Kejranka

Witajcie Kochane :)) 9:30 a ja dzisiaj pierwsza, a gdzie nasze wszystkie lutóweczki??? ja już od 7 rano nieśpię i powiem że ciężko było, dawno tak rano niewstawałam hehehe ale oddałam tą krew do badania i mam spokój na jakiś czas :))) pogoda u nas dzisiaj znowu brzydka i pada :((( a co tam u was dziewczyny???

Ula przecież mamy listopad 2009 hehehe a jeśli to od listopada obowiązuje to logiczne że nas też i wszsytkie które będą składać od listopada musząmieć te zaświadczenie od gina

k@chnapiękniaste brzucie mój w 27tc Kachna już mówiłam, ale powiem jeszcze raz, brzusio śliczniutki

Kingusia też myślałam że będziesz się z PL starać o becikowe, w Angli to nawet niewiem czy cos takiego istnieje hehe a u nas wkońcu jak to jest, dopiero po porodzie trzeba iść do gina po te zaświadczenie czy może wystwić je na ostatniej wizycie??

kingusia1991Kejrankakingusia1991No tak.. tutaj inaczej badania pewnie czy coś... a te badania polskie to nie będą brane raczej pod uwagę, wszystko po polsku to wiesz.. a będzie ci przysługiwało becikowe??? No zapewne tak... zobaczymy wszystko jak to będzie... bo tak własnie zastanawiam się jak to z tym zaświadczeniem od ginekologa w twojej sytuacji, ehhh też zrobili z tymi zaświadczeniami głupotę, aby tylko ludziom życie utrudnić :///

kingusia1991KejrankaKingusia to twoja dotychczasowa karta ciaży tam nie jest wogóle brana pod uwagę, wszystkie badania będą robić ci na nowo??No tak.. tutaj inaczej badania pewnie czy coś... a te badania polskie to nie będą brane raczej pod uwagę, wszystko po polsku to wiesz.. a będzie ci przysługiwało becikowe???

Kingusia to twoja dotychczasowa karta ciaży tam nie jest wogóle brana pod uwagę, wszystkie badania będą robić ci na nowo??

K@chna mąż pomógł mi wodę całą spouścić i powynosił wiadra ale do nalewania to już sama se nosiłam, zawsze robiłam to sama on niewie jaką mi wodę lać i jakośtak, sama jak zrobię to zawsze jest najlepiej :)) naszczęście mam to z głowy na jakiś czas Agnieszka super że wam siewszystko układa, jejku i jeszcze ten własny dom, życzę aby się jak najlepiej wam wszystko poukładało :)) buziaki Marqe dzięki za pamięć, Wikunia już zdrowiutka, chodzi normalnie do szkoły, daję jej codziennie witaminki, chyba Vitaral takie dla dzieci w kształcie jakiś zwierzątek do ssania, mam nadzieję że narazie będzie spokój i nieczego znowu niezłapie :))

Hej Agnieszko co tam u ciebie?? jak sięczujesz i jak tam się sprawy mają??? mam nadzieję że niechorujecie i wszystko wporządku u was :))

dziewczyny zmieniałam moim rybom w akwerium wodę, akwarium mam doś spore i zawsze to paręgodzin zajmuje, fakt że robię to raz w roku lbu 2 zależy jak bardzo jest brudno, ale nastałam się że teraz nogi mi w dupe włażą i kręgosłup i plecy tak bolą że wysiedzieć niemogę, strasznie się cieszę że zrobiłam to teraz bo potem jak się mała urodzi to niewiem czy bym znalazła tyle czasu, ehh muszę chyba iść poleżać Marmi gratuluję ci tej 5 a ciuszki przecudowne :))) Magduska widziałam już na NK, Szymek wygląda uroczo :))) Mag śliczny brzusio, wogóle figurkę masz niezłą i z tym brzuszkiem ahh cudo :)) a jeśli chodzi o stanik do karmienia to chyba lepiej kupić po porodzie bo piersi będę pewnie jeszcze większe niżteraz, na allegro widziałam takie zwykłe bawełniane na szerokich ramiączkach 2 szt (biały i czarny) za 39 zł możesz sobie zamówić i jeden klupić sobie taki ładniejszy, ja pwenie tak zrobię :)) Zosia jak już odbierzesz wózeczke to zrób foteczkę zobaczymy jak wygląda na takim normalnym zdjęciu bo na allegro to zawsze te zdjęcia takie sztuczne :)))

Ula dobrze że lepiej już się czujesz, wymęczył cię ten kaszel, oby ci już na dobre przeszło bo dla dzidzi pewnie też to niemiłe te twardnienia brzucha i bóle, może już koniec tej okropnej choroby u ciebie :))) Suchutka ja też niewiem czy to dobrze czy źle, ale dziewczyny od nas też pisały o tym że tak mają, chyba Estera i Lamponinka, niepamiętam dokładnie, myślę że niejest to coś zagrażającego zdrowiu dzieciaczka, ale to już lakarz oceni, niemartw się Kochana na zapas

Witajcie dziewczyny, pogoda jest tak paskudna że szok, wije i strasznie pada, ale że mój mężuś ma dzisiaj wolne to se wstałam rano i chciałam wyniki porobić, wiedziałam że ten kurier dopiero jutro przyjerdza ale myślałam że pobiorąmi dzisiaj i jakoś przechowają tą krew do juta, otóż nie, na darmo tam szłam, jestem strasznie wkurzona bo niespałam pół nocy, wogóle już na żadnym boku niemogę spać a na plecach wiadomo że niepowinno się i normalnie tak mi było ciężko w nocy, ciągle się przekręcałam z boku na bok i niemogłam sobie żadnej pozycji do spania znaleść i jeszcze kurcze wyszłam z domu, dosłownie tylko za blok połamała mi się przez wiatr parasolka, zmokłam zanim doszłam już mnie to wkurzyło a tu jeszcze babka mi mówi że mam przyjść jutro, no nie a wogóle wchodzę do przychodni a tam pełno ludzi, se myślę co się dzieje a oni pod punktem szczepień, jejku niemożna było przez korytarz przejść, szczępią się ci ludzie masowo, odrazu i mnie jakaś paranoja dopadła zasłoniłam się kurtką i przeszłam, potem dopiero se pomyślałam żę przecież oni są zdrowi hehehe oj kiepsko mi się dzień zaczął, dlatego wam Kochane żeczę lepszego i pogody lepszej, słoneczka i ciepełka

ja idę się położyć, dobranoc wszystkim, miłej nock

wiecie dziewczyny, ja wieczorami zawsze mam tak duży brzuch że poprostu umycie się czy wytarcie sobie nóg to jest już dla mnie problem hehehe kurcze a co to będzie jak jeszcze przez te 3 miesiące mi urośnie, ja niewiem chyba będę męża o wszystko prosić, już czuję się jak słoń hehehe a co dopiero będzie pod koniec

kingusia1991Hejoo dziewczyny Na jutro mam do lekarza na rano (tzw. GP lekarz pierwszego kontaktu) i on mi da skierowanie do szpitala, żeby tam mnie obejrzeli i pewnie położna będzie prowadzić moją ciążę... margaretka oto link do ciasta TYGRYSKA "Tygrysek" - Przepis - Onet.pl Gotowanie będziesz leżeć w tym szpitalu czy tylko na badania tam pojedziesz??

Estero ja teraz tak niemam, wczesniej owszem, wszystko mnie drażniło i wkurzało ale odkąd brzuch mnie przestał boleć czuję się świetnie, humorek mi dopisuje i jakoś tak żyć się chce i ciążą można się cieszyć jak nic nieboli

margaretkaWłaśnie zjadłam kilka kanapek z pomidorem i grubo pokrojoną cebulą, troche mnie przepaliło w gardle czułam się jak smok zionący ogniem , ból przeszedł zobaczymy na jak długo. Gorączki nie mam , tylko czuję się troche osłabiona,; polecam cebulę :) czosnek też jest dobry, i herbatka z sokiem malinowym na przeziębienie najlepsz :)) zdrówka życzę :)

jejku co to się dzieje, wszyscy chorują :((( margaretka dużo dzużo zdrówka, no musicie teraz sięporządnie wykurować, tobie też proponuję iść do lekarza, trzymaj się cieplutko :))

Aniu niema co siewkurzać takimi dziewchami wpychającymi się ;) najważniejsze żę wszystko wporządku i nic niewskazuje na wczesniejszy poród, super wieści i jeszcze dzieciaczka przed świętami zobaczysz, nic tylko się cieszyć ja mam wizytę 3 grudnia i potem to już pewnie dopiero w nowym roku ale co tam :))

Witajcie dziewczyny :)) ja już po zakupach, łaziłam po mieście, dokładnie po sklepach zabawkowych i stwierdziłam że na allegro jest najtaniej kupić ten domek dla Pet Shopów co Wiki chce, ale kupiłam jej już prezenciki do buta to chociaż jedno mam z głowy Marmi no niewierzę, wróciła a nic o obronie niepisneła no :)) mam nadzieję że jak już będziesz u siebie to zdasz nam relację Ula kurcze martwięsięo ciebie, wiesz jakby to był jakiś zwykły kaszel to po tym Stodalu napewno by ci choć trocheprzechodziło, może poszło ci gdzieś na oskrzela czy płuca bo ażniemozliwe żę tak cię męczy, może idz do lekarza niech cię jeszcze raz osłucha bo może potrzebujesz jakiegoś antybiotyku, kurcze no niepokoi mnie to jakoś te twardnienia brzucha i tak długo utrzymuje się ten kaszel, idz może jeszcze raz do lekarza Mag biedulko, no jeśli masz możliwość to siedz w domku i nieforsuj się, poczekaj aż ci te bóle przejdą, jesli chodzi o zmianę sposobu gotowania to proponuję ci zakupić takie urządzenie do gotowania na prze, wiesz można w tym robić wszystko i napewno jest to o wiele zdrowsze niż smazone :)) Angela myslę że naprawdę mamy już duże szanse że jak urodzimy teraz to z dzieckiem będzie dobrze, wiadomo że każda by chciała urodzić w swoim terminie ale jednak medycyna postępuje i myslę że jakby się cośdziało to możemy już rodzić

Ciekawa jestem co u Marmi naszej, nieodzywa się już kilka dni, ciekawe jak jej ta obrona poszła, nic się niepochwaliła, czyżby do tej pory oblewała hehehe mam nadzieję że wszystko u niej wporządku :)) pusto tu u nas dzisiaj i ja już lecę spać. Dobrej nocki wszystkim Aniu powodzenia jutro na wizycie :))) trzymam kciuki

Magduska jeku jak ty się męczysz, maskara, dobrze że wszystko ci przeszło ale i tak podziwiam za odwagę tzn że czekałaś z tym w domu ja to bym pewnie na pogotowie pojechała, ostanio przy moim kaszlu też mnie tak zaczeło w kaltce boleć i cisnąć aż się wystraszyłam i też sie zastanawiłam czy niejechać na pogotowie, zdenerwowałam się tym bólem ale wypiłam meliskę i mi jakoś przeszło, strasznie ci współczuję, niedość że z bólami kręgosłupa się męczysz to jeszcze takie coś :((( foteczkę widziałam już na NK, cudownie to wygląda, starszy braciszek próbuje nawiązać kontakt z młodszym hehehe

mój mężo dzisiaj jak zwykle szarlotkę robił, często u nas ale niewiemy już co z tych jabłek robić hehehe wyszła oczywiście pyszna, do kawki czy mleczka mniam :))

my własnie ze spacerku wróciliśmy, jejku jak teraz szybko się ciemno robi :/// miałam całą reklamówkę suchego chlebka i poszliśmy nakarmić kaczki nad rzekę i wiecie te kaczki wogóle nie są głodne hehehe ludzie u nas ciągle rzucają im chleb i niechą skubane już jeść hehe ale cieplutko jest, jak dla mnie to cała zima by mogła tak przeleciać, nielubię mrozów bryyy

Mag dobrze że czujesz się już lepiej :)) a facetem się nieprzejmuj pewnie i tak niezrozumie, najważniejsze abyś jak najwięcej leżała bo widaćże ci to pomaga :)) jutro może już niebędzie śladu po twoim okropnym bólu :)) trzymaj się cieplutko