agusia20112

dlatego myślę,że księża(jako mający jednak istotny wpływ na ludzkie zachowania)powinni co jakiś czas mieć takie wykłady na których by było omawiane trudne sprawy przecież są też wierzący psychologowie,lekarze,którzy by rzucili trochę światła na życie ludzi w domach -gdzie jest przemoc,alkohol,pedofilia.....

Yvone no właśnie ,może Ty odpowiesz na moje wcześniejsze pytanie

Yvoneto ksiądz był kiepski..:/ niestety. curryagusia20112Yvonepicie nałogowe, jak każdy inny nałóg można zakwalifikować jako wykroczenie przeciwko przykazaniu nie zabijaj . Pijąc nie dbamy o swoje zdrowie a to też jest grzech. tak w skrócie, al mam nadzieję, ze zrozumiale;)jak zwykle jasna odpowiedz ale mi raczej chodziło o nacisk księdza w tym temacie kiedyś znajomo poszła do księdza ,że mąż pije ,że nie zarabia....prosiła o jakieś wskazówki,czy może odejść dla dobra dzieci ....usłyszała,że ślub dopóki śmierć nie rozłączy....to ma czekać ,aż ją zatłucze,i dzieci sierotami będą??...ma nieść swój krzyż -tak? Też właśnie mnie to zawsze zastanawiało. Czemu ślub ma być ważniejszy niż zdrowie i życie babki i szczęście dzieci? teraz chyba już inaczej do tego podchodzą a czy księża mają jakieś odgórne "normy" jak właśnie traktować ludzkie zachowania?? nie wiem czy jasno zadałam pytanie?

jbioAGUŚ a gdzie tam nie piją, alkohol jest dla ludzi. Starają się jednak nie upijać, choć i w tej kwestii są wyjątki, jak zawsze. Jednym z cudów Jezusa było zamienieni wody w wino,Paweł do Tymoteusza napisał, że wino może mu pomóc w kłopotach żołądkowych. Świadkowie nie palą, bo to raz brak poszanowania dla życia, dwa Paweł pisał aby obmyś się od wszelkiej zmazy ciała- w domyśle dla nas palenie. a to może coś pokręciłam,ale babcia(Jehowa) mojego pierwszego faceta(alkoholika)tak mówiła ,że w organizacji alkoholicy są upominani do leczenia,a jak nie ma poprawy to usuwani i że nie ma zrozumienie dla domowego terroru

Yvonepicie nałogowe, jak każdy inny nałóg można zakwalifikować jako wykroczenie przeciwko przykazaniu nie zabijaj . Pijąc nie dbamy o swoje zdrowie a to też jest grzech. tak w skrócie, al mam nadzieję, ze zrozumiale;) jak zwykle jasna odpowiedz ale mi raczej chodziło o nacisk księdza w tym temacie kiedyś znajomo poszła do księdza ,że mąż pije ,że nie zarabia....prosiła o jakieś wskazówki,czy może odejść dla dobra dzieci ....usłyszała,że ślub dopóki śmierć nie rozłączy....to ma czekać ,aż ją zatłucze,i dzieci sierotami będą??...ma nieść swój krzyż -tak?

YvoneHelenaInsana Właśnie a powiedz mi co ty osobiście sądzisz o krucjacie? (dla dziewczyn : krucjata wyzwolenia człowieka- dobrowolne zobowiązanie nie picia alkoholu przez rok albo na całe życie w jakiejś konkretnej intencji np za jakiegoś alkoholika)tak z ciekawosci- i to pomaga takiemu alkoholikowi? a podczas gdy ktos np nie pije w jego intencji to ten alkoholik pije?leczy sie? czy jak to wyglada? to jest forma modlitwy za tą osobę po prostu. tak mi teraz dałaś do myślenia bo Świadkowie nie piją może w tych 10 przykazaniach trzeba by wyraźnie naznaczyć,że picie nałogowe,pozbawiające rodzinę dochodu jest grzechem choć przypuszczam ,że większość alkoholików jest jednak bez żadnego wyznania...wóda jest bogiem i tyle

IWA23Insanajadzik a jeszcze mi sie przypomniało co pisałaś o przepychu w Kościołach- zauważ, że teraz jest tendencja wręcz odwrotna- mnie aż razi skromność w moim nowym kościele -- nie ma nic w zasadzie oprócz pięknego tabernakulum i mozaiki świętej rodziny nad nim a tak gołe białe ściany zero jakiś rzeźb - może taka była nie wiem moda, architektura ze budowali na bogato , a już kościół nowy w rumi jest wręcz brzydki nic w nim nie ma tylko ołtarz i tabernakulum i ławki nie ma na czym oka zawiesić jak np w barokowych lub podobnych kościołach - mój kościół z dzieciństwa był taki właśnie bardzo na bogato wszystko w złocie i pełno obrazów nawet na suficie i nawet teraz z sentymentu lubię do niego jeździć na msze bo jak mówię wszędzie na około teraz budują takie bardzo skromne, nowoczesne.. U mnie też jest nowy kościół bez przepychu taki skromny.jbioIWONEK odpowiedziałam na wszystkie pytania związane z PŚ, nawet nie było 2 dni przerwy jak twierdzi Insana. I nie odpowiadam na wybrane wątki ale na wszystkie związane z PŚ powtarzam. Jeśli są zarzuty odnośnie strony organizacyjnej Św nie będę komentować , bo i tak odwróci się to przeciwko mnie.Czasem się zastanawiam jaki sens na cokolwiek odpowiadać , skoro i tak z góry wiadomo, że główna przedstawicielka KK ma rację? IWA wklejałam wiele cytatów w odp, jeśli to było natarczywe ograniczę się jeśli się uda do mniejszej ilość, i zauważ , że kończyłam gdy zauważałam, że one i tak są nieistotne dla większości. Ponadto ja nie mam PŚ w małym paluszku, niestety, przerwę też miałam, ale dyskusje tu powodują, że mam głoda duchowego i szukam :) i czytam. INSANA ja cały czas piszę, że widzę wady i zalety naszej organizacji, a Ty starasz się mi udowodnić, że jestem zaślepiona, co gorsza omamiona, czy jak to było wyprana z mózgu, a nie po praniu mózgu. No niestety coś z niego zostało skoro , zauważam pewne istotne różnice między różnymi wyznaniami. YVONE- no ja niestety się poczułam urażona, bo po pierwszej reprymendzie za słowa, że Insana g...wie o naszej organizacji, staram się być delikatna i ważyć słowa. Ale już mi minęło:) Wczoraj rzeczywiście tu wrzało, a ja spałam :) a godz 20 już tracę kompa na rzecz męża. AHA niech Insana pisze do zboru, bracia się ucieszą,że staram się w miarę moich możliwości rozmawiać o PŚ :) Jak wiecie mój mąż był innowiercą, nie zostałam wyrzucona, i mam wielką przyjemność rozmowy z Wami za co też nie będę wykluczona. Jeszcze raz powtórzę, w każdej organizacji są ludzie i parapety( np, ci co śledzą innych , żeby na czymś ich przyłapać, choć pierwszy raz o tym słyszę) No dobrze, ładny elaboracik wyszedł :) Nie miałam na celu cię obrazić czy urazić i nie musisz się ograniczać z wklejaniem cytatów bo tylko ja to tak odebrałam jako natarczywe a kim ja jestem aby do mnie sie dostosowywać. A ja tylko poparłam Yvone że atakujecie Insane tylko dla tego bo pisze bezpośrednio nie ważąc na słowa ale jak jej nie było to się z niej podśmiewałyście czy to jest fer . I nie popieram Insany że atakuje twoją organizacje, dała by sobie już spokój bo to i tak do niczego nie prowadzi,powiem wrecz że jest to denerwujące bo burzy spokój dyskusji (ale to tylko moja interpretacja moje odczucia ):) to i moje zdanie oczywiście dużo się od Insany dowiaduję o wierze w Boga,ale te ciągłe przytyki o Jehowyh juz sa nudne

a u mnie sypie śnieg znów będę odcięta od świata jak ja nie lubie zimy

Helena bardzo ciekawe spostrzeżenie

InsanajadzikInsanatak jadzik jest to napisane tak samo Jezus mówił że celibat to kwestia powołania i wyboru= możesz żyć w celibacie ale możesz być bezżenny i akurat jako wady ja bym tego nie traktowała a że akurat KK ma powody(nieważne jakie może i mieć te o spadkach znając chciwośc ludzka niejedna by takiego księdz wycyckała :P) aby jego kapłani byli bezżenni to ich sprawa skoro ktoś się decyduje na bycie księdzem katolickim to wie na co się pisze . Nie ma nigdzie nakazu , że maja mieć żony albo mają żyć w celibacie. Ale to już omawiałyśmy chyba co w tym złego że akurat większość obrządków katolickich utrzymuje celibat komu to przeszkadza? 3 obrządki katolickie uznają małżeństwa duchownych ormiański i jeszcze 2 nie pamiętam nie chce mi się już szukać o tej porzeO tych małżeństwach, to był akurat przykład, bo czytałam sobie wczoraj ten list i to mi przyszło namyśl Ale przykład na to że KK się zmienia i narzuca pewne kwestie które przez PŚ nie są narzucane... Więc nie powiesz mi że to ten sam kościół który podobno miał założyć apostoł Paweł... tak bo świat sie rozwija kiedyś nie słyszano o aborcji o in vitro i wiele innych kwestii - jak mogli pisać o czymś czego nie znali czego nie było. Ale musiałabyś konkretnie powiedzieć co dokładnie narzuca czego nie ma w pismie bo nie bardzo wiem czy myslimy o tym samym. tu masz racje,życie na świecie wyglądało kiedyś całkiem inaczej i nikomu nie śniło sie że tak pójdzie do przodu,dlatego już sami ludzi dostosowują zasady wiary do dzisiejszych czasów tylko mam takie pytanie ,ze skoro Bóg -jest Stwórcą każdego z nas ,z osobna,od nas obdarza ewentualną wiedzą ,umiejętnościami....dzięki niemu naukowcy sa w stanie odkrywać nowe rzeczy,leki,....wiele chorób śmiertelnych kiedyś -jest uleczalne to może to i in-vitro nie jest takim złem w końcu stworzył je człowiek z bożą pomocą

iwonek moja od września poszła do przedszkola i chodzi w kratkę na razie nie pracuję,ale jak pójde ,będzie to ogromny problem,ponieważ nie mamy nikogo w rezerwie do pilnowania a nikt mi nie zapłaci za zwolnienie na dziecko,a jeszcze podziękują za pracę- życie jak na razie raz była na antybiotyku,do 22 miesiąca była dokarmiana cyckiem i nie chorowała a teraz musi sobie wytworzyć swoja odporność...katar ma notorycznie ,raz wodnisty,raz gęsty ale pani powiedziała,że katar to ma każde w grupie

ale żeście popisały...hoho jnsana w mojej parafi stary kościół,ale ja chyba takie wolę,bardzo podobają mi się witraże,nie jestem specjalistkę od kościoła,ale one chyba tylko przedstawiają drogę krzyżową,nikt się do nich nie modli opsybiedulko i noga i bark....ale co do "sypania sie " to u mnie to juz trawa niestety...ciągle to tu boli,tu strzyka,jak staruszka ,latka lecą odnośnie wpływu przynależności rodzi do grupy wyznaniowej,to myślę ,że w kazdej społeczności jest taki mały "terror" jak dziecko odchodzi od kościoła a rodzice bardzo wierzący to tez potrafią sie juz nie odezwać,albo jak córka usunie ciążę,albo chce in-vitro nie jest to może narzucone przez założenia wiary,a zależy od ludzkiej natury nie wiem jak jest w innych wyznaniach,czy też sa takie co podobnie jak Świadkowie,wykluczają możliwość wiązania sie z innowiercami chociaż jbio pisała że nie ma zakazu rozmowy z niewierzącymi co do końca świata-to według różnych starożytnych przepowiedni miał on mieć miejcie juz nie raz może chodzi bardziej o zmianę jakiegoś porządku świata

Insanaa cały problem w tym , że Ś.J maja gotowe odpowiedzi tylko na wybrane wątki dlatego tez jak było o Piotrze czyli skale były 2 dni przerwy aby się zapoznać z tematem ale i tak nasze fragmenty nie zostały wzięte pod uwagę jakby nie zostały przeczytane.. iwa dobrze, że jednak nie odbierasz mnie jako chamska bo się staram kulturalnie przedstawiać co wiem. Może za mało się podlizuję ale nie umiem zawsze miałam kłopot z koleżankami nie umiałam z nimi zbytnio się dogadywać wolę męskie towarzystwo . .. nie to ze was nie lubię tak po prostu i moja córeczka tez tylko w przedszkolu z chłopakami się bawi samochodami.. ja już nie raz pisałam,ale powtórzę kazda z Was wnosi cos do dyskusji i to jest właśnie "sukces" tego wątku ,że na jeden zapodany temat patrzymy z róznych strony przedstawiamy jak to widzimy ale to tylko wymiana poglądów,nikt nikogo tu nie nawróci

i ja wolę chłopców zawsze miałam najlepszych kolegów,a nie kolezanki

Insana ja juz nie raz pisałam,ze bardzo podoba mi sie Twoja prawdziwa wiara,że nie wielu potrafi tak sie zawierzyć Bogu i ufać bezgranicznie-jesteś niewątpliwie przykladem prawdziwej katoliczki ale to nie znaczy ,że Jbio jest mniej wartościowa wbrew pozorom obie jesteście oddane temu w co wierzycie co do różnic u samych katolików to i ja zauważyłam,że też jest ich wiele tak jak pisałaś i na polu politycznym i w innych kwestiach,bo każdy trochę inaczej tego Boga widzi

Insana ale nie uważasz ,że pisząc o Curry że jest ograniczona- do-tchnęłaś jej personalnie ,a chyba żadna z nas nie ma wiedzy by tak o drugiej pisać

Insana to może dobrze,by sie było ograniczyć do wymiany na temat jak wasza wiara podchodzi do konkretnego zagadnienia nawet jeśli Jbio nalezy do sekty,to jej sprawa i pisała juz kilkakrotnie,że nie interesuje jej zadanie na temat jej organizacji ,ani opinia innych o tejże organizacji może jak przestaniesz ja uświadamiać,to Wasza wymiana postów ograniczy sie do wymiany informacji i tyle

ja też nie bardzo znam się na Bibli i akurat te cytaty chętnie analizuję i te według Światków i te według katolików i jeszcze interpretacji Jadzik

Insana może i nie jesteś chamska,bo to określenie raczej pasuje do typa spod budki z piwem ....ale bardzo chcesz przekonać kogoś do tego że robi źle-a nie każdy to lubi,nie każdy chce być nawracany

Insanaagusia mylisz się KK nie potrzebuje obrony- to organizacje takie jak ś.j. jej potrzebuja bo tam nic nie trzyma się "kupy" nic co głoszą nie ma potwierdzenia w Piśmie (tym oryginalnym)i dalej nie doczekałam sie odpowiedzi od jbio która prawda jest prawdziwa - ta że pochodzą ich objawienia od Boga czy od grzesznych ludzi bo są 2 rożne wersje. Rozumiem, że jbio odpowie że szkaluję jej wiare bo odpowiedzi nie zna jak zwykle. mi nie chodzi o organizacje ani o KK,ani o Świadków chodzi mi ,że obie jesteście na równi oddane temu w co wierzycie i bronicie tej wiary-nie w sensie organizacyjnym ,tylko jako swoich racji

jbioi Insana sa bardzo wierzącymi osobami,każda wierna swoim zasadom,kazda oddana i jedna drugiej nie przekona bo tu i nie ma co przekonywać ,obie wierzą w Boga,stosują się do zasad wiary i żadna nie wyjdzie zwycięsko z tej "potyczki" bo nie ma lepszej wiary...można byc bardziej lub mniej zaangażowanym ,ale nie lepiej wierzącym

temat wiary jest bardzo "czułym" tematem budzi wiele emocji,stąd taka wymiana zdać a prawdziwy wierny zawsze będzie uważał ,że powinien "bronić "swego wyznania ale i tak uważam,że mimo kolosalnych różnic miedzy nami-dyskusja jest na fajnym poziomie

jbioInsana dokładnie tylko wiesz świadkowie mają wszystkich za zero totalne jedno wielkie bagno zakłamanie i siedlisko grzechu i jakby swoich grzechów nie dostrzegali to mam na mysli wklejajac te artykuly. a info mam z róznych źródeł w domu mam kilkanaście ksiązek na tematy sekt m.in tej organizacji.A teraz będe chamska. Jak na razie to Ty masz wszystkich ludzi nie będących w KK za zero totalne i całą resztę co opisałaś o Świadkach. Co powklejałaś parę artykułów, które jak dla mnie świadczą źle o Tobie , a nie o mnie. Ty ziejesz nienawiścią nie ja. I powtarzam jeszcze raz, wolę żyć w swoim bagnie , niż w bagnie KK. A co innych religii za bardzo się nie wypowiem, bo nie wnikam, i nie szkaluje bo nie znam... ja nic takiego nie zauważyłam...piszę obiektywnie zawsze jedynie odpowiadasz na ataki i cytaty wklejone o Świadkach

a bo Ty Oopsy kuśtykasz biedulko...

Oopsy DaisyCześć żuczki moje!A gdzie byłam?A odcięta od Was, płytę główną w lapku mi kij strzelił ! Płytę główną na ebayu za 80 funtów wytargałam , ale ''se'' myślę Tu 80 , potem jeszcze za naprawę weźmie to lepiej nowego kupić.No i małżonek mój 3 dni przed urodzinami sprawił mi prezent:) oczywiście musiałam dołożyć no to brawa dla mężusia,ze Cie "przywrócił światu"