Skocz do zawartości
Forum

agusia20112

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agusia20112

  1. tak jak napisała kamilka893 spróbój napisać pismo,wyjaśnić tylko i tak musisz ten dug spłacić,a dokąd nie spłacisz wszystkiego rośną odsetki też uwarzam,że urzędnicy za mało pomagają zwykłym ,nieznającym sie ludziom ale oni pewnie nie wiedzieli,że te alimenty zostały Ci przyznane i że je pobierasz,sąd takich informacji sam do mopsu nie wysyła sama w tamtym roku oddawałam kasę-na szczęście tylko 400 zł,ale sama się zorientowałam ,że może coś być nie tak i poleciałam ich wypytać .pracodawca zamiast ekwiwalent urlopowy wypisał mi urlop(dla pracodawcy żadna różnica)-dla mopsu już różnica istotna-będąc na urlopie wypoczynkowym nie mogłam pobierać dodatku za przebywanie na urlopie wychowawczym,ponieważ pracodawca mi go zawiesił na czas urlopu wypoczynkowego ....zamieszanie w papierach a ja byłam 400 stówy do tyłu .kasą też mi potrącali z rodzinnego
  2. agnieszkab31Agusia a dlaczego 250zł? tyle u nas w przychodni kosztuje jedna dawka. do 3 miesięcy trzeba podać drugą za darmo tylko dzieci ze żłobka,czyli moja Asia się nie łapie
  3. marcia66agnieszkab31Zgodzę się z Agusią,miałam podobną sytuację 8 lat temu,z tym że mnie kobieta z MOPSu,która się wówczas nami "opiekowała" poinformowała o wszystkim i nie musiałam na szczęście oddawać kasy. Pieniądze z MOPSu które pobierałaś razem z przyznanymi alimentami musisz oddać.Zapytaj się o możliwość rozłożenia na raty,zapewne wtedy też odblokują ci wypłatę rodzinnego. I na przyszłość-trzeba się 100 razy pytać babeczek zza biurka o tym co ci przysługuje...ok..rozumiem moze fakt nie nalezal mi sie zasilek z tyt.samotnego wychowywanie.jednak w chwili skladania wniosklui nie mialam zasadzonych alimentow.ok juz to pomijam glownie chodzi mi o to czy MOPS moze zabrac zasilek rodzinny by z tego splacac ten nienaleznie pobrany zasilek z tyt.wychowywania dziecka???przeciez to zasilek na dziecko.ja niestety nie mam dochodow procz alimentow wiec jeszcze dodatkowo zabrali mi zasilek rodzinny na dziecko by uregulowac kwote zasilku na samotne wychowywanie,,Ja niestety nie mialam takiego szczescia bo nikt mnie nie poinformowal ze mi sie to nie przysluguje:( niestety tak jest,jeśli masz dług w mopsie za nienależnie pobrane zasiłki,dokąd nie spłacisz długu -zabierają ci świadczenia,a w sumie świadczenie masz,tylko idzie ono na poczet długu fakt-pracownica powinna cie uświadomić-jednak nie jet to obowiązkiem wraz z decyzją dostajesz warunki przyznania zasiłku i trzeba dokładnie wszystko przeczytać....szkoda mi ciebie-jednak nic się nie da już teraz zrobić
  4. 1 listopada 2012 r. do 31 października 2014 r. zasiłek będzie wynosił miesięcznie: 1) 77 zł na dziecko w wieku do ukończenia 5 roku życia (do końca października 2012 obowiązuje kwota 68 zł) ; 2) 106 zł na dziecko w wieku powyżej 5 roku życia do ukończenia 18 roku życia (91 zł); 3) 115 zł na dziecko w wieku powyżej 18 roku życia do ukończenia 24 roku życia (98 zł). Ile można zarabiać Przyznanie zasiłku rodzinnego jest uzależnione od tego, jaka jest wysokość dochodu rodziny w przeliczeniu na osobę. Do obliczeń urzędnicy muszą brać pod uwagę dochody członków rodziny osiągnięte w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy, a także zmiany w sytuacji dochodowej, czyli uzyskanie i utratę dochodu. Czyli przy obliczeniach dotyczących okresu zasiłkowego 2012/2013 liczyć się będą dochody z 2011 r. plus ewentualne korekty z tytułu dochodu uzyskanego lub utraconego. Zasiłek otrzymają tylko te rodziny, w których dochód w przeliczeniu na osobę nie przekracza kwoty 539 zł (do końca października 504 zł). Taki sam limit dotyczy dochodu osoby uczącej się. W przypadku gdy członkiem rodziny jest dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o umiarkowanym albo o znacznym stopniu niepełnosprawności, zasiłek rodzinny przysługuje, jeżeli przeciętny miesięczny dochód rodziny w przeliczeniu na osobę albo dochód osoby uczącej się nie przekracza kwoty 623 zł (583 zł).
  5. u nas też tylko dzieci ,ze żłobka można bezpłatnie zaszczepić my niestety zapłacimy 250 za dawkę
  6. marcia66Prosze o pomoc!zostal mi przyznany zasilek z tyt,samotnego wychowywania dziecka ktory byl jedynym moim dochodem.Pobieralam go przez rok i w pozniejszym czasie wnioslam sprawe o alimenty zgdzie zostaly mi zasadzone w kwocie 400,ojciec ma odebrane prawa.wowczas MOP dopatrzyl sie ze zasilek na dziecko mi sie nie przysluguje i musze zrociic kwote 3000 wraz z odsetkami ktore caly czas narastaja..obecnie od 4 mies nie otrzymje zasilku rodzinnego w kwocie 68.poniewaz zdaniem MOP musza uregulowac dlug pobranego wczesniej zasilku..Czy maja prawo wstrzymac zasilek rodzinny na dziecko?I dlazego przyznaja zasilek samotnej matce a pozniej dopatruja sie winy,ja sama nie prosilam sie o pieniadze,a skoro otrzymywalam jasne pobieralam.dlaczego oni wczesniej nie powiadomili mnie o tym ze mi cos nie przysluguje?tylko teraz zabrali zasilek rodzinny i beda sciagac az do kwoty 3000?czy maja takie prawo? przykro mi -ale jest to zgodne z prawem nie znajomość przepisów nie zwalnia od odpowiedzialności karnej we wniosku masz jasno napisane,że to Ty musisz powiadomić MOPS o wszystkich zmianach !!! zasiłek na dziecko będzie ci przysługiwał ,bo dochody nie przekroczą kryterium przyznania. jednak zasiłek dla samotnej matki przysługuje jak ojciec jest nie znany i nie płaci alimentów na dziecko.idz do mopsu i dokładnie wyjaśnij sprawe ile czasu pobierałaś jednocześnie zasiłek dla samotnej matki i alimenty? Dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu samotnego wychowywania dzieckaNależy się samotnej matce, jeżeli alimenty na rzecz dziecka nie zostały zasądzone, ponieważ ojciec dziecka nie żyje lub jest nieznany. Dodatek ten wynosi 170 zł na dziecko zdrowe i 250 złotych na dziecko niepełnosprawne. Przysługuje na co najwyżej dwoje dzieci przy dochodzie nie wyższym niż 504 złote netto na osobę w rodzinie (583 złote na osobę w rodzinie z dzieckiem niepełnosprawnym)
  7. agusia20112

    Smoleńsk

    Incydent podczas pogrzebu Walentynowicz. "To był zamach" - Katastrofa smoleńska - Onet Wiadomości i właśnie tego sie obawiałam te demonstracje nie maja nic wspólnego z chęcią poznania prawdy,ona mają na celu podburzać i skłócać zmarłym się należy spokój i powaga sytuacji
  8. i dzis znów domek wysypka wróciła w kąciku ust już nie mam pojęcia co jest grane dobrze ,że we wtorek jeszcze dermatolog sie wypowie nic nie zmieniamy!!! wieczorem nic już nie było-wstała z wysypką
  9. agusia20112

    Smoleńsk

    z ciekawości słuchałam debaty w sejmie nie wszystkie ciała były badane genetycznie niektóre były rozpoznawane przez bliskich i to te były źle zidentyfikowane fakt faktem ,że teraz pamięć o zmarłych nie jest szanowana,w prasie pełno wywiadów,wzajemnych oskarżeń,,,jesteśmy dziwnym narodem po śmierci Jana Pawła II-nastąpiło zjednanie,kibice ,politycy-jedność i na ile czasu wystarczyło nam tej pokory względem życia ???
  10. Anya duzo zdrówka dla córci,aby szybko były efekty leczenia...ucho to dość dokuczliwa sprawa dla dziecka
  11. znalazłam jeszcze takie informacje " Na wstępie należy ustalić, od jakiego wieku dzieci mogą samodzielnie poruszać się po drogach. Pojęcie „drogi” należy rozumieć zgodnie definicją ustawową zawartą w art. 2 pkt 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (t.j.: DzU z 2005 r. nr 105, poz. 908, z późn. zm.). Droga to wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt. Art. 43 ust. 1 ustawy stanowi, że dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania. Zatem przepisy zezwalają na samodzielne, bez opieki korzystanie z drogi dziecku, które ukończyło 7 lat. Zapis ten nie zwalnia oczywiście rodziców, opiekunów i nauczycieli z wykazywania troski o bezpieczeństwo dzieci. Na osobach tych ciąży ustawowy obowiązek sprawowania pieczy nad osobą dziecka. W przypadku rodziców wynika on z przysługującej im władzy rodzicielskiej, która powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka – art. 95 Ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j.: DzU z 1964 r. nr 9, poz. 59, z późn. zm.). Przepisy o władzy rodzicielskiej stosuje się odpowiednio do sprawowania opieki – art. 155 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Z kolei obowiązek nauczycieli do zapewnienia opieki uczniom wynika z Ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (DzU z 2004 r. nr 256, poz. 2572, z późn. zm.) oraz z Ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (DzU z 2006 r. nr 97, poz. 674, z późn. zm.). W świetle powyższych przepisów wydaje się, że pisemna zgoda rodziców na samodzielny powrót do domu dziecka, które ukończyło 7 lat jest wystarczająca. Oczywiście, zezwalając na samodzielny powrót dziecka, należy uwzględnić stopień jego dojrzałości oraz możliwe zagrożenia. Nie ma podstaw, aby zakazywać odbierania dziecka ze szkoły przez starsze rodzeństwo. Jednak, w tym wypadku również należy domagać się pisemnego oświadczenia rodziców. Krystyna Więcławska-Stysz – prawnik, zajmuje się prawem pracy i prawem oświatowym. moja 8 letnia córka juz dość często porusza się po mieście sama, oczywiście uczyłam ją bezpiecznie sie poruszać po drogach
  12. tu cytat z artykułu o podobnym problemie Żadne przepisy nie wskazują, od jakiego wieku dziecko może samodzielnie iść i wracać ze szkoły. W takiej sytuacji należy się kierować zdrowym rozsądkiem i zasadami współżycia społecznego. Pewnym wyznacznikiem w rozważaniach na temat wieku, w jakim dziecko powinno być, by rodzic mógł mu pozwolić iść i wracać samemu ze szkoły, może być art. 106 Kodeksu wykroczeń, który mówi: „kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany”. Ustawodawca ustawił tu barierę wiekową dość nisko, bo wynosi ona jedynie 7 lat. Uznał widocznie, że dziecko starsze (powyżej 7 lat) jest już zdolne do przebywania poza opieką rodzica.
  13. agusia20112

    Promocje

    mosiaodświeżam wątek w tesco są przeceny na ubrania 30%, 50% i 70%Pampersy bodajże 4 i 4+, ok. 130 sztuk za ok. 82 zł - nie pamiętam dokładnie u Was duzo tych rzeczy w promocji w tesco?? mnie skusiła reklama ,ale w naszym tesco bardzo ubogi asortyment tych z przecenami głównie stroje kąpielowe,jakies pojedyncze sztuki śliczne sa ubranka z oferty jesiennej-ale te sa w cenach normalnych
  14. agusia20112

    Smoleńsk

    OtkaAgusia te zwłoki były ponoć zwęglone więc po twarzy nie rozpoznasz, trzeba było robić genetykę wiem,mi raczej chodzi o szczątki,że przy takiej ilości jestem skłonna uwierzyć w nieumyślne pomyłki,i to że w grobie nie wszystkie szczatki należą do jednej osoby nie powinno to mieć miejsca,ale błędy sie zdarzają -nie sądzę by to byl spisek
  15. agusia20112

    Smoleńsk

    a jeszcze wracając do sprawy,to takie rozpoznanie ciał na pewno jest trudne-nie twierdzę,że nie możliwe ,ale łatwo o pomyłkę ,jeśli ciała są tak strasznie zmasakrowane pamiętam ,że po zamachu 11 lipca-tez był problem z identyfikacją po takich zamachach czasem szczątki chowa sie w jednej mogile
  16. agusia20112

    Smoleńsk

    z podejściem do pracy to popieram i podziwiam tak powinno być,że robimy wszystko najlepiej jak umiemy-nie dla szefa ,dla samej siebie
  17. agusia20112

    Smoleńsk

    Margeritkaagusia20112prze zemnie nie przemawia zazdrość i zawiść tylko poczucie równości społecznejwiesz, tylko czy ta równość społeczna u nas gdziekolwiek jest??? bez wątpienia powinna być i masz rację, że się buntujesz przeciw temu, ja mam wrażenie, że równości nie ma...i się nie buntuję...ale moja postawa nie jest tu najlepsza, tylko wygodna dla mnie, bo oszczędza moje nerwy i czas, bo równości to nie widzę...w sumie nigdzie...i to się raczej szybko nie zmieni, a synowie czy córki polityków i znanych osób, zawsze będą miały lepiej niż moje dziecko, które ma zwyczajnych rodziców... ale nie sądzisz ,że tak będzie dopóki będziemy na to sie zgadzali,dawali przyzwolenie że może gdyby społeczeństwo powiedziało dość-musiały by być choć małe zmiany na lepsze może jestem naiwna ale wierzą ,że jako społeczeństwo mamy wpływ ,że moje dzieci aby godnie żyć nie będą zmuszone do emigracji i kropla wydrąży skałę z czasem dlatego nie rzadko chodze na spotkania z władzami miasta,mówię co mi sie nie podoba nie chcę być bierna
  18. agusia20112

    Smoleńsk

    prze zemnie nie przemawia zazdrość i zawiść tylko poczucie równości społecznej
  19. agusia20112

    Smoleńsk

    ja też i to nie jeden obietnice wyborcze to jeden wielki bełkot mnie ciekawi to-jak ciebie nie ma w pracy bez zwolnienie-masz bumelkę a zobacz ilu posłow jest na codzinnych posiedzeniach-śmiech ale diety za cały miesiąc biorą
  20. agusia20112

    Smoleńsk

    Margeritkaasioczek84A co do odszkodowań to tu dopiero mnie nerwy ponoszą.. bo niby z jakiej racji?? jak dla mnie TYLKO dlatego, że ktoś był jakąś tam osobistością w tym kraju?? no i co z tego?? wykonywał swoją robotę, za którą dostawał pieniądze!! jak każdy najbardziej szary obywatel wykonywał swoje obowiązki.. dlaczego ma z tego tytułu być lepszy niż ot choćby pielęgniarka i inżynier z bloku na przeciwko mnie, którzy ginąc w wypadku z najmłodszym dzieckiem osierocili 2 nieco starszych dzieci?? nie miał się nimi kto zająć, więc trafiły do domu dziecka.. rodziny po katastrofie dostały odszkodowania, bo "nie może być sytuacji, że tracą standard życia, jaki miały za życia członka rodziny, który zginął".. gdzieś takie wyjaśnienie przeczytałam.. no to proszę Was- gdzie tu jest sprawiedliwość?? a standard życia tych dzieciaków, które mieszkają teraz w bidulu?? ja nie mogę- za bardzo nerwowa jestem i klawiaturę zaraz wyrzucę przez okno..to ja chyba jeszcze dołożę do ognia mnie to nie drażni, podobnie jak to, że po katastrofie politycy wypłacili sobie wielkie premie za pracę po katastrofie i tak dalej (pamiętam sumy po 20-30 tyś dla Komorowskiego i Tuska na pewno i Kopacz chyba też), myślę, że obecnie jest o wiele więcej marnotrawnego wyadania naszych wspólnych pieniędzy niż to...oczywiście chciałabym, żeby każda rodzina po stracie bliskiej osoby mogła liczyć na takie przywileje. asioczek mam nadzieję, ze nie jesteś bardziej rozłoszczona moją wypowiedzią trochę dziwne podejście-ale masz do niego prawo abyś nigdy nie była w sytuacjach tu opisanych przez dziewczyny-bo wtedy pwnie byś zdanie zmieniła a pewnie niech dają sobie nagrody z naszych podatków a co tam ,niech rośnie dług publiczny
  21. agusia20112

    Smoleńsk

    politycy i tak mają wiele przywilejów,darmowy transport,telefony,osobny sektor lecznictwa i wymieniać by dużo a każdy z nas musi sie do pracy dostać, i nie widzę żadnego wytłumaczenia ,że poseł musi mieć darmowe paliwo,aby nie mógł korzystać jak inni z komunikacji może jakby posmakowali "zwykłego" zycia i ich pomysły były by bardziej przyjazne obywatelom
  22. agusia20112

    Smoleńsk

    asioczek84A co do odszkodowań to tu dopiero mnie nerwy ponoszą.. bo niby z jakiej racji?? jak dla mnie TYLKO dlatego, że ktoś był jakąś tam osobistością w tym kraju?? no i co z tego?? wykonywał swoją robotę, za którą dostawał pieniądze!! jak każdy najbardziej szary obywatel wykonywał swoje obowiązki.. dlaczego ma z tego tytułu być lepszy niż ot choćby pielęgniarka i inżynier z bloku na przeciwko mnie, którzy ginąc w wypadku z najmłodszym dzieckiem osierocili 2 nieco starszych dzieci?? nie miał się nimi kto zająć, więc trafiły do domu dziecka.. rodziny po katastrofie dostały odszkodowania, bo "nie może być sytuacji, że tracą standard życia, jaki miały za życia członka rodziny, który zginął".. gdzieś takie wyjaśnienie przeczytałam.. no to proszę Was- gdzie tu jest sprawiedliwość?? a standard życia tych dzieciaków, które mieszkają teraz w bidulu?? ja nie mogę- za bardzo nerwowa jestem i klawiaturę zaraz wyrzucę przez okno.. o tym samym pisałam...też to w całej sprawie mnie najbardziej wkurza
  23. agusia20112

    Smoleńsk

    pewnie,że większość chciałaby znać prawdę i na tej naszej chęci bazują mąciciele a w historii nie tylko naszego kraju jest wiele nie wyjaśnionych do końca śmierci choćby śmierć Kenelskiego....a niby stany mają takich specjalistów od wszystkiego do dziś tez nie wiadomo kto stał za zamachem na naszego Papieża,kto tak na prawdę maczał w tym palce
  24. agusia20112

    Smoleńsk

    Agnieszka78K tu masz racje ale to zawsze tak jest na pogrzebach,czy to publicznych czy prywatnych...chcemy ciszy spokoju,mamy żal do wszystkich czemu to nas spotkało nikt nie umniejsza straty bliskich wiadomo,że to trauma na całe dalsze zycie....tym bardziej uważam ,że powinno byc "cicho nad trumną" 7 lat teu pochowam tatę,był oficerem na pogrzebie były delegacje z jednostek,gwardziści-salwa honorowa ale nie odbierałam tej obecności jako zbytecznej byłam dumna z taty,z mów które wypowiadali współpracownicy,z tego ,że tyle osób przyszło go pożegnać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...