Skocz do zawartości
Forum

KasiaAsia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KasiaAsia

  1. Ja dziękuję mojej Ali, że nie odwróciła i miałam CC. Wspominam to super pozytywnie i jestem bardzo zadowolona. Mała urodziłam o 10.00 o 20.00 już kazali wstać. Dostalysmy tylko paracetamol dozylnie co 6 godzin. Pewnie nic to nie dawało, nie powiem, że nie bolało, ale tragedii naprawdę nie było. Od razu też opiekowalysmy się maluchami. Jedyne czego się bałam to iść pod prysznic. A jeszcze mała mi wyciągał rezydent i zszywal.
  2. Cześć dziewczyny, mój mąż też już wrócił do pracy, trochę jeszcze mama mnie ratuje, ale od listopada też już zostaje całkiem sama na 4 piętrze bez windy. Mam nadzieję, że sobie poradzę. Mała ma takie różne dni, raz jest spokojna raz każe się nosić na rękach bo inaczej płacze. Mam pytanie dotyczące ulewania. Macie jakiś patent żeby co chwilę nie zmieniać ciuszkow? Moja to wczoraj tak chlusnela, że cała podłoga była zalana. To chyba nie było wymiotowanie. Piękne te wasze maluszki. Pozdrowienia dla wszystkich młodych mam.
  3. Cześć dziewczyny, u nas też się pojawiły problemy z brzuszkiem. To nie są chyba jeszcze typowe kolki, bo mała nie zanosi się panikujacym płaczem. Ale pręży się, pierdzi cały czas, kupki bardziej zbite. Dzisiaj prawie w ogóle nie spała. Tak mi jest źle jak ona tak płacze, a ja nie potrafię jej pomóc. Doradzicie coś? Jesteśmy na mleku bebiko.
  4. Cześć dziewczyny, u mnie też nieprzespana noc, Alicja nie mogła spać i walczyliśmy z nią. A jeśli chodzi o depresję to mnie też niestety dopadła przez tydzień płakałam codziennie. Strasznie się podlamalam, teraz już jest troszkę lepiej, ale to dlatego, że poznajemy się z mała coraz lepiej. Mąż mi więcej pomaga, ale od środy wraca do pracy więc ja zostaje sama, zobaczymy jak to będzie. Martwię się o spacery bo po cesarce nie mogę dźwigać, A z tego naszego 4 piętra jest masakra. No trudno zobaczymy jak to się rozwiąże. Emilka A wy się karmicie butla czy ściągasz pokarm? I chciałam jeszcze przy okazji zapytać czy to, że mam wysoką hemoglobine to jest źle?
  5. Cześć dziewczyny, właśnie narobilam wszystkie strony na forum. Graluracje dla nowych mam, śliczne maleństwa. Cieszcie się macierzyństwem bo jest naprawdę super, choć troszkę wykańcza na początku. My też już byliśmy u pediatry, odbyliśmy kilka spacerów i zaraz będziemy się kąpać. W nocy wstajemy 2 razy tylko czasami mała nie może usnąć. Jutro jedziemy załatwiać laryngologa, musimy się sprawdzić bo ja miałam opryszczke w ciąży. W szpitalu wyszło wszystko ok. Trzymajcie się dziewczyny cieplutko i dużo wytrwałości zarówno dla oczekujących jak i tych które już mają maleństwa przy sobie.
  6. Asienka u mnie jest podobnie z pokarmem. Chociaż ja walczę pije jakiś preparat na laktacje, ale słabo mi to idzie. Oczywiście też ściągam bo muszę wiedzieć ile mała zjadła. Teraz już przybiera na wadze, ale jesteśmy na sztucznym mleku z jednym karmieniem moim. Przystawiam ja też do piersi zawsze sobie coś tam wycycka. Gratulacje dla nowych mam. Dziewczyny trzymajcie się mocno na pewno dacie radę, bo jak nie my to kto.....
  7. Magda trzymaj się mocno, dasz radę. Wszystkie czekamy na dobre wieści.
  8. Cześć dziewczyny, Natalia Ale Cię tam wymecza, ale dzidzia wynagrodzi Ci później ten stres i ból. Trzymaj się mocno na pewno już niedługo będzie po wszystkim. A u nas niestety bez zmian z laktacja, ściągam dla małej jedynie jedzenie na jedno posiedzenie, a reszta to modyfikowane. Ale ja się trochę posypałam psychicznie i może też dlatego nie mam tego mleka. Co mąż mi powie, że mnie kocham to ja płaczę. Wydaje mi się, że jestem nieatrakcyjna i wszystko się teraz zmieni między nami. A przepraszam Was, że tak narzekam. Pozdrawiam wszystkich.
  9. Basia ja strasznie kombinuje z tym jedzeniem, chciałabym cyca, ale nie mam pokarmu. Więc dokarmiam ja modyfikowanym, ale chyba zamalo jej dawałam. Dzwoniłam właśnie do położnej to zalecila 90ml dawać. I nie wiem czy całkiem nie zrezygnujemy z piersi, bo już naprawdę jestem załamana.
  10. Dziewczyny podpowiedzcie proszę. Ile mleka dajecie swoim maluszkow na dobę, Emilia Ty chyba najbardziej już wyczulas swoją mała. My mamy teraz 10 dobę. Jestem załamana z tym jedzeniem.
  11. Cześć dziewczyny, gratulacje dla nowych mamusiek. U nas też różnie, walczę cały czas z jedzeniem z mała. Pokarmu mam jak na lekarstwo. Wczoraj przez dzień udało mi się ściągnąć raptem 110ml. Reszta poszła modyfikowana. Gdyby nie mąż nie wiem jak bym dała sama radę. Alicja niby nie płacze wiele, ale wciąż mnie coś martwi. Wczoraj troszkę pępek chyba nam podkrwawil. Jutro przychodzi do nas położna, zobaczymy co powie. Pozdrawiam Was wszystkie i te z maluszkami i te jeszcze z brzuchami, dużo siły i wytrwałości.
  12. Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, a tyle się już zmieniło. Na początku gratuluję mocno wszystkim dziewczynom maluszków. Wszystkie pociechy takie sliczne. U nas jest już trochę lepiej z jedzeniem, piersi mam jak balony, hehe Dzisiaj ściągnięcie szwów, więc tata sam zostaje z Alicja. Czekamy też na wizytę położnej. Wszystkim dziewczynom wytrwałości i siły, dacie radę, my jesteśmy naprawde bardzo mocne.
  13. Cześć dziewczyny, my już 5 dobę w szpitalu. Mam nadzieję, że dzisiaj nas wypuszcza, bo już mam dość. Zero pomocy ze strony personelu, a wręcz pretensje, że sobie nie radzimy. Niestety dokarmiam swoją mała bo mam zamalo pokarmu. Mała się nie najada, a z butli ciągnie bardzo ładnie. Czuje się trochę Jak wyrodna matka jak ja dokarmiam, ale inaczej bardzo płacze. Dzisiaj miałyśmy trochę ciężko noc bo od 3 płakała i nie wiedziałam co jej jest, bo wszystko było zaspokojone. Nie wiem czy brzuszek nie bolał bo takie brzydkie mazie popuscila. Poród to był mały pikus w porównaniu do tego co teraz się dzieje.
  14. Dziewczyny ja nie przesłana noc. Alicja cały czas wisiała na cycku. Mleko chyba ładnie mi leci bo ciągnęła równo. Trochę mnie boli cięcie i pęcherz po cewnikowanie, ale dla małej wszystko. Teraz troszkę się uspokoił i śpi. Karmienie piersią cudowna sprawa, niesamowite uczucie.
  15. Chyba chcieli sobie dzisiaj cesarki u mnie w szpitalu poćwiczyć. Bo na prawdę niespodziewanie mnie wzięli. Zbadał mnie mój dr powiedział, że jutro do przyjęcie. Powiedziałam, że mam skurcze to zostawił mnie od razu. Ale nie powiedział, że od razu cc. Rano zjadlam bułkę. Dajcie spokój. Mała waży 3300, mierzy 53cm. Ja się czuje już dobrze, chociaż troszkę boli mnie rana.
  16. Dziewczyny ja z zaskoczenia jestem już po. Zaraz będą mnie pionizowac, mała już zjadła z butli i z cyca. Zabrali mi ja teraz na badania.
  17. Ja w poniedziałek idę sprawdzić szyjka, ale dr powiedział żeby już wziąć ze sobą rzeczy. Chce przetrzymać mała do połowy 38 tygodnia. Stawiam na czwartek lub piątek cięcie. Bo główka niestety cały czas u góry. Chyba, że te skurcze coś zmieniły i jest już jakieś rozwarcie. Strasznie mnie ciśnie już na dół brzucha. A pachwiny to już są na skraju wytrzymania.
  18. Cześć dziewczyny ja też już się szykuje na jutro. Mam nadzieję, że mnie już zostawiają. Skurcze miewam dość często. Tak mi się wydaje, że to skurcze, brzuch twardnieje na maksa i bolą plecy na dole. Oprócz tego zgaga taka, że już mam dość. Nie wiem co tu jeść żeby w nocy nie cierpieć. Na szczęście w miarę śpię, budzę się na siku 2 razy i przez tą zgage tak na godzinkę. Magda trzymaj się, odpoczywaj dużo już niewiele Ci zostało. Mam nadzieję, że już Masz wszystko przygotowane. Dziewczyny damy radę przecież jesteśmy silnymi babkami. Pozdrawiam w słoneczną niedzielę.
  19. Cześć dziewczyny, ja jeszcze w dwupaku. Mojej małej chyba tam się spodobało, bo szyjka daje radę, a dr chce żeby mała jak najdłużej posiedziala w brzuchu. W pon idę do szpitala na decyzję czy zostaje czy jeszcze 3 dni. Bo u nas w szpitalu cięcia się robi w 38tc, a ja właśnie w pon zacznę 38t. Jest mi strasznie ciężko, mało chodzę bo mnie wszystko boli. Przy mojej małej wadze sprzed ciazy na dzisiaj przytylam 20kg. Kolana odmawiają posłuszeństwa, a noce są koszmarem. Dziewczyny uważajcie na siebie z tymi chorobami teraz musimy być zdrowe, wiem, że to się łatwo mówi, ale to jest ważne. Ja mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu poznam swoją Alicje. Basia Ty chyba też już w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam
  20. Cześć dziewczyny, tak to było takie brązowe plamienie, ale tak podobno może być po badaniu. Tym bardziej, że dr tak dość mocno sobie pozwolił mnie zbadać. Jejku jakie noce są tragiczne, ledwo mogę się ruszać. Ale jeszcze tydzień i być może będzie po wszystkim. Będzie już na świecie ta mała istotka na którą czeka tyle osób. Pozdrawiam Was i dawajcie znać jak będziecie po swoich wizytach.
  21. Emilka śliczna dziewczynka, a jakie ma duże oczeta. Dziewczyny czy na tym etapie po badaniu może być plamienie? Wróciłam właśnie do domu i cała wkładka brudna. To chyba po badaniu? Bo dr tak dość mocno sobie dzisiaj pozwolił mnie zbadać. Madziak ja już się przyzwyczaiłam do tego, że będę miała cesarke. Także nawet już niczego nie próbuje.
  22. Dziewczyny ja też już po wizycie, szyjka trzyma także czekam jeszcze tydzień. 23 mam być w szpitalu na sprawdzenie szyjki i w razie czego zostajemy w szpitalu. No chyba, że coś się zacznie dziać w tygodniu to od razu jedziemy do szpitala. Mała się nie odwróciła, także marne szanse, że to zrobi do 23. Na 99% czeka mnie cesarka.
  23. Cześć dziewczyny, ja właśnie jadę na wizytę, ale złapała mnie trema. Coś się obawiam tej wizyty co ten mój dr powie. Mam nadzieję, że nie jest źle.
  24. Emilka super, że już jesteście w domu, tak Ci zazdroszczę, że już się sobą cieszcie pomimo tego, że na pewno nie jest łatwo. Magda uważaj na siebie, wykuruj się, nie chodź nigdzie. Przecież musisz mieć dużo siły. A ja przytylam i to bardzo bo przybrałam 16kg, jak na moją posture to powiem, że jestem przerażona. Kolana mi odmawiają posłuszeństwa już, a mieszkam na 4 piętrze bez windy. Wczoraj musiałam jeszcze kupić jakieś staniki bez fiszbin to przerazilam się D80, masakra. A cięcie musi być bo mała niestety się nie obróciła, główka u góry, a miednica na dole. W pon idę na wizytę i wszystko będzie zależało od szyjki. Czy od razu się tniemy czy czekamy jeszcze tydzień. Zaczęłam trochę chodzić więc szyjka może już mieć dość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...