Zaniepokojona 44445

MadziaK83 meble jeszcze leza na drugim piętrze w częściach, bo mąż ma teraz bardzo dużo pracy i spędza w niej często 6-20. Dziś bierze się za pokój małego. Zrywa stare panele, jakieś zaprawki chce zrobić,malować, grzejnik jest do wymiany, więc myślę, że na to jak ma czas tylko w soboty i niedziele to kilka weekendow mu zejdzie,ale mówi że woli teraz więcej pracować, a jak mały będzie to 8 godz i do domu. A z teściową no cóż. Nadal zero kontaktu. Wózek zamówienie przepadło. Będziemy zamawiać ze sklepu internetowego, który wyśle nam go do Holandii,a te pieniądze, które jej zostawiliśmy poprosimy, żeby odesłała nam na konto.

Witam się w weekend. Narobilam zaległości od czwartku, oczywiście połowy zapomniałam co napisać. Może zacznę od tego co pamiętam. Dostawka do łóżka. Słyszałam super opinie o tej chicco next2me,ale ona jest droga, więc jeszcze się wstrzymuje. Jak mały nie będzie chciał spać w łóżeczku albo wózku wtedy kupię,a dochodzi ona w 24 godz. Kwestia druga. Też zdarzała mi się podczas kichania troszkę popuscic, ale trudno. Uroki ciąży. Na szczęście zdarzylo się to może 2-3 razy i to w domu. Wyprawka dla naszego synusia też już spora jest. Meble, wanienka, przewijak sporo akcesoriów. Dziś mąż po pracy odbiera box. Takie większe kwadratowe łóżeczko, ktore będę miała na dole. Ja mam na parterze tylko schody, toaletę i salon z kuchnią więc mi się przyda. Wczoraj będąc tylko po witaminy kupiłam kolejne ubranka. Na szczęście większe bo 74 i 80,ale tak mnie urzekły i cena po 2 euro. Nie powstrzymałam się.

Jakie piękne macie te rzeczy dla dziewczynek. Mnie wcześniej trochę nie było i w tym czasie też doszło mi kilka ubranek dla Nicka. Jutro może jak zdążę, to zrobię zdjęcia. Póki co kupuje tylko z promocji jak mi coś wpadnie w oko, bo siostra w sierpniu wyśle mi wyprawkę cała po swoim sunku, a ja sama szaleje, bo się powstrzymac nie mogę. Wczoraj koleżanka wysłała mi zdjęcia jakiś ma rzeczy dla córeczki. (rodzi w grudniu). Rozplynelam się. W ogóle my byłyśmy 4 polki na naszym dziale z tego jedna urodziła w marcu, ja na październik a trzecia na Grudzien. Taki baby boooom mamy. Pisalyscie o tesciowych. Ja zawsze ze swoją miałam świetny kontakt do czasu aż nie zaszlam w ciążę (tą teraz). Od tego czasu w ogóle się mną nie interesuje,nie dzwoni, nie pyta o małego, gdzie wcześniej przynajmniej raz w tygodniu rozmawiałyśmy. Ostatnio wyszła dosyć głupia sytuacja. Mąż będąc w Polsce w maju zostawił im pieniądze na wózek, bo było pewne, że będziemy kupować z polski, bo tutejsze mi się nie podobają. Wybraliśmy model, zadzwoniłam do salonu Adamexa. Zarezerwowalam wózek, pani zrobiła mi super cene. Kilka set zł taniej niż gdziekolwiek znalazłam. Kwestia była pojechać, zapłacić i odebrać go. Teściowa po rozmowie z moim mężem a jej synem zgodziła się. Czas był do poniedziałku tak był zarezerwowany,bo ten kolor był tylko jeden aktualnie na sklepie. Teściowa od piątku kompletna olewka. Nie odbierała, nie odpisywała...tak mnie właśnie potraktowała. Uffff to się wyzalilam na teściowa co mnie boli...

KasiaAsia ja jeszcze nie miałam żadnych skurczy. Myślę, że to jeszcze troszkę za wcześnie, ale nie wiem. Mam nadzieję, że rozpoznam je kiedy przyjdą

Emilka daj znać jak koleżanka urodzi :)

Nie rozumie skąd w ludziach tyle jadu co do wyboru porodu, albo karmienia. Każda z nas ma prawo do wyboru. Ja chcę karmić piersią, ale nigdy nie będę krytykować tego jeśli ktoś wybierze inaczej. A poza tym ja CHCĘ,a jak będzie to wyjdzie w październiku. Pobilam chyba Was wszystkie z waga, chociaż jest to niechlubny rekord. 11.5 kg do przodu. Ewidentnie jest to nadwaga. Mój mąż czepia się, że wymyślam, a ja myślę jak z tym walczyć. Ruchu mam wystarczająco, jem jak zwykle, w mojej diecie są owoce i warzywa a jak mnie nachodzi na jakąś przekąskę to biorę wafle ryżowe. A już taki dobry humor miałam kilka dni...i się zjeb...

Dziękuję Emilka :)

Emilka mam pytanie. Dostałam wyniki badań krwi cukier, hemoglobiny wszystko ok,ale nie msm pojęcia czym jest MCV. Jest napisane MCV 95FL. Możesz mi pomóc zinterpretować to zanim poproszę wujka Google? Sama mam 2 smoczki Avent. Ponoć najlepsze. Ponoć, a kiedy je dawać nie msm pojęcia

Ja w kwestii podkładów itd nie pomogę, bo dostanę z ubezpieczalni,ale koleżanka mówiła, że używała w domu na łóżko, bo wyszła dobę po porodzie. Ponoć dało jej to komfort i się nie bała gdzie co przecieknie. Widocznie nie ja jedna mam te wahania nastrojów. Dziś teściowa doprowadziła mnie do szału,ale ja to sobie odbije. Zawsze miałam z nią super kontakt, a od kiedy wie że jestem w ciąży to zero odzewu, tel też mało kiedy odbiera...

Emilka jaka ona śliczna. Taka laleczka. Wyraźnie widać buzke. Piękna jest. Dziewczyny macie nadal takie wahania nastrojów, czy Wam już to przeszło?

Bluzy mega. Też sobie obiecuję. WYSTARCZY WYSTARCZY. Nie wychodzi

Też mam wadę wzroku i astygmatyzm. Nigdy nie miałam robionej korekcji, bo w dzieciństwie miałam kiepskiego okuliste, który nigdy nie dał skierowania, a rodziców nie było stać zrobić tego prywatnie. W końcu przyzwyczaiłam się do okularów. Mam kilka par, w różnych poprawkach od takich grubych, po tytanowe nie widoczne praktycznie. My zawsze chcieliśmy mieć dużo dzieci, ale po tych przejściach cieszymy się z tego jednego. Może później zdecydujemy się na drugie. Na tych zdjęciach jest tylko kilka rzeczy z paczek. Ogólnie mam 3 smoczki, 80 pampersow, ok 200 szt chusteczek, 5 próbek sudocrem i duuuzo innych rzeczy. Jeszcze mam z ubezpieczeni dostać po 27 tygodniu i od położnej po 30 tygodniu, a później po porodzie też z kilku sklepów, ale to już raczej kaszki, sloiczki, maskotki i ubranka jsk mi koleżanki mówily. Co do tej kości ogonowej to chce iść na to fizjo, bo nie chce wracać po macierzyńskim (tutaj 10 tygodni tylko) do pracy. Wtedy będę miała podkładkę, że już w ciąży się leczylam i łatwiej będzie pojsc mi na chorobowe chociaż pół roku, a może dłużej. U mnie powodem może być to, że jak miałam 3 miesiące miałam składane bioderko, bo ponoć zaczynało gnic i musieli je troszkę przerobić jak to moja mama mówi. Lekarka podejrzewa, że to to się odzywa

To tylko kilka z tych rzeczy, które dostałam ze sklepów. Jeszcze muszę przejrzeć ulotki, bo jest w nich dużo zniżek i kuponów do sklepów dziecięcych

Dzień dobry. Narobilam wszystkie prawie 30 stron i witam się po nieobecności. U mnie ostatnio intensywnie. Może dlatego, że przyzwyczaiłam się do swojego stanu i zaczynam sobie pozwalać na więcej. Pracuje nadal po pół dnia, ale możliwe że pójdę na l4, bo ginekolog chce mnie skierować na fizjoterapie. Tylko to dopiero może zdecydować 19.07. Od 2 tygodni mam bardzo problemy z siedzeniem. Max 15-20min i tak kość ogonowa boli, że trudno wstać. Powiedziała, że ból pleców w ciąży ok, ale nie kości ogonowej i jeśli się nie poprawi to mnie wyśle. Po pracy zazwyczaj jakieś zakupy, czy coś w domu robię. W weekend była u mnie koleżanka z 3 miesięcznym synkiem. Boski jest ten maluch. Twarz taka męska, a uśmiech powalajacy. W sobotę odebralismy mebelki dla Nicka i tylko mąż skończy jego pokój to zacznę urządzać. U nas każdy większy market daje takie prezenty z okazji ciąży. Wystarczylo się zarejestrować przez ich strony i odebrać. Ogólnie zebrałam z nich 2 smoczki, dużo pampersow, książki, albumy, body, trochę kosmetyków,aaa i chyba z 5 piw 0,0%. . Zawsze to coś do przodu w wyprawce. Ufff rozpisalam soe o sobie. Mam nadzieję, że teraz będę na bieżąco. Miłego dnia i udanych wizyt.

Asienka super to zdjęcie. Synus ewidentnie się do Ciebie uśmiechał. Kaśka w takim razie uważaj na siebie. Bezpieczeństwo Twoje i maleństwa jest teraz najważniejsze

MadziaK83 mi bardziej podoba się to brązowe. Kupiliśmy cały ten zestaw plus jeszcze polka nad komode tam jest i przewijak, bok łóżeczka jest sciagany i posłuży mi jako ewentualna dostawka do łóżka. Dogadaliśmy się na 400 euro za całość. Mi podoba się w nich układ półek w szafie i że są jasne. U małego pokój jest nie za duży, ciemna podłoga będzie to meble rozjaśnia to jego królestwo. Dziewczyny mialyscie wcześniej badany cukier czy dopiero teraz?

Ada logo świetne. Sama projektowałas?

Dzień dobry :) pytalelyscie o pogodę. U nas wczoraj były 2 razy burza i 2 razy żar lał się z nieba. Takie mamy często lato tutaj. Ja mam wizytę za tydzień w środę, ale teraz aż do 35tc tylko u położnej. Ona pyta jak się czuje, czy mam jakieś pytania i do zobaczenia. Chcę jej zapytać czy jest możliwość zbadania szyjki macicy, chociaż tutaj wychodzą z założenia, że skoro nic się nie dzieje to po co dotykać, ale chciała bym żeby chociaż raz mi zbadali. Wczoraj wybraliśmy meble do pokoju Nicka. Za tydzień do odbioru, bo ci ludzie wyjeżdżają jutro a mój mąż dziś pracuje do 20.00. Niby używane kilka lat, a są mega zadbane. Znaleźliśmy jedna ryske na komodzie i jedna na łóżeczku na nozce.

Dzień dobry. Dziewczyny jakie ładne i jak dużo macie już tych rzeczy dla maleństw. Ja mam póki co kilka ubranek, wanienke, butelki i sterylizator. Jakos w sierpniu siostra ma mi wysłać rzeczy po swoim synku i wtedy będę wiedziała czego jeszcze i ile mi brakuje. Niżej wstawiam zdjęcie mnie wielkiej. Baaaardzo wielkiej. Aaaa miałam pytać. Jak u Was ze spaniem? Udaje Wam się spać na lewym boku? Ja zasypiam na lewym, a później okazuje się że cała noc spałam na prawym albo na plecach.

Dzień dobry. Witam po czasie nieobecności. Już prawie zapomniałam jaka świetna terapia jest ta grupa. Jesteście po prostu niesamowite w tej energi, radości, pomocy i dobrych radach. Nie lubię się podlizywac, ale po przeczytaniu zaległych stron czuje się o wiele lepiej. Zacznę może od MADZIAK83. Rozplywam się nad Filipkiem. Jest cudowny. Zawsze taki elegancki, radosny. Widać po jego buzce radość dziecka. Padło pytanie o wózki bebetto. Ja do pewnego czasu byłam pewna wózka bebetto Luca pro. Niestety po przeczytaniu opini i zobaczeniu go na żywo u dziewczyny która ma go pół roku zrezygnowałam. Teraz stawiamy na Adamex, ale jeszcze konkretny model nie jest wybrany. Teraz może co do wagi. MAGDA22 jestem zaraz za Tobą. U mnie już 8 kg na plusie. Dziwi mnie to trochę, bo wróciłam do pracy, mam teraz więcej ruchu niż na początku ciąży,jem jak wcześniej, a waga leci do góry bardzo szybko. Ludzie też mówią JAKI DUŻY BRZUCH ITD. Ja się tym nie przejmuje, bo przecież jestem w ciąży, ale jednak waga mogła by zwolnić ;) Ruchy naszego Skarba czuje już wyraźnie. W sobotę tatuś poczuł pierwszy raz. Mówił, że to mocno i wyraźnie było. Ta radość w oczach męża. Coś wspaniałego. U mnie kolejne usg dopiero w 35 tc. Udało mi się na szczęście znaleźć położna, która zrobi mi w miedzy czasie czyli gdzieś w 27tc. Trochę drażni mnie tutaj ten brak prywatnej służby zdrowia, ale co zrobić. Taki kraj. Jesteśmy na etapie poszukiwań mebli dla Nicka. Mamy jeden typ, ale nowe kosztują 2 tysiące euro. Znaleźliśmy używane i jedziemy jutro je zobaczyć. Jeśli będą w dobrym stanie bierzemy. Ja dla małego mam troszkę ubranek, butelki (aaa ktoś tu pytał o butelki. Wstawię zdjęcie) wanienke, sterylizator. Ufff chyba wszystko napisałam. Chociaż...pewnie nie. Mój mózg ciążowy ciężko pracuje.

Cześć dziewczyny. Wpadłam na chwilę, bo u mnie ostatnio z czasem bardzo krucho. Tak jak pisałam kiedyś lekarz nie przedłużył mi zwolnienia i teraz po prawie 3 miesiącach wróciłam do pracy. Przychodząc do domu kładę się i śpię. Później obiad i mamy wieczór. Jakoś muszę sobie układać dzień, żeby się wyrabiać, bo poza pracą to tylko śpię. Weekend też mieliśmy dosyć intensywny. Mąż robił na górze, żeby w końcu małemu pokoik zrobić, a ja koło niego siedziałam. Niedziela chrzciny, poniedziałek roczek i tak mamy wtorek i znowu do pracy. Czytam Was regularnie, ale z pisaniem krucho, bo zasypiam. Powodzenia na kolejnych badaniach.sciskam mocno. Buziaki

Dzień dobry. My byliśmy w Ikea w niedziele i były 4 łóżeczka, które zupełnie do niczego by mi nie pasowały. Wczoraj miałam lekarza medycyny pracy i po byliśmy w takim dużym sklepie dziecięcym. Mamy już 2 typy mebli dla synusia. Mąż jeszcze nakupil ubranek. Ogólnie to wracam do pracy. Od czwartku. Lekarz stwierdził, że mogę pracować,gdzie prawie od początku ciąży byłam na l4. Ja bardzo ubolewam nad tym, że nie mogę wygrzac się w sloneczku. Oboje jesteśmy ciepło lubni. Od kilku lat sezon styczeń-marzec karaiby, a w tym roku nawet z lokalnego ciepelka nie mogę korzystać.

Chyba pobije ten niechlubny rekord. 6.5 kg na plusie od początku lutego.

Cześć dziewczyny. Wracam po kilku dniach nieobecności. W czwartek bylo tutaj święto i u mojego męża był też piątek wolny tak więc byliśmy razem przez 4 dni non stop. W czwartek byliśmy w takim większym sklepie dziecięcym popatrzeć za meblami dla Nicka. Skończyło się tak, że się poklucilismy (pierwszy raz od bardzo dawna). Wróciliśmy do domu z niczym. Aaa butelki dla małego kupilam bo były w dobrej cenie. Nam szybko przechodzą złości, więc od piątku było już ok. Powiem Wam, że 4 dni z chlopem i jestem zmęczona. Niby nic więcej nie robiłam niż zwykle, ale to razem obiad zrobić, to spacer i padalam. Dziś mam poraz kolejny lekarza medycyny pracy. Odpowiednik polskiego zusu bardzo naciska, żebym pracowała i on zdecyduje czy będę musiała wrócić czy kontynuować l4. To już któraś wizyta od 12tc. Zmienię trochę Wasze dotychczasowe tematy. Czy z biegiem tygodni czujecie co raz mocniejsze ruchy dziecka czy takie same? U mnie się one nie nasilają i zaczyna mnie to martwić. Drugie pytanie czy czujecie już ruchy jsk przykładacie rękę?

Witam i nadrabiam zaległości w czytaniu. Stare domy. Hmm wiem coś o tym. Sami kupiliśmy prawie 7 lat temu stary dom tu w Holandii. My to bardziej ze względu na to, że dom który wynajmowalismy został sprzedany, a nie dostaliśmy kredytu na nowszy i droższy, więc skończyło się na starym domku do kapitalnego remontu. Na dobrą sprawę kończymy go dopiero teraz robić,bo nie chcieliśmy pchać sie w kolejne kredyty. Tak więc u nas wszystko dosłownie leciało. Zostały mury zewnętrzne te same. Teraz zostało pomalować drugie piętrovi koniec. Mąż ze względu na awanse w pracy chce kupić taki nowy, większy. Ja nie zamierzam się z tego wynosić przez najbliższe 20 lat. Za dużo serca tu wlozylismy,ale warto. Polecam takie domy jeśli tylko ktoś ma możliwości i siły na takie odnawianie. Andiama ten wózek który pokazywałas to chyba adamex barletta,ale też nie jestem pewna na 100 %. Jestem na etapie szukania i już mnie coś bierze. Za duży wybór.