
MamaRadzia
Użytkownik-
Postów
151 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MamaRadzia
-
Zakochana Gratuluję! Kilogram to już kawał dziecka :) Powiem Wam, że zachęciłyście mnie do wypróbowania tej mąki ziemniaczanej. Jakoś poprzednio tego nie próbowałam, a jak teraz przeglądnęłam internet to naprawdę mnóstwo osób to poleca, a w sumie to najtańsza i najbezpieczniejsza dla dziecka opcja.
-
Bożka Dzięki za info, faktycznie jest promocja, nie zauważyłam, jutro sobie kupię :) Iwona29 Myślę, że jak to są nowe ubrania to wystarczy taki właśnie delikatny program. Cobra Ja prasuję ze względu na to, że całkiem sporo ciuszków mam ze szmateksu i chcę mieć pewność, że nic na nich nie przyniosłam. Chociaż z drugiej strony swoje ubrania też kupuję "na ciuchach" i ich nie prasuję, a też dziecko ma z nimi kontakt, więc może faktycznie nie ma to sensu? Generalnie to planuję wyprasować tylko po pierwszym praniu, żeby pozbyć się ewentualnych bakterii z zewnątrz, a później już normalnie, bo i tak będę dosypywać dodatek antybakteryjny, który stosowałam przy praniu pieluch wielorazowych, bo ich właśnie nie wolno było prasować.
-
Ja za pranie i prasowanie to się zamierzam zabrać jak się zrobi ładna pogoda, może jeszcze w maju, bo wolę mieć wszystko jak najwcześniej gotowe. Na razie przez to, że Radziu prawie cały miesiąc był w domu (od 1 kwietnia był w przedszkolu 3 dni), jestem w lesie z segregowaniem ciuszków. Muszę je poukładać według faktycznych rozmiarów, zrobić porządek w komodzie Radzia, żeby było miejsce na ciuszki Arturka i dopiero potem pranie i prasowanie. Może w międzyczasie trafię jeszcze na jakąś promocję na płyny do prania (ostatnio używałam i Lovela i Dzidziuś w zależności co akurat było na promocji), więc jakbyście gdzieś wypatrzyły to dajcie znać, bo mam tych ciuszków naprawdę dużo i trochę tego pójdzie.
-
Paciorkowca w ciąży się nie leczy, podają antybiotyk przy porodzie. Ja miałam GBS dodatni w poprzedniej ciąży i usłyszałam, że nie ma się czym martwić, to jest bardzo popularne i antybiotyk przy porodzie jest wystarczającym zabezpieczeniem. Po porodzie też mi powiedzieli, że tego się nie leczy, więc pewnie teraz też będzie dodatni. Zresztą tu jest artykuł mamaginekolog GBS
-
Ja używałam Ziajka płyn do kąpieli - obie szwagierki swoich synów też w tym kąpały i nikomu nic nie było, a butelka kosztuje 10 zł, więc teraz pewnie też od tego zacznę, a później Rossmann, bo tego używa zarówno Radziu jak i mąż, który ma uczulenie na SLSy. Napisałam też maila do biura obsługi klienta Rossmanna z zapytaniem czy można BABYDREAM, pielęgnacyjny płyn do kąpieli stosować od 1. dnia życia, jak mi odpiszą to wrzucę Wam screena, bo jeśli tak, to nie będę kombinować tylko też będę w tym Arturka kąpać od razu.
-
Co do położnej to byłam się zapisać do innej, bo poprzednio po porodzie przychodziła taka nieprzyjemna, ale u mnie wygląda to tak, że złożyłam deklarację, wypełniłam jakieś papiery, spisała sobie kobieta dane z karty ciąży i powiedziała, że co miesiąc będą dzwonić żeby zapytać jak się czuję i odpowiedzieć na pytania. Miesiąc minął i nikt nie dzwonił, więc to chyba też tylko teoria. Są też co tydzień w swojej siedzibie i tam się można umówić jak się ma jakieś pytania, więc wizyt w domu nie ma, dopiero po porodzie przyjeżdżają. Po 36 tc co tydzień robią tam KTG i to chyba jedyna korzyść, bo w poprzedniej ciąży tego nie miałam. Szału jak widać nie ma, trochę inaczej sobie to wyobrażałam, bo akurat miałabym kilka pytań jakby przyszła położna, ale przynajmniej ta położna, z którą rozmawiałam wydaje się miła i fajnie by było jakby to ona przychodziła po porodzie. Ja bym chciała dopytać właśnie o masaż krocza, smarowanie tymi olejkami i generalnie wszystko co związane z ochroną krocza. No ale może na szkole rodzenia się o to dopytam. Monitora oddechu nie miałam, ale teraz rozważam zakup, bo nie potrafiłam spać spokojnie, ciągle się bałam, że dziecko przestanie oddychać. Ale decyzję o zakupie zostawiam na po porodzie, bo Radziu mało kiedy spał w łóżeczku, w nocy raczej miałam go przy sobie i jeśli teraz też tak będzie to nie ma sensu kupować monitora, żeby siedział w pustym łóżeczku. Myślałam też o tym przypinanym do pieluszki, ale wydaje mi się, że dziecku w tym nie jest wygodnie i jeśli nie jest wcześniakiem to nie ma sensu go tym męczyć.
-
Iwona29 Ja też tak mam, Arturek wojuje niesamowicie, nie dość, że te ruchy są bardzo gwałtowne jakby chciał rozwalić brzuch od środka, to jeszcze bardzo często się rusza i zastanawiam się czasem kiedy on śpi. Ale z Radziem miałam to samo i faktycznie był bardzo niespokojnym dzieckiem i bardzo mało spał, więc obawiam się, że zapowiada się powtórka z rozrywki. Katia88 Jeśli szyjka jest zamknięta i długa, to nie ma się czym martwić. W poprzedniej ciąży już w 8 miesiącu mi wszyscy ludzie, których spotkałam mówili, że chyba na dniach urodzę, bo brzuch mi już opadł, a on po prostu cały czas był tak nisko i ciążę donosiłam. A z tym uciskiem to będzie już tylko gorzej, zwłaszcza jak pod koniec dziecko będzie się rozpychać i pchać główką centralnie w dół, to boli wtedy jakby ta szyjka miała za chwilę pęknąć.
-
Ja jestem z Nowego Sącza, mam niecałe 28 lat, Radziu ma niecałe 4 i w sierpniu spodziewam się Arturka. Jestem po wizycie i dzidziuś ma już 830 gramów! :) Strasznie się cieszę, bo 3 tygodnie temu miał 468 g i to było trochę mało, ale ładnie przybrał, więc się uspokoiłam. W dodatku dzisiaj lekarz zrobił porządne USG i zarówno ilość wód płodowych, jak i długość szyjki w porządku, a to są rzeczy, z którymi miałam problem w poprzedniej ciąży, więc też wielka ulga. Arturek na początku badania ułożył się do nas bokiem i ssał kciuka, wyglądało to przesłodko, a potem pięknie pokazał twarz i było widać oczka, nosek i otwartą buzię :) Może coś nam chciał powiedzieć ;) Byłam tak zachwycona, że nie pomyślałam żeby poprosić o zdjęcie. Jedyne "ale" to że dziecko jest bardzo nisko ułożone i mam więcej leżeć, ale na razie szyjka się dobrze trzyma, więc powinno być OK. Zwłaszcza, że w poprzedniej ciąży też tak miałam i udało się donosić, więc jestem dobrej myśli :)
-
Kasiaa88 No 27kg to brzmi niesamowicie, ale jak na razie masz tylko +4,5 kg to chyba tym razem będzie lepiej :) Atina95 Aż tak? Miałaś gorączkę? Co Ci podają? Trzymaj się.
-
Anitta123 Ja miałam coś takiego, ale to było na następny dzień po zaaplikowaniu Abiofemu, więc to po prostu ten żel w takiej postaci wypłynął. Nie wydaje mi się żeby to był czop, zwłaszcza jeśli nic poza tym się nie dzieje. U mnie z wagą wreszcie dogoniłam stan sprzed ciąży, może jakieś pół kilo na plusie (ważyłam się po śniadaniu i w ubraniach więc ten pomiar jest mało wiarygodny), ale generalnie zaczęłam ostatnio tyć po 1,5-2 kg/ 3 tygodnie, więc pewnie nadrobię zaległości ;) W poprzedniej ciąży przytyłam prawie 16 kg, pomimo że na początku schudłam 4 kg, ale potem szybko schudłam, więc się tym nie martwię.
-
Ja ćwiczę mięśnie Kegla 3x dziennie od 2 tygodni, ale nie wiem czy to jest skuteczne, bo w poprzedniej ciąży nie ćwiczyłam. Teraz się za to zabrałam, bo po raz pierwszy w życiu zdarzyło mi się nietrzymanie moczu przy kichnięciu właśnie 2 tygodnie temu i się przeraziłam, bo do końca ciąży jeszcze daleko. Nie wiem czy to wynik ćwiczeń czy po prostu była to jednorazowa sytuacja, ale więcej się to nie powtórzyło. Też jestem ciekawa czy któraś z Was ćwiczy, bo ja jak ćwiczę to od razu dzidziuś zaczyna kopać, mimo że nie spinam mięśni brzucha i zastanawiam się czy to na pewno jest dobre takie ćwiczenie w ciąży. Z drugiej strony boję się tego nietrzymania moczu.
-
Właśnie się dowiedziałam, że koleżanka z pracy urodziła córeczkę :) Cieszę się strasznie, bo od początku miała w ciąży problemy i bardzo się bała czy coś z tego będzie, ale udało się i malutka ma 3800 g :) Bardzo mi to poprawiło humor :)
-
Bergamotka Mój będzie miał 4 latka dopiero w sierpniu, więc pewnie załatwię bilans przy okazji szczepienia Arturka. Nie przejmuj się, że bilans nie wypada dokładnie w urodziny, Szwagierka była z synem 3 miesiące po urodzinach i też było OK.
-
Kalina93 Ja mam taką w kształcie banana i śpię z nią praktycznie od początku II trymestru albo i wcześniej, bez niej sobie nie wyobrażam nocy. Myślę, że to akurat jedna z bardziej przydatnych rzeczy. Ja swoją kupiłam będąc w poprzedniej ciąży za kilkanaście złotych na ciuchach i służy mi nadal. Dzisiaj cały dzień pada i jest ponuro i nie wiem czy to dlatego, ale mam tak paskudny humor, że aż mi żal wszystkich, którzy muszą ze mną wytrzymać, bo wszystko mnie irytuje. Już raz w tej ciąży miałam tydzień takiej irytacji, mam nadzieję, że tym razem przejdzie szybciej, bo sama ze sobą nie mogę wytrzymać.
-
Kasia88 Mój Arturek na połówkowych w 20tc miał 320g, więc podobnie ;) Mi jeszcze nikt nie proponował, że przepuści mnie w kolejce, nawet jak stałam z 2 przedszkolakami i siatą zakupów, a brzuch było widać, bo to akurat był ciepły dzień, więc nie miałam kurtki ani swetra, który by mógł zasłonić brzuch. W laboratorium to już nieraz widziałam awantury jak kobieta w 8.-9. miesiącu chciała wejść bez kolejki, a stare baby oczywiście zrobiły raban, bo "wszyscy są zmęczeni czekaniem i jak ciągle będą przepuszczać to one nigdy nie wejdą", więc nawet nie będę próbować, tym bardziej, że nic takiego mi się nie dzieje i dam radę wysiedzieć. Kikki Co do śpiworków to u mnie się sprawdzały, ale dopiero w zimie. A ubranka lepiej sobie spakować rozmiarami, żeby potem się nie myliły, żeby wykorzystać każdy rozmiar w 100%. Przy czym najlepiej porównać sobie te rozmiary (przyłożyć do siebie), bo te rozmiarówki potrafią być różne i czasem 62 może być jak 56, a czasem bliżej mu do 68.
-
Cobra Gratulacje dla córki, bo widzę, że wygrała :) No i super, że Witek ładnie rośnie, same dobre wieści :) Bergamotka Rewelacja, że dzidziuś nadrobił, wystarczy Ci przebojów z poprzedniej ciąży, teraz na pewno wszystko będzie dobrze :) Mi też się ciąża dłuży, ale ja zawsze powtarzam, że nie lubię być w ciąży, po prostu chcę mieć dziecko i traktuję to jako zło konieczne. Chciałabym już ten sierpień, żeby móc przytulić Arturka. I żeby móc się porządnie "wytarmosić" z Radziem bez strachu, że uderzy mnie przypadkiem w brzuch, bo on jest strasznym pieszczochem i brakuje mi tego wygłupiania się z nim.
-
No to wychodzi na to, że mamy całkiem sporo 4-latków :)
-
Atina95 Witaj na forum :) Ile lat ma córeczka? Jak znosisz ciążę? Bożka2408 Ja też się raczej zapiszę na te 3. prenatalne, bo mój lekarz robi USG tak szybko, że jakoś nie do końca ufam, że wszystko zdąży sprawdzić. Zobaczę jeszcze jak będzie na najbliższej wizycie (we wtorek), ale nie wierzę żeby nagle się zmienił.
-
Idziemy jutro odwiedzić znajomych, którym miesiąc temu urodził się synek, więc wybrałam się do sklepu żeby coś dla niego kupić. A że jest piękna pogoda stwierdziłam, że się przejdę na nogach - w obie strony nieco ponad 2km, więc nie tak daleko. Powiem Wam, że ledwie się dotoczyłam do domu. Jeszcze ponad 3 miesiące do porodu, a ja kondycyjnie to jakbym co najmniej w 8. miesiącu była.
-
Ja też miałam ponad 12h przerwy od jedzenia przed glukozą, bo zawsze tak się staram robić przed badaniami, a mimo to wyniki wyszły bardzo dobre, więc chyba jednak warto ten cukier kontrolować jeśli takie są zalecenia lekarza.
-
Katia88 Cukrzycą się nie zamartwiaj, moja Szwagierka miała, mierzyła cukier, trzymała się diety i wszystko było w porządku. Po porodzie cukrzyca zniknęła, dziecko zdrowe, ma już 2 latka i żadnych problemów zdrowotnych. Głowa do góry :)
-
Kalina93 Witaj na forum :) Naprawdę podziwiam Was dziewczyny z takimi problemami, super sobie z tym radzicie. Bergamotka Pamiętam, że któraś dziewczyna pisała chyba coś o mężu z ospą, ale to musiałabyś popatrzeć wstecz.
-
Zakochana Nie zamartwiaj się, ja żadnych komplikacji nie mam, a też jestem bez sił, na żadne wyjazdy się nie nadaję, więc od Ciebie tym bardziej nikt nie ma prawa niczego wymagać. Teraz musisz przede wszystkim myśleć o dzidziusiu, a sprzątaniem się nie martw, bo to dom ma być dla Ciebie, a nie Ty dla domu. Trzymaj się, ściskam Cię mocno, bo i tak dzielnie to wszystko znosisz :-* Kasiaaa88 To mamy pierwsze dzieciaczki w tym samym wieku, bo mój Radziu też w sierpniu skończy 4 latka :-) Dobrze, że zrobiłaś dodatkowe badania, teraz już na pewno będzie dobrze.
-
Kasiaaa88 Witamy :-) Ale nam się pięknie rozrasta to nasze forum :-) Miałaś już połówkowe? Zakochana Napisz cokolwiek, bo się martwimy.
-
Cobra Super, że u Ciebie wszystko dobrze. I faktycznie jak tylko nieco ponad kilo Ci przybyło to malutko, zwłaszcza po świętach :-) Skakanka Daj znać po wizycie :-) Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które mają przed sobą glukozę. Ostatnio słyszałam, że teraz zalecają robić glukozę 2 razy w ciąży - to prawda że jeszcze pod sam koniec trzeba się będzie z tym męczyć?