 nowe prześcieradła, przewijak i stojak do wanienki bo zalegał xD Nika ja jestem w sumie za używanymi. Ogl lubię, gdy przedmioty dostają nowe życie. A nie wszystko zaraz wywalać i kupować nowe. Tym bardziej, że naprawde idzie wyhaczyc pereleczki. Patka gratuluję córeczki! Gdzie jest jej zdjęcie ja sie pytam!? Mama88 ale ty piekne rzeczy potrafisz! Szkoda ze ja mam dwie lewe ręce do takich czynności. Klaudia to teraz koniecznie rozciagnij sie na łóżku. Powiem Wam ze moja Mała jest uparta jak osioł. Tak kopię jak głupia a gdy tylko moj mąż przyłoży dłoń cisza jak makiem zasiał. Jak podniesie dlon to znowu sie za chwile rusza
-
MamaAleksandra jeju najważniejsze, ze nic Wam sie nie stało całe szczęście! A co do wózka nie zastanawiaj sie bo potem będziesz żałowała tak jak ja. Jedz obejrzeć i jak wart swojej ceny kupuj. Przecież jeść nie woła moze stać. A po co potem albo przepłacać albo kupić cos na odczepnego. Nika ja nie wiem jak to tam u Was jest ale jak lekarz zapomniał mi przepisać luteiny (zagadalismy się) zrobiła to położna. Wiec moze jeśli też masz ginekologa z położną w pakiecie to sie uda :) Klaudia tutaj masz przepis https://www.przyslijprzepis.pl/przepis/slonecznikowiec-18 Tylko ja biszkopt zrobiłam z przepisu mojej mamy i jest go zwyczajnie za dużo odrobinę. Jednak tym biszkopta z neta nigdy nie ufam i jak mam dobry przepis to po co kombinować. A i do karmelizowania słonecznika dodałam miód, bo no gdzie cukier bez sensu.
-
Mery piekny brzuszek! A jak dobrze pamiętam jeszcze nie tak dawno nic nie było po Tobie widać. Juz każda z nas powoli robi sie piłeczka hihihi.
-
Mama88, Ady, Sylwia to jeszcze ja gratuluję wizyt! Ah te maleństwa jak nie chca się pokazać, to robia niespodzianki! Nika super, ze juz w domku. Oszczędzaj sie teraz!!! Pochwal sie zdjeciem maleństwa! Agula powiem Ci, ze chyba te leginsy sa z dwoch różnych materiałów mimo tej samej serii. Mam niby dwie te same pary a jedne nic nie prześwitują a drugie właśnie tak. Wiec dziwne. To ciągnięcie, aż do nogi to zaraz mi sie z rwą kojarzy wiec uważaj ;( Oby Cie nie dopadła. Ja dziś zrobiłam po południu ciasto ze słonecznikiem. A przed chwilą ryczalam tak zaczęły boleć mnie plecy. Na szczęście mąż to rozmasowal i jest lepiej. Nie wiem chyba jakiś nerw się usadowił bo jednak szybko przeszło. Wysmiejecie mnie pewnie ale jade jutro chyba po łóżeczko takie w sumie jak chciałam, że można potem przerobić na tapczanik. Znajoma mamy z pracy sprzedaje z materacem za 100 zł. A jej Tomek praktycznie ponoć w nim nie spał bo spał i spi z nią. Jedyne co to musze pomalować bo chce całe białe a tu boki dąb sodoma. Ale to mówię na spokojnie musze zobaczyć
-
Klaudia bo na prezent ze wspólnego konta wypłaca sie juz pol roku szybciej i to małe kwoty hahaha. A najlepiej w sklepach z możliwością wypłaty przy zakupach. I potem jest zdziwko A co do Voice ja mam 4 odcinki do nadrobienia. Ale juz prawie dwa za mną. Julka nie wiem nawet jak wyglądają te z Lidla ale całym sercem polecam z AliExpress. Na 11.11 zamówiłam trzy kolejne bo może piękne nie są ale w koncu cos w czym mi jest w 100% wygodnie i piersi sa na swoim miejscu. Jak chcesz wstawie link jeszcze raz.
-
Mama 88 ale to twoje maleństwo uparte! No ale na prenatalnych na pewno się dowiesz w końcu dobry lekarz tez wie gdzie nacisnąć by sie przekręciło. Trzymam za to kciuki, przynajmiej nie mozesz wariować z zakupami hahahahha. Bo ja to musze sie powstrzymywać bo boje sie, że nakupie jakieś niepotrzebne głupoty. Patka to tez trzymam juz kciuki za twoją jutrzejsza wizytę. A ja dzis do powrotu męża nadrabiam w końcu the voice.
-
O Mama88 czekamy na wieści juz za chwilę może wszystkie sie dowiemy kogo tam nosisz pod serduchem! A co do nerwów to znam to. Ja oczywiście pierwsze mierzenie ciśnienia wczoraj 156/92 stardard. Klaudia tez tak mam każdą wizytę wasza przeżywam prawię tak jak swoją. Agula ja za to wyhaczylam ostatnio super sukienkę w lumpku. No jakbym znalazła taki krój gdzies w sieciowce wykupiła bym wszystkie kolory. PinkRose jak zazdroszczę tych zakupów tez juz bym chciała być na etapie urządzania! Na razie mam pomysł tylko na łazienkę taki, ze nie ma szans na to, ze ktos mi przegada.
-
Jak zwykle zapomnę czegos dopisac. Teska kolejną wizytę mam na 10.12 wpiszesz mnie?
-
Ady, Mama88o ktorej macie wizyty? No lekarz super i fajnie ze i prowadzi mi ciążę i robi te wszystkie prenatalne i nie muszę latać po kilku. Drugą ciąże też na pewno bede u niego prowadzić gdzie by nie był. Klaudia znam to dzis tez jak się obudziłam z mężem to trochę nie spałam ale tą noc zaliczam do udanych. Za to wczoraj spałam 4 godziny maks. I to nie w ciągłości. Jakie dziewczyny plany na dzis. Ja popołudniu do rodziców ale będziemy tylko z dziadkiem bo moj musi przypilnować jak fachowcy będą wstawiali szybę do auta. A teraz jeszcze trochę poleze bo o 6 jadłam banana wiec głód nie woła jeszcze. Moze włączę jakiś film na Netflixie.
-
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. Tak jestem mega szczęśliwa! Kilka razy w domu czytalam tez później opis z badania i te wszystkie "prawidłowe" bardzo to uspokajające. O i tym razem dowiedziałam sie, ze tez mam na tylnej ścianie macice. Ogólnie to moj lekarz to taki trochę jajcarz i chcial nas zrobic w konia z płcią. Pyta sie czy znamy płeć wiec mu odpowiedziałam, że jeśli sie nic nie zmieniło to tak. To on " A co dziewczynka miala byc? O kuurde" Patryk juz, ze a co chłopak? A ten w śmiech i, ze dziewczynka i o co nam chodzi. Uwielbiam wizyty u niego. Stwierdził tez, ze mala nie będzie lubiła zdjęć, bo na tyle co robil tylko to co Wam wstawiłam sie udało bo tak sie mu kręciła. Teska zobaczysz ze jak pojawi sie siostrzyczka to synek będzie w nią wpatrzony jak w obrazek. Mama88 trzymam kciuki za twoją wizytę!! I mam nadzieję, ze potwierdzi płeć! O taka sesja super sprawa! Ja osobiście planuję sesje brzuszkową. Tylko na daną chwilę nie mogę zdecydować sie na fotografa, chociaz jedna dziewczyna wygrywa bo jako dodatek do jej sesji robi kilka ujęć w wannie z mlekiem i kwiatami. Ale czekam na trochę wiecej jej prac bo chyba niedawno pojawiła sie na rynku. Mam też z drugiej strony kolegę z dawniej pracy ktory jest fotografem ale jakoś głupio mi sie do niego odezwać plus wydaje mi sie, ze z kobietą bedzie lepiej sie współpracowało. Dobra staram sie wrócić spać ale moze być ciezko bo wczoraj chwilę po tym jak sie do Was odezwałam juz spałam. W końcu dzień pełen wrażeń i to jakże mieszanych.
-
No to Dziewczyny przepraszam, ze dopiero teraz ale o przedstawiam Wam oficjalnie Lenkę! Mala jest bardzo ruchliwa bo ciężko było jej zrobić zdjecie w 3D, swoją drogą lekarz zrobił mi naprawdę niespodziankę tym usg bo nie spodziewałam sie i mialam isc na usg 3d właśnie jakoś po tej wizycie. Wazy 320g jak lekarz stwierdził kawał baby. I wszystko jest w najlepszym porządku, lekarz nie widzi nic niepokojącego. I rzeczywiście jej nóżki mam po lewej stronie wiec chyba te bóle wlasnie w tym boku sa przez jej ćwiczenia nóżek.
-
Agula ja mam podobnie tez dzis obudzil mnie ból, a nawet ciężko było mi w nocy spać bo taki dyskomfort jakiś czulam, ciągnięcie po lewej stronie. I wydaję mi sie, że to właśnie przez to, ze mała tam fikołki robiła ostro. Teraz zresztą też czuje jak wlasnie z tej lewej strony się rusza. Wiec bardzo możliwe, ze tak jest. Bo nie zawsze czujemy a maleństwa tam jednak robią cyrkowe ewolucje. A ja juz po pogrzebie. Wpadliśmy do babci ale zaraz do domu, bo za 3 godziny zobaczę mojego maleństwo.
-
Mery ja tez mam problem z suchą skórą ale w moim przypadku to jesień. Zawsze muszę jesienią zadbać i wieksze nawilżenie skóry bo na twarzy po dwoch dniach bez kremu na polikach mam skorupę. Wiec używam takich balsamów które używam latem plus jak mi sie przypomni lioton dla kobiet w ciąży chociaż i tak myślę ze balsam jest duzo lepszy. Ale tez tak jak mówi Julka dużo daje płyn w ktorym się kąpiesz. Nie wiem dla mnie najlepsza jest ostatnio ziaja tak samo balsam. Martyna u mnie królują na telefonie moje ulubione postacie z bajek. Juz zamówiłam Stitcha xD Taka cząstka z dzieciństwa mi pozostała i koniec kropka.
-
Hahaha Dopiero widze jaka kurza lapa wyszla mi z dłoni sorki