-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kaśka27
-
Prasowanie odbębnione. Teraz tylko kąpiel w wannie i idę spać. Dobranoc. Kolorowych snów
-
Inka trzymaj się to już końcówka.:36_3_16:
-
Ide prasować, bo deska aż krzyczy żebym do niej poszła.
-
Moniq właśnie przeczytałam e-mail. Skoro sama obsłużyłaś się w mojej galerii to chyba ok? Zdrówka dla Natanka.
-
Mada co się dzieje? Patusia trzymam kciuki za mame.
-
Witajcie. A ja zaczynam od tego na czym wczoraj skończyłam czyli od zdjęć :36_4_10: Mamo nie hałasuj! Lale usypiam :) Mały komputerowiec pokazuje tacie jak się włącza muzykę Tatusiu pomogę ci, żeby śrubka nie uciekła Ulubione miejsce zabaw. Jak się schowam to mama mnie nie znajdzie Skąd się biorą dzieci? Dzieci wychodzą z szafki Mamusiu jakie tu ciekawe rzeczy napisali. Naprawdę interesujące. A teraz sobie odpocznę Mam nadzieję, że mnie nie zlinczujecie za ilość. Ja po wizycie u lekarzy. Jeszcze nie wiadomo co jest Alusi. Cały czas główne podejrzenie mononukleozy ukrytej, tylko że przeciwciał jak na razie brak, morfologia za dwa tygodnie powtórzona. I badamy dalej. Anulka ta twoja lekarka jest wspaniała, ale badań to zleca i zleca i nie widać temu końca. Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję za kontakt do niej Gosiu siłek życzę wszystko będzie dobrze. Przesyłam pozytywne fluidi Ala Chineczka słodka Ann pomysłowe te twoje maluchy. Ślicznie się razem bawią. Paula super wieści. Wszystko ułoży się dobrze.
-
trochę pofoczę Buziaczek dla Cioć: Mamusiu worek jest pełny, trzeba go opróżnić:) No to foch Proszę mi ubrać buciki Resztę wkleję jutro bo zaraz M wraca z pracy Dobranoc.
-
Justyna no Gajunia nie samowita. Prawie posikałam się ze śmiechu jak ją zobaczyłam. Pomysły ma niesamowite.
-
Moniq zajrzałam do Twojego bloga rewelacyjny. Podaj mi swojego e-maila to Ci wyślę zdjęcie Alusi z prośbą o zrobienie jakiegoś ślicznego skrapa. Please
-
Anulka dziękuję
-
Anulkastarletkaw sumie miałam tego nie pisać ale momentami nie mam siłwczoraj prosiłam moją mamę, która wybierała się na zakupy do "miasta" żeby kupiła mi czapkę mikołaja dla Natalki - u mnie na osiedlu nie było a ja nie bardzo mam jak wybrać się z Dominikiem na zakupy do centrum - rano nie wyrobię się żeby zdążyć do przedszkola - popołudniu on śpi (a w wózku nie bardzo chce) jak wstanie to jest za późno żeby jechać... zadzwoniłam dzisiaj zapytać czy zerknęła na te czapki i się dowiedziałam że owszem było dużo ale nie kupiła bo musieli by mi to przywieźć a im się nie chce.... w sumie mieli do mnie jakieś 15 minut autobusem - ale w pocieszeniu mama dodała że czapki są i żebym sobie jutro Dominika zostawiła z sąsiadką jak pójdzie spać i pojechała kupić - dodam, że moje dziecko nie zostanie z nikim "obcym" od szpitala źle reaguje na ludzi których mało zna czy nie zna to też bez komentarza zostawię...serce boli jak najbliższe nam osoby odwracają sie od nas plecami...nawet w tak bagatelnej sprawie jak zakup czapki serce mi się kroi jak czytam coś takiego.... :36_4_9:
-
A Alutka po półgodzinnym spacerku jak se pospała to 2,5 h byłam w szoko, że gały aż nawierzch mi wyszły i teraz muszę je zbierać z podłogi i sznureczek zwinąć w kłębek Patusia przykro mi z powodu samachodu Martusia powiem ci, nie czytaj takich "pierdół", bo tylko się stresować będziesz.(mam nadzieję że Cię nie urażę) Ja daję Alce normalne jedzenie, nie robie żadnych osobnych jedzonek dla niej. Je dosłownie wszystko to co my i szczerze mówiąc nie zastanawiam się nad tym czy powinna czy nie. Jeśli widzę że jej nic nie jest i że zajada ze smakiem to daję (i nie ma żadnych obiawów nieporządanych, wysypek itp.). Jedyne co ograniczam to słodycze żeby ząbki miała bez próchnicy.
-
Oli Olisia choć przyrysowana, śliczności
-
ucieło kwiatki :36_4_11: :36_4_11: :36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11::36_4_11: :36_4_11:
-
Doberek Mam dziś humor do bani. Całe szczęście że Alka jeszcze śpi. Wyszłam z nią dziś na dwór na pół godzinki, bo przez te choroby to już nie pamiętam kiedy byłyśmy na zwykłym spacerze, a nie u lekarza. Jutro jedziemy do zakaźnika się pokazać i dowiemy się co wyszło z badań. Mam nadzieję że będzie ok. Martusia Szlachetne zdrowie ulubuj sobie, naszą dostojną solenizantkę, a Ty fortuno ześlij jej łaskawy los. Niech odbieżają wszelkie troski i smutki, a serce się weseli wieczną młodością oraz miłością i szacunkiem tych oto obecnych na dzisiejszej uroczystości.
-
Inka nasz ortopeda, jak zmieniałyśmy wózek z głębokiego na spacerówkę to mówiła nam, że bardzo ważne dla małego dziecka do 3 lat jest żeby wózek miał siedzenie rozkładane do leżącego na płasko. Jak śpi na spacerze to kręgosłupka sobie nie nadwyręża. A wózek bardzo mi się podoba No to się wymądrzyłam Jan dzisiaj znikam już do łóżeczka. Dobranoc.
-
agnieszko a czy ty wiesz jaka jest płeć dzidzi??
-
Inka to nie chcesz rodzić w tym samym szpitalu co Majke?
-
Agnieszka31Kaska- wlasnie sie zastanawialismy czy od razu go nie ochrzcic hehe jak sie da to pewnie, miałabyś to z grzywki
-
Agnieszka31ojej Kaska!!!!! ale przelicznik!!!!!!!!!!!!!!a gdzie zamiana kilogramow na funty, cm na cale , metrow na stopy itp????hihihi chcesz to poszukam w necie jeszcze , a ten miałam na dysku, bo też czasami mam problem z przeliczniem hihi
-
Anieszko maluszek chciał być wyraźnie obecny na waszej ceremoni
-
Kronkis Kuchenny przelicznik MLEKO szklanka= 250 g łyżka= 17 g łyżeczka= 9 g OCET szklanka= 230 g łyżka= 16 g łyżeczka= 8 g OLEJ szklanka= 200 g łyżka= 14 g łyżeczka= 7 g SPITYTUS szklanka= 190 g łyżka= 13 g łyżeczka= 6 g ŚMIETANA szklanka= 270 g łyżka= 18 g łyżeczka= 9 g WODA szklanka= 220 g łyżka= 15 g łyżeczka= 7 g Miary pośrednie i zwielokrotnione (przykłady): 1 łyżeczka do herbaty = 40 kropli = 5 ml = 5 cm3 substancji lekkich (zioła, kakao, kawa) = 3-4 g 1 łyżeczka do herbaty substancji ciężkich (korzenie, cukier) = 4-5 g 1/4 łyżeczki do herbaty = ok. 1 g 1 szczypta = ok. 1/4 g 1 łyżka deserowa = 10 ml = 10 cm3 = 2 łyżeczki do herbaty 1 łyżka stołowa = 1/66 l = 15 ml = 15 cm3 = 3 łyżeczki do herbaty 1 łyżka stołowa substancji lekkich = 10 g 1 łyżka stołowa substancji ciężkich = 15 g 2 łyżki stołowe = 1/8 szklanki = 30 ml 4 łyżki stołowe = 1/4 szklanki = 60 ml 5 1/3 łyżki stołowej = 1/3 szklanki = 80 ml 8 łyżek stołowych = 1/2 szklanki = 120 ml 12 łyżek stołowych = 3/4 szklanki = 180 ml 16 łyżek stołowych = 1 szklanka = 240 ml
-
Witam poniedziałkowo. U nas niedoczas. Na weekend przyjeżdżają moi rodzice więc mam mase roboty. Paula powiem to co mówiły dziewczyny. Dacie radę. Ja jak oddawałam Alkę do żłobka dwa miesiące temu to ryczałam jak bóbr (może pamiętasz jak się tu Wam żaliłam). Niestety u nas jest tak że jak na razie chorujemy. Mam nadzieję, że Oliwka będzie się dzielnie trzymała. Ale widzę że w żłobku Alka mimo wszystko (mimo że bez mamy) była szczęśliwa. Pierwsze dwa tygodnie były tylko trudne bo nie chciała jeść, ale podobno to normalne. Więc główka do góry, dobrze będzie. (gdyby mi zaproponowali u mnie podwyżkę pewnie bym się grubo zastanawiała czy dotrzymają słowa niż rozstaniem z Alką)
-
Dziś mówię już dobranoc.
-
Radość witaj z powrotem. Bardzo się cieszę że macie już to za sobą. Duuuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżżżaaaaaaaaaaaa buźka dla Piotrusia.:36_4_9: