Kejranka

jaqimWitajcie... I ja jestem z warm-maz... A dokładneij z Iławy. Można się przyłączyć? Oczywiście że można witaj wśród nas im nas więcej tym lepiej, może wkońcu ożywi się trochę ten nasz wąteczek

K@chna śliczna z was rodzinka :))) a ubranka naprawdę fajowe :))) wspułczuję ci takich porodów, dobrze że teraz będziesz miała cesarkę zaoszczędzi ci to niepotrzebnego stresu i przeżywania, ja nastawiam się na poród naturalny ale wiadomo że różnie to bywa, Wiktorię też mi lekarze wypychali, na zmianę ginekolog z pediatrą, okropne to było, boję się żeby znowu mi się tak na brzuch niekładli, choć z drugiej strony bardzo mi to pomogło bo dopiero po tym poczułam jak Wiki zaczyna schodzić w doł i jakoś poszło u nas też sniegu trochęleży ale coś czuję że do rana ztopnieje, szkoda bo dzieciaki miały by frajdę jakby więcej napadało, no może jeszcze jutro popada bo narazie nic :///

Magduska super foteczki :)) Szymek śliczniutki chłopak i ty bardzo ładnie wyglądasz :))) Aniu niesmutaj się, płacz zazwyczaj nic niepomoże a ty musisz myśleć o małym, bo on czuje twoje nastroje i przeżywa razem z tobą, mam nadzieję że wszystko ci się jakoś ułoży :) Monicka to fakt, jest strasznie drogo a jeszcze jak dziecko sobie wymarzy jakąś zabawkę reklamowaną w TV to już wogóle trzeba za nią zapłacić kosmiczną cenę, no ale cóż zrobić, trzeba jakoś żyć ://

Witajcie kochane wczoraj już mi się niechciało zaglądać na kompa jakoś tak to sprzątanie mnie pochłoneło a ptem byliśmy u znajomych i wieczorkiem już niezaglądałam, jak tak was czytam to też mi się już chce choinkę ubrać, ale nie poczekam jeszcze znowu dzisiaj wstawałam chyba z 5 razy na siku, pewnie temu że opiłam się na wieczór, muszę trocheograniczyć płyny weiczorową porą dobra spadam bo zaraz do kościółka trzeba się szykować miłego dzionka wam życzę :)))

ja tam na sylwestra sobie szampana bezalkoholowego kupię :))) taki dla dzieci, pyszny jest

Witajcie z rana :)) u mnie nocka super, wstałam tylko raz na siku!!! normalnie szok, zawsze to po 4-5 razy a dzisiaj tylko raz, pewnie dlatego że zmęczona byłam po wczorajszym dniu :))) dzisiaj dalszy ciąg sprzątania, niestety porządki świąteczne trzeba zrobić :)) swoją drogą to szybko dziewczyny przystriłyście domy i ubrałyście choinki, u nas kiedyśzawsze robiło się to w Wigilię rano lub dzień przed jak wyprosiliśmy hehehe teraz sami ubieramy dopiero jak wszystkie porządki na święta będą zrobione także u mnie to jeszcze troche bo ja tak na raty to sprzątanie hehehe Magduśka wszystkiego najlepszego dla Szymonka, dużo zdrówka, uśmiechu, radości i ciepła :))) fajnie że czujesz się dobrze a jak twoje plecy i krzyż, niedokuczają ci już tak jak wczesniej??? Kingusia zobaczysz że wyjść ci się napewno będzie chciało wczesniej niż po 10 latach hehehehe ja pamiętam jak Wiki była mała ze 2 miesiące może miała to mój A. mnie wygonił wieczorkiem do koleżanki na herbatkę dosłownie wywalił mnie z domu żebym sobie odpoczeła, poplotkowała i odreagowała trochę, jejku jak się bałam normalnie ta herbatka tak mi się dłużyła ale sie okazało że niebyło powodu do nerwów, tata wykąpał małą, ubrał, nakarmił uspał i nic kompletnie nic sie niestało, mała ani nie płakała ani nie marudziła wszystko było ok, przyszłam to se smacznie spała, od tamtej pory wiedziałam że zawsze mogę na niego liczyć i jeśli będę potrzebaowała wyjść to dziecko będzie w najlepszych rękach i tak samo on jak potrzebował gdzieś na piwo z kumplemi to sobie szedł, co się rzadko zdażało bo wolał być z nami ty napewno też będziesz potrzebowała spotkać się z koleżankami i obyś miała kogoś kto ci pomoże i zajmie się małą :)))

witajcie wieczornie :))) no sprzątanko jakoś poszło, ale jutro dalej do roboty byliśmy też na zakupach przedświątecznych, pokupowałam ju mięsa i inne rzeczy które mogą postać, wsumie 3 godziny łaziliśmy po mieście, jak przyszłam to odrazu za bigos się zabrałam i wsumie to już padnięta jestem Esterko śliczna ta twoja piłeczka :))) już niedługo i będziesz tulić dzidzię w ramionach a za brzuszkiem tęsknić

Witajcie Kochane :))) ja strasznie niewyspana, wiecie co tak się chyba przyzwyczaiłam być sama przez te kilka dni że poprostu łóżko siejuż dla mnie teraz za małe zrobiło, nijak niemogłam se dobrej pozycji do spania znaleść, kręciłam się i wierciłam, ciągle się budziłam i zasnąć ponownie niemogłam, jakiś koszmar, chyba wygonię gdzieś tego mojego męża hehehehehe Magduska dobrze że u ciebie niema żadnych złych wieści, to najważniejsze a urodzinkami się nieprzejmuj, wynagrodzisz to Szymkowi jak już Bartuś będzie z wami annulka brzusio masz bardzo malutki, jejku aż ci zazdroszczę bo ja ze swoim olbrzymem to już niedaje rady, dziewczyny naprawdę jest mi ciężko już się myć, ubierać, poprostu idępod przysznic umyję się wyjdę powycieram i jestem tak zsapana że tchu mi aż brakuje, masakra, dlatego fajnie mieć taki malutki brzusio :))) i krzyż niesiada hehehe wogóle to dostałam od męża prezencik spóźniony na mikołaja książkę "Zaćmienie" trzecia część "Zmierzchu" boże myślałam że będę skakać pod sufit ze szczęścia tak sieucieszyłam bo choruję na tą sagę a dzisiaj już wykorzystuję męża od rana do sprzątania i okna już mamy pomyte zaraz za pokój sie zabieramy :))

Marmi super że wizyta się udała :)) fajnie że wszystko u was ok, szyjka jeszcze długa i mała pięknie waży a jeszcze podglądneliście ją trochę nic tylko sie cieszyć :)))

Luiza gratuluję, super że wszystko wporządku i mała zdrowiutka

Kingusia bardzo możliwe że to czkawka, ja dość często czuję jak moje Hania ma czkawkę i potrafię to doskonale rozpoznać bo własnie takie puknięcia rytmiczne i trwa to jakiś dłuższy czas zawsze

Kingusia superowy masz brzuszek. normalnie tak okrągły jakbyś naprawdę tam piłkę miała

dziewczyny też nie mam tej lini i w pierwszej ciązy też niemiałam, nowe rozstępy mi nieprzybyły ale te po Wiki to tak jak brzuch rośnie to mi się wydaje że one sięteż jakby porozciągały i grube takie mocno widoczne się zrobiły, mimo że przed ciązą były jasne :(( cóż trudno na to niema żadnej metody, jeśli ktoś ma mieć to będzie miał, jedyne co można zrobić to potem się smarować kremem na rozstępy żeby szybciej zbledły, a pozbyć się ich nieda rady :(((

ale naskrobałyście dziewczyny a poszłam tylko do sąsiadki na góre na kawke i po małą do szkoły, przyszłam czytam forum no i co, zapomniałam zajść po wyniki, ehhh rozkojarzona jestem, żyję już chyba tym powrotem mojego męża :)))) no troudno jutro odbiorę :))) Mag śliczne te bodziaki Aniu mam nadzieję że u twojej siostry to nic groźnego, trzymam kciuki aby udało się wam załatwić tą wizytę :) Marmi koniecznie daj znać po wizycie położnej

Magduśka nawet niemysl że będziemy się gniewać, przecież każda rozumie że ciągle leżysz i masz leżeć :)) najważniejsze że chociaż na chwilkę siadasz i dajesz nam znak że u ciebie ok, bo inaczej to byśmy się strasznie martwiły, także kochana my ciągle o tobie pamiętamy, trzymamy kciuki a ty se odpoczywaj jak najwięcej :)))

Angela superasny masz brzusio, taki akurat :)))) ładnie wyglądają chude dziewczyny z brzuszakmi takie piłeczki śliczne

anulka gratki 30 tydz :))) a co do dolegliwości to chyba każda z nas coś tam odczówa i nic tylko przyzwyczaić się do tych bóli i jakoś przetrzymać jeszcze te 2 miesiące Marmi wsumie to nawet niesprawdziłam czy mają stronę czy nie ale niejst drogo, zobaczę jak będę się czuła jak mój Skarbek wróci, może nastrój mi się poproawi i będzie lepiej a jak nie to zrobię sobie badania, tylko że dziewczyny niektóre pisały że mają troszę powyzej 10 i jakoś jest a ja mam powyżej 11 to chyba jeszcze niejest jakaś wileka anemia ://

Witajcie kochane :))) już dzisiaj czwartek, wraca mój mężu miał jutro wracać ale już też niemoże się doczekać i odrazu po egzaminach wsiada w auto i będzie jechał, wróci pewnie w nocy ale co tam cieszę sięj ak niewiem i będę na niego czekać jeszcze tylko stresa będę miała zanim dojedzie, bo wiadomo na drogach ślisko i niebezpiecznie :(( Marmi już wczesniej pisałam brzusio masz śliczny i taka skóra taka ładna, u mnie tyle rozstępów po tamtej ciąży :((( Mag trzymam kciuki za wyniki, też swoich wczoraj nieodebrałam, pójdę jak będę za szkoły z Wiką wracać, ale dzisiaj mam tylko jedne coś z wątrobą związane, fajnie że dostałaś tyle ciuszków, ja też mam bardzo dużo ale ciągle dokupuje coś nowego, niemogę się oprzeć hehehe :))) dziewczyny jak się czujecie?? czy na was ta pogoda też wpływa tak źle?? ja już niewiem czy u mnie to zmęczenie od pogody czy ze złych wyników :((( ciekawe ile kosztuje zrobienie na własną rękę poziomu hemoglobiny, ktoś się orientuje???

Kachna myślę że to też co lekarz to inne zasady, jedne przejdzie i nawet uwagi niezwróci a drugi ma jakieś swoje głupie zasady i przyczepi siedo byle czego hehehe Monicka dziwnie u was tam że niezbadali cieani razu, ale skoro nic sie niedzieje i niezgłaszasz im jakiś dolegliwości to pewnie niema tekiej potrzeby, tam wogóle chyba inaczej te ciąże są prowadzone niż u nas a ja strasznie zmęczona się czuję, ciekawa jestam czy mi ciągle hemoglobina niespada, bo jestem jakaśsłaba i niedożycia, dziewczyny napiszcie jak przyjmujecie to żelazo, może mi się niewchłania tak jak trzeba, może powinnam z wit. C brać, czy któraś z was tak bierze??

dziewczyny ja siędzisiaj tak nachodziłam, ledwo żyję, nogi mi w tyłek włażą :(( maskara, szukałam dla Wiki stroju, na jasełka będzie pasterką, ehhh i trzeba było coś wykombinować :/// Ania do szpitala to lepiej niekupuj dwuczęściowej pieżamy bo lekarz jak zobaczy to może ci uwagę zwrócić, ja pamiętam jak leżałam to jedną babkę odemnie z sali tak zjebał że niedość że spodnie od pieżamy to jeszcze gacie pod spodem i że ma jak najwięcej wietrzyć krocze jak niechce mieć żadnych problemów, ale to jak już sama uważasz :)))

Mag fajniutkie te twoje karteczki a brzusio malutki ale jaki zgrabny i napewno niecięzko taki dzwigać u mnie to już tragedia, pochodzę trochę i kręgosłup boli, ale co zrobić :((

Magduśka fajnie że się odezwałaś do nas, musisz bardzo na siebie uważać i przestrzegać wszystkiego co powiedział ci profesor, dobrze że fajny z niego lekarz że baz żadnego problemu możesz zadzwonić i jechać do niego w razie czego, mały już ładnie waży i jest zdrowiutki a to najważniejsze, pinuj siekochana, tulam mocno :)) Ula śliczne rzeczy a kombinezonik przecudny

Witajcie kochane :)) ja już też byłam się kłuć wolę teraz zrobić te badania bo potem te przerwy świąteczne to niewieadono jak z odbiorem wyników a przed nowym rokiem mam wizytę więc muszę je mieć, babka się śmiała że u mnie ślady widać hehehe a ja niedawno byłam na tym coombsie i jeszcze taka czerwona kropka była a teraz to już wogóle mam wielki ślead :((( no ale co zrobić jak trzeba to trzeba :)) Ula dobrze że z szyjką ok :)) i ogólnie wszystko wporządku, ja już dawno badania niemiałam, i też bym chciała wiedzieć co tam z moją szyjką :)) powiem ci że ja jak zaszłam w ciążę z Wiki to też od początku czułam że to syn, poprostu po imieniu mówiliśmy od początku do brzucha ( dobrze żę dziecko na początku nic niesłyszy hehehe) i wogóle nawet przez moment niedopuściłam myśli że to może być dziewczynka, fakt ciuszków żadnych niekupowaliśmy itp ale poprostu od początku to był syn i jak lekarza się spytałam to on do mnie: a jak pani myśli ja oczywiście no syn a lekarz taki uśmiech i mówi: niech się pani jeszcze raz dobrze zastanowi a ja co dziewczynka a gin już beka, no zgadła pani, ja poprostu niemogłam w to uwierzyć byłam tak zawiedziona że pół drogi płakałam, teraz oczywiście wiem że to głupie i wogóle najważniejsze aby dziecko zdrowe było ale wtedy to dla mnie tragedia była hehehehe do porodu niemogłam imienia dla dziewczynki znaleść a jak tylko ją zobaczyłam to bym jej w życiu niezamieniła na chłopca, teraz tak niebyło teraz ja czułam że dziewczynka a mój A. bardzo chciał syna i też wyszedł wkurzony dopiero po godzince tak się uspokoił przyszedł i powiedziała żę fajnie że dziewczynka :)))

Marmi to faktycznie niezaciekawie z tym autem ale za to pewnie na zakupach prezentowych humorek dopisywał ja dzisiaj strasznie dumna z mojej Wikuni, ehhh kochany dzieciak, przedstaiwenie było super, tylko Wiki strasznie smutna była po że taty niebyło aż się popłakała biedna :((( ale w przyszły czwartek mają Jasełka w szkole to już napewno razem pójdziemy, po nowym roku jeszcze u nas w kościele będą występować z tmi Jasełkami

zoskaa o mnie zapomniałyście, że dzisiaj też miałam wizytę, ale wszystko jest OK, Filip rośnie, 28 grudnia mam USG - będzie to 31 tydzień wybacz Kochana tak ciężko to wszystko spamięteć :)) dobrze że wszystko u ciebie ok, to najważniejsze i fajnie że nam przypomniałaś i napisałaś co tam u dzidzi :)))