Skocz do zawartości
Forum

Marqe

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marqe

  1. AGA- ale super kucharz z Twojego synia hihi:))) Ja wczoraj wzięłam wolne i korzystając z tego, ze Artek był w pzredszkolu upiekłam pierniki0- bałwanki i bombki. Jedyne 234 sztuki... kto to zje nie wiem, niespodziewałam się, że tyle ciastek wyjdzie z tego pzrepisu. Raas- polecam napar z czarnych jagód, mozna je kupić w aptece. Wystarczy łyżeczka jagód na szklankę wody, zagotować na małym ogniu pod przykryciem(gotować pzrez ok 10 minut) pózniej pzrez sitko przelać. Biegunka przechodzi szybciutko, przynajmniej na Artura to działa.
  2. ITALY- ale masz zgrabny brzuszek, gratuluję figurki! hej a u mnie kolejna noc nieprzespana. Wstaję różnie tak miedzy 3-4 w nocy i koniec . Na początku na siłe leżałam anuż może zasnę. Po chwili jednak wszystkie gnaty mnie bolały i pobudka na całego. W dzień niewyspana , nerwowa a jak uda mi się zasnąć to tylko pół godziny- dobre i to . Próbowałam spacerków - mi nie pomaga, ciężkiej pracy w ciągu dnia - też nie pomaga tylko ból pleców odczuwałam. Normalnie zwariuję. Teraz popieram teorię że każda ciąża jest inna. W poprzednich zasypiałam na stojąco i gdzie popadnie , a w tej od początku kłopoty ze snem. Jutro jadę kupić wózek i kombinezon oraz 3 paczki pampersów. To są plany . U mnie na Warmii biało i mroźno, ale ślicznie. Zapraszam w moje strony :) EWIK Tobnie również bardzo współczuję kłopotów ze snem, masz racje, kazda ciąża jest inna i nie ma na to reguły. zycze owocnej realizacji planów zakupowych no i standardowo- prosze o fotki:)
  3. suchutka- ciepłe kakao na dobranoc polecam:) albo tak jak pisze Marmi- spacerek. Współczuję Ci, musisz się bardzo męczyć.:( Marmi- piekna serwetka, pamiętam jeszce jak moja babcia robiła podobne, ale Ta Twoja to dzieło sztuki!
  4. Witam z pracy! Mam przerwę śniadaniową;) Zasypało Lublin, -14,5 na termometrze, cięzko pzrejechac pzrez miasto. AGUSIK- Ja również myślę, że to moga byc skurcze pzrepowiadające. Bywają niepokojace i uciązliwe niestety, ale trzeba to pzretrwać. Mi pomagały ciepłe prysznice. co do pazurków, to pzred ciąza i w ciązy miałam niezłe swoje, nie moglam narzekac, ale po porodzie wiadomo troszke mi się schrzaniły, a ja nienawidze miec krótkich paznokci musze miec przynajmniej lekko za opuszkę więc jak artek miał 4 miesiace przedłuzylam delikatnie zelem, pozniej przerzucilam sie na akryl. w sierpniu tego roku zdjęłam ale przedwczoraj znow zalozylam sobie zele, delikatne na przezroczystym tipsie zeby miare jak najabardziej natrualnie wygladąły. kiedys sama robilam zele i akryle kolezankom, w piwnicy mam jeszcze lampe lampe i chyba zacznę znowu sama sobie robic zel. nie mam nic przeciwko tipsom.to kazdego indywidualna sprawa.
  5. ach jeszcze dodam, że u nas białooo zawieja, drogi do dupy, cięzko pzrebic sie pzrez miasto a na termometrze w tej chwili -14,5 ale podobno ma byc jeszcze zimniej!
  6. witajcie dziewczyny!:) Długo mnie nie bylo, ale z racji wykionywanego zawodu pod koniec roku mam strasznie duzo pracy, naszcescie udalo mi sie w ostatnich dniach nadrobic zaległosci w dokuimentach i moge od czasu do czasu zajżeć na forum:) Artur pzredwczoraj mial szczepienie przypominajace, zniosl je dobrze, wrzasnął tylko przy wkłóciu a tak to był dzielny, łezki mu pociekly ale nie panikowal jak to zwykle bywalo.:) Nie mial gorączki ani zadnych innych dolegliwości po szczepieniu. Gada jak najety, posluguje sie prostymi zwrotAMI i zdaniami "wasnie zie tseba!" (własnie, że trzeba- tak sie broni, jak mówie mu, że nie wolno!), jak wróce z pracy spróbuje wkleic kilka nowych fotek mojego Skarba. Pozatym po mikołajkach super, artek pzrtez dwa kolejne dni chodzil i sprawdzaj czy 'Tikolaj" nie przyniosl prezentów znowu. Bardzo jest zadowolony z tego co dostał, a w koncu lista zamkneła się na: autku napedzanym z bajki 'auta', ksiązeczce tej z biedronki, cymbałkach, takich puzzlach piankowych kwadratowych, z których Artur buduje "gajaś"(garaz), do tego dostal mandarynki i rózne słodycze. Przestal(tfu tfu!) chorować, cwaniak sie zrobił i taki dran mały opróbuje łobuzować troszke. Przygotowania do świat ida pełną parą, mam juz ozdoby choinkowe skompletowane, nic tylko po niedzieli ubierać choinke i robić pierwsze, piernikowe wypieki.:) Wigilia u moich rodziców, przygotowaniami potrw podzieliłysmy się z mamą, ja mam zrobic sałatke jarzynową i z czerwoną fasolą, kapuste z grochem, szarlotke, pierniczki, barszczyk i ziemniaczki pieczone z cebulka i ziołami, oraz uzmazyc filety z ryby, a resztę pyszności na wigilie i pierwszy dzien swiat przygotowuje moja Mama. A jak u Was?? Zaraz nadrobie zaległości i poczytam co u Waszych pociech słychać, a pozniej wracam do pracy!
  7. Witaj Zosia! U nas tez sniegu napadalo teraz jakaś zamieć nic nie widac, zimno -16 w tej chwili za oknem. Ja na święta pieke szarlotke, snikersa, plesniaka i pierniczki. Robie tez sałatke jarzynową i sałatke z czerwoną fasolą, barszczyk oraz ziemniaczki opiekane. Wigilia I PIERWSYZ DZIEN swiat u moich rodziców, resztre przysmakow przygotowuje wlasnie moja mama. Super, że masz juz załatwioną kwestie prezentów. Ja mam wszystko pzred sobą, ale nie mam kiedy tego załatwic bo w pracy do 15:30 a pozniej chce z niuniem pobyc.
  8. mARMI jestem bardzo ciekawa efektu koncowego Twojej pracy. czekam niecierpliwie na zdjecia:) a jak sie czujesz??
  9. Witajcie! Nie logowałam się dawno, ale często podczytuję. W firmie, jak to przed koncem roku szał- rozliczenia i przygotowania do inwentaryzacji, dlatego czasu brak zazwyczaj na pisanie postów, bo nie lubie tak wpaść, napisać, że żyję i sobie pójść. Artur miał wczoraj szczepienie, dobrze je zniósł. Gada jak najęty, pyskować próbuje po swojemu.:) Kingusiu widzę, że masz problem z A. Różnie się w życiu układa. Widać, że chciał zrobić Ci przykrość, mówiąc, że Cię nie kocha. Zachował sie jak gnojek, musisz być silna i trzymać się. Nie jesteś sama, masz mamę, która Ci pomoże, będzie dobrze! Angela- jak Ty się czujesz, jak sprawy "szkolne"??:) J. Anna- jak u Ciebie, mam nadzieję, że brzuszek się troszke uspokoił i nie masz już skurczów ani twardnień. Agnieszka- gratuluję kreseczek! Uważaj aby na te plamienia, moim zdaniem to nie jest normalne ja bym tego tak nie zostawiła, może powinni zrobić usg? Lamponinko- jak Ci się mieszka na nowym?:) Magduska- rozmawiałysmy juz na gg, ale powtórze- ciesze sie, ze z Bartusiem wszystko ok. Wypoczywaj duzo i dbaj o siebie! Dobzre ze skonczyło się na sytrachu, niezła pani doktor, nie ma co.
  10. EWIK przy najbliższej wizycie powinnaś powiedzieć o nudnościach i wymiotach lekarzowi, skonsultuj sie. Może to być całkiem normalny objaw ciązowy, typowy(na pzrełomie2/3 trymestru rzadko się zdarza, ale jednak zdarza). Inna możliwośc, która mam nadzieje Ciebie nie dotyczy, to to, że nudności i wymioty towarzyszą często ciężarnym, jeśli szyjka macicy zaczyna się rozwierać, dlatego lekarz powinien to sprawdzic przy wizycie.
  11. j.annawitajcie z rana śpiochy. Nie odzywałam sie bo jakoś nie mialam natchnienia na pisanie ale czytałam codziennie. Z dolegliwości ciążowych narzekam czasem na zgage i boli mnie jakby krocze, szczególnie przy wstawaniu albo kiedy przekręcam się w nocy, budze się za każdym razem a gin powiedział, że to przez cieżar brzucha/dziecka a szyjka sie nie skraca (na początku myślałam, że to może jest objaw skracania). Budze sie wcześnie rano i już spać nie moge Pochwale sie, bo wczoraj byłam na zakupah w smyku i już prawie wszystko mam. Obsługa strasznie miła i bez naciągania na niepotrzebne rzeczy. I tak kupiłam: rożek usztywaniany kokosem (mam też nieusztywaniany) wanna i stojak przewijak na łóżeczko podkłady ceratowe na łóżeczko fride (mam tez gruszke) wkłady poporodowe bella majtki poporodowe wkładki laktacyjne szczoteczka i grzebień dla dzidziolka butelke AVENT 125 ml i szczotki do mycia butelki myjki frotte 2 ręczniki kąpielowe z kapturem skarpetki, czapeczki bawełniane wiązane pieluchy flanelowe 10 (tetrowe już mam około 40, kupiliśmy materiał a znajoma krawcowa poszyła, lepiej się tak opłaca) za wszystko wyszło jakieś 400 zł i godzina w sklepie i tak zostały tylko kosmetyki, biustonosz do karmienia (kupiłabym wczoraj ale nie wiem jaki rozmiar wiec czekam), koszula do karmienia, monitor oddechu i ewentualnie podgrzewacz do butelek. I to już pewnie naprawde będzie wszystko Lamponinko byłam w sklepie z Twoja listą, bardzo sie przydała Marmi gratuluje obrony!! lece do wyrka, może jeszcze zasne Aniu super, że wyprawka już kompletna! Smyk masz racje zawsze miła obsługa i dobzre doradzą ale ceny mają kosmiczne, przed świętami zdarzają sie na prawde super promocje. Butelka avent jest super, ja używałam jak ARtek zaczął jeść mleczko modyfkowane, a później ta 220ml na herbatke, bo Artur pozerał 300ml mleka, dlatego tez na pzrysżłośc polecam Ci również właśnie tą butelką 330ml, myślę, że ok 6-8 mies zycia juz sie przyda, duza butla z 4-przepływowym smoczkiem(wzaleznosci od tego jak pzrekrecisz smoczek masz albo mały strumien np do herbatki czy soczku, albo duży- do mleka czy kaszki), ja zapłacilam za nią blisko 30 zł ale na długo się nam przydała i byłam bardzo zadowolona.
  12. ItalyAngelaa89Witam się i ja Ula tak, dobrze pamiętałaś że wizytę dzisiaj miałam:):* Niestety nie miałam USG ;( ale to nic, badał mnie mój brzuszek i szyjke bo mówiłam że mnie boli i twardniał pare razy, wszystko jest ok:) pytał o ruchy małego, mówił właśnie że jak np, wykonuje czynności ,,codzienne" to mogę nie czuć bo dziecko kołyszę:) a ono śpi no i mówiłam,że czasem nie czuję w dzień ale wieczorem i jak zaczyna się ruszać to już na dobre Kolejna wizyta 15.12.09r Fajnie,że przeszło Ci trochę i lepiej się czujesz, mojego S też coś łapie wczoraj jadł kanapki z czosnkiem Italko a jak tam zakupy dla małej księżniczki... ??:) Nie mam w ogóle mocy, jestem taka osłabiona. w sumie to tylko komode kupilam i jakies tam pierdolki...wiesz fride, rajstopki, kupilam maskotke pozytywke i jak niunia skacze to ja przykladam do brzuszka... MarqeWitajcie! Marmi gratuluję 5!!!!!! ubranka przepięke, a Ty bardzo ładnie wyglądasz!Kingusia super, że się odezwałaś:) Jak się czujesz??:) Magda- piękne zdjęcia szymka dodałaś na nk ale z niego szeryf elegancki!:) Aniu- jak się czujesz?? Kejranka- jak Wiki?? Angela- mam nadzieję, że przebrnęłaś pzrez prace do szkoły i że masz już to z głowy:) Suchutka- jak Twoje ciśnienie? jak się czujesz?? Ja skonczyłam a6w w koncu w niedziele;) Italy- jak się czujesz?? Lamponinka pewnie się już przeprowadziła i krząta sie po nowym domku, mam nadzieje, ze niedługo się odezwie;) Ja jutro mam wizyte u gin, byc moze bede miala zrobioną "przepalanke", gin musi sprawdzic czy nie ma zadnej infekcji itd. Jak nie teraz, to za miesiąc na same święta - 23 grudnia;/ Arturek zdrowy, rozgadany. Ucieszył się, bo zanim odebrałam go ze żłobka zrobiłam pzremeblowanie i bardzo był podekscytowany tymi drobnymi zmianami, głównie dlatego, że dostał specjalny regał na zabawki. a dziekuje wszystko jak na razie ok...tylko troche sie juz nudze... a powiedz mi jak tam frekwencja u twojego arturka w zlobku? duzo dzieci choruje? Prawie wszystkie dzieci chodzą, chyba 4 czy 5 chorych jest. Nie chorują dzieciaki "na większą" skalę na szczęscie;)
  13. Ulka 31Marge fajnie, ze się odezwałaś mam do ciebie pytanie pisałaś że też brałaś BIOPAROX możesz mi powiedzieć jak długo go brałaś bo już biore 4 dni i nie wiem jak długo mogę gardło praktycznie mnie już nie boli najwyżej trochę w nocy a wiem, ze antybiotyk trzeba wybrać ileś dni a lekarka nic nie mówiła? Ula mi doktor wtedy kazała stosować od 7 do 10 dni, mam ulotke Bioparoxu i sprawdziłam na niej, ale pisze tylko aby nie stosować dłużej niż 10 dni. Jeżeli gardło Cię nie boli to myślę, że 7 dni wystarczy.;)
  14. Witajcie! Marmi gratuluję 5!!!!!! ubranka przepięke, a Ty bardzo ładnie wyglądasz! Kingusia super, że się odezwałaś:) Jak się czujesz??:) Magda- piękne zdjęcia szymka dodałaś na nk ale z niego szeryf elegancki!:) Aniu- jak się czujesz?? Kejranka- jak Wiki?? Angela- mam nadzieję, że przebrnęłaś pzrez prace do szkoły i że masz już to z głowy:) Suchutka- jak Twoje ciśnienie? jak się czujesz?? Ja skonczyłam a6w w koncu w niedziele;) Italy- jak się czujesz?? Lamponinka pewnie się już przeprowadziła i krząta sie po nowym domku, mam nadzieje, ze niedługo się odezwie;) Ja jutro mam wizyte u gin, byc moze bede miala zrobioną "przepalanke", gin musi sprawdzic czy nie ma zadnej infekcji itd. Jak nie teraz, to za miesiąc na same święta - 23 grudnia;/ Arturek zdrowy, rozgadany. Ucieszył się, bo zanim odebrałam go ze żłobka zrobiłam pzremeblowanie i bardzo był podekscytowany tymi drobnymi zmianami, głównie dlatego, że dostał specjalny regał na zabawki.
  15. Ulka 31anulkaa super wieści, cieszę się bardzo, ze wszystko dobrze sie skończyło, gratulacjeAngela89 no to masz przegrzebane ja na poczatku mieszkałam z teściami, potem sprowadziła się moja szwagierka i rok mieszkaliśmy wszyscy razem tez nie było łatwo czasami to miałam juz dośc sprzątania po nich ale teraz za to mieszkamy sami i jest wszystko dobrze czego i tobie życze z całych sił ja juz po wizycie u pani doktor pediatry, dala mi Stodal i antybiotyk na gardło wziewny BIOPAROX (Laponinko jakbys wiedziala coś na jego temat to daj mi znać , proszę cię bardzo) i nic więcej mi nie powiedziala pozatym, że w moim stanie to nie bardzo jest co dac a i jak się nie polepszy to w poniedzialek do swojej pani doktor, ktora dzisiaj byla nieobecna. Najgorszy jest ten kaszel bo tak męczy, że juz mnie boli caly brzuch a szczególnie lewa strona, nie wiem dlaczego tak? Ula, ja bralam bioparox w ciazy tez, jest to antybiotyk domiejscowy, najbardziej bezpieczny z antybiotykow, ktore mozesz przyjmowac w ciazy- takmi mowila moja doktor.
  16. Angela- nie daj się, ie mozę tak być, że wszystko na Twojej głowie! Ty masz swoje obowiązki, szkołe niedługo urodzi się Twój synek. Ja sobie pozwoliłam wejśc na głowe, jak mieszkałam u teściów(mieszkalismy: tesc, tesciowa, siostra i brat tomka, my i suczka- wilczurka) i tez tesciowa cąły dzien siedziala grala na kurniku i kopciła papierochy, sierść psa wszędzie sie walała, brejdaczce nawet się nie chciało z psem wyjsc na spacer wgaraowała było nie raz tak, ze o 14 pies pierwszy raz wychodzil na dwor(nie raz sie w domuz eszczala i kto oczywiscie sprzatal- ja) ja sie balam sama z nia wyhcodzic bo nie moj pies ja z brzuchem a ona raczej agresywna do psów, jak widziała jakiegoś na hooryzoncie to ciągnęła jak nie wiem a to cielsko takie upasione. Tak mi było sonki szkoda, moj T pracowął wtedy na trzy zmiany i zazwyczaj go nie było w domu, jak wracal to oczywiscie sie naskarżtłam opieprzał wsyztskich był spokój, myły po sobie dzien dwa i znowu to samo. A jeszce jak nasmażyłam naleśników na obiad(Bo tesciowa niegotująca) np mówiłam- szesc nalesnikow ma zostac dla T, szłam sie polozyc po obiedzie, T wraca o 22 z pracy z 2 zmiany i pyta czy jest jest oviad ja mowie tak nalesniki, i wiecie co- nie bylo bo zeżarli wszystko, pazery. Angela- zawsze mozesz napisac tutaj o swoich problemach, kazda z nas na pewno doradzi ci cos od siebie i na pewno wiekszoc Cie zrozumie. Myśle, ze Twoj mezczyzna cos na to poradzi, przynajmniej spróbuje.
  17. Angela elegancki masz brzuszek, wcale nie malutki, ale bardzo zgrabny! Wiesz, że w ciązy kupilam sobie sweterek taki jak Ty masz ten niebieski, tylko w kolorze fuksji:) do tej pory lubię w nim chodzić:)
  18. Angela dopiero zauwazyłam, ze z pzremyśla jesteś.:) Mam ciotke w pzremyslu, bardzo lubie to miasteczko.
  19. Marge aaa nawet nie pytaj wczoraj zrobiłam kolacje i poszłam do łózka, coś słaba jestem teraz tak samo oczy mi się zamykają, zmęczone jakieś nie wiem po czym:/ Dzisiaj na pewno skończe i niemiecki napisze, w poniedziałek chcę oddać wszystko. Z niemieckiego mam taki głupi drugi temat, nie nawidzę tego połamanego języka!! Angela wiem, na pewno może być Ci ciężko, ale na pewno sobie poradzisz. Rozumiem Cię doskonale, ja w ciązy cały czas chodziłam senna, cięzko mi było się skupić na nauce, ale ponieważ ostatnie miesiące miałam indywidualne, a nauczyciele mi nie popuszczali(a w ręcz odwrotnie i na korzyść mi to wyszło bo mnie świetnie do matury przygotowali), musiałam z dnia na dzień np przeczytać opowiadania Borowskiego(a ciężko i z żalem mi się to czytało) i zrobić notatki, trzeba było wziąc się w garść. Mało mi wypadało godzin indywidualnych z tąd takie ciśnienia, ale wszystko wyszło dla mnie na plus. Zobaczysz, niebawem będziesz miała już to za sobą. A niemieckiego ja również nie lubię, w liceum miałam problem z tym językiem bo niestety "nie czułam go" nie potrafiłam zrozumieć tego mechanizmu.;)
  20. Ulka 31witam rankiemja znowu prawie nic nie spałam, dzwoniłam właśnie do mojej lekarki rodzinnej ale jej nie ma i zarejestrowałam się do takiej od dzieci zobacze co mi powie, chcę, żeby mnie przebadala czy to nie angina bo gardlo boli mnie bardzo albo czy nie jest jakies zapalenie moim zdaniem słusznie postapiłaś, trzeba się przebadać. Daj znać po wizycie!
  21. Witajcie z rana! U nas słoneczko świeci, w miare ciepło jest bo 10 st.C. Jak się czujecie? Mam nadzieje, że nocka spokojnie, szczególnie u Madzi, która męczy się z kręgosłupem. Suchutka jak Twój żołądek? Lepiej się już czujesz?? Angela jak idzie pisanie pracy? Esterko no nie jest nowością, że poród do przyjemności nie nalezy hehe:) W moim przypadku było ciężko, ale po mnie rodziła dziewczyna, która po godzinie czasu była po wszystkim, nie popękała, miała jedynie nacięcie. Później leżałyśmy obok siebie na sali, taką kruszynke 2900g urodziła śliczną. To indywidualna sprawa, każdy poród jest inny, ale ja wiem jak to jest, jak stresują opowiadaniami o porodzie. Dlatego poczekamy do lutego i będziemy opowiadać. Powiem tylko, że ja na poczatku wcale nie bałam sie porodu, myślałąm "i tak urodzić trzeba", a im bliżej porodu tym większy stres pzrezywałam, bo nie wiedziałam co mnie czeka, czy rozpoznam, że to skurcze(oj tak, tego nie da się przeoczyć) i czy będę wiedziała, ze to na pewno wody odchozą(chlupnęło miz litr wody na raz a później ciekło ciurkiem jak z kranu). Mi się wydawało, że czas szybko leci i że wszytsko się szybko dzieje, moze dlatego, że mnie głupim jasiem uraczyli i nie wiedziałam co sie dzieje.:)
  22. ewik784hej ja już po wizycie , jestem happy Kuba waży 1164 gram, kopał z całych sił aż się gin śmiał że nie lubi inspekcji :) Wykluczona została przepuklina pępkowa a na ból mogę stosować Lioton 1000. Mogę również chodzić na masaż rehailitacyjny ( na taki chodziłam przed ciążą). Wynika z tego że opłacało się leżeć :) Super wieści!! Też duży Kubuś, rosnie w siłę chłopak!
  23. luizaaItaly bardzo ładny i zgrabniutki Twój brzusio :)Suchutka dobrze, ze cisnienie spadło ja miałam chwilowe problemy z ciśnieniem przed ciążą i też mi lekarz kazał mierzyć 3 razy dziennie, no ale wiadomo w ciązy trzeba bardziej uważać takze czuwaj nad tym swoim ciśnieniem. Lamponinka spory juz masz brzuszek, Gabrysia ma gdzie szaleć. Marqe duzy chłopak z Arturka był musiałas sie pewnie niezle namęczyć przy porodzie. Ja jutro odbieram wyniki glukozy, morfologi i moczu mam nadzieje ze bedzie ok żelazo pomogło i morfologia będzie lepsza. Powiem Ci, ze jak juz zobaczylam ARtka i jak krzyknął, to nie czułam żadnego bóli nic, jak ręką odjął. Samo szycie tez nie bolało.;)
  24. esterabsMarqeesterabsMarqe a ile ważył Twój syn gdy się urodził? Esterko Artur wazył 4,4kg. Ojej , duży był....naturalnie urodziłaś? Aż się boję o tymmyśleć.... Tak, rodziłam naturalnie. Nacięli mi krocze, ale pomimo to popękałam, ale pogadamy o tym jak juz będziecie i Wy po wszytskim heh.:)
  25. Ulka 31Marqe LE DUŻY BYŁ TWÓJ ARTUŚ, MOJA PAULINKA MIAŁA 3,100Laponinko duże mieszkanko ma twoja Gabrysia, ja też musze wstawić b jeszcze nie wstawiałam nigdy Powiem szczerze, że wolałabym rodzić mniejsze dziecko hehe a tak powąnie to na usg wychodził 3600 na tym przedpotopowym sprzęcie hihi Taka duża waga dziecka to nie koniecznie dobrze oznacza, u nas prawodpodobnie to było przyczyną problemów z nerkami, bo narządy wewnętrzne nie nadążały za szybkim przyrostem masy ciała dziecka. Ale to tylko przypuszczenia lekarzy, nie wiudomo na ile to jest faktem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...