Kejranka

biadulka ta nasza Mag jejku ileż my się nacierpimy zanim się doczekamy tych naszych skarbów, no cóż zrobić trzeba jakoś przetrzymać, do lutego już niedaleko :))

ja też jeszcze czkeam, jakoś niewiem no ubranka kupuję jak coś tam fajnego mi w oko wpadnie, ale taki pierdółki dla dziecka to pewni dopiero w styczniu będę kupować, tym bardziej żę kasę już na święta odkładamy i narazie tymi świętami żyjemy, prezenty trzeba pokupować a moja Wiki napisze w liście do Mikołaja że chce domek dla Pet Shopów i cośtam jeszcze jakąś książkę z Kubusiem, puzle nowe bo te co ma już się ponudziły i jakieś tam drobiazgi, a sam domek to koszt ok 200 zł jak nielepiej bo te największe domki to i nawet ponad 200 kosztują no a reszta prezentów, maskatra, i święta zrobić bo nigdzie się niewybieramy, dlatego u mnie te zakupy pewnie w styczniu się zaczną

Aniu jejku ty to masz przeżyć, ehhh ciekaę czemu ci ta krew z nosa leciała, to chyba niejest normalne :(( a te myśli które masz myślę że każda ma takie obawy, ja też często myślę o tym czy donoszę ciążę a przecież niemiałam jak dotąd jakiś większych problemów, myślę że trzeba myśleć pozytywanie, mimo wszystko mieć dobra nastawinie, przecież nasze dzieciaczki czują nasze emocje i napewno takie myślenie na nie źle wpływa, Aniu wszystko będzie dobrze, dotrwamy do lutego :))

Ula strasznie ci współczuję tego kaszlu, mi ten syrop Stodal bardzo pomógł i kaszel mnie niemęczył, brałam po dużej łyżce ok 5 razy dziennie i szybciutko mi przeszło, oprócz tego Tantu Verde se do gardełka psikałam to tak niedrapało, ehhh mam nadzieję że szybko ci przejdzie :)) co do Wiki to wczoraj jej dawałam dwa razy syrop na zatwardzenie ale nic niepomogło, wysłałam męża do apteki żeby kupił te czopki bo się biedna tak męczy, szkoda mi jej :((

Witajcie kochane :))) K@chna ja wczoraj jak byłam na ryneczku to chciałam własnie pooglądać staniki do karminia ale pani która je ma mówiła że własnie w piątek ostatni sprzedała i dopiero w przyszłym tygodniu będzie miała dostawę, też już sie rozglądam za takimi własnie rzeczemi, koszulę do karmienia szukałam ale była jakieś takie brzydkie hehehe jeszcze troszkę czasu jest to napewno zdążymy się zaopatrzyć :)) ja znowu mam problem z Wiki, od kilku dni wogóle się niezałatwiła i ma straszne zatwardzenie, wogóle niechce posiedzieć na kibelku bo tak ją boli, dałam jej wczoraj 2 razy syrop (taki co sobie na początku ciąży kupiłam jak miałam problem z zaparciami) ale jej nic to niepomaga, widzę że jej siechce chodzi od rana i płacze ale niemoże nadal zrobić, niewiem co mam robić, może coś poradzicie, może mogłabym jej kupić te czopki glicerynowe i podać tak jednorazowo bo biedna tak się męczy :((((

Boże jedyny, czemu tak musi być że takie dzieciaczki nieczemu niewinne tak muszą cierpieć i cała rodzina przy tym, ehhh niewiem co powiedzieć brak słów normalnie, nieumiem se nawet wyobrazić co ta rodzina przechodzi teraz, będę modlić się za małego Borysa i za nasze skarby Kochane, aby się zdoro i szczęśliwie urodziły w lutym

Margaretka supewrowy ten leżaczek :)) też chcę z Fisher Price ale taki trochę inny :)) Aniu niestety ale tak to już bywa nad naszym morzem że trzeba bardzo dużo wcześniej rezerwować sobie miejsce, mój mąż też zawsze urlop wyznacza sobie teraz czyli pod koniec roku i powiem wam że w tamtym roku domek na lipiec rezerwowaliśmy w kwietniu i był mega problem, wszędzie gdzie dzwoniłam to mi mówili że już w styczniu mieli porezerwowane wszystkie domki i niestey znalazłam ale zajebiście dlaeko od morza byłam dzisiaj u nas na ryneczku i kupiłam małej superowy komplecik, potem dam fotkę jestem strasznie zadowolona, a teraz idę pomyć podłogi

Witajcie dziewczyny :)) ja wyspana aż się dziwię bo jak mojego niema w domu to ja tak czujnie śpię i obudzę się to zasnąć potem niemogę ale jakoś dzisiejsza noc super, spałam jak kamień, miom że nibyło się do kogo przytulić :)) u nas też piękna pogoda, pewnie po obiadku na spacerek długi wyjdziemy :)))

Mag też tak miałam, ból niesamowity, strasznie ci współczuję a jak chodziłam to normalnie tak ciągneło w dół że aż brzuch podtrzymywałam bo takie dziwne wrażenie, w pachwinach też mnie mocno bolało ale jak już pisałam mi pomogła poducha między nogami, niewiem może zarejstruj się do lekarza i skontroluj to, lekarz najlepiej będzie widział czy to normalne czy nie, trzymaj sie Kochana, tulam mocno

K@chna ale super komplecik, ja mam już sporo ciuszków ale jak jestem na mieście to zawsze coś tam kupię, to body to jakieś śpiochy, dzisiaj taką śliczną bluzeczkę kupiłam, a coś takiego jak ty kupiłaś to własnie bym chciała na wyjście ze szpitala na wierz założyć, własnie jakiś taki fajny komplecik spodenki z bluzą, no i wiadomo żę kombinezon na to, jeszcze niewiem ciągle się rozglądam, spisałam już sobie na kartce resztę takich pierduł jak smoczki, szczoteczkę do włosów itp. trzeba powoli wszystko zbierać hehehe bo już blisko końca

annulkaaKejranka, Lamponinka, Luizaa, i wszysktkim Wam dziekuje za wsparcie!! dzis na usg okazalo sie, ze wszystko sie wyrownalo i Piotrus jest zdrow jak ryba i nie ma sie do czego przyczepic:) tak sie ciesz!!! po prostu wielki kamien z serca... lekarz powiedzial, ze to moglo byc spowodowane jakims moim przeziebieniem:) i wyszlo slonce...:)ale cudnie:) pierwszy raz jechalam dzis sama samiutenka samochodem, a jeszce nie odebralam prawa jazdy:) podjechalam do urzedu zeby za nie zaplacic! haha:) milego dnia Lutówki strasznie się cieszę, jejku jakie cudowne wieści w ten piękny dzień, wyobrażam sobie jak jesteś szczęśliwa, sema jak mi lekarz powiedział żę pomiary brzuszka u mojej Hani się wyrównały to aż płakać mi się ze szczęścia chciało, super, ale sie cieszę, wiedziałam że będzie dobrze :))))

a ja własnie wróciłam ze spacerku, pogoda jest poprostu przecudna, cieplutko i te słoneczko :))) zaszłam z małą do poradni rehabilitacyjnej żeby ją zarejstrować i na teraz mają już limit wyczerpany i dopiero na 18 stycznia ją zarejstrowali, zobaczymy co tam mi powiedzą, Wiki pewnie będzie musiała na ćwiczenia chodzić a ja urodzęi niewiem kto z nią będzie chodzić :((

Witajcie dziewczyny :)) u nas teżpiękna pogoda, w końcu zrobiło sieładnie i jest ciepło :)) szkoda że my z niunią dzisiaj same i to ażdo jutra bo mój na służbę poszedł :((( Ula to nieźle się załatwiłaś, dobrze że lekarz cięobejrzy bo może trzeba jakieś konkretne leki podać a nie tylko czosnkiem i herbatką się leczyć, mam nadzieję że szybko ci przejdzie, zdrówka

ewik super wieści, a mały to nieźle ci rozrabia w brzuszku że aż lekarz się śmieał, super że wszystko wporządku :))) annulka kochana trzymam mocno za was kciuki, mam ogromną nadzieję że wszystko u ciebie się unormuje i że będzie dobrze, kurcze musi być dobrze, napisz nam jutro co i jak :)) dobrze że ja niemam żdnych problemów z ciśnieniem, zawsze miałam dobre, bo jak tak was czytam to naprawdę spory problem z tym jest, współczuję lecę do wyrka spać, dobranoc lutóweczki

witajcie dziewczyny wieczorkiem :)) byłam u koleżanki, dostałam dwie reklamówy ubranek dla małej, sporo kaftaników koszulek, kilka pajacy, buciki fajne rzeczy jestem taka zadowolona :)))) dokupię jeszcze trochętakich wierzchnich ubranek jakiś dresików czy komplecików i kombinezon i to będzie na tyle :))) śliczne macie dziewczyny brzuszki :)))

ewik trzymam kciuki za wizytę :)) napewno jest wszystko dobrze jak wrócisz to nam relacje zdasz koniecznie co i jak :))

Italy to znaczy że miałaś przy tym jakieś skurcze czy coś z szyjką się działo czy poprostu samo krwawienie, bo kurde jak już dzidzia się zaczyna spieszyć na świat to niezaciekawie, mam nadzieję że wszystkie szczęśliwie dotrwamy do lutego, trzymam za to mocno kciuki

Italy jejku ale musiałaś się przerazić, współczuję, dobrze że nic sie tobie i dziecku niestało, ehh jak to trzeba uważać na siebie, trzymaj się i bardzo bardzo uważaj, trzeba jakoś do lutego przetrwać :)

Witajcie dziewczyny :)) Mag wszystkiego najlepszego, szczęścia, zdrówka, pomyślności, radości życia a przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania Esterko super że z małym dobrze, niezły z niego kloc, aż dziw bierze, albo urodzisz dużego chopca alebo to jakiś błąd w pomiarach, bo naprawdę sporyyy :))) super że wizyta się udała :)))) Angela brzusio masz cudowny, taki zgrabniutki :)) jak na twoją drobną figurkęto już jest całkiem pokażnych rozmiarów, śliczyny :)) Monika bardzo ci współczuję że będziesz musiała tak malutkie dziecko zostawiać, napewno będzie ci ciężko, ehhh co za czasy że kurde matka niemoże z dzieckiem w domku posiedzieć, zająć się wychowaniem a ojciec żeby zarabiał, maskara :(( ja też chciałabym szybko pracęznaleść ale dla mnie szybko to jest po roku no poprostu tak by mi było szkoda takiego maluszka zostawić wczesniej, może rodzice ci pomogą a jak nie to życzę ci abyś znalazła superową nianią co pokocha twoje maleństwo i będzie się opiekowała tak jak ty :)))

margaretka ty lepiej tego niepisz i niemów głosno że tu u nas miła atmosfera i fajnie hehehe bo jak ktoś tak pisał to zawsze się ropętywała jakaś afera i kłutnia hehehe nie no oczywicie żartuję sobie teraz ale to fakt że czas szybciej mija w gronie ciężaróweczek :)))

jesli chodzi o wanienkę to ja mam zwykłą bez żadnych gąbek i wkładek, gąbki takiej niekupię bo jak se pomyślę co tam w środku może być to uhhh i nieprzekonuje mnie dokładne płukanie pranie i suszenie, nawet w gazecie o dzieciach dzisiaj czytałam żeby dzieci gąbkami niemyć bo to siedlisko grzybów i bakteri, a nawet pisali że myjakmi też niebardzo że najlepiej dłonią, taka plastikowa wkładka myślę że jest fajna, można położyć dziecko i ma sieręce wolne bo drugąnietrzeba podtrzymywać dizecka tyle że ja już przyzwyczajona bez niczego, Wiki kąpałam tak żę kładłam ją do wanienki w pieluszce tetrowej i bez żadnych wkładek i gąbek

Angela mi sieten Bexa wózek podoba ale to chyba dlatego że moim zdaniem jast podobny do Jumpera Tako a na taki jestem zdecydowana puki co :))

k@chna śliczny brzusio i pępek masz taki wklęsły hehe aż dziwnie jak na mój patrzę taki wystający lekko mam a u ciebie jakby wogóle nic się z nim niedziało :)))

z dziewczynami co may się na NK to sprawa jest prosta :)) chociaż czasem jak patrzęna dostępnych znajomych i jakieś nieznajome nazwisko to siezastanawiam kto to jest hehe dopiero jak wejdę na profil to widzę że to któraś z naszych kochanych lutóweczek ja mam na imię Aleksandra ale oczywiście wszyscy mówią Ola

Mag śliczyn prezent dostałaś :))) a z tym bólem to miałam tak samo, pomogło mi spanie z poduszką między nogami, spróbuj może akurat ci też pomoże :))